Dzisiejszy poranek nie zacheca do wypicia kawy na tarasie, ale poprzedni tydzien jak najbardziej, bylo naprawde pieknie i cieplo. Slonce, spiew ptakow skutecznie odrywaly od codziennych spraw i zapraszaly na zewnatrz, z czego korzystalam.
W poprzednim poscie pokazalam pewna duza tace, a do czego byla mi potrzebna? Do stworzenia stolika.
Podstawa singerki dosyc dlugo czekala w piwnicy, w kocnu wyciagnelam ja na swiatlo dzienne. Dopasowalam tace, pomalowalam suchym pedzlem, dodalam cieniutkim pedzelkiem napis i mam.
Takiego stolika brakowalo mi na tarasie, nareszcie mam gdzie poukladac kwiaty i dekoracje.
Hortensja co roku u mnie gosci, bialej jeszcze nie mialam wiec najwyzszy czas. W donicy rowniez posadzilam bluszczyk, mysle ze razem dobrze wygladaja, ja lubie to polaczenie.
W tej chwili moj rododendron przezywa swoj najpiekniejszy czas, kwitnie niesamowicie.
Tu pokaze kolejne etapy rozkwitu, ale nastepnym razem bedzie caly.
*****************************************************
Na koniec jeszcze karta swiateczna od Ushii, ktora dotarla ale juz po moim wyjezdzie z Polski.
Zdjecie przeslane przez brata.
Dzieki Ula za zyczenia i pamiec.
A tu paski ktore wykorzystalam do uszycia bieznika na tarasowy stol, ale o tym nastepnym razem.
Pozdrawiam Was serdecznie, zycze wspanialego i slonecznego tygodnia.
Atena
jak widzę taki taras to mnie wstyd ogarnia bo od tygodnia mam w planach posprzątać na balkonie.
OdpowiedzUsuńPięknie u Ciebie jak zwykle
Piękne i niezwykle klimatyczne miejsce stworzyłaś. Kawka w takim otoczeniu musi smakować bosko.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
Jejku jaki śliczny taras tylko pozazdrościć:)
OdpowiedzUsuńależ piękności pokazujesz, bardzo ładne i klimatyczne miejsce, z moją ulubioną lawendą :)
OdpowiedzUsuńnaprawdę super Ci to wyszło, fajny pomysł z tą podstawą do maszyny
Anetko, stolik genialny! Mój taras zazdrości twojemu tarasowi ;))) Buziaki ślę :)
OdpowiedzUsuńUrocze miejsce. Zazdroszczę.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPIęknie, romantycznie i lirycznie:))) Ach, no i kwieciście - czyli lepiej być nie może:)))
OdpowiedzUsuńI ten rododendron! Już czekam na zdjęcia całego. Serdeczności:)
Anetko przepięknie na Twoim tarasie. Lawenda cudowna, hortensja piękna ( mnie się niebieska marzy w tym roku). U nas dzisiaj wbrew prognozom pogody piękne słonko świeci, zobaczymy co z tego będzie w ciągu dnia :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Agata
Anetko stolik jest piękny, najbardziej mnie rozczulia Lawedndowa droga...:)Ach no i teraz dopatrzylam się Lawendy na stoliku...więc wiem,ze to nie przez przypadek:)Super aranżacje:)I ten maleńki haczyk w ksztalcie lilijki świetny i te retro nozyce...:)I nawet ten wieki bluszcz fajnie komponuje sie w retro styl:)A kwiaty piekne:)PS.pogoda rzeczywiscie nie rozpieszcza przez ostatnie dni:)
OdpowiedzUsuńStolik jest piękny, świetnie wygląda u Ciebie na balkonie.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko
Witaj Atenko,pięknie u Ciebie-stoliczek rewelacyjny.Pozdrawiam Cię serdecznie i życzę miłych chwil na Twoim tarasie
OdpowiedzUsuńMaja
Piękny masz ogród Atenko za sprawą Twoich aranżacji stworzyłaś mały raj na ziemi :)
OdpowiedzUsuńA stolik - fantastyczny i świetnie wkomponował się w ten bajeczny ogród :)
Pozdrawiam serdecznie
Świetny pomysł na blat. Cudnie to wszystko wygląda. Buziaczki
OdpowiedzUsuńCudnie, co za dobry pomysł. Mój balkon to czysta zgroza, muszę się wreszcie za niego zabrać:)
OdpowiedzUsuńPięknie i wiosennie u ciebie. Takie kwiaty i otoczenie muszą cieszyć serce i łagodzić cały świat. Piękne dusze otaczają się pięknem.
