Od kilku dni czerwiec, a pogoda za oknem iscie jesienna.
U was tez tak jest, od rana do wieczora deszcz i zimno?
Mam nadzieje na szybka zmiane pogody, u nas jutro znowu wolny dzien, chcemy wybrac sie na jakas wyprawe, ale na razie stoi pod znakiem zapytania, bo co to za wycieczka w deszczu.
Jesli czerwiec to piwonie, w tamtym roku urzekly mnie totalnie, wiec mysle ze co roku bede je goscic.
Ciage szyje, chyba nie ma dnia abym nie usiadla przy maszynie.
Dzis tez stoi na stoliku w pelnej gotowosci, zaraz zmykam do niej.
Poki co pokaze co tam spod igly wyszlo.
************************************
W ogrodzie rododendron juz dawno przekwitl, mysle ze deszcz pomogl mu zgubic kwiaty.
Ale cieszyl oczy wystarczajaco dlugo.
A teraz kroluje hortensja, czekam na jeszcze jedna, ktora juz ma paki.
Jest wyjatkowa bo zeszloroczna, schowalam ja na zime w piwnicy, wiosna wyciagnelam
i co puscila listki a teraz paki :)
Udanego dnia!
Atena
To może daj odpocząć maszynie !
OdpowiedzUsuńSame śliczności, uwielbiam piwonie. U mnie hortensje cosik marne, tylko cudna była ta kupiona w tym roku już z kwiatami.
Znów chwila wytchnienia dzięki odwiedzinom na Twoim Blogu :)
OdpowiedzUsuńPiękni tu u Ciebie
jak ja bym taką podusię przytuliła,a taka z różami jakby była to bym się już po uszy zakochała. Podoba mi się też pojemnik z napisami. Achhhhhhhh
OdpowiedzUsuńaTENKO JA TEŻ DZIŚ PRZYWLEKŁAM DO DOMU PIWONIE I SŁODKĄ LEWKONIE .sZYJ KOCHANA BO Z POD tWOJEJ IGŁY WYCHODZĄ PIĘKNOŚCI .ZDJĘCIA WYSZŁY BOSKIE !!!!pOZDRAWIAM.
OdpowiedzUsuńanetko cudnie cudnie nawet w te paskudne dni :)
OdpowiedzUsuńpodusia mnie urzekła na maksa :) przecudna
nie wspomnę że jestem fanką Twoich serduszek
buziacze i słonka tobie i sobie życzę
Atenko, podziwiam Ciebie i Twoje wszystkie twory..
OdpowiedzUsuńJakie cudne zdjęcia! Prawie tak piękne, jak rzeczy, które szyjesz :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńto wszystko jest cudne!!!!!!
OdpowiedzUsuńpo prostu zaniemówiłam....
Witam,
OdpowiedzUsuńu nas też pochmurno, przy takiej pogodzie marzę tylko o kocyku i gorącym kakao.
Bardzo podoba mi się kwadratowy pojemnik z napisami, jest piękny!
Uwielbiam piwonie, od kiedy pamiętam rosną w ogrodzie u moich rodziców tyle, że mówimy na nie "bujany" :)
pozdrawiam serdecznie :)
Nie mogę się nadziwić twojej precyzji w szyciu tych drobiazgów;)
OdpowiedzUsuńOgród piękny zresztą jak wszystko u Ciebie;)))
Pozdrawiam;)
Pięknie u Ciebie, jak zwykle...
OdpowiedzUsuńPiękne przedmioty jak zawsze, śliczne hafty i transfery!!!
OdpowiedzUsuńW ogrodzie cudownie!!! piękne zdjęcia!!!
Jestem pewna, że pogoda już ma w planach aby nam sprzyjać;))
pozdrawiam
Oj, zapachniało latem, życzę Ci wspaniałej wycieczki (pogodę załatwię;))
OdpowiedzUsuńi znowu same cudowności pokazujesz
buziaki
MZ
Kwiaty przepiękne :) , a uszyte wytworki podziwiam , bo sama zdolności nie mam ,a spod Twojej ręki/igły cudowności wychodzą
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ag
Congratulations, I love your blog!!
OdpowiedzUsuńLourdes-Zire
Pięknie u Ciebie, a Twoje prace jak zawsze doskonałe.
OdpowiedzUsuńPiwonii jakoś nigdy nie doceniałam (nie rozumiem dlaczego), dopiero trzy lata temu
zakochałam się w nich po uszy.
Pozdrawiam i dużo słońca życzę:)))
oj tak, słonka jak na lekarstwo ;/ ale u ciebie i tak pięknie :))
OdpowiedzUsuńuściski wysyłam gorące ;)
Atenko widzę, że mamy podobne gusta :) Piwonie i hortensje to zdecydowanie moje ogrodowe ulubienice. Atenko, Atenko jak ja Ci zazdroszczę tego czasu na szycie. U mnie ostatnio tyle się dzieje, że na nic dosłownie nie mam czasu, a szycie to już w ogóle odpada :) Ale mam nadzieję niebawem nadrobić. Pozdrawiam i słonka życzę Agata
OdpowiedzUsuńRododendron okazały w całej krasie. Hortensje pięknie kwitną.
OdpowiedzUsuńNawet bez słonecznych promieni twój dom i ogród zawsze lśnią czystością i dobrym gustem.
Pozdrawiam serdecznie
U Ciebie jak zawsze bajkowo... używałam juz tego słowa?? nie wiem ale tak mi się skojarzyło, jest bajkowo i już!!
OdpowiedzUsuńO hortensji się nie wypowiem, bo raczej moje roku nie przetrwa a co dopiero drugi sezon...
Buziaki!!
U mnie hortensja po raz pierwszy przetrwala, jesienia obcielam jej galazki i wstawilam z donica do piwnicy, wiosna wystawilam i samo sie dalej potoczylo,jak tylko rozkwitnie pokaze:)
UsuńNie mogę zdecydować który z uszytych przez Ciebie przedmiotów jest najładniejszy - może chlebak i koszyk? :) Pięknie robisz zdjęcia ogrodowe - pierwsze z "rozmytymi" promieniami słońca zachwyciło mnie. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam peonie, zawsze i wszedzie. A Twoj ogrod przepiekny:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam slonecznie:)
Atenko! Wspaniale prace i nieziemskie fotografie! Wizyta u Ciebie przy porannej kawie zabiera mnie do bajecznej krainy. Az sie nie chce wracac...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Anetko
OdpowiedzUsuńprawdziwie wiosennie się u Ciebie zrobiło!
A jak szyjesz, qurczę to jest prawdziwie mistrzostwo świata.
Piękne dopracowane w każdym calu.
Buziaczki ślę
piwonie piekne ale dlaczego tak mało zdjęć Twojego ogrodu?!!! składam reklamację i proszę o W I Ę C E J!!!!! buziaki :-)
OdpowiedzUsuńAnetko, jestem nienasycona jeśli chodzi o zdjęcia:) Masz cudowny ogród i tarasowy kącik, moje oczy chłoną te widoki jak gąbka, proszę o jeszcze! Też zakochałam się w piwoniach i myslę, żeby posadzić jedną w moim ogródku, tylko szukam jej miejsca jeszcze...a szyciowe Twoje poczynania? No wpadam w głębokie komplesy za każdym razem...detale są po prostu rozbrajające, zawieszki jak robione maszynowo, bez skazy, w koszyku na chleb niezmiennie zakochana jestem, ale moim dzisiejszym numerem jeden jest dziecięca podusia vintage:) Absolutnie do przytulania, aż chciałabym być znów dzieckiem!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i słoneczka życzę, żebyś mogła w pełni cieszyć się czerwcem i jego urokami:)
Ana
Emanuelle, Ana zbyt duzo nie mam co pokazywac, w sumie mam nie ogrod ale taki wiekszy taras z odrobina trawki, i wlasnie na niej oprocz kominka i rododendrona no i azalii to nic nie ma. Ale jak tylko slonko wyjdzie, rozciagam obrus i cykam dla was fotki, zgoda?
Usuńpozdrawiam was
Zgoda:) Będę czekać, pięknie masz zaaranzowany ten kat:) Liczy się jakość:)
UsuńAntko, zaczarowal mnie Twoj ogrod, jej jak tam pieknie i kolorowo, az nie chce sie z tamtad wychodzic, bym chyba codziennie obiadki i sniadanka serwowala. No ale nie przy takiej pogodzie, u mnie to samo co u Ciebie :(
OdpowiedzUsuńKoszyczek na chleb cudny i cala reszta !!!!! sciskam :*
Piekne ujecia !
hej Antko mialo byc Anetko hahaha
OdpowiedzUsuńDzieki:)
UsuńA wiesz ja tez czesto gubie literki, a najlepiej mi wychodzi Dorki, ilekroc pisze Twoje imie hihi, buzka
hihii
UsuńOczom nie wierze jakie to wszystko śliczne dziś numerem 1 jest podusia dziecięca moje dziecię zacytuję ale zaje fajna podusia .
OdpowiedzUsuńOgrodu zazdroszczę śliczny i przytulny .Tak tego słońca chyba każdej z nas brakuje.
Pozdrawiam
podusia jest prześliczna...a koszyczek na pieczywko uroczy!W takim ogrodzie jak Twój chętnie bym posiedziała i kawkę popijała!Uroczo!:)
OdpowiedzUsuńOgród śliczny, szyjątka jak zawsze piękne ale ta podusia w kolorze jest zachwycająca! Z A C H W Y C A J Ą C A !!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńWyjątkowo pięknie i nastrojowo u Ciebie, cudne rzeczy tworzysz, a podusia z dzieciaczkami rewelacyjna.
OdpowiedzUsuńWszystko piękne, ale podusia z dzieciaczkami iście nieziemska! No cudo:)
OdpowiedzUsuńPięknie kwitnie u Ciebie:)ja w tym roku kwiaty okropnie zaniedbałam:)Ogromnie podobaja mi się Twoje podusie z falbankami:)No i oczywiscie tag z gwiazdką:)zdecydowanie mój typ:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPięknie jest jak w magicznym ogrodzie ;)
OdpowiedzUsuńJaki piekny ogrod macie! A kwiaty przeslicznie Ci sie rozwijaja! Ja nigdy nie wiem co zrobic z przekwitnieta hortensja. Sprobuje ja rowniez przezimowac w piwnicy. Moze sie uda jak Tobie. Nie podlewalas ja w tym czasie, prawda?
OdpowiedzUsuńAh, znow widze piekne Twoje prace. Jestes niesamowita Anetko!
Pozdrawiam serdecznie
Dagi
Dagi po przekwitnieciu obcielam te lodygi z kwiatostanami i do piwnicy, nie podlewalam wcale. Zostaly takie suche badylki, myslalam ze nic z niej nie bedzie ale wiosna wypuscila listki.
UsuńAnetko, masz piękny ogród. Cudne kwiatuszki :) U nas również zimno, dopiero dziś pierwszy cieplejszy dzień.
OdpowiedzUsuńWszystko cudowne Anetko. Śliczna ta podusia. Ogród masz bardzo ładny.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
K.
Such beautiful pictures! I wish you happy days! Regards, Carmen
OdpowiedzUsuńCudne sa piwonie, sliczne kwiaty pokazujesz a podusia z wianuszkiem bawiacych sie dzieci calkiem mnie urzekla..milego tygodnia Ci zycze.)
OdpowiedzUsuńSzyj Kochana szyj bo świetnie Ci to wychodzi !!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńJak zwykle same śliczności poczyniłaś !!!!!!!!!!!!!!!!!
Aranżacje piękne !!!!!!!!!!!!!!!!!
Pozdrawiam Agnieszka
Tworzysz piekne rzeczy!!!Czekam na Twoja odpowiedz.Mam nadzieje , ze dostalas mojego mail-a ;)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Magdalena
Tak dostalam, dzis postaram sie odpisac :)
UsuńTak dostalam, dzis postaram sie odpisac :)
UsuńCudeńka robisz! Ja codziennie teraz filcuję :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne rzeczy szyjesz.
OdpowiedzUsuńPoduszki, serduszka, zawieszki - wszystko pięknie dopracowane - same majstersztyki :)
Kwiaty przepiękne.
Pozdrawiam ciepło :)
U mnie też pogoda niezbyt ciekawa, od soboty pