Pokazywanie postów oznaczonych etykietą tilda. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą tilda. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 16 listopada 2010

W kratke

Bedzie o czerwono-bialej kratce ktora pokazywalam w ostatnim poscie i o swiatecznych ozdobach.
Nigdy jakos nie przepadalam za tym zestawem kratkowym, ale w tym roku zamarzylo mi sie.
I tez tak bedzie.

Na poczatek przedstawiam Wam moja pierwsza uszyta przeze mnie swiateczna Tilde Matylde.
Z zamiarem uszycia nosilam sie juz bardzo dlugo, po skomponowaniu tkanin, wybraniu wykroju nareszcie jest.
Ja podziwiam dziewczyny ktore zajmuja sie szyciem tild, wypychanie tych cienkich raczek czy nozek oj czasochlonne.
No ale w sumie byla to fajna zabawa, moze kiedys jeszcze jakas powstanie.



Nastepnie powstaly rozniste zawieszki.
Z nimi nie ma absolutnie problemu, raczej jest to proste szycie.




Jak zwykle serduszka ozdobione haftem XXX, przeciez nie moglo ich zabraknac w moich dekoracjach.


Koniki na biegunach sa urocza dekoracja, tu tylko w formie haftu ale mam takie "prawdziwe", niebawem pokaze.


I tyl serduszek.

To jeszcze nie wszystko co pokazalam,wiec bede Was jeszcze meczyc tymi switecznymi tworkami.

Otrzymalam ostatnio kolejna przesylke od blogowej kolezanki Anity.
Zamarzyly sie jej drewniane szpulki, ktore oczywiscie wyslalam jej a w zamian dostalam tez krawiecki gadzet.
Oto babuszka, tak jak Anita zaproponowala teraz pilnuje moich szpilek.
Szydelkowe serduszko obok to tez jej dzielo.
Dziekuje pieknie za przemily prezencik.

**********************************************

Wczoraj Myszka zaprosila mnie i nie tylko mnie do zabawy w marzenia.
Nalezy napisac o trzech naszych marzeniach.
Ja tez napisze o takich przyziemnych, choc mam ich wiele i to roznych.

Marzy mi sie maly bialy domek z ogrodem.
To jest pewnie marzenie nie jednej z nas mieszkajacej w mieszkanku.

Marzy mi sie profesjonalna maszyna do szycia i haftowania.
Niedawno na takiej maszynie cos wyhaftowalam, wyszlo idealnie, oczywiscie efekt koncowy bedzie pokazany niebawem.

I na dzien dzisiejszy marzy mi sie stol "ludwiczek" do tych moich krzesel.

Ostatnio wiele moich marzen spelnia sie i to jest piekne, ale aby sie spelnialy nalezy w nie mocno wierzyc, co tez ja czynie. I gdy sie juz spelnia to z wieksza radoscia siegamy po nowe.

Do zabawy zapraszam: Monike, Dominike, Basie.

Pozdrawiam Was serdecznie
Zycze milego dnia.

piątek, 17 września 2010

Szufladowe wyzwanie # 7. Mój anielski manekin, oraz prezenty.

Byłam w trakcie wyszywania czekoladowej damy, kiedy w Szufladzie pojawiło sie kolejne wyzwanie.
Postanowiłam wziąć w nim udział, temat:
"NUTKA MELANCHOLII"





Motywem przewodnim jest:
Brąz-kolor ziemi taki jesienny z nutką melancholii i spokoju,
Brąz to kolor kawy ze szczyptą cynamonu lub wanilli,
Brąz to zapach czekolady, smak orzechów
Brąz wspomnieniń czar...

**************************************************


Z tej wspaniałej ksiazki wziełam wykrój manekina.
Ksiazke polecam wszystkim zakochanym w Tildach, jest pieknie wydana, w twardej oprawie, i z grubymi śliskimi kartkami.
Ja lubie do niej wracac, cieszyc oczy kolorem.


Przedmioty z ktorych powstal, podstawe wytoczyl moj tato.



I kolejne tworki-worczki, ktore polecialy juz w swiat.




W poprzednim poscie wspominalam o prezencie od niesamowitej Beaty.

Zrobila mi ogromna anielska niespodzianke, zobaczcie sami.





Doslownie ogromna bo Anielinka jest w wersji XXL, ma cale 60cm wzrostu.
Jest w moich ulubionych kolorach i tkaninach len, bawelna to jest to co lubie najbardziej.
Zreszta to widac, na zdjeciu.
Anielinka zadomowila sie juz u mnie, i jest jej dobrze wsrod tych poduch.
Beatko wielkie dzieki za wspanialy prezent.

Ale i od Kaprys przy naszej wizycie cos dostalam.
Piekna drewniana ramke, i lampion.
Ramka jeszcze nie ma przeznaczenia, moze jakis haft bedzie w srodku.

A tu po zmroku, pieknie sie prezentuje.
Aga Tobie rowniez dziekuje:-)


Pozdrawiam Was slonecznie, zycze udanego weekendu u mnie zapowiada sie naprawde pieknie.
Ps: jesli ktos jest zainteresowany drewnianymi szpulkami sa do nabycia tu