OdpowiedzUsuńJa mam ostatnio zaległości we wszystkim i czas odnaleźć motywację do pracy ;)
Pozdrawiam cieplutko, niedługo skrobnę maila ;)
Marta
Stoliczek po prostu zniewalający! A do tego ten haczyk z lilijką - cudeńko! Od dawna już marzy mi się stoliczek od maszyny, mam nadzieję że kiedyś będę go miała :) A rododendron śliczny ma kolor. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńUroczy stolik i urokliwe tarasowe klimaty;-)
OdpowiedzUsuńHortensja z bluszczem rzeczywiście wygląda dobrze.
Zresztą bluszcz świetnie się prezentuje niemal z każdą rośliną.
Udanego i twórczego tygodnia życzę.
Świetny pomysł z ta taca...mam taką samą Singerke...i zastanawiam sie nad wierzchem...narazie mam szkło..ale to tylko chwilowe...a ten napis..extra!!!pięknie u ciebie...ja dziś piłsm kawe na tarasie pod kocem...hihi
OdpowiedzUsuńOjojoj... marzy mi się taki stolik!!! Jakbyś miała jeszcze jedną taką "maszynę" w piwnicy, to z chęcią przygarnę;)
OdpowiedzUsuńPieknie! Juz nie mogę doczekać się tego bieżnika - dobrze myslę, że będzie z falbankami? Kwiaty, donice i kompozycje cudne, też mogłabym spędzac na takim tarasie całe dnie, tymczasem nie mogę się doczekać zadaszenia swojego:( Mąż obiecał do końca maja i nic się nie zanosi niestety na to, buuu....A stolik na podstawie singera genialny!! Przepraszam Cię bardzo, ale zmalpuję, bo singer czeka cierpliwie u rodziców aż powstanie mój taras kiedyś...
OdpowiedzUsuńJak Ty to robisz,że tak pięknie u Ciebie!!!
OdpowiedzUsuńStolik rewelacja!!!!
Buziaki
Super pomysł na stolik! Tylko trochę się zdziwiłam, że nie biały :) Ale i tak jest piękny.
OdpowiedzUsuńoj pieknie u Ciebie. Zreszta czy mogło byc inaczej :) pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńAle cudna ta czarna podpórka z napisem 'godd time...', ozzzzz matko, ale chętnie bym Ci to zakosiła ;D Zabójczy detal!
OdpowiedzUsuńAna- tak bedzie z falbankami, tzn.juz jest czeka tylko na fotki. A ja bede czekac na odslone Twojego singerowego stolika:)
OdpowiedzUsuńNie, no super to sobie wymyśliłaś!!! ta taca na tamtym zdjęciu wyglądała na mnijszą ;) jest bosko! :) ja tutaj też mam tarasik, tylko głupio bo właściciele obok mają balkon i z góry mogą sobie na nas popatrzeć :( więc intymności zero, ale i tak ciesze sie ze ten taras jest :P u mnie też aktualnie pogoda pod psem :///
OdpowiedzUsuńBuziaki ślę :*
Singer zawsze mnie zachwyca! Śliczna donica i aranżacje! Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie tarasiki ;) Miło i przyjemnie ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
pięknie u Ciebie na tym tarasie, ja właśnie pracuję nad swoim...tarasem balkonowym ;-)) pozdrawiam, ewa
OdpowiedzUsuńAnetko stolik piekny ;a ten napis wyszedł kapitalnie !!!Jaką farbą go pisałaś ? kwiaty urocze !!!a co do mojej smutnej miny ,to aparat mnie nie kocha i unikam go jak ognia !!!Pozdrawiam Ps ;jutro wraca mój synuś z zielonej szkoły i ciesze się jak dziecko !!!
