wtorek, 19 kwietnia 2011

:)

Witam wszystkich serdecznie na chwilke przed moim wyjazdem do Polski, tak dzis wieczorem wyruszamy na prawie dwa tygodnie:)
Chcialabym pokazac to nad czym pracowalam ostatnio. Ostrzegam bede znowu skakac z tematu na temat:)
Pewna przemila rodaczka mieszkajaca tak jak ja w de. zamowila podusie i serduszko dla malej Hani. Wiem ze wszystko podobalo sie, wiec jestem z siebie naprawde zadowolona.



**********************************
Ta metryczke biore ze soba do pl.
Na swiat przyszla corka mojej kolezanki- Maja, a to bedzie prezent.

Kupilam rowniez malenka haftowana sukiesie, ale nie bylabym soba gdybym cos od siebie nie dodala a wiec truskawka z napisem, tu na zdjeciu wyszedl malo czytelny "Owoc milosci Maja"

****************************************
Serduszko tym razem z innym motywem damy.

A ten haft juz chyba znacie stworzylam go dla Agi, u niej mozna zobaczyc dame w pieknej oprawie.

***********************************************
Wroce jeszcze do swiatecznych dekoracji



Ceramiczny koszyczek okleilam papierem, szkoda ze nie zrobilam zdjecia przed ale wydaje mi sie teraz wyglada o wiele lepiej. Jajka w koszulkach jada ze mna do pl. beda malenkimi prezentami.

A wczoraj przybyla do mnie przemila niespodzianka od Marty, jej azurkowe pisanki sa piekne ,ale trzymajac je w reku dopiero wtedy mozna dostrzec caly kunszt misternej pracy.
Marta dziekuje za uroczy swiateczny prezent i zyczenia.


**********************************************
Na koniec dwie sprawy jesli ktos jest zainteresowany drewnianymi szpulkami zapraszam TU


Oraz o ksiazkach krazacych po blogach, jakis czas temu dotarly do mnie od Joasi wraz z welniana niespodzianka, przeczytane wedruja dalej do Moniki.



Nie bede juz miala okazji napisac wiec juz dzis:

Skladam Wam najserdeczniejsze zyczenia spokojnych, rodzinnych Swiat Wielkiej Nocy.
Pelnych nadziei i pogody ducha.

Niech kazdy z nas wykorzysta ten czas jak najlepiej.


Z goracymi pozdrowieniami Atena

wtorek, 12 kwietnia 2011

W dwóch odsłonach

Dzisiejszy post podzielilam na dwie czesci, pierwsza to ciag dalszy swiatecznych nastrojow.
A druga to przemile niespodzianki ktore ostatnio otrzymalam.

Ten ozdobny talerz juz pokazywalam (tu), kupilam kolejny i przemalowalam ta biel, ta lekkosc bardziej mi pasuje. Na nim drobiazgi znalezione w pudle z napisem Wielkanoc, i tylko te trzy jajka oklejone papierem to niedawne "dzielo"





Oraz wariacje na temat, w kazdym zakatku domu przycupnely takie drobiazgi.





*******************************************************
Czas na druga czesc tematu, dla mnie baaardzo przyjemna.
Pierwsza przesylka przybyla do mnie od Bree
Jakiez bylo moje zaskoczenie gdy otwieralam paczuszke, uwielbiam ten moment oczekiwania i niewiadomej. A co znalazlam w srodku- dwie slynne poszewki Paris, uszylam do nich juz wklady i ciesza mnie ogromnie te pieknosci.



Dalej tajemnicze zawiniatko.

W ktore owinieta zostala swieca ozdobiona przez Dorotke, piekny motyw i swietny patent na ozdobienie. Ramke z aniolkiem tez dostalam :-)
Dorotko dziekuje jestes kochana!!!


Kolejna przybyla do mnie z nieco odleglejszego miejsca od Myszki.
Ja zawsze podziwiam jej wytwory szydelkowe i moje marzenie spelnilo sie, piekna pastelowa broszka jest moja wlasnoscia:))

Ewelina rowniez serwetke dla mnie stworzyla.

Oraz jej znane juz chyba kazdemu torby.
I tez jakos w podobnym temacie Paris.
Juz wyladowala w mojej torebce, i pelni swoja funkcje.
Ewelinko dziekuje za nasza wymianke, buziaki dla Ciebie.



Zycze slonecznych i pozytywnych dni.


Atena

czwartek, 7 kwietnia 2011

Czas świątecznych dekoracji

U mnie w domu powoli i niesmialo zaczynaja krolowac, chce nimi nacieszyc sie az do wyjazdu na swieta do Polski. Na razie okno opanowaly zonkile i jajeczka. Juz sa tworzone kolejne dekoracje wiec niebawem nastepna odslona. Jak widac na zdjeciu pogoda od wczoraj jest wspaniala.




Na lampionie wisi zawieszka niedawno przybyla do mnie od Kaprys.




Po ostatnich dwoch swiatecznych serduszkach, ciesze sie ze tak sie podobaly, uszylam kolejne. Chociaz moim zdaniem tamte z uciekajacymi zajcami nic nie dogoni.




Niedawno przybyla do mnie przesylka prosto z ArsDecoria.
Mariola tworzy piekne rzeczy a do tej kamei wzdychalam naprawde mocno, i ku mojemu zaskoczeniu znalazlam ja w przesylce, jest sliczna i juz zdobi lampke w sypialni, ale mysle tez ze jako broszka lub zawieszka do torebki bedzie dobrze wygladac.


Ale to nie wszystko, bo jeszcze dostalam to:



Moja fascynacja bratkami nadal trwa, pojawily sie biale.
Oraz kolejne bladzutko fioletowe ale te czekaja na posadzenie.
Na koniec jeszcze cos o czym marze by miec w swoim ogrodzie.
Magnolia niesamowite drzewo zawsze z niecierpliwoscia czekam na taki widok.
Napotkana przy okazji rowerowej wycieczki.


Pozdrawiam Was pieknie, tak jak dzis jest u mnie za oknem.