Pokazywanie postów oznaczonych etykietą woreczki. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą woreczki. Pokaż wszystkie posty

czwartek, 16 maja 2013

szycie, szycie, szycie...

Ja wciaz od maszyny nie odchodze :)
Tak sie zastanawiam... i to wlasnie przy niej spedzam wieksza czesc dnia.
Ale na szczescie lubie to, i mam wielka frajde przy tworzeniu, przy nowych wyzwaniach i kocham te moje szmatki, niteczki, ba nawet prasowanie, ktore jest nieodzowna czescia szycia.
Jak pisze tego posta, na podlodze lezy zaczety patchwork, pozniej do niego wroce.
Wczoraj zakonczylam duze przedsiewziecie z kroliczkiem w roli glownej, niebawem, moze nawet nastepnym razem bedzie wlasnie o tym.
Tymczasem dwa bialutkie wałki. Niektorzy mogli je juz widziec.
Leża sobie na białym łożu, w uroczej sypialni Fridy :)




Do tego woreczek.



Poduszki, poduszki...






Jakis czas temu, a bylo to bardzo dawno zrobilam tablice, calkiem o niej zapomnialam, dobrze ze zdjecie wpadlo mi w oko bo wpasowala sie  do tego postu- jakos tak szarawo sie zrobilo...


 ...dlatego na koniec troche koloru


Girlanda  ktora bedzie zdobila pewien stol, pelen slodkosci, na pewnym przyjeciu :)



I spojrzcie tylko na to drzewo.
Spektakl koloru!
To Wisnia piłkowana a bardziej popularnie Wisnia japonska.
Takich drzew u nas w miescie jest naprawde duzo.
To spotkalam w centrum ogrodniczym i musialam zrobic ta sesje ;)
Wiecej zdjec tu KLIK
Czy te kwiaty nie przypominaja spodniczek  tutu ;))))




Usciski
Atena

wtorek, 19 lutego 2013

:)

Znów chwile mnie nie bylo, poprzedni tydzien minal... nawet nie wiem kiedy.
Wczoraj mialam napisac tego posta, ale tez cos sie stalo z czasem hihi, ma ktos go u siebie za duzo?

Dzis krecimy sie wokól stolu. Co prawda ten widoczny na zdjeciu to juz przeszlosc, tak, tak mam nowy :)
Ale ujawnie go dopiero w nastepnych postach, bo potrzebuje kilu drobiazgow jak np. okragla tace.
Powstal kolejny komplet tym razem króluje kratka i kolor kremowy.
Kwadratowy obrus z kraciastym srodkiem, wykonczony koronka.



Dwa rogi wienczy grafika.

 Odchodzimy na chwilke od stolu ale nie za daleko, to ciag dalszy zamowienia.



  Koszyk.


*********************************
 Czasem polecam cos na blogu, tym razem chcialabym przedstawic choc jestem pewna ze wiekszosc z Was ja zna. Ksiazke ze slodkimi przepisami Elizy Mórawskiej (klik blog)
Jak dla mnie fantastyczna, przepisy sa do wykorzystania, bo czasem wpadaja mi w rece takie przepisy z dziwnymi skladnikami, ze za nic chocbym nie wiem jak chciala nie da rady ;)
Pieknie wydana z cudnymi zdjeciami, podzielona na pory roku, z ciekawostkami i praktycznymi poradami.


Pierwsze ciasto jakie wybralam to czekoladowe, bez mąki za to z bulka tartą.
Pycha :)

Teraz bede sie chwalic :)
Nie raz czytam na blogach o bezinteresownych upominkach z potrzeby serca osoby ktora je
sprawia.
Ja tez nie raz tego doswiadczylam.
Kilka tygodni temu kolejna taka przesylka zapukala do moich drzwi.
Pieknie zapakowany w szary papier, sznurek i suszona hortensje pakunek skrywal duzy zeszyt na zapiski kulinarne z niezwykla dedykacja...


Druga paczuszka identycznie zapakowana kryla foremki do ciasteczek.
A sprawczynia ogromnego usmiechu na mojej twarzy jest  Frida
Dziekuje Ci za wszystko!
Fajnie ze w tym blogowym swiecie spotkalysmy sie.
Jesli nie znacie jeszcze jej bloga to zapraszam (klik)


Jak juz jestem w tematach kuchennych, co nie czesto tu sie zdarza, to pokaze ceramike LB Laursen, ktora zakupilam w Villa Nostalgia.
 I bardzo polecam, uniwersalna, do tego dobrze wygladajaca w kuchni :)


Troche przydlugawy post sie zrobil ale.....
....tego ostatniego zdjecia nie moglam nie pokazac.
Rowniez przesylka ktora utwierdza mnie w przekonaniu ze sa  nadzwyczajni ludzie, utalentowani, dzielacy sie dobrem, to Ula dla ktorej stworzylam kraciasta kolekcje.
Perfekcyjne serwetki i serduszko to jej dziela. Ale bylo rowniez drewniane serce to w tle, oraz lipowe mydelko.
Dziekuje raz jeszcze :)


Z niezwykle cieplymi pozdrowieniami
Atena

środa, 10 października 2012

Sprawy szyciowe :)

Nazbieralo sie ich troche.
Tak wiec dzis misz-masz, czyli co ostatnio udalo mi sie zrobic i nie tylko ostatnio.
Jak wiecie naprawde duzo czasu spedzam przy maszynie, duzo rzeczy sie powtarza wiec nie pokazuje.
Takie pele-mele juz u mnie bylo, ale bardzo dawno temu, tamto jest moje i dumnie wisi sobie w salonie, a to jest dla pewnej przemilej Pani Ani, serdeuszko ponizej rowniez.


Na pierwszam zdjeciu widac kawalek nowego lampionu, postanowilam tez go pokazac, to calkiem niedawny zakup w Holandii.
Mam jeszcze ochote na sredni i najmniejszy, tylko czekam na dostawe. Ten jest spory bo ma prawie 70cm wysokosci. 
Wieczorami juz od jakiegos czasu migaja plomyczki swiec. Ktore o tej porze roku uwielbiam, w ogromnych ilosciach.

 

 *****************************
Z fotografowaniem duzych powierzchni mam problem, bo gdzie ulozyc tak wielki obrus jaki uszylam.
Ma 2x3 metry, tak duzego stolu nie posiadam, no moze ten na tarasie by sie nadal, ale nie chcialam wychodzic ze snieznobialym obrusem na dwor przy takich pogodach jakie teraz mamy.
A wiec pokazuje tylko czesc, mylse ze jest najciekawsza :)





Aksamitna tasiemka oraz grafiki na kazdym rogu dodaja mu charakteru i niezwyklej elegancji.

Z bieznikiem juz mialam latwiej, dal sie sfotografowac.


I na koniec jeszcze dwa woreczki,  ten jest na klamerki.
Chyba pierwszy moj woreczek z falbanka, tu sie usmiecham do Bree, bo ona jest mistrzynia w ich szyciu.


Z kolei ten jest dla chlopca, na szkolno- gimnastyczne przybory.



Pozdrawiam Was wszystkich niezwykle cieplutko.
Atena

poniedziałek, 7 maja 2012

Na pastelowo

Czesc dziewczyny!
Dzis bedzie bardzo pastelowo, a to za sprawa zamowienia dla  
Ani z Oslo, to juz drugie, a  pierwsze tu mozna zobaczyc.

Na poczatek rozowe ptaszki w groszki, pierwszy raz szylam je na samym poczatku 
przygody z blogiem, moze ktos jeszcze pamieta:)
Te sa prawie identyczne.



Nastepnie serduszka, tez mialy byc w pastelach.


Poduszki i reczniki z inicjalami.




Te saszetki napelniam platkiami roz, wedlug zyczenia Ani.
Mialy byc rozne, z napisami i bez, pastelowe co tylko przyniesie wyobraznia.




Koszyczki tym razem z rozowymi i niebieskimi wstawkami, do kompletu woreczki.




I jeszcze jeden koszyczek, kwiatki z koralikow pierwszy raz zobaczylam u ABily na zawieszce ktora zereszta otrzymalam od niej, pomyslalam ze rowniez na koszyczku beda sie dobrze prezentowac.
W wiekszej ilosci tworza "łączke", Agata dzieki za inspiracje:)

 ********************************

I jeszcze cos co mozna bylo zobaczyc juz jakis czas temu u
Komplet poduszek i walkow.

Ja mam calkiem  podobny komplet, i mam do niego slabosc, juz bardzo dlugo zdobi moja sypialnie i nadal sie nie znudzil,  Magda mam nadzieje ze i u Cibie bedzie dlugo cieszyl oczy:)






Oraz kosz lazienkowy, Bree tu oczko puszczam do Ciebie;)


 Pozdrawiam wszystkich serdecznie, udanego tygodnia!
Atena