OdpowiedzUsuńStolik - miodzio! Normalnie zazdroszczę Ci tych wszystkich pięknych dodatków. Ja powoli zaczynam urządzać swój balkon i mam świadomość, że jeszcze dłuuga droga przede mną.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
I znowu same śliczości piękności. Cud, miód i ...tarasik pełen romantyzmu.
OdpowiedzUsuńPo pierwsze zazdroszczę tarasu! O mamo, jak ja bym chciała mieć taki azyl :)
OdpowiedzUsuńCudowne miejsce i przepięknie - klimatycznie urządzone! Nic tylko chłonąć całą sobą otoczenie :)
Pięknie Anetko u Ciebie na tarasie, bardzo chętnie wypiłabym kawusię razem z Tobą;)
OdpowiedzUsuńCzekam na odsłonę singierki, może to mnie zmotywuje do tego abym wyciągnęła nareszcie moją z piwnicy i zrobiła Julii ta toaletkę;)
Pozdrawiam serdecznie
PS. Napiszę @;)))
Twoj taras jest przesliczny!
OdpowiedzUsuńStolik wyszedl bomba! Taki jaki chcialas, prawda? Swietnie go zrobilas!
No a ukwiecenie u Ciebie- godne pozazdroszczenia! ;O) Pieknie!
O jak tak duzo paskow i bieznik, to na pewno falbany bede. ja tez planuje taki do kuchni, material z Polski przywiozlam, ale nie moge sie zabrac.
Pozdrawiam Cie serdecznie
Dagi
Bardzo klimatyczny stolik. W moim ogrodzie stoi pomocnik na singerowskich nogach w wersji vintage.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
świetny pomysł z tacą i maszyną... cudownie razem tworzą całość z kwiatami... wspaniale usiąść obok takiego cuda z pyszną kawą... pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńLepszego stoliczka nie moglas wyczarowac! Bardzo klimatyczny, urzekl mnie zwlaszcza uchwyt na nozyce ogrodowe, nieco w stylu vintage!
OdpowiedzUsuńCudne wszystko!
Pozdrawiam Cie cieplutko:-)
P.S. U nas tez zimno i wiatr "gwizdze"
Taca i podstawa singera tworzą świetną całość i doskonałe miejsce do letnich aranżacji ogrodowych. Sama muszę pomyśleć nad czymś podobnym na nasz taras.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko.
Śliczny stolik, dobry pomysł na taras czy balkon. Też muszę przemyśleć. Póki co na moim "maszynowym" stoi TV.
OdpowiedzUsuńOj, chyba się domyślam jaki to będzie bieżnik.... już nie mogę się doczekać :)
Kwiecie masz piękne....
Ściskam :))
Pieknie jak zawsze.
OdpowiedzUsuńWyczarowałaś bajeczny stolik z tej tacy, Kwiaty u Ciebie kwitną wspaniale.
Pozdrawiam gorąco
Ale tworzysz!!!
OdpowiedzUsuńBardzo lubię ten czas ciepłych dni. Wtedy ożywam i mam chęć na zmiany!! Świetny stoliczek z nogi od maszyny!! Możesz teraz tam robić sadzonki :)
Hortensja biała piękna. Niestety nie potrafię jej utrzymać w donicy :( Masz jakiś sposób lub poradę ???
Ciekawa jestem bieżnika!!
Pozdrawiam i życzę ciepełka
W.
Ciekawy i nostalgiczny kącik :)
OdpowiedzUsuńTeż jestem zintrygowana tym bieżnikiem!
Kochana stoliczek piękny !!!
OdpowiedzUsuńA roślinki lub inne dekoracje te i te które są jeszcze w Twojej głowie napewno będą się na nim pięknie prezentowały !!!
Ja dziś sadzę kwiatki na balkonie... ciekawe co z nich wyrośnie ;-) ????
Pozdrawiam serdecznie Aga
Stolik wygląda świetnie i widać, że jest praktyczny i potrzebny. Nigdy zaś nie miałam hortensji i muszę rozejrzeć się chyba za jej kupnem. Twoje kwiaty wyglądają ślicznie.
