Pokazywanie postów oznaczonych etykietą sypialnia. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą sypialnia. Pokaż wszystkie posty

czwartek, 27 marca 2014

White and cozy

Witajcie wiosennie!
Dzis chce Wam pokazac jakie zmiany nastapily w sypialni.
Juz prawie calosc wyglada tak jak sobie wymarzylam, brakuje kilku rzeczy, ale z czasem mysle ze je znajde.



Stary czarny stolik powedrowal na taras. Nowy kupilismy dawno temu, w piwnicy czekal na moje natchnienie i checi.
W koncu nadszedl ten moment. Najpierw mialam malowac go na bialo, ale mysle ze bylo by za mdło, z poprzednim czarnym bylo ok, wiec ten tez tak pomalowalam.
Zalezalo mi na bardzo matowej farbie, wiec wybralam tablicowa.
Calkiem niezle sie sprawdza, polozylam tylko jedna warstwe ktora idealnie go pokryla.
Mam do wyprobowania tez farby kredowe, i moze kiedys przemaluje go, zobaczymy.

Potrzebowalam dywanik i nareszcie go znalazlam, jest takich dlugich miecitkich paskow.
Zamowilam dwa bialy i szary.
Z tym ciemniejszym tez fajnie wygladalo ale niestety farbowal, po przejsciu po nim kilka razy mialam czarne skarpetki, wiec zostalam przy bialym.




Podluzna poducha tez jest nowa, szukalam tkaniny ale nie bylam do konca pewna jakiej.
W sklepie ta dzianka z cekinami od razu wpadla mi w oko, wiec jest :)




***
Narzuta, ramki, zaslony- Ikea
Dywanik- Impressionen
Kubek- H&M Home

 ***
Obiecalam tez pokazac moja mise w pelnym rozkwicie ;)
Dosyc szybko kwiaty pokazaly sie, za zonkilami sa tulipany ale one to akurat ociagaja sie, juz cos tam widac ale musze jeszcze poczekac.
Jest pieknie! :)

Na zewnetrznym parapecie postawilam donice z zonkilami i stokrotkami, te drugie troche w cieniu pierwszych ale daja rade :)






Sloneczne pozdrowienia!
Atena

wtorek, 11 lutego 2014

Wlasnie rozpoczynam nowy rozdzial.
No moze szumnie napisane ale przerzucam karte i zapisuje zupelnie nowa historie mojej malej sypialni.
Wiecie juz ze zmiany w niej od dawna szykowalam.
Do wymiany poszlo prawie wszystko, zostala tylko szafa, lustro ktore odmienilo sie i firany a zaslony kupilam nowe choc identyczny model.
Jeszcze duzo przede mna, dlatego dzis wiele nie pokaze, najpilniejsza sprawa to malowanie stolika nocnego, czeka od dawna na farbe.


 Dlugo zastanawialm sie jakie zdjecia umiescic w ramach, w koncu padlo na te z Noordwijk, spedzony tam czas bardzo milo wspominamy. 

Ok, to mamy.


Teraz jest tak jak lubie, czyli jasny "grunt" ktory mozna kreowac dodatkami.
Moze na wiosne zaszaleje z jakims kolorem :) Nie wiem, podoba mi sie jak jest.
Łozko jest prawie idealne, wezglowie moglobybyc wyzsze, ale nie narzekam.
Dywanik pilnie poszukuje, a wspomniany nowy stolik bedzie tez czarny lub grafitowy.


Pod tym lustrem mam troche miejsca, pasowalaby tu niezbyt gleboka komoda z szufladami.
Pamietacie to lustro mialo okropny zloty kolor.



Zostane w klimacie sypialnianym i pokaze jeszcze urocza posciel dla malenkiej Alicji :)
 








***

Ta turkusowa deska ktora przewija sie na zdjeciach to piekny obraz od Jolanny.
Niebawem odslonie jego kazda strone ;)


Pozdrawiam, trzymajcie sie cieplo.
Atena

poniedziałek, 28 czerwca 2010

Sweet relax

Dzis chce przedstawic Wam po raz pierwszy w tak duzej odslonie moja sypialnie.
Przeszla ostatnio spory lifting, chociaz jeszcze nie wszystko jest tak jakbym chciala.
Stolik jest do wymniamy, ale nie moge trafic na ten wymarzony "ludwiczek".
Pewnie jak ten przemaluje, bo taka mysl chodzi mi po glowie to wtedy wpadnie mi w rece.
Przedmioty zbieram juz od jakiegos czasu i to takie aby tworzyly w sypialni romantyczny, delikatny klimat, no i obowiazkowo musiala byc jasna, w takiej czuje sie najlepiej.


W poprzednim poscie pokazalam wyhaftowana korone a oto efekt koncowy.


Na wałkach wyhaftowałam monogramy biale bo nie chciałam aby rzucały sie w oczy.
Nawet wklad wałkow uszyłam bo nie znalazłam takich o odpowiednich wymiarach.
Fredzelki albo jak kto woli chwosty zrobilam tez sama, skonstruowalam malutki przyrzad, moze ktos nie zna tej metody dlatego pokazuje.


Deseczka, dwa gwozdzie. Kordonek oplotłam na okretke.


Z jednej strony zwiazałam a druga przeciełam.



Podstawa lampy i abazur kupione byly osobno.


Przemalowana i dodałam napis farbami do tkanin.


I jeszcze cos co przygotowałam i juz pognało w swiat.
A zapomnialabym, bo wygralam candy i dostalam pare przesylek, tylko o tym to juz nastepnym razem.


Ten "cukierek" to woreczek kryjacy lawende.


Mam nadzieje, ze nie zameczyłam Was taka iloscia zdjec.
Posyłam buziaki wszystkim odwiedzajacym.
Milego dnia.