Bardzo podobają mi sie nadruki na tkaninie jakie mozna oglądac na wielu Waszych blogach.
Moja drukarka niestety nie ma tej funkcji.
Ale poradzilam sobie inaczej.
Napis przekalkowalam i wypelnilam farbą akrylową do tkanin.
Powastaly jeszcze dwa. Tu korona odbita z szablonu.
A przy okazji uszylam malutka korone.
Inna metadą ktorą tez wykorzystalam, jest przenoszenie zdjec lub wydrukow za pomoca preparatu Picture Perfect.
Efekt nie jest idealny, myslalam ze lepiej bedzie wyglądalo.
*************************************************
I jeszcze zabawa zdjeciowa do ktorej zaprosila mnie Wichrowa. i MariaPar.
Mam odszukać w swoim kompie 10 zdjęcie licząc od najstarszego i napisać o nim krótką historię.
Nie trzymym zdjec na komputerze, zgrywam je na plyte sa tam bezpieczniejsze.
Ale znalazlam jedyna ikonke ze zdjeciami, nie wiem dlaczego nie sa zgrane.
Na zdjeciu to ja.
Mąż zaprosil mnie na walentynki do Szczyrku.
Zdjecie zrobione na stoku, jest to ostatni zjazd tego wypadu.
Pogoda jak widac dopisala nam, sniegu bylo pod dostatkiem.
Bylo cudnie.
Teraz zapraszam do zabawy:
-Kaprys
-Joanne z Mglistego Snu
-Patrycje z Lovely Home
-Amalene z Luisante
Pozdrawiam Was cieplutko.
Ateno, ja używam tradycyjnej drukarki. Przyklejam materiał do kartki taśmą dwustronną i lecę z koksem.
OdpowiedzUsuńA zima dopisała. Pozdrawiam
Dzięki Ateno!
OdpowiedzUsuńNie bez kozery nosisz to pseudo.Tyle czesu zastanawiałam się jak zrobić podobny nadryk jak ma np Ushii na swoich woreczkach. Pytałam gdzie się dało ,ale nikt chyba nie chciał zdradzać sekretów swojego warsztatu. Do dzisiaj. Teraz wiem wszystko i może w najbliższym czasie coś sobie zmajstruję.
Słodziuśkie te Twoje woreczki.
Hej!
Widzę, że szalejesz z woreczkami ;-)
OdpowiedzUsuńWyszły bardzo fajnie, nie czepiaj się.
Też próbowałam drukować w swojej drukarce, ale się buntowała ( chciałam spróbować, pomimo że nie posiada takiej opcji )
Anetko meile dostałam, wszystko Ci opisałam, mam nadzieję, że już @ do Ciebie dotarł ;-)
Pozdrawiam serdecznie Aga
P.S. Dzięki za zaproszenie do zabawy ;-)
Jak pracowita pszczółka jesteś Ateno ((;
OdpowiedzUsuńŚwietne te woreczki ,przyznam że się napracowałaś malując odręcznie napisy.
"Śnieżne zdjęcie" bardzo śnieżne ((;
Uwielbiam taką zimę!
Dziękuję za zaproszenie do zabawy.
Pozdrawiam deszczowo ale z uśmiechem ((:
Tak ten picture perfekt do bani raczej jest. Też kiedyś wypróbuję drukarkę, choć nie ma tej opcji. śliczne woreczki.
OdpowiedzUsuńOgromnie podobają mi się twoje prace i pomysłowość :)
OdpowiedzUsuńFajnie to wykombinowałaś, też mam ochotę spróbować!
OdpowiedzUsuńMoja drukarka też nie ma takiej opcji, ale robię tak jak MariaPar i działa. A Twoje malowane woreczki są ładniejsze niż wiele drukowanych...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Na pewno sa ladniejsze od drukowanych i o wiele bardziej wartosciowe!
OdpowiedzUsuńPiekna zima na tych zdjeciach! Ale ja chce lata! Pozdrowionka!
Witaj,woreczki piękne! A to białe,ażurowe,na którym pokazujesz woreczki,to co to jest??Pozdrawiam z zapłakanej deszczem Bydgoszczy,Maja
OdpowiedzUsuńTa korona uszyta jest świetna!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńJak widać ,dla chcącego nic trudnego!!Piękne woreczki!!!
OdpowiedzUsuńI to śnieżne zdjęcie rewelacyjne!!
Pozdrawiam
MariaPar-probowalam tak,ale nie chce drukarka brac mi tego materialu z kartka.
OdpowiedzUsuńJoanno-korzystaj z pomyslu.
Kaprys-to Twoja drukarka chyba z jednej rodziny co moja.