OdpowiedzUsuńna zywo musi byc jeszcze piekniejszy:) zazdroszcze stolika i calej reszty, pieknie wszystko razem wyglada:)
OdpowiedzUsuńWspaniały pomysł z tą tacką. Pasuje idealnie do nóg od maszyny. A te dekoracje są cudne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
stoliczek piekny, bardzo pomyslowo wykorzystana taca, wogole piekny u Ciebie ten tarasik.
OdpowiedzUsuńOj to prawda, że pogoda nie zachęca do przeciadywania na tarasie czy balkonie, ja też musiałam na razie z tego zrezygnowac, ale na Twoim tarasie Atenko przebywałabym pomimo zimna ;)
OdpowiedzUsuńale głowa do góry, od środy ma być cieplutko :)
Pozdrawiam!
pięknie u Ciebie na tarasie:)))bardzo pomysłowo wykonany stolik:))a Twój kosz z hortensją podsunął mi pewien pomysł:)))pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńAnetko:) idealny stoliczek!sama szukam takiego balkonowego w skandynawskim stylu. Widziałam jeden fajny, ale cena mnie powaliła:) wypić u Ciebie kawkę to czysta przyjemność:))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło:)
Stůl je krásný!
OdpowiedzUsuńMoc se mi líbí využití ze staré "singer"
příjemný večer, Soňa
Anetko, stolik na taras wymodziłaś super. Mój stolik do szycia ma dokładnie takie same nogi:-)
OdpowiedzUsuńPięknie u Ciebie na tym tarasie, można się rozmarzyć i pozostaje mi tylko pomarzyć o takich ślicznych kwiatach.
Pozdrawiam cieplutko.
Piękny masz taras! Stolik mistrzostwo świata, ciekawa jestem tego bieżnika :) Pozdrawiam z deszczowego Gdańska
OdpowiedzUsuńtaki stoliczek też mam na balkonie :) idealny jest na kwiaty i dekoracje ale o lawendzie to właśnie mi przypomniałaś - o ja gapa !!!! lecę jutro do mojej wsiowej kwiaciarni :))) pozdrawiam cieplutko ..
OdpowiedzUsuńAle przyjemnie,marzy mi się taka poranna kawka,u mnie balkon niestety służy tylko do wywieszenia pościeli,bo moje dzieci chyba urządziłyby loty z piętra na parter:))
OdpowiedzUsuńStolik cudny. I pomyśleć, że mama miała taka maszynę i pożyczyła ją siostrze na wieczne nieoddanie. Skręcam się na sama myśl o tym :(
OdpowiedzUsuńAtenko, stolik jest po prostu genialny! Nie mogę się napatrzeć! :) Zwłaszcza, że moje singerowe nogi jeszcze ciągle czekają na swój złoty okres.... :) Ściskam!
OdpowiedzUsuńjak ja wam tych ogrodow i tarasow zazdroszcze... pieknie, wpraszam sie na kawe..Stolik wspanialy !! Czekam z na zdjecia bieznika
OdpowiedzUsuńgoraco pozdrawiam
Ela
ale cudny stoliczek!! kawka w takim pięknym miejscu to dopiero wspaniały początek dnia :))
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba !!! Brawo :-)
OdpowiedzUsuńBuziaki
U Ciebie tak pielknie i wiosennie.
OdpowiedzUsuńStolik "singerka" wygląda bardzo fajnie. Ja osobiście mam 2 takie w domku i musze sie zakręcic nad takim włąsnie na taras. Taca pasuje idealnie.
A kwiaty-Widac ze masz Kochana ręke do roslinek bo tak pieknie wyglądaja. Hortensja i lawenda-moje ulubione.
buziaki
Przyjemnie i stylowo. Marzy mi sie taki stoliczek, ale takie cudo to nie na moj taras, bo jak to sie mowi "I w Paryzu nie zrobia z owsa ryzu".
