czwartek, 4 października 2012

Żółta jesien i pocztówka z Köln

Czy te sloneczniki kojarza sie z jesienia?
Niby sa symbolami lata, ale u nas mozna je spotkac wlasnie wczesna jesienia. Tak, o tej porze roku pola ktore codziennie mijam cudownie sie żółca.
Niesamowicie to upieksza krajobraz, jak sie na nie patrzy ma sie wrazenie ze lato dopiero sie zaczyna, no tylko temperatura juz nie ta, brrr..


Te dwa zdjecia nizej robilam dzis, zaopatrzona w kalosze i parasol, caly dzien leje :(
Z tego malego poletka mozna samemu rwac kwiaty.
Na poczatku wejscia na teren stoi skarbonka, za kwiaty nalezy zaplacic, nie ma cennika, kazdy wrzuca tyle ile uwaza.
 


 *************************************
 Lubicie jednodniowe wypady?
My ostatnia sobote wlasnie tak spedzilismy.
Köln lezy calkiem niedaleko wiec padlo wlasnie na to miasto.
Wyruszylismy rano, pierwszym przystankiem mial byc targ staroci, a wiec dobrze sie zapowiadalo.
Ale dziwne zwyczaje parkingowe, w rezultacie brak miejsc i ogromne korki przed, spowodowaly ze tam nie dotarlismy. Szkoda.
Ok, jedziemy do miasta. 
Katedra przyciaga wszystkich, nas tez. Juz z daleka widac ze króluje nad miastem.



Jest niesamowita, zapiera dech...
 

Gotyckie zdobienia  przysparzaja o zawrot glowy, tez dlatego ze trzeba patrzec wysoko w gore.
Ale jest to bardzo przyjemny zawrot.

 

W sumie krazylismy caly czas w okolicy Katedry, troche zmeczeni wpadlismy do uroczej kawiarenki.




 Na koniec jeszcze kilka zdjec,mam nadzieje ze nie przesadzilam z ich iloscia.
Choc zrobilam ich naprawde duzo.





Pozdrawiam Was cieplutko.
Atena

99 komentarzy:

  1. Słoneczniki przepiekne!!!
    Zdjęcia fantastyczne, miasto robi wrażenie, a przede wszystkim Katedra;)
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  2. Twoje zdjęcia są wspaniałe
    ♥Doris

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne słoneczniki. Optymistyczny i energetyzujący kolor - idealny na jesienną porę!
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  4. Witaj Ateno:). Byłam w Koln przed trzema laty. Katedra na mnie tez zrobiła duże wrażenie. Słoneczniki piękne. Podoba mi się zdjęcie, na którym pokazałaś je w pąkach.

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczne słoneczniki , piękne zdjęcia

    pozdrawiam

    Ilona

    OdpowiedzUsuń
  6. Jeszcze nie bylam w Kolonii, ale bardzo chcialabym byc:-) Piekne zdjecia, to musi byc bardzo fascynujace miasto..
    Sloneczniki kocham, mam to po mamie:-)
    dzieki za wirtualna wycieczke
    B.
    p.s nowy obiektyw sie spisuje!

    OdpowiedzUsuń
  7. mnie też pola słoneczników kojarzą się latem, choć bukiety do późnej jesieni sprzedają (świetne z tą skarbonką, zaufanie niesamowite ) i dziękuję za przypomnienie kolońskiej katedry ;)
    pozdrawiam ciepło ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Takich pol ze skarbonkami jest u nas naprawde sporo, z najrozniejszymi kwiatami czy dyniami. Naprawde super sprawa.
      pozdrawiam

