Jakis czas temu Kaprys oglosila zabawe z zegarem typu roczniak, w roli glownej.
Mozna przeczytac tu.
A, ze trafil mi sie taki, postanowilam skorzystac z okazji.
Przerobilam go calkowicie, czyli zegar wyrzucilam,
dodalam nozke, przemalowalam.
No i zrobilam dekoracje pod kloszem, ktora bede napewno zmieniac.
Zdjecia nie wyszly za dobrze, bo straszna szaruga za oknem.
A tak wygladal przd przeróbka.
Z drutu ktory widac, miala powstac korona, ale nie wyszla.
Widzialam Jolanny korony i podziwiam bo bardzo trudno jest je uplesc.
Marzy mi sie taki osobny pokoik w ktorym bede mogla
oddawac sie swojej pasji.
Gdzie wszystko bedzie mialo swoje miejsce.
Bedzie on o charakterze krawieckim.
Wymyslilam sobie takie drewniane guziki, beda robic za obrazki na scianie.
Moje szalone pomysly realizuje jak wiecie tato.
Ale ta ogromna igla to jego pomysl.
Ma 21 cm dlugosci.
Guziki beda pomalowane i przetarte, ale póki co czekaja na swoja kolej.
Szpulki te pokazywalam w swoim pierwszym poscie.
Moze nie wszyscy je widzieliscie, wiec pokazuje ponownie.
Tych chyba nie bede malowac, takie surowe mi sie podobaja.
Wiele z Was pyta mnie o szpulki, w tej chwili nie ma ich.
Ale jak tylko pojawia sie (tzn. jak tato wytoczy) to dam na pewno znac.
Poprzednia partia rozeszla sie blyskawicznie.
Pozdrawiam Was cieplutko.
Atena
Roczniak w kapitalnym aranżu. A jak będą szpulki, to koniecznie daj znać.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
fantastyczna metamorfoza...a takie szpulki zawsze mają swój urok:)pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńAteno świetna aranżacja zegara !!! A właściwie tego co z niego zostało :)
OdpowiedzUsuńOj ja do tych szpulek wzdycham oj wzdycham :)))
I te guziki w rozmiarze XXL - cudne !!
buziaki :**
Guziki są przecudowne, to fantastyczny pomysł, aby wykorzystać je jako obrazki :) Nie dziwię się, że szpulki tak szybko się rozeszły. Sama na pewno skorzystam kiedyś z usług Twojego taty. Podoba mi się także przeróbka świecznika. Pozdrawiam, trzymaj się cieplutko.
OdpowiedzUsuńAle dobrze mieć takiego tatę!!!
OdpowiedzUsuńA z Ciebie to zdolniacha jest:)
Super pomysł z guzikami :0
OdpowiedzUsuńDekotacja pod kloszem mistrzowska
Pozdrawiam
Szczęściaro! Taki tata to skarb najprawdziwszy! :))) Mój Dziadek też był stolarzem i takie piękne rzeczy robił, no ale niestety, cały warsztat sprzedano po jego śmierci, szkoda, bo może bym nawet coś tam próbowała... A aranżacja piękna i pewnie jeszcze na tysiąc sposobów się zmieni! ;)))
OdpowiedzUsuńAch, moje ulubione szpulki... razem z koronkami wygladaja tak... romantycznie, nie wiem, na ktore foto mam patrzyc...igla i guziki sa swietne, podziwiam Twoje i taty pomysly. I nie dziwie sie szaleniu z kloszem, bo ja tez tanczylam z pomyslami, kiedy go widzialam:)
OdpowiedzUsuńJezeli mozna, poprosze o twoj kontakt pocztowy na moj e-mail: tanikawa@azet.sk
Dziekuje i pozdrawiam
jak będziesz miała nowe szpuleczki pamiętaj o mnie potrzebuje takie z dziurką w środku bo na maszyne .
OdpowiedzUsuńBardzo inspirujący pomysł na urządzenie krawieckiego pokoju, już wyobrażam sobie te wszystkie dodatki u Ciebie: szpulki, koronki i guziki na ścianach - fantastycznie:)
OdpowiedzUsuńAle fantastyczne rzeczy!!!Te guziki i szpulki są cudowne!!Też chcę takie,zazdroszczę tatusia stolarza,strasznie zazdroszczę!! Dekoracja z zegara też taka inna ,super! Niech tata rzuca inną robotę i toczy,toczy te szpuleczki!Ja biorę na bank!
OdpowiedzUsuńGuziki genialne! A tata... hmm Igła rewelacyjna! Matko co ja mam pisać w tych komentarzach brak mi słów! U ciebie jest po prostu genialnie.
OdpowiedzUsuńAtenko duża buzia i uściski!!!!
Atenko przecudna metamorfoza zegara,aranżacja równie piękna.Guziki ...ach brak mi słów!!!
OdpowiedzUsuńO szpulkach już nie wspomnę są przeurocze :o)
Już widzę je u siebie na komodzie.
Ukłony w pół pas dla zdolnego Taty!!!
Pozdrawiam i ściskam
Wspanialy pomysl! I jak uroczo wyglada z Twoja aranzacja!I to byl zegar? Nie no swietne. No a szpulki miodzio... pozdrowienia dla taty! Zazdroszcze Ci, z drewna mozna robic takie cacka! A Ty zamowienie zlozysz i masz! :)) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się ten pomysł z zegarem. Bardzo. O szpulkach to nawet nie wspomnę...bo wiesz ;)
OdpowiedzUsuńAnetko
OdpowiedzUsuńWspaniały pomysł.
Możesz dowolnie zmieniać aranżacje pod kloszem, w zależności od nastroju i pory roku.
Super.
Pomysłowego i zdolnego taty gratuluje .
I wzdycham jaki u Ciebie pięknie.
Koroneczki, kwiatuszki, lustro w pięknej ramie,
Fantastyczne klimaty.
Pozdrawiam gorąco
Fajny pomysł na metamorfozę zegara.
OdpowiedzUsuńAle Twoje guziczki,szpuleczki no i jeszcze igła sa rewelacyjne!!!!
Równiez czekam na info
Piękna aranżacja!!!!Pięknie to zrobiłaś!!
OdpowiedzUsuńGuziole niesamowite!!!
Ateno kochana, czy mogę zapisać się w kolejce chętnych po takie szpuleczki??
Pozdrawiam
Bardzi ciekawa aranzacja pod kloszem roczniaka, a pomysl na guziki i igle na sciane jest super! Juz sie nie moge doczekac Twojego pokoiku w stylu kraiwckim :-)
OdpowiedzUsuńBardzo lubie do Ciebie zagladac Ateno i dziekuje za wszystkie komentarze na moim blogu
Sciskam Cie serdecznie
Basia
Cudna aranżacja, masz teraz piękną paterę z kloszem! Też mi się taki klosz marzy, te które spotkałam na swej drodze:) były baaardzo drogie. Musiałabym się tez rozejrzec za roczniakiem:)
OdpowiedzUsuńSzpulki są boskie!!!! Jesli jest jakaś kolejka to staję, jestem zainteresowana nimi i wziełabym na 100%:))
Usciski ślę!
Fantastyczny pomysl i realizacja!!Rewelka!szczerze!Uwazam iz Twoje projekty cechuje niesamowita przejrzytość- a co za tym idzie elegancja w swej porstocie i formie.Gratuluję stylu i konsekwencji !!w realizacjach-pozdrówka-aga
OdpowiedzUsuńWitaj,aranżacja wspaniała-taka w Twoim stylu...A guziki i igła powaliły mnie na łopatki.Wspaniałe!Twój Tato spisał się na medal :-) Serdecznie Cię pozdrawiam,Maja
OdpowiedzUsuńna szpulki czekam z niecierpliwością a dekoracja pod kloszem jest cudna. marz kobietko dalej i marzenia spełniaj ja wierze ze niebawem pochwalisz sie nam pięknym pokoikiem w kt,órym będziesz mogła oddawać sie swojej pasji, do takiej igłu to niesposob nie trafic w uszko :))
OdpowiedzUsuńDekoracja pod koszem wyszła fantastycznie!
OdpowiedzUsuńserdecznie pozdrawiam ;-)))
Łał! Ale guziki! Jak z płaszcza Wielkomiluda! ;-DD
OdpowiedzUsuńA szpulek też zazdroszczę! (podobnie jak i guzików ;-) )
Mi tez się taki zegarek podoba, będę na niego polować i tez sobie zrobię taka dekoracje :)
OdpowiedzUsuńGuziki prześwietne:)
Atenko aranżacja super !!!
OdpowiedzUsuńGuziki fantastyczne ;-) świetny pomysł !!!
Pamiętaj, że ostatnio zabrakło dla mnie szpulek ;-(
Pozdrawiam i czekam na @
Aga
Ależ mi się podoba ... wszystko :) Klosik wyszedł pierwsza klasa, na tej nożce wielce uroczy i elegancki, a pod wrażeniem szpulek to jestem już od jakiegoś czasu, a teraz znowu te guziki ... i igła ... no, nie mogę :) świetne masz pomysły, a Twój tata cudnie je realizuje. Pozdrawiam i buziaki przesyłam :)
OdpowiedzUsuńTo juz sobie wyobrażam jak klimatyczna będzie Twoje pracownia. Realizuj szybko swoje genialne pomysły :) ...igła godna podziwu
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię serdecznie
Kochana Atenko!
OdpowiedzUsuńDziękuję za komentarz :)
Klosz po twoich przeróbkach jest niesamowity! Wcześniej nawet nie przyciągał wzroku, będąc w częściach.
Ja również byłabym zainteresowana szpulkami, więc jeśli miałabyś kilka na zbyciu... byłabym Ci bardzo wdzięczna :)
Pozdrawiam serdecznie.
Super przeróbka! A te duze guziki i igła są po prostu genialne! Może ojciec porobiłby ich trochę na sprzedaż?:)
OdpowiedzUsuńNo proszę jak ładnie wyszło !!! Szpulki pierwsza klasa i mnie się marzą :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię serdecznie.
Bardzo oryginalna dekoracja!:)
OdpowiedzUsuńA te guziczki i cała reszta - tylko westchnąć "ach"! :)
Coś czuję, że z Twoimi pomysłami i z tatą "złotą rączką" to szybko będziemy podziwiać realizację Twoję pracowni:) Powodzenia!
OdpowiedzUsuńZyczę Atenko miłego weekendu!
Klosz po przerobce jest fantastyczny.Forma i ksztalt sa idealne.Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńZazdrosze pracowni , ja też kiedyś mam zamira takiej się doczeka , również jestem zainteresowana szpulkami, gosiabmm
OdpowiedzUsuńAle cudeńka tworzysz, wszystko ma swój klimat, piękne wnętrza i przedmioty muszą Cie otaczać! Pierwszy raz trafiłam do ciebie ale bardzo mi się tu podoba! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńAtenko Twoja aranżacja bardzo przypadła mi do gustu i serca - jet cudowna! Pozdrawiam ciepło.
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł! W życiu bym nie wpadła na to, że ten klosz od zegara!! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Świętna aranżacja, super pomysły, i zazdroszczę takiego taty...
OdpowiedzUsuńNie będę oryginalna...piękna aranżacja ...masz Świetne pomysły:)
OdpowiedzUsuńMasz rewelacyjne-dosłownie:rewelacyjne!!! pomysły!!!
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem!!! Wszyscy przede mną napisali już chyba wszystko co można było napisać na ten temat, ale i ja chciałam osobiście Ci to powiedzieć, że to wszystko razem jest super! I przerobiony zegar i elementy do Twojej pracowni i szpuleczki.Wszystko, wszystko, super!:-)))
Ale sprytnie pomyślałaś!!dekoracja bardzo niepowtarzalna!!mam pytanie o metodę picture perfect, o której piszesz we wcześniejszym poście..Jak się do niej zabrać?pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny w moim kredensie.
OdpowiedzUsuńSzpulki rewelacja!Cała dekoracja jest świetna:)
OdpowiedzUsuńMarzenia o pracowni...może kiedyś:(chwilowo jak cokolwiek szyję cały dom zamienia się w jedną wielką pracownię z potwornym bałaganem...
Pozdrawiam porannie:-)
hello,
OdpowiedzUsuńthat is very lovely.
greatings send you Conny
Witam serdecznie, ale wspaniałe klimaty od progu zastaałam. Jeszcze nie gościłam na Twym pięknym blogu, ale powrócę z pewnością nie raz...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam b. serdecznie