OdpowiedzUsuńPrzepiękny tarasik. Wszystko urządzone z gustem i ze smakiem. Uwielbiam aranżacje ze stolikiem od maszyny do szycia. Pozdrawiam serdecznie i zapraszam do siebie na piknikowy konkurs http://domowyzakatek.blogspot.com/2011/05/konkurs-piknikowy-jedna-z-nagrod.html
OdpowiedzUsuńMiodzio :D napis rzeczywiscie fajnie wyglada no wogole swietnie wszystko zaaranzowalas :) O jeny ile masz kwiatow..... az poczerwienilam sie ze wstydu ;)Cudowne wszystko. sciskam Cie mocno mocno pa
OdpowiedzUsuńPiękny taras i cudne kwiaty...pozdrawiam...
OdpowiedzUsuńAnetko! Podroz po kazdym Twoim poscie toprawdziwa uczta dla oczu i duszy. Az sie nie chce od Ciebie "wychodzic"!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Atenko, wszystko super. Nożyczki do przycinania wpadły mi w oko:)
OdpowiedzUsuńAnetko pomysł z ta taca i nogami od maszyny mialaś przedni. Idealnie wygląda na twoim tarasie - a i roślinki zadowolone..
OdpowiedzUsuńJa marzę o takim swoim tarasie choćby w wersji mini.
ps a nożyczki tez takie niebawem do mne dotrą bo sobei zakupiłam.
pozdrawiam ciepło
Osz ty czarodziejko. Piknie piknie az chce Ci się władować na taras.
OdpowiedzUsuńBuziole
oooo a mnie taka taca przydalaby sie do domu, no moz enie az tak wielka, ale spora:-)
OdpowiedzUsuńPiekne kompozycje kwiatowe stworzylas Anetko, piekna biala hortensja (biale ma moja mama w ogrodzie na Mazurach), te kwiaty lubia kwasne podloze, pamietaj o odpowiednim dla nich nawozie. Bluszcz pare razy dosadzalam do doniczek, ale nigdy mi sie nie przyjal na dluzej, nie wiem dlaczego:-(, a tez bardzo go lubie.
U mnie wybuchla kwiatami fuksja!
sciskam mocno i serdecznie!!
Basia
Świetny pomysł na wykorzystanie singerowskiego stolika. Do tej pory raczej widziałam go jedynie wewnątrz mieszkań , ale widzę że i na zewnątrz prezentuje się okazale.Sielski obrazek.
OdpowiedzUsuńAnetko przepieknie wyszedł stolik, a metoda suchego pędzla daje niesamowity efekt, jak ładnie na twoim tarasie, zachęca do zwolnienia tempa, niespiesznego wypicia kawy.....mój rododendron padł po zimie, nigdy nie doczekałm jego rozkwitu, ale widząc twoje cudeńko pokuszę się o zakup nowego -może odwdzięczy mi się kwieciem;-)
OdpowiedzUsuńPiękny! Piękny! Piękny! (już wiem co zrobię z nogami od maszyny!?) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńCóż za wspaniały pomysł :)
OdpowiedzUsuńTaca prezentuje się rewelacyjnie! Jest doskonała!
pozdrawiam Cię serdecznie
cudny ten twój taras,az się chce przysiąść i odpocząć
OdpowiedzUsuń;)
A juz sie o Ciebie martwilam:)Atenko:)sliczne rzeczy znow wyczarowalas a hortensjeto moje najkochansze kwiaty:):)sciskam mocno
OdpowiedzUsuńnio, to ja się pakuję i na ten taras Ci się wprowadzam :) pięknie masz...
OdpowiedzUsuńEj, ale sie spoznilam z komentarzem:) Jak fajnie, ze czesci maszyn do szycia moga byc przeznaczone i na cos innego. Stolik bombowy, przepiekne kwiaty, mile szczegoly no i co wiecej napisac....GOOD TIME IN YOUR GARDEN!
OdpowiedzUsuńZycze sloneczka, Anetko!
Cudny klimat ....piekny...
OdpowiedzUsuńBuźki-aga
Miejsce wygląda świetnie jednak zawsze może być lepiej. Odwiedź stronę https://perfecta.pl/ gdzie na pewno coś z zaprezentowanego tam asortymentu przypadnie ci do gustu.
OdpowiedzUsuń