      Usuń
  8. pierwsze zdjęcie niesamowite! te słoneczniki i kosz... tak jakby jeszcze było lato:)
    wspaniałe zdjęcia! ja uwielbiam jednodniowe wypady i też zazwyczaj robię tak w sobotę albo w niedzielę. pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  9. Chcialabym miec taki zawrot glowy.... posiedziec w kawiarence.... i nawet robic takie piekne zdjecia....
    Sloneczny post, Anetko!
    Sciskam:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Piękne zdjęcia ... moja bliska koleżanka mieszka niedaleko, bywało że byłam tam co dwa miesiące, Katedra robi ogromne wrażenie ... piękne miasto, uwielbiałam ich targi różności ...
    A słoneczniki - taki promyczek na jesienne słoty :))
    Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  11. ale świetny wypad!!! katedra jest przepiękna, poza tym patząc na jej drugie zdjęcie gdzie jest niemal w całje okazałości, wydaje się, że to największa budowla na świecie, mnie to zdjęcie przeniosło w czasy średniowiecza, poczułam się jak w zupełnie innym czasie. W ogóle samo zdjęcie robi wielkie wrażenie, powinaś je sprzedać! Słoneczniki śliczne, fajnie, że możesz sobie po ne tak wyskoczyć i odrazu w domku jasniej się robi. Wielka szkoda, że nie udało się Wam dojechać na targ staroci, może następnym razem sięudai znowu przywieziesz super skarby:) pozrówki

    OdpowiedzUsuń
  12. Słoneczniki bomba!Ja też mam słoneczniki na działce, ale ozdobne, bordowe... idę na poszukiwanie żółtej jesieni, pozdrowionka.papa

    OdpowiedzUsuń
  13. Super wypad!!! Tez widziałam te katedre! i piękne słoneczniki!

    uściski

    moje aniutkowo

    OdpowiedzUsuń
  14. Żółty kolor lubię tylko w słonecznikach i słoneczku!
    Gotyk uwielbiam w architekturze jak i w ciuchach wykluczając butów! ;)
    U mnie jest neogotycki kościół, przepiękny i jak przechodzę koło niego często się zatrzymuję i patrzę przez chwilę w górę...
    M.M to namalowana czy przyklejona ?:)
    Buziak!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. MM jak najbardziej namalowana, pewiem mlody szalony artysta manalowal ja niedaleko Katerdy.
      Z zoltym tez tak mam.
      buzka
      ps:wlasnie wracam od Ciebie, szczesciara :)))))

      Usuń
    2. Tak myślałam...Nie miałabym nic przeciwko aby i przed moim domem namalował, hmmm bo chyba niedaleko kościoła, o którym pisałam to nie przeszłoby w naszych realiach! ;)
      Megaszczęściara!;)

      Usuń
  15. piękkne słoneczniki a wycieczka swietna

    OdpowiedzUsuń
  16. Szczerz zazdroszczę jednodniowej laby !
    Uściski

    OdpowiedzUsuń
  17. Szkoda, że u nas nie ma takiego poletka ech... Piękne fotki!!! Wycieczka musiała być super!
    Pozdrawiam słonecznie :D

    OdpowiedzUsuń
  18. U MNIE TEŻ ŻÓŁTE SŁONECZNICZKI W OGRODZIE:))-PIĘKNA KATEDRA:)

    OdpowiedzUsuń
  19. No wszystko już widziałam, ale pole słoneczników płatne "co łaska" to bardzo mnie zaskoczył :) Słoneczniki same w sobie są cudowne, a o ich trwałości przekonałam się podczas weekendu na działce, gdzie zobaczyłam, że ani myślą o jesieni i niskiej temperaturze :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U nas mozna spotkac naprawde wiele pol to z kwiatami to z dyniami ktore samemu sie rwie, platne jak w tym przypadku co łaska :)

      Usuń
  20. I jeszcze jęczmień na polu?
    Klimatyczne te słoneczniki, uwielbiam. U mnie na siedlisku też jeszcze kwitną, część jadalnych już wyskubało ptactwo, ale dla nich głównie sieję.

    Katredra autentycznie zapiera dech w piersi, aż trudno mi sobie wyobrazić jakie wrażenie musi robić na żywo.

