środa, 8 czerwca 2011

O serduszkach, haftach i ...wycieczce

Jak zwykle duzo siedze przy maszynie, nie ma chyba dnia abym nie rozkladala tego mojego kramu-maszyna, overlok. To co powstalo ostatnio pokaze nastepnym razem, a to dlatego ze w kolejce do "opublikowania" czkaja od dawna...
-serduszka ktore zostaly zrobione na zamowienie



-serducho, to juz dla mnie, zastapilam nim to z uciekajacym zajacem, roznia sie tylko motywem





-oraz poszewki na poduszki z monogramami, tez na zamowienie



--------------------------------------------------------------
Czas na tytulowa wycieczke, to ze lubimy zwiedzac zamki i w blizszej okolicy mamy chyba wszystkie odwiedzone to zapuszczymy sie coraz dalej.
Padlo na oddalony o prawie 100km. Düsseldorf i Palac Benrath.
Rowery, grila i cala reszte akcesoriow piknikowych spakowalismy do auta i w droge.





Park okalajacy palac jest tak duzy ze nie sposob bylo go zwiedzic na piechote, dlatego tu rowery bardzo sie przydaly.

A nasz piknik odbyl sie wcale w nie gorszej scenerii bo nad samym brzegiem Renu.




Kosza piknikowego takiego z prawdziwego zdarzenia nie posiadam, ale postanowilam cos zdzialac ze zwyklym. Najprostrzy okragly kosz ubralam w bialo- czerwona tkanine.
Zalezalo mi na tym aby kosz mial "zamkniecie" czyli jakas gore zakrywajaca to co jest w srodku.
Udalo sie wszyc prostokaty tkaniny z tunelem na gorze sciagajacym calosc. Doskonale sprawdzil sie.




Na sam koniec dla zainteresowanych, drewniane szpulki do nabycia TU.
ps:w zawrotnym tepie sprzedaly sie, ale niebawem beda nowe


Serdecznie Was pozdrawiam.
Atena

73 komentarze:

  1. Gdy zobaczyłam Twoje "monogramowe"dzieła przypomniało mi się,że kiedyś panna młoda całą swą wyprawę haftowała-fajne czasy.Twoje monogramy są przepiękne:).Bardzo spodobał mi się kosz piknikowy w urokliwą krateczkę.Piękne zdjęcia:).Pozdrawiam cieplutko(przy tym upale powinnam chyba napisać chłodno hi,hi)i zapraszam na candy.

    OdpowiedzUsuń
  2. Kasiu jak najbardziej pasuja cieple pozdrowienia u mnie marne 13 stopni i deszcz.

    OdpowiedzUsuń
  3. przepiekne monogramy :) a serduszka zapieraja dech w piersiach. Jak mozna tak równiutko szyć na maszynie ???!!!!! Oj lata pracy przede mną :D u mnie narazie na tapecie pled ! serdeczności ślę :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudne masz wzory tych monogramów!
    Proszę następnym razem weź mnie na taki piknik:)
    Koszy jak marzenie!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Piekne te poduchy, bardzo romantyczne, wklad do kosza to strzal w dziesiatke, super pomysl, jejku jakie piekne widelczyki i lyzeczki, z czego one sa zrobione? Super piknik, uwielbiam takie wypady a jak juz zamki to wogole, serce z napisem juz skradlo moje serce w wersji z zajcem :D sciskam mocno

    OdpowiedzUsuń
  6. Tak, ja też z chęcią na taki piknik.. Piękne rzeczy u Ciebie - jak zawsze!

    OdpowiedzUsuń
  7. Serduszka i poduszki cudne:)takie delikatne i romantyczne:))A na taka wycieczke z piknikiem tez bym sie wybrala:))no i super kosz piknikowy:P
    Pozdrawiam cieplutko bo u nas tez tylko 15st i pochmurno:(
    Asia

    OdpowiedzUsuń
  8. Wszystko takie precyzyjne. Szpulki już kupiłam:)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. serduch urocze!A wycieczka widać że udane!Przepiękne miejsce!No i kosz piknikowy jest super mi się też taki marzy ale tak prawdziwy...pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Wow, kosz na prawdę wyglada wspaniale - świetny pomysł i - jak zwykle - mistrzowskie wykonanie:) Cudowne widoki i wymarzone miejsce na piknik...a poduszki, serduszka...no marzenie moje, jak Ty to robisz, że serduszka się nie marszczą na górze?? Ja to jednak nie umiem szyć...