Lovely home-dzieki za komplement.
Jerzy_nka-ten preparat to od Ciebie odgapilam.
Jagna-dzieki
Wygodna-sprobuj,chetnie zobacze co wykombinowalas
Imoen-fajnie ze podobaja sie woreczki
DagiMara-tez chce lata i dzieki za mile slowa.
Maja-to cos azurowe to lustro,ale ciezko sie w nim przejzec,bo azur przykrywa cala tafle.
Myszka-fajnie ze korona przykula Twoja uwage
AAgaa-Dzieki za mile slowa.
Ateno :))) twoje woreczki są cudne !!!!
OdpowiedzUsuńNajbardziej zachwycił mnie ten z szarego lnu - jest cudowny !!!
Zimowe zdjęcie świetne !!! Ze mnie marna narciarka, wiec zazdraszczam podwójnie :)
buziaki :**
Oj kochana ,ja tu widzę wyższą szkołę jazdy . Ręczna robota i piękne wykonanie .Twoje woreczki są niepowtarzalne .
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko.
Śliczniutkie woreczki, pełne wdzięku i szyku, zrobiły na mnie duże wrażenie, tym bardziej, że to prawdziwe rękodzieło, przez duże R! Jestem pełna podziwu i uznania i naprawdę chylę czoła nad Twoją pracowitością i precyzyjnością, mi by ręka pewno zadrżała i cały efekt by prysł! Fantastycznie, że dzielisz się z nami swoimi autorskimi pomysłami i nas inspirujesz!:) Gratuluję! Super:) Zawsze podobało mi się jak ktoś potrafił wyczarowywać cudeńka niby z czego, a efekt powalał-tak jest i w tym przypadku!
OdpowiedzUsuńWoreczki są urocze,praktyczne i do wszystkiego i do każdego pomieszczenia (pokój, sypialnia łazienka,m itd) pasują!
Serdecznie pozdrawiam!:)
No i pięknie sobie poradziłaś bez drukarki, Najważniejszy jest pomysł!!!Woreczki bardzo mi się podobają:).
OdpowiedzUsuńKorona CUDNA !!! Zakochałam się w niej :))) taka urocza ! Woreczki wyszły super i jak to równiutko namalowałaś. Zdjęcie wyborowe !!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło.
Piękne woreczki- masz pomysły naprawdę z klasą:)ciągle czegoś mogę się nauczyć -dzięki:)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne te woreczki. Cudnie je zrobiłaś, bardzo starannie i wyjątkowo estetycznie. Gratuluję pomysłów.
OdpowiedzUsuńWoreczki drukowane "recznie" maja wiekszosc wartosc moim zdaniem! Bardzo podoba mi sie ten szary, a o przenoszeniu zdjec preparatem Picture Perfect jeszcze nie slyszalam, co to jest, "jak to sie je"?
OdpowiedzUsuńKorona uszyta to prawdziwy cukiereczek.
Sciskam
Basia
Korona bosssssssssska!!
OdpowiedzUsuńWoreczki wyszły Ci przepiękne.
Jak wszystkie Twoje prace.
Gratuluje i podziwiam Twoją pomysłowość i niezwykły talent.
Jak będę już "po komunii" i znajdę więcej czasu spróbuje Twojej metody ozdabiania.
Buziaki gorące śle
woreczki fajne !nieznam się ma tej technice
OdpowiedzUsuńale podoba mnie się
świetnie to wygląda, naprawdę...może nawet spróbuję...jak rozciągnę dobę ;-)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
No proszę jaka zdolniacha z Ciebie, woreczki wyszły REWELACYJNE :) Wypełnianie szablonu farbą wymaga nie lada precyzji, mnie by sie bardzo trzęsła reka ;) Oczywiście woreczek z korona wiedzie prym!
OdpowiedzUsuńbardzo zazdroszczę umiejętności jazdy na nartach, ja niestety jej nie posiadam :/
Usciski sle...
Te woreczki są cudowne!! Zakochałam się :) hihi..
OdpowiedzUsuńa powiedz mi gdzie zakupiłaś tą farbę? Sama z chęcią to wypróbuję, bo efekt jest znakomity :)
Dziękuję za zaproszenie do zabawy, w następnym poście na pewno wykorzystam :)
Urocze woreczki, skarby przepiekne! Reczna robotka najbardziej ceniona. Ja zwykle drukuje na papier transferowy i pozniej prasuje. Probowalam tez drukowac na serwetki i przykleic na material klejem do decoupage,tez fajnie wygladalo. Ale malowac... podziwiam twoje zdolnosci, moze tez sprobuje:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Człowiek uczy sie całe życie a Twoje pomysły są super i chyba do wykorzystania?.
OdpowiedzUsuńBasia-wpisz w gogle "preparat do przenoszenia zdjec na tkanine" wyskoczy Ci ten preparat (15zl) oraz instrukcja.
OdpowiedzUsuńAmalena-http://allegro.pl/item1020710234_farby_akrylowe_do_tkanin_drewna_terakoty_40ml.html
Tu na allegro kupilam farby,skopiuj link.
woreczki cudne, a ja wciaz sie "dziwowalam" jak sie robi te piekne napisy. No teraz juz wiem. Czy moja drukarka ma taka funkcje? nie mam pojecia.
OdpowiedzUsuńCudowny ten woreczek! ;)
OdpowiedzUsuńA masz drukarkę atramentową czy laserową? Bo chyba na atramentowej to nie da rady, ale laserowa powinna łykać materiał jak szalona.
Magda-mam drukarke atramentowa.Dzieki za wyjasnienie. I dlatego nie chce łykac nic poza kartka.
OdpowiedzUsuńWitaj Ateno!!!
OdpowiedzUsuńJest mi niezmiernie miło,że zajrzałaś do mnie.Cieszę się że mam przyjemność poznać kolejną utalentowaną duszę,tym bardziej że gości w moich bliskich okolicach.Mam nadzieję że pobyt w Szczyrku był udany :o)
pozdrawiam Cię serdecznie
Co za naklad pracy. Recznie malowane woreczki. Nie wiem, czy ktos takie pokazywal. Jestem pelna podziwu. Piekna korone uszylas.
OdpowiedzUsuńSUPER BARDZO ŁADNIE WSZYSTKO WYSZLO.....SRDECZNIE CIE POZDRAWIAM
OdpowiedzUsuńRewelacyjne woreczki i poradziłaś sobie bez specjalistycznego sprzętu...czasami proste rozwiązania są bardzo dobre!!!A ile przy tym pracy włożyłaś...super sprawa:)
OdpowiedzUsuńWoreczki niepowtarzalne i z charakterem :)
OdpowiedzUsuńPięknie sobie poradziłaś z pędzlem.
Pozdrawiam serdecznie.
I to się nazywa inwencja twórcza! Pięknie wszystko wyszło,nadziubdziałaś się tych literek,ale efekt jest!Te zawieszeczki mi się podobają i nie widzę żadnych uchybień .
OdpowiedzUsuńSprytna kobita, nie ma co. I uparta, jak nie tędy to tamtędy ;) Ja myślę, że lepiej Ci to wychodzi niż drukarce niejednej :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię serdecznie :)
no i proszę potrzeba matka wynalazku.
OdpowiedzUsuńNapisy na woreczkach to arcydzieło,,ręczna robota,!
Atena napracowałaś się .Ja mam atramentowa i drukuje tak jak pisała Maria-Par,tkaninę podklejam taśmą dwustronną i leci..
Przepiękne woreczki :) no i cały blog taki twórczy i oryginalny, bardzo miło tu zaglądać :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
M.
Ateno i mnie od dawna kuszą te nadruki na tkaninie, oj kuszą...mnie bardzo się podoba ten efekt z preparatem do odbijania zdjęc, nigdy o nim nie słyszałam, musze poczytac, dzięki za inspiracje:)pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńPrześliczne woreczki, super pomysł, na pewno podkradnę, dziękuję że się podzieliłaś techniką.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Kochana Ateno
OdpowiedzUsuńBardzo sie ciesze ze znalazlam twoj Blog,jest fantastyczny . Twoje woreczki sa rewelcyjne, od dluszego czasu szukam sposobu na drukowanie ale naprawde nikt nie chce pisnac na ten temat.Sprobuje ten z Drukarka moze mi sie uda.
Serdeczne pozdrowienia przesyla Gosia.
Dzięki za lekcję malowania. Przeto ja mam takie farby! A drukarki, po za służbową- nie. Kalkę też gdzieś mieć powinnam, więc jutro na próbę coś muszę popisać. Dzięki wielkie!
OdpowiedzUsuńNapisy wyszły znakomicie!
OdpowiedzUsuńPiękne i pomysłowe :-) uwielbiam woreczki. Nosiłabym tam nawet pieniądze ;-)
OdpowiedzUsuńHura moja drukarka drukuje mam przy krawedziach pobrudzone tuszem ale moze jak ja wyczyszcze to bedzie wszystko ok.Czy trzeba ten druk jakos ( konserwowac) zeba pranie przetrwal,wiesz cos na ten temat?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam goraco Gosia