    Słoneczniki we wnętrzu powalają, z tymi białymi dyniami tworzą ciekawą aranżację.

    Pozdrawiam z bardzo słonecznych Mazur

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Te klosy to jeczmien? Nie wiedzialam, tak jeszcze jest na polu, dzis robilam te zdjecia:)
      Katedra na zywo robi naprawde piorunujace wrazenie!
      pozdrawiam

      Usuń
  21. Przesliczne sloneczniki, i dziekuje za wirtualna podroz:))))

    OdpowiedzUsuń
  22. Przepiekne zdjecia.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  23. taka jesień w deszczu, ale ładna
    na obrazkach

    OdpowiedzUsuń
  24. Witaj Anetka
    To jest to sławne pole słoneczników:)ze skarbonką???
    Przepiękne fotki:)zarówno słoneczniki jak i fotorelacja z wycieczki:)szczególnie katedra, przypomina mi trochę tą w Strasbourgu:)
    Dzięki za te zdjęcia, dzięki temu mam następne miejsce w DE do zwiedzenia:)
    Super:)
    ściskam kochana :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, to jest jedno z wielu, akurat to codziennie mijam wiec wiadomo na nim zbieram sloneczniki:)
      buzka

      Usuń
  25. Cudowne te żółtości :) Oby tegoroczna jesień jak najdłużej została taka ciepła i kolorowa. Co do Waszej wycieczki to ja odwiedziłam Kolonię jakieś 15 lat temu :) Katedra faktycznie robiła kolosalne wrażenie, chętnie bym tam jeszcze kiedyś wróciła :)

    OdpowiedzUsuń
  26. U mnie rowniez sloneczniki jesiennie jeszcze pieknie kwitna, ale nie ma mozliwosci zobaczyc ich w takiej ilosci w jednym miejscu! Przynajmniej w moim najblizszym otoczeniu.
    Piekna i radosna jest Twoja propozycja do wyzwania:)

    Za wycieczke do Köln bardzo dziekuje - uwielbiam takie wirtualne zwiedzanie swiata!
    Nie moge nie wspomniec o katedrze. Faktycznie prezentuje sie wrecz majestatycznie i zdaje sie iz jest w tym samym stylu architektonicznym co nowojorska katedra Sw. Patryka. Mysle ze jednak spoooooro wieksza.

    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  27. witaj, widzę że i u ciebie pogoda nie zachwyca, u nas dziś na zmianę to słońce to deszcz, całe szczeście ze zdążyłam dojechac i wrócić z pracy podczas przerwy w padaniu hihi :)
    Ten Wasz wypad - świetny pomysł! My też musimy kiedyś tam pojechać, bo katedra robi wrażenia już na samych zdjęciach a co dopiero na żywo! Tylko pozazdrościć :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Piękna wycieczka, byłam w Koln :) Wspaniałe miasto, bardzo klimatyczne, a centum stanowi oczywiście katedra :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Ja to bym się położyła koło MM i zdjęcie sobie zrobiła:)
    Ekstra to pole ze słonecznikami!

    OdpowiedzUsuń
  30. hm.. sama nie wiem jak kojarzą się słoneczniki, bo w sumie mają jesienne barwy, czyż nie?

    Przepiękne dynie!

    Nigdy nie byłam w Koln, ale migawka zachęca bardzo :))

    OdpowiedzUsuń
  31. Witaj Anetko!

    Jednodniowe wypady uwielbiam! Potrafią nieźle nałwdować akumulatory...
    W Koloni miałam przyjemność być, katedrę dobrze pamiętam i malatunki na chodniku przed nią.

    Pozdrawiam jesiennie :)

    p.s.
    Dopatrzyłam się na zdjęciu : mojej kamizelki z C&A, mojego szalika i mojego telefonu :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak dokladnie kamizelka z C&A ale stiuningowana, musialam dodac tasiemki aksamitki pod paskiem i naszywke, ciut ja widac pod wlosami :)
      No popatrz to wychodzi na to ze mamy identyczny gust:)
      usciski

      Usuń
  32. Bardzo lubię takie jednodniowe wypady właśnie, bo przy dłuższych ckni mi się za domem ;) Koln piękne, przeplata się tam stare z nowym jak widać, ale gustownie połączone :)
    a poletko słoneczników mnie urzekło no i ta skarbonka! :)
    Pozdrawiam wbrew pogodzie cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Swietna wycieczka do Köln Atenko, bardzo lubie to miasto, dziekuje za zabranie nas dzis ze soba:-)) Jednodniowe wycieczki spontaniczne to jest to!! Sciskam a sloneczniki sa piekne!

    OdpowiedzUsuń
  34. Ach paniusiu, jaka fota słonecznikowa i nie tylko i w ogóle :)), mam rodzinę w Kolonii, jak u nich byliśmy odwiedziliśmy ją, katedra jest rzeczywiście przeogromna i przepiękna ;))
    buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  35. Anetka zdjęcia jak zwykle przepiękne, słoneczniki weselą się na całego - to tak na pocieszenie w chłodne i deszczowe dni:) a katedra w Koln naprawdę robi wrażenie! Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  36. No kto by pomyslal, ze sloneczniki dostepne sa jeszcze w pazdzierniku???
    A Köln to jedno z moich ulubionych miast w Niemczech, wiec milo popatrzec na Twoje zdjecia.

    OdpowiedzUsuń
  37. super fotki :) a katedra musi wyglądać naprawdę imponująco!

    OdpowiedzUsuń
  38. Jednodniowy,ale super wypad!Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  39. Patrząc na katedrę myślałam że to Wiedeń:) szkoda że jest już jesień, ale jak na razie jest w miarę ładna, przynajmnije u mnie;)

    OdpowiedzUsuń
  40. Wypad niezwykle udany. Katedra robi niesamowite wrażenie. Bardzo mi się podoba.

    OdpowiedzUsuń
  41. Nasza katedra w Wiedniu nazywa sie Stephansdom i jest blizniaczo podobna to tej wlasnie z Köln .Zawsze gdy ja zwiedzam dostaje oczoplasu bo nie wiadomo na co patrzec , takie wspanialosci.U nas tez na polach kwiatowych stoja skrzyneczki na pieniazki i dlatego zawsze mam mnostwo pieknych kwiatow w domu.Widze ze ten zwyczaj panuje na zachodzie niemal w kazdym kraju.Kosz na pierwszym zdjeciu jest swietny, a sloneczniki , masz racje , kojarza sie z latem,,ale u nas juz ich nie ma, niestety.Piekne zdjecia.Pozdrawiam milo.)

    OdpowiedzUsuń
  42. Mnie Katedra w Kolonii zauroczyła w drugiej klasie liceum ,gdy jeżdziłam co roku na wymianę młodzieży do Sinzig.
    Młodzieżowy czas ,pełen fajnych chwil w Niemczech ,ale Katedra powaliła...pamiętam masę kolorowych malowideł na płytach przed katedrą.

    A potem wracalismy tam z kuzynką z Dusseldorfu...piękne miasto Anetko....fajowy Wasz wypad>

    Sciskam kaja

    OdpowiedzUsuń
  43. W moim mieście też żółcą się całe połacie słoneczników i zadziwiają mnie, ile razy je mijam. W końcu to kwiaty lata, a mamy październik!
    W Kolonii byłam (mam przyjaciół w Mainz) i strzelistą Katedrę widziałam - robi wrażenie!
    Pozdrawiam Cię cieplutko
    Ewa

    OdpowiedzUsuń
  44. Piękna wycieczka! Dziękuję :):)
    Śliczne słoneczniki.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  45. Piękne słoneczniki. W tym roku nie miałam tych słonecznych kwiatów. Ładne fotki z Koloni. Znam to miasto tylko z targów Anuga :) Pozdrawiam Magda

    OdpowiedzUsuń
  46. Faktycznie słoneczniki bardziej kojarzą się z końcem lata :) Ale żeby płacić co łaska..... ja nie mogę. Fajoski pomysł :)))

    Katedra powalająca, uwielbiam neogotyk.

    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  47. Jako dziecko byłam w Koln, do tej pory wspominam te wakacje. A takie pole ze słonecznikami to ja bym chciała:)

    OdpowiedzUsuń
  48. Katedra piękna i pięknie pokazana przez Ciebie. Cudowne zdjęcia robisz miło się ogląda. Piękny słonecznikowy bukiet aż nie chce się wierzyć, że juz jesień. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  49. Mnie też słneczniki kojarzą się z jesienią :) Uwielbiam patrzeć i na nie i je jeść! A katedra przepiękna... I super zdjęcia. Takie wycieczki też bardzo lubię! Najlpiej jeszcze żeby były mocno spontaniczne :D
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  50. sloneczniki, cudowne kwiaty, super, ze ciesza nas swym pieknem nawet jesienia!!!!
    koln kojarzy mi sie z polskim konsulatem i katedra wlasnie!!!
    gdy tam bylam, tez zastala nas ulewa!!!
    sliczne ujecia kolosa, jakim jest ow budynek
    buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  51. uwielbiam siedzieć i gapić się na takie katedry, tej w Kolonii nie widziałam na zywo ale zdjecia są piękne :)

    OdpowiedzUsuń
  52. To wspaniałe, że możesz jeszcze oglądać słoneczniki jesienią! Ja muszę poczekać do następnego lata żeby się nimi cieszyć:( Z przyjemnością obejrzałam Twoje przepiękne zdjęcia z Koln! Katedra jest naprawdę imponująca!
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  53. Pięknych zdjęć nigdy za wiele :) Pomysł ze skarbonką i kwiatami jest świetny, niestety u nas nie do zrealizowania.

    OdpowiedzUsuń
  54. Anetko pięknie ujęłaś w kadrze wielkość katedry, widziałam ją ponad 20 lat temu i fajnie było sobie na nią znowu popatrzeć. Zachwyciło mnie zdjęcie czarnej Vespy- czy masz jeszcze jakieś zdjęcia tych skuterków-jestem ich fanką :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety mam tylko to jedno, stala sobie na wystawie jakiegos odziezowego sklepu, piekna wystawa prawda?
      usciski

      Usuń
  55. A wiesz Atenko.... to jeden z tych cudów architektury przed którym chciałabym stanąć i poczuć ten zaparty dech. Gotyk cechowała ta siła... Katedry miały ludziom ukazywać wielkość Boga - to taki plan był, "nieboski" za pomocą lęku, czy raczej respektu pozyskiwać wciąż nowych wiernych... I chyba się udawało, różnym kosztem, ale pozostawił po sobie ten okres niezwykłe perły, niewyobrażalne...
    A za słonecznik dziękuję, napawam się jego "gorącem"!
    Serdeczności

    OdpowiedzUsuń
  56. Niesamowita Katedra , jestem pod ogromnym jej wrazeniem.

    OdpowiedzUsuń
  57. Katedra, o tak rooobi wrażenie!
    A te poletko z kwiatami- jakie to miłe. Uwielbiam takie urocze miejsca ! :)

    OdpowiedzUsuń
  58. Ateno,dziękuję Ci za przypomnienie...w Kolonii byłam...ha! 31 lat temu!!! Miałam wtedy 10 lat -katedra zrobiła na mnie wówczas tak ogromne wrażenie,że doskonale pamiętam ją do dziś!
    W tym roku dane mi było podziwiac inną przewspaniałą budowlę,która zapewne na bardzo długo pozostanie w mojej pamięci-to Bazylika La Sagrada Familia w Barcelonie,serdecznie polecam.
    Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie
    Maja

    OdpowiedzUsuń
  59. Wow Anetko cóz za budowla - naprawde robi piorunujące wrażenie ta Katedra. Takie jednodniowe wypady też "uprawiam" bo na dłuższe w tym roku nie było i nie będzie czasu.
    Fajny pomysł na tą sprzedaż "co łaska" w Waszym regionie. Można rwać i rwać dowoli i do tego sobie samemu wybierać.

    Miłego dzionka kochana.
    Ja dzisiaj lecę na mały ciuchlandowy shopping.

    Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  60. Śliczne słoneczniki! Do twarzy im w towarzystwie dyń :) A Kolonia to bardzo interesujące miasto. Niestety nie miałam okazji zwiedzić katedry, czego ogromnie żałuję. Jednodniowe wypady też uwielbiam, choć czas tak szybko mija :)
    Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  61. Tylko pozazdrościć wycieczki ...
    Świetny pomysł z ta skarbonka ...I przypuszczam że każdy szanuje taki ogród..

    OdpowiedzUsuń
  62. Słoneczniki cudne! W zeszłym roku posialiśmy je na działce, by ozdobiły warzywną część... rosły megasłoneczniki, zdominowały całą część ogrodową zabierając wodę i minerały innym warzywom! Ale za to ładnie było, a przecież warzywa tanie są, można sobie kupić :-)

    OdpowiedzUsuń
  63. Lubię takie architektoniczne posty.Niesamowite,że mimo upływu lat i piętrzących się co raz wyżej drapaczy chmur,właśnie gotycka architektura sakralna wciąż działa tak jak życzyli sobie tego projektańci-człowiek miał mieć poczucie maleńkości wobec Boga i kościoła.
    Naprawdę świetny post ,więcej takich proszę :0)

    OdpowiedzUsuń
  64. Ten skuter jest rewelacyjny:))
    Pozdrawiam Cię serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  65. Piekne słoneczniki! ,kocham te kwiaty :)
    a Katedra robi wrażienie ,na zywo jeszcze wieksze :)
    jak byłam w Kolnii to nie mogłam sie na nią napatrzec ;)
    fajny wypad tez takie lubię ;)że te małe i duże ;)podr
    pozdrawiam
    Ag

    OdpowiedzUsuń
  66. Cudowny taki wypad, obłedne słoneczniki, fanastyczne zdjęcia, boski szal;-)

    OdpowiedzUsuń
  67. Te sloneczniki dodaja koloru do tego co akurat za oknem :) Pieknie ocieplaja dom :)
    Ale piekne zdjecia i migawki, nigdy nie bylam w Köln a juz wogole bardziej na poludniu :)fajnie bylo zobaczyc miasto Twoim okiem, sciskam :*

    OdpowiedzUsuń
  68. Ja planuję zwiedzać zachodnie i południowe Niemcy w przyszłym roku. Już robię plan miast i miasteczek, które chciałabym zobaczyć.Aparat w dłoń i w drogę. Katedra robi niesamowite wrażenie.
    Ciepłe zdjęcia przedstawiające klimacik kawiarenek...Czekam z niecierpliwością na następnego pościka :). Całuski

    OdpowiedzUsuń
  69. Piękne zdjęcia Anetko:)))ja też lubię takie niespodziewane wypady:))))

    OdpowiedzUsuń
  70. Piękne obrazy nam serwujesz :)
    Zdumiewa mnie od zawsze ten porządek niemiecki - u nas skarbonka chyba dnia by nie przetrwała :(
    Moje słoneczniki już przekwitły - wielka gąsienica im dopomogła...
    A w katedrze byłam lata temu...całą rodzinę mam w Dusseldorfie, więc blisko, ale jakoś podczas ostatnich odwiedzin nie było okazji do odświeżenia wrażeń, baaaa dzieciom trzeba pokazać!
    Pozdrawiam i życzę więcej tak udanych wypadów :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj, wiesz tez zastanawialm sie czy takie skarbonki przetwalyby w Polsce i chyba nie. Ale miejmy nadzieje ja ją mam, ze z czasem i tam sie pojawia i beda dobrze funkcjonowac.
      A czesto tez spotykam tu taczki przy drogach wypelnione dyniami czasem sa z cenami czasem bez i obok przytwierdzona skarbonka, tez fajny sposob na sprzedaz :)
      pozdrawiam

      Usuń
    2. W Norwegii to tez standard + niektorzy tak sprzedaja marchewke czy ziemniaki albo jajka + cena podana obok, wrzucasz koperte z pieniedzmi do skarbonki, czasem tez jest miejsce na wpisanie danych... fajne to, ale w PL nie do przerobienia... tu w Norwegii sa tez Polacy zlodzieje... i przez takich ludzi moga takie miejsca przestac funkcjonowac wlasnie przez naszych kochanych rodakow... przykre

      Usuń
  71. Słoneczniki to drugie w kolejności po tulipanach moje ulubione kwiaty. Uwielbiam jednodniowe wypady za miasto, nawet te spontaniczne. A architekturę gotycką ubóstwiam za precyzje w każdym calu.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  72. Te tulipany są takie optymistyczne:-) super! widać, że wycieczkę mieliście świetną:-) Budynek niesamowity!!Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  73. Piękne zdjęcia a słoneczniku cudne....pozdrawiam...

    OdpowiedzUsuń
  74. Katedry mają w sobie coś niesamowitego. Kiedy na nie patrzę nieodmiennie przypomina mi się "Jaskółka" Stana Borysa.
    Żałuję, że niegdzie obok mnie nie ma takiego poletka, bo bardzo lubię słoneczniki.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  75. Atenko super zdjęcia. Katedrę zwiedzałam będąc jeszcze na studiach. Pamiętam jakie piorunujące wrażenie na mnie zrobiła. Szkoda, że nie zwiedziliśmy wtedy okolicy ani nie mieliśmy okazji usiąść gdzieś na kawę. No ale wiadomo jak to się jeździ i zwiedza z grupą. Pozdrawiam cię cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  76. Piękne zdjecia, Köln znam, mieszkałam niedaleko.

    OdpowiedzUsuń
  77. Bylam zobaczyc ta katedre na wycieczce w liceum wracajac z Paryza
    piekne sloneczniki! buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  78. Piękne zrobiłaś zdjęcia.Jest w nich to coś. Nie są to zwykłe zdjęcia niezwykłych miejsc.To Niezwykłe zdjęcia tego co nas otacza. Naprawdę fantastyczne. Patrząc na nie widać jak wiele serca w nie włożyłaś.Piękne.

    OdpowiedzUsuń
  79. Sloneczniki cudne i jak dla mnie jak najbardziej jesienne!wnosza slonko i radosc w chlodne pochmurne dni.
    Zdjecia z Köln piekne!narobilas mi smaka na kawusie i na wycieczke (od nas tez nie daleko):o)
    Buziaczki

    OdpowiedzUsuń
  80. Cudnie, kolorowo i piękne zdjęica.
    Pozdrawiam Cię serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  81. Kolonia i urzekająca katedra och... miałam okazję być tan nieraz i za każdym razem jestem pod ogromnym wrażeniem, cudowne miejsce i piękne widoki. Polecam spacer wzdłuż Renu, fabrykę czekolady oraz Jarmark Bożonarodzeniowy :)

    OdpowiedzUsuń
  82. Witaj, fabryke czekolady mielismy w planach ale niestety nie zdazylismy, mysle ze nastepnym razem sie uda. I jak tylko pogoda dopisze z pewnoscia przespaceruje sie wzdluz Renu :)
    usciski

    OdpowiedzUsuń
  83. Che meraviglia mi piace il tuo stile!!
    A presto Ketti.

    OdpowiedzUsuń
  84. Fajne zdjęcia, miałam wrażenie ze wirtualnie zwiedziłam to miasto.

    OdpowiedzUsuń