    OdpowiedzUsuń
  11. Ana- wysle Ci na maila zdjecie jak dobrze wszyc tasiemke aby sie nie marszczyly

    OdpowiedzUsuń
  12. Serducha przepiekne.jestem pod wielkim urokiem piknikowego koszyka.Prawie jak dla Czerwonego kapturka.Pozdrawiam i ide sie jeszcze troszke pogapic na te male arcydziela

    OdpowiedzUsuń
  13. Cudowności wytworzyłaś. Lubię patrzeć na Twoje prace i marzyć, że nie jestem w tym obecnie zwariowanym świecie. Koszyk superancki, a wycieczka musiała się bardzo udać. Zazdraszczam Wam temperatur, bo u mnie 33 i żar się z nieba leje, a dodatkowo, że za płotem mam łąki to wilgotność jest straszna. Pozdrawiam cieplutko Aśka:))

    OdpowiedzUsuń
  14. Twoje łapki czynią cuda, potrafią czarować. Poduchy bajeczne.
    Ściskam cię cieplutko, i posyłam słoneczko do Ciebie.
    Marta

    OdpowiedzUsuń
  15. Piękne hafciki, Anetko koszyk wyszedł Ci rewelacyjny!!!!
    wycieczka niezwykle interesująca, szkoda, ze to tak daleko ode mnie.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  16. Jesteś niesamowita ;) Cudne te Twoje dzieła ;) A kosz rewelacja;) Bardzo fajny pomysł ;)
    Pozdrawiam serdecznie;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Serduszka i poduszeczki urocze !!!
    Wpaniałe miejsce na wycieczkę i piknik wybraliście na spędzenie wolnego dnia !!!
    Pozdrawiam Aga

    OdpowiedzUsuń
  18. Same cuda! serducha prześliczne - uwielbiam monogramy. Pomysł na piknikowy kosz pierwszorzędny!
    Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  19. Serduszka jak zwykle przeurocze. Ja zawsze też podziwiam u Ciebie tą niebywałą staranność wykonania i biel.Hafciki monogramy też bardzo mi się podobają, więc pewnie i ja któregoś dnia sprawię sobie takie.Natomiast koszyk -a właściwie jego ubranko jest fantastyczne,urocze , szczególnie pomysł na jego zakmnięcie jest godny pochwały . Pozdrawiam Cię cieplutko i słonecznie.

    OdpowiedzUsuń
  20. No nareszcie tak czekałam na Twojego posta:)
    Serduch są śliczne, a na żywo jeszcze bardziej:)wiem co mówię, bo jestem szczęśliwą posiadaczką jednego z monogramem ,,M,,
    poszewki urocze:)
    Wycieczka widzę, że się udała:) Ja też jestem pod wielkim urokiem zamków niemieckich, szczególnie w Koblencji:)
    Ściskam Anetko
    PS Wysłałam drugiego @ z zawartością, mam nadzieje, że dotarł:)

    OdpowiedzUsuń
  21. Wycieczka super :) od razu przypomniał mi się pałac w Wiedniu, tam też był taki potężny, piękny ogród :) no i kosz piknikowy super! jak to czasem nie trzeba kupować gotowych rzeczy tylko wystarczy ruszyć głową :)
    Uściski!

    OdpowiedzUsuń
  22. monogramy cudne
    Piękne niebo na Twoich zdjęciach

    OdpowiedzUsuń
  23. Jak zwykle cudne serduszka i piekne fotki.. mam pytanie czym wypychasz te serduszka? pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  24. Świetny pomysł na ten piknik. Serduszka jak zawsze perfekcyjne.
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  25. Jak już osiądziemy gdzieś na dłużej, zamówię u Ciebie trochę takich serduszek i innych przepięknych drobiazgów, dobrze? :) Cudowne są! I gratuluję udanej wycieczki! Na południu jakoś mało wyjściowa ta pogoda - burze gradowe przeplatane słonkiem.

