Pierwszy weekend pazdziernika byl niezwykle cieply i sloneczny.
Postanowilismy spedzic go na plazy, byc moze to ostatnie az tak piekne dni z tak wysokimi temperaturami dochodzacymi do 23 stopni :)
Jak zwykle na takich wyjazdach bylo fantastycznie i odpreżajaco.
Mam tu dla was sporo zdjec, ciezko bylo wybrac tylko kilka z ponad 400.
Ale mam nadzieje ze milo spedzicie czas ogladajac je :) moze wroca wspomnienia z waszych wakacyjnych wojazy.
Zapraszam do Noordwijk w Holandii.
Po zakwaterowaniu w hotelu od razu pobieglismy na plaze z wielkim koszem pelnym pysznosci.
Piknik na plazy to obowiazek ;)
Bo cóż moze byc lepszego niz zajadanie na swieżym slonym powietrzu z muzyka fal w tle i buzia wystawiona do slonka.
Bose spacery pazdziernikowa plaza byly bardzo przyjemne.
Zachod slonca, najbardziej magiczna i barwna pora dnia.
W Noordwijk mamy ulubiona miejscowke aby go podziwiac.
To tarasy hotelu Huis ter Duin.
A my zatrzymalismy sie w stylowym Hotels van Oranje.
Mimo ze jest to duzy hotel ktorych nie lubie, to atmosfera byla naprawde swietna, moge go polecic :)
Na koniec jeszcze kilka przepieknych nadmorskich posiadlosci, domow i domkow (bo ostatnie zdjecie to uroczy rozowy domek dla dzieci- istne cudenko)
Pozdrawiam niezwykle cieplo.
Atena