Witam wszystkich w nowym tygodniu, mam nadzieje ze bedzie dla Was udany i bardzo tworczy, bo ja plany mam wielkie :)
Od tygodnia w calym domu unosi sie zapach piwonii, kupilam je po raz pierwszy ale juz wiem ze nie ostatni. Najpierw byl jeden bukiet, a zaraz po nim dokupilam nastepny. Po rozkwitnieciu niesamowicie ciesza oczy.
Ale najpierw bedzie o lawendzie, a raczej o znanych juz saszetkach, dorobilam kilkanascie sztuk, lubie je doczepiac do prezentow. Jesli ktos ma ochote takie wykonac to zapraszam tu na kursik.
A na licznych skwerkach w moim miescie widzialam juz kwitnaca lawende, wiec niebawem zbiory ;)
I kilka migawek piwonii
*****************************************
Na koniec chce pokazac co nowego zamieszkalo u mnie, oczywiscie sa to piekne przedmioty stworzone przez blogowe kolezanki.
Joasia zrobila mi ogromna niespodziamke w ogole nie spodziwalam sie przesylki, a tu listonosz przynosi paczuszke. W srodku swieczka ozdobiona decoupage.
Joasiu dziekuje!
Z Dorota byla wymianka, ktora dotarla do mnie jeszcze przed swiatami, jakos tak wyszlo ze dopiero teraz ja pokazuje.
Sielankowe dzierganie Doroty zaowocowalo samymi pieknymi rzeczami. Ja zawsze jestem pod wrazeniem szydelkowych prac, a to dlatego ze sama nie potrafie poslugiwac sie tym malenkim przyrzadem.
Milego dnia!
w Twoich zawieszkach to jestem zakochana, mogę je zawsze oglądać .
OdpowiedzUsuńPiwonie są cudowne, tak chciałabym dostać bukiet tych królewskich kwiatów,
Śliczne prezenty
Ateno, te zawieszki są cudowne. W towarzystwie pachnących piwonii tworzą niesamowity tandem.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Fajne prezenciki masz, saszetki super, piwonia piękny kwiat u mnie jeszcze w ,ale jak rozkwitną to będzie zapach.Pozdrawiam. ANA
OdpowiedzUsuńSliczne kwiaty i super prezenty, swieczka rozana pasowalaby i u mnie;-)...
OdpowiedzUsuńA u mnie piwonie juz przekwitly, gdzieniegdzie tylko, gdy ktos ma krzaki posadzone w cieniu, widac ostatnie piwoniowe kwiaty w tym roku..
Piekne zdjecia, bardzo romantyczne Anetko
sciskam
Basia
Piękne piwonie :) Te zamieszki są naprawdę niesamowite, chyba muszę spróbować taką zrobić :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam:
http://irbisek.blogspot.com/
Piękne zawieszki!!! I to nie ma znaczenia czy są kolorowe czy w czerni, cudne.
OdpowiedzUsuńPiwonie też piękne. Ja mam w ogrodzie ale że rosną od północy to jeszcze nawet nie mają pąków okazałych (w innych ogrodach już niedługo przekwitną).
Podkładeczki szydełkowe śliczne i w ogóle to pierwsze zdjęcie jest boskie i fajny podpis sobie zrobiłaś:)
Udanego tygodnia!
Ateno kochana , piwonie cudne. U mnie w ogrodzie jeszcze w pąkach :)
OdpowiedzUsuńTwoje zawieszki z lawendą są cudowne:)
Tobie również kochana cudnego, słonecznego tygodnia życzę :))
buziaki :**
rzeczywiście piękne kwiaty, saszetki w twoim wykonaniu są śliczne-miły dodatek:]
OdpowiedzUsuńTwoje saszetki są zachwycające;-)
OdpowiedzUsuńA za piwoniami też przepadam.
W tej chwili na moim stole stoi ich ogromny bukiet i paaaachnie upojnie;-)
Buziaki ślę i życzę udanego i twórczego tygodnia.
Florentyna.
Witaj Atenko,wreszcie "naprawiło się" :-))) , mogę wstawiac komentarze,więc nadrabiam zaległości.
OdpowiedzUsuńBardzo żałuję,że tak daleko mieszkasz,bo chętnie wpadłabym do Ciebie,by tazem z Tobą wypic herbatkę na Twoim przepięknym tarasie:-))) Magiczne miejsce stworzyłaś...
Bieżnik przepiękny,bardzo Ci go zazdroszczę i szczerze gratuluję zdolności.
Dzisiejsze saszetki bosskie-mam jedną taką od Ciebie i wciąż pięknie pachnie...
Piwonie cudowne i pięknie je pokazałas...
Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie i życzę Ci miłego tygodnia,Maja
Piwonia jest trzecia na liście moich ukochanych kwiatów.Piękne ujęcia.pozdrowionka
OdpowiedzUsuńPrzepięknie u Ciebie!!! cudowne piwonie - potrafia wypęłnić zapachem cały dom, saszetki juz znam, a że uwielbiam lawendę pokusze się chyba o wykonanie kilku!
OdpowiedzUsuńw wolnej chwili zapraszam do mnie będą haftowane woreczki na lawendę.
Uwielbiam piwonie sa prześliczne jednak jak hortensje popadły jakiś czas temu w niełaskę stały sie nie modne w naszych ogrodach...Na szczęście ludzie sie opamiętali ja mam je w kilku kolorach.
OdpowiedzUsuńSaszetki są prześliczne a wymianki bardzo udane.
Pozdrawiam Lacrima
Witaj czarodziejko:)
OdpowiedzUsuńPięknie u Ciebie jak zwykle:)panuje uroczy klimat:)
Zawieszki przecudne...i jakie piękne motywy:)))
Piwonie też kocham>.....
Napisałam dzisiaj @ do Ciebie z małym zapytankiem:)
Ściskam serdecznie
piwonie - moje ulubione kwiaty. W ogrodzie zbieram ich kolekcję : mam pełne białe, purpurowe, z prążkami i bez a także piwonie o pojedynczych kwiatach.
OdpowiedzUsuńCieszę się, że świeczka Ci sie podoba :)
pozdrawiam
Joasia
zapomniałabym o zawieszkach - przeslicznej urody :)
Wszystko jest takie cudownie smaczne, aż się chce zjeść. Piwonie są cudowne, ja mam to szczęście, że rosną u mnie w ogrodzie, ale szkoda mi je ścinać, więc do wazonu kupuję na ryneczku.Saszetki są cudowne, mogę zamówić kilka sztuk? Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńRomantycznie dzien sie dzis u mnie zaczal :) i u Ciebie widze bardzo romantic post :D Piwonie uwielbiam, niesamowite maja kolory, sa po prostu piekne i juz. Prezenty otrzymalas piekne, koronki sliczne.Plany masz wielkie na ten tydzien? ojojo juz sie nie moge doczekac :D Sciskam mocno
OdpowiedzUsuńPiwonie od kilkunastu lat króluja o tej porze roku u mnie w domu.Są obłedne!
OdpowiedzUsuńZawieszki jak zwykle sliczne.
Ja tez nie umiem dziergać więc z przyjemnoscia patrze na prace innych,
pozdrawiam ciepło
Pat
Cudne zawieszki,sliczne szydelkowe prezenciki a piwonie....przepiekne kwiaty i ten zapach:)))
OdpowiedzUsuńU mnie lawenda juz od jakiegos czasu kwitnie a piwonie przekwitaja.
Pozdrawiam Asia
Pachnace saszetki są niesamowite, oczywiscie skorzystam z kursu... tym bardziej, że lawenda zaczęła sie pojawiać... pozdrawiam słonecznie
OdpowiedzUsuńpiękne zawieszki! piwonie rzeczywiście cudnie pachną :)
OdpowiedzUsuńZawieszki nie dośc że przepięknej urody, to jeszcze pachnące...
OdpowiedzUsuńNie mogę sie napatrzeć...
śliczne grafiki uzylas do zawieszek i piwonie śliczne:)Zazdroszczę szydełkowych cudenek:P Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńcudne są te saszetki zapachowe i chyba się pokuszę, żeby też takie cuda zmajstrować :)
OdpowiedzUsuńtak masz rację piwonie wspaniale pachną!Prezenty urocze a zawieszki pachnące są superaśne!Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńAch, Atenko, z lubością patrzę na Twoje saszetki. Są coraz piękniejsze.
OdpowiedzUsuńMiłego tygodnia.
Jak tam szpulki kochana? Szczególnie te z poprzedniego posta.
Buziole
kajka z moje marzenia...i ja
Pierwszorzędne te twoje saszetki! Zwłaszcza te w kolorze. Może kiedyś wreszcie zainwestuję w maszynę do szycia i też skorzystam z pomysłu :) A piwonie też bardzo lubię, szczególnie białe i bladoróżowe.
OdpowiedzUsuńCudowne saszetki, jestem oczarowana wszystkimi. A co do piwonii - też uwielbiam ich zapach i piękno.
OdpowiedzUsuńMiłego tygodnia i moc uśmiechów:)
Beautiful Pictures!
OdpowiedzUsuńKochana, jak piwoniowo dzisiaj u Ciebie! Milutkie saszetki, jak zawsze, jestem pod wrazeniem. Moglabym ciagle powtarzac...zdolne raczki Ateny:)
OdpowiedzUsuńSciskam i zycze sloneczka!
Piwonie wygladają nieziemsko! A Twoje saszetki jak zawsze zachwycają, to od bardzo bardzo dawna:) Uwielbiam i kolory i wzory! A jakie masz sliczne haftowane poduszki!!!!! Prezenty urocze!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ania
Piekne te saszetki, jak Ty to robisz, ze wszystko tak ladnie wyglada? :)
OdpowiedzUsuńPiwonie wspaniale Ci rozkwitly! Moja juz troszeczke sie otworzyly...
Zycze powodzenia w planach na ten tydzien! Oh, zdradz szybko co robilas... :O)
Pozdrawiam
Dagi
Kochana, bardo ale to bardzo i z całego serca Ci dziękuje za przypomnienie o piwoniach..kwiaty które uwielbiam a których nieco zapomniałam..są boskie:)
OdpowiedzUsuńKochana uwielbiam Twoje zawieszki !!!
OdpowiedzUsuńPiwonie to wspaniałe i bardzo urokliwe kwiaty !!!
Pozdrawiam Aga
Prześliczne zawieszki ze świetnymi obrazkami.A piwonie to samo piękno,więc nie dziwię się ,że uległaś ich czarowi.Pozdrawiam bardzo serdecznie.
OdpowiedzUsuńAnetko piwonie to ja kocham ,wlaśnie dziś na targu szukałam ,ale wróciłam z pustymi rękoma !!!!Znalazłam w kwiaciarni ,ale cena za sztukę mnie powaliła !!saszetki masz urocze !!!ściskam w ten piękny słoneczny dzień !!!
OdpowiedzUsuńAnetko saszetki świetne więc i ja spróbuję je zrobić ;)Dziękuję za kursik;) A piwonie... to kwiaty które mi się kojarzą z moim domem rodzinnym ;) Piękne, pachnące, romantyczne;) Ja jeszcze ich nie miałam w tym roku u siebie ale już poluję na nie;)
OdpowiedzUsuńBuziaki;)
Atenko, kocham piwonie:) Kiedy czerwone się wysypią ogród oddycha już różowymi, wtedy cudnie jest. Saszetki mogłyby mi spędzać sen z powiek:)
OdpowiedzUsuńBuziaki!
Piękny,pachnący post:)))śliczne saszetki:)))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
O widzisz, zapomniałam piwonii na ogrodzie posadzić.
OdpowiedzUsuńa ogród teraz zaśnieżony-powoli raczkuje taras.
buziole
Atenka jak zawsze z duszą i klimatem...wszystko piękne!I piwonie...uwielbiam!
OdpowiedzUsuńDziękuję z całego serca za odwiedzinki oraz wspaniałe słowa,które dodają mi twórczych skrzydeł.To takie miłe.
Życzę wspaniałego tygodnia.Buziaki!
Ateno!!!! Jak zwykle dostaję oczopląsu, ta świeca jest rewelacyjna, dostałaś piękne prezenty :)
OdpowiedzUsuńA Twoje saszetki po prostu zachwycające :)))
Ściskam :))
No i też jestem ciekawa co nowego wymodzisz ;-)
OdpowiedzUsuńBuziaki :))
Piękne wszystko Atenko a piwonie...aż tu czuje ich zapach...
OdpowiedzUsuńWczesniej nie moglam u Ciebie dodac komentarza, moze teraz sie uda. Piwonie przepiekne, jeszcze nie mialam okazji goscic ich u siebie w domu. Niedlugo jade do Niemiec i moze tam je dopadne.
OdpowiedzUsuńDziekuje tez za rade w temacie malowania wikliny. Bede musiala zakupic ten pistolet, bo jak dotad wszystko pedzlem majtalam.
Komentarze już mogę pisać,więc napiszę,że cuda jak zawsze pokazujesz,piwonie piękne,nasze się dopiero rozwijają,zawieszki piękne,chyba zrobię podobne,pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńCudowności tworzysz, w takim bardzo jak zwykle nastrojowym stylu. Lubię tu zaglądać bo mogę się u Ciebie wyciszyć. Niech Twoje rączki tworzą dalej cudowności. Pozdrawiam cieplutko Aśka:)
OdpowiedzUsuńPiwonie kojarzą mi się z dzieciństwem i małymi ogródkami, które niektórzy mieszkańcy naszej stolicy heroicznym wysiłkiem próbowali zakładać na trawnikach przed blokiem :) Oczywiście dzieci w tym ja skutecznie to utrudnialiśmy. Kiedy to wspominam sama sobie dałabym klapsa :) A Twoje piwonie puszą się wspaniale :*
OdpowiedzUsuńAz zapachniało tymi peoniami, ja mam 3 w wazonie blado różowe, dopiero "ruszją" więc za parę dni je obfotografuję, a prezenty to sam miód, fajny tutek o saszetkach z nadrukiem
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło
Witam,
OdpowiedzUsuńpiwonie pamiętam z dzieciństwa, a właściwie to nie piwonie tylko bujany bo tak mówiła na nie moja babcia. Ogromne krzewy z intensywnie różowymi i białymi kwiatami zawsze wyglądały w ogrodzie imponująco. Czasami tęsknię za tamtymi czasami...
pozdrawiam :)
Kocham piwonie i caly sezon tez je chetnie goszcze w moim domu.to przepiekny kwiat bardzo romantyczny i dekoracyjny.Jesienia mam w planie wsadzic duzo do ogrodu.Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńATENKO JA JESTEM JAK ZAWSZE POD OGROMNYM WRAŻENIEM TWOICH SASZETEK!!! SAMA TEZ WG TWOJEGO SCHEMATU JE ROBIŁAM....A PIWONIE MAJĄ PIĘKNY KOLOREK....U MNIE DZIŚ TEŻ ZACZĘŁY KWITNĄĆ!!! POZDRAWIAM!!!!
OdpowiedzUsuńWitam Cię po raz pierwszy,ale za pewne nie ostatni:)-pieknie jest i bardzo pomysłowa z Ciebie kobieta:)Super prace.Pozdrawiam cieplo i zapraszam.
OdpowiedzUsuńUrocze te Twoje piwonie, a saszetki..już wyobrażam sobie ich piękny zapach.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:).
Saszetki są zachwycające!!! Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńAnetko, uwielbiam Twój delikatny styl, to pierwsze zdjęcie ach...stylowe:))
OdpowiedzUsuńPosadź piwonie w ogródku, to uparta roślina, najpierw grymasi i nie chce kwitnąć, ale po dwóch latach będziesz oczarowana:) Tylko od razu zrób obręcz do podpierania, bo słaba taka i się kładzie;) Ja obecnie śmiało ścinam do wazonu, a mam odmianę białą, pełną, i w wazonie chyba dłużej trzyma formę niż na krzaku:))
Nawiasem: lepiej sadzić przy stawie i w półcieniu.
Pozdrawiam serdecznie:)
Twoje lawendowe zawieszki cudne, bardzo podobają mi się te jasne. Pięknie u Ciebie - pachnie lawendą i te piwonie - ach uwielbiam, to jedne z moich ulubionych kwiatów, a Twoje mają cudny kolor..
OdpowiedzUsuńAnetko dziękuję Ci za odwiedziny i dobre słowo, a już niebawem napewno nadrobię również zaległości mailowe.
Ściskam Cię mocno
Marta
O, piwonie fantastyczne- już się ich doczekać nie mogę. Obok lawendy i tulipanów to moje ulubione kwiecie. Saszetki jak zawsze urocze. I bardzo się cieszę,że jedną z nich mogę się zachwycać codziennie. Miłego dzionka Anetko:)
OdpowiedzUsuńPiwonie są niesamowite. Tworzą bardzo romantyczny nastrój. Ogromnie podobają mi się Twoje kolorowe saszetki. A otrzymanych szydełkowych skarbów zazdroszczę. Też nie potrafię dziergać i takie rzeczy są dla mnie wyjątkowe.
OdpowiedzUsuńPiękne piwonie. U mnie w ogródku też się znalazły i za choinkę nie wiem skąd? :D
OdpowiedzUsuńZawieszki zainspirowane chyba piwoniami bo zakradły się do nich takie pastelowe kolory. Pieknie im w takich ubrankach.
OdpowiedzUsuńCudne przedmioty do Ciebie dotarły pozazdrościć tylko :)
Też uwielbiam piwonie za ten cudny zapach i te wielkie pąkówki z masą płatków :) lawendowe zawieszki rewelacyjne! na pewno skorzystam z kursiku!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło :)
No nareszcie sie dostałam na Twój blog (nie mogłam dodawac komentarzy). Zawieszki piękne -one zawsze mi sie u Ciebie podobały . Te kolorowe wyglądaja bardzo fajnie i z nutką romantyzmu. Super
OdpowiedzUsuńPiekne zdjęcia kwiatów.
ściskam
Zawieszki są śliczne jak wszystko na twoim blogu:)Piwonia piękni wygląda u mnie właśnie kwitnie na ogródku.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Saszetki są piękne i myślę,że są wspaniałym dodatkiem do prezentów. Fotografie z piwoniami cudowne:)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Też kocham piwonie! Rosną w moim ogródku więc znoszę je do domu całymi pękami, żeby nieustannie cieszyć się ich pięknem i upojnym zapachem!
OdpowiedzUsuńpozdrowionka serdeczne!
Uwielbiam piwonie:)ich zapach powala:)zawsze na dzień matki dawałam je mojej mamie:)a teraz goszczą w moim domku:))))pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAnetko, zawieszki sa przepiekne, kiedyś i ja zmierzę się z ta materią, a piwonie na twoich zdjęciach urzekają, czemu ja nie mam ich w soim ogrodzie?;-))
OdpowiedzUsuńAtenko, slicznie tu u Ciebie, ja zostaje!!! :-)
OdpowiedzUsuńcieplutko pozdrawiam
Piwonie są naprawdę piękne, i cudnie pachną a te drobiazgi sa śliczne!
OdpowiedzUsuńAnetko, znam Twoje czary. Zawieszki które podarowałaś mi jesienią, do tej pory cieszą ,,oko,,.
OdpowiedzUsuńSerdeczności zostawiam.
Atenko, my mieszkamy nad bodeńskim.... jeśli kiedyś będziesz niedaleko, daj znać. :)
OdpowiedzUsuń