    OdpowiedzUsuń
  26. Zakochalam sie w tym koszyku:) I ostatnio jakos i czerwony kolor mi bliski jest. Piekna wycieczka, my tez lubimy odwiedzac takie miejsca.
    No i zamowione poszewki i serduszka pewnie serduszkiem wykonane:)
    Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  27. No w serduszkach się zakochałam,w związku z czym napisałam na maila:) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  28. Zmierzch Luny- kupuje poduszki np.w Ikea i tym co maja w srodku wypelniam serduszka.

    Nurrgula- alez oczywiscie, z checia cos dla Ciebie wykonam :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Piękne prace z monogramami.
    Super wycieczka no i koszyczek z ubrankiem w krateczkę jest śliczny

    OdpowiedzUsuń
  30. Piękne monogramy, wspaniała wycieczka i cudny koszyk - wspaniały pomysł. Pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
  31. hi,
    these photos are very beautiful! and your hearts are sooo cute!
    many greetings from austria
    margit

    OdpowiedzUsuń
  32. pięknościowe rzeczy , monogramy tak delikatne jak dmuchawce ;), uwielbiam stare zamki i w ogóle zwiedzanie lubię a piknik to tez super pomysł ;)
    pozdrawiam upalnie

    OdpowiedzUsuń
  33. piekne prace, wycieczka tez widac ze udana, szczerze mowiac, nie znam tego miasta, tzn nie bylam tam jeszcze, bo z nazwy to owszem, znam.

    OdpowiedzUsuń
  34. Anetko, poszewki i serduszka są cudne! zresztą Twój haft mam i otulam wzrokiem każdego dnia :)
    Wycieczka widać się udała, pogoda dopisała, a to najważniejsze :) Piękne zdjęcia :)
    I świetnie przeobraziłaś swój koszyk w piknikowy, bardzo mi się podoba! :)

    Ściskam Cie mocno i cieplutko pozdrawiam :)
    Mariola

    OdpowiedzUsuń
  35. piękny jest Twój koszyk piknikowy

    OdpowiedzUsuń
  36. szalenie mi się podoba Twoja wariacja na temat kosza piknikowego.Wycieczka wspaniała,też lubimy zwiedzać.pozdrowionka

    OdpowiedzUsuń
  37. Poszewki i serduszka wyglądają cudownie! Wycieczka widzę, że się udała, pogoda piękna :) Bardzo ciekawy koszyk piknikowy :) A po szpulkach ani śladu, ale widzę, że urocze były! Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  38. Pękne serduszka, śliczne podusie....a wycieczka bardzo ciekawa...pozdrawiam Atenko...

    OdpowiedzUsuń
  39. Piękne serduszka, jak zwykle zresztą! I te monogramych chyba masz ich sporą kolekcję;) i jak pięknie odszyte, równiutko, prościutko, ja krzyżyki owszem ale szycie, już gorzej, a u Ciebie i równiutkie serduszka i wszyta tasiemka -podziwiam! dziękuje za podsunięcie pomysłu na wypełnienie, ja używałam zwykłej ociepliny, i cięłam ją na kawałeczki, ale Twój jest chyba znacznie lepszy ;) Kosz przecudny - nic tylko pozazdrościć kosza i pikniku :) pozdrawiam magda

    OdpowiedzUsuń
  40. Jak zwykle wszystko cudne i pomysłowe! Monogramy wybitne, sama haftujesz czy maszynowo? Czy ja też mogę prosić o to zdjęcie jak się wszywa wstążeczkę w serduszko? Ciekawa jestem...
    Pozdrawiam i przesyłam dużo słoneczka,
    Artsajke
    mój e-mail: artsajke@gazeta.pl
    Z góry dziękuję.

    OdpowiedzUsuń
  41. Buff kom mi zjadło :/ Pisałam, że piękne wszystko :) tylko koszyk na biało bym pomalowała :) i zachwycam się sztućcami - łał! :)

    OdpowiedzUsuń
  42. U Ciebie kochana, niezmienna jakosc wykonania! Slodkie te serducha no i poduszka bardzo delikatna i taka do przytulenia.
    Swietne wycieczki robicie. Ten zamek jest niesamowity. Widze, ze rower bardzo sie przydaje. A kosz... nie potrzebujesz juz typowego piknikowego, ten jest przesliczny!

    Pa
    Dagi

    OdpowiedzUsuń
  43. craftomania- tez kiedys uzywalam ociepliny, ale te wypelniacze sa o wiele lepsze, koniecznie wyprobuj.

    Artsajke-nie ma sprawy przesle na maila zdjecie z objasnieniem, a monogramy sama haftuje sa to krzyzyki

    Dag-eSz- tez myslalam o pomalowaniu na bialo, ale postanowilam jednak zostawic w tym charakterystycznym dla piknikowych koszykow kolorze

    Dagi Mara- o tak kupno roweru to byl strzal w dziesiatke, co weekend baardzo sie przydaje:)

    OdpowiedzUsuń
  44. Śliczne serduszka, takie delikatne. Podoba mi się Twój styl.

    OdpowiedzUsuń
  45. Wszystko jak zwykle piękne. Bardzo podobają mi się Twoje prace - zwałszcza te podłużne serducha ( to z królikiem było rewelacyjne:-)
    Pozdrawiam serecznie!

    OdpowiedzUsuń
  46. Anetko, te poduchy z monogramami są przepiękne:)
    Fajny pomysł na piknik:))
    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  47. No właśnie,wszystko jak zwykle pięknie uszyłaś,a zamek cudowny,uwielbiam te tematy,pozdrawiam;)

    OdpowiedzUsuń
  48. Takie serducha i poszewki mogą być pięknym prezentem ślubnym albo na rocznicę. Są cudne, tak jak i kosz :)

    OdpowiedzUsuń
  49. Ależ wspaniały piknik w takim cudnym miejscu. Zachwyciałam się zdjęciami. Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  50. Atenko,piękne rzeczy jak zwykle pokazujesz-serduszka śliczne,bardzo "kształtne" i misternie wykonane.Poszewka piękna,mam nadzieję,że nikt nawet nie będzie próbował na niej leżec :-)))))
    A koszyk rewelacyjny-dałaś mu cudowne "ubranko" Pozdrawiam Cię pięknie
    Maja

    OdpowiedzUsuń
  51. Ach, mogę tylko powzdychać :) Wszystko co wychodzi spod Twoich zdolnych rączek jest po prostu idealne! A pikniku zazdroszczę. Kiedyś odwiedziłam Dusseldorf, ale nie miałam dużo czasu na zwiedzanie, czego bardzo żałuję, bo szalenie podoba mi się Nadrenia.
    Pozdrawiam słonecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  52. Piękne serduszka, hafciki na nich no i podusie przepiękne,sama chetnie bym sobie takie zrobila:)Ale dzisiaj to chyba sam pomysl wycieczki i pikniku mi się najbardziej podoba, zwlaszcza w tak pieknych miejscach,palacyk śliczny i różowy na dodatek!piknik nad wodą,przejażdzka rowerem, ktory widze zza lwa:)Tego mi potrzeba, ostatnio jestem ciut zmęczona, o szczegółach już Ci pisałam i chetnie bym się wybrała na podobną wyprawę:)Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  53. Przepiękne te Twoje serducha Atenko!!! Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do mnie na słodkości :))
    http://ubrydzi.blogspot.com/2011/06/candy.html#comments

    OdpowiedzUsuń
  54. Same piękności !!!Te Twoje monogramy śnią mi się po nocach -zdolna z Ciebie BESTYJKA !!!A z takim koszem to każdy piknik musi być udany !!!Pozdrawiam !!!

    OdpowiedzUsuń
  55. Och Ateno te poduchy z monogramami zachwycają mnie!!! Ciekawa jestem ile takie cuda by kosztowały? :)
    A i kosz piknikowy też cudny!
    Kiedy Ty na to znajdujesz czas, chyba jesteś mistrzynią organizacji :)

    OdpowiedzUsuń
  56. Hi Ateno, piekne te twoje wyszywanki! wow, a te wykonanie! Zdolniacho ty jedna :-))) My tez uwielbiamy takie wycieczki, Piekny koszyczek piknikowy!

    Cieplutko pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  57. Atenko, piękne rzeczy tworzysz. Jestem pod wrażeniem! Poduszki z monogramami- cuuudne:)) Wycieczka z pewnością była udana, często bywałam w Düsseldorfie. Zamek i otaczający go park to urokliwe miejsce, no i oczywiście Ren- niezapomniane chwile. Pozdrawiam serdecznie! Agnieszka

    OdpowiedzUsuń
  58. Czego się nie dotkniesz,sprawiasz że Twoje otoczenie pięknieje:)nawet zwykły piknik:)Twoje monogramy są cudne,takie delikatne:)pozdrawiam cieplutko:))))

    OdpowiedzUsuń
  59. Piękne twoje serca i wszystkie hafciki, kochana, podziwiam ogromnie :)) Cudnie wymyśliłaś ten koszyk, super! I jaka malownicza wycieczka, przyjemnie się ogląda takie widoki :)) Pozdrawiam serdecznie :*

    OdpowiedzUsuń
  60. Cudne te monogramy. Patrzę na nie, i patrzę i chyba się zapatrzę. Obiecałam sobie że wkrótce sama zabiorę się do pracy, może i mi się uda stworzyć takie cuda? :))
    Wycieczki to fajna sprawa, szczególnie w TAKIM otoczeniu:)))

    OdpowiedzUsuń
  61. Anetko wszystko bajecznie piękne! ;)
    A zamek z chęcią zaadaptowałabym go na własne potrzeby! ;) Jest po prostu cały ,,różany,, ;)
    Buźka!

    OdpowiedzUsuń
  62. wspaniała wycieczka i uroczy piknik. No a te Twoje małe dzieła sztuki, to już się nie mówi...
    Serdeczności :)))

    OdpowiedzUsuń
  63. Atenko wszystko przepiękne...podziwiam ogromnie!
    Dziękuję za odwiedzinki na blogu i ciepłe słowa w komentarzach...to taki Anielski balsam dla mej duszy:)Pozdrawiam i ślę uściski!

    OdpowiedzUsuń
  64. Wypróbuję koniecznie, już się rozglądam za poduszkami w promocji ;)

    OdpowiedzUsuń
  65. no nie mam nerwów do tego blogera....korzystam z komputera przyjaciółki....z mojego nie mogę zostawić ani literki...monogramy uwielbiam pasjami!!!!..serduszka apetyczne...fajnie to wymyśliłaś z koszykiem...a ja od czwartku jestem szczęśliwą posiadaczką kosza piknikowego...pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  66. u Ciebie jak zwykle sliczne zdjecia Anetko,
    Twoje serduszka maja wszystkie inne serca pod soba, tak te haftowane jak i to z decu bardzo,ale to bardzo mi sie podobaja!
    Swietny pomysl z tym zamykaniem kosza.
    Buziole
    basia

    OdpowiedzUsuń
  67. Monogramy są przepiękne, serca rewelacyjne i wszystko wykonane perfekcyjnie w czystej bieli...to u Ciebie lubię :) Koszyczek mnie urzekł - idealny na takie piknikowe wypady!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  68. Serduszka i podusie z monogramem są piękne. Wszystko perfekcyjnie wykonane , starannie dobrane. I to mi się bardzo podoba w Twoich pracach-we wszystko wkładasz serce,dzięki temu są tak piękne.
    Zdjęcia z wycieczki cudne.Cieszę się ze fajnie spędziłaś dzień na zwiedzaniu.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  69. Poduszeczki i serduszka są jak zawsze zachwycąjace w swojej delikatności i perfekcyjności... koszyk piknikowy rewelacja... ja również jestem na etapie przeobrażania swojego... a z tymi drewnianymi szpulkami to po prostu mam pecha ;) pozdrawiam słonecznie

    OdpowiedzUsuń
  70. Koszyk ''ubralas' przepieknie,nie moge sie na niego napatrzec,cudny! Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  71. Cudowne wszystko! I nie tylko w tym poście :) Podczytuję Twojego bloga od pewnego czasu i zachwycam się, zachwycam, zachwycam! Czy i ja mogę prosić o te zdjęcia jak wszyć taśmę do seruszek?? Pięknie poproszę :) e-mail: magdula125@wp.pl Pozdrawiam serdecznie i gratuluję TALENTU oraz ciekawych pomysłów :)

    OdpowiedzUsuń
  72. Witam! Ja z kolei z taką prośbą... w i e l k ą... Chciałabym prosić o ile to możliwe o przesłanie wzoru monogramów na serduszkach... Zakochałam sie w literkach z gałązkami... Wiem, że proszę o wiele... ale gdyby jednak można było to mój e-mail: kogiel-mogiel1@wp.pl

    OdpowiedzUsuń
  73. Piękne te serduszka, takie proste a jakie wdzięczne i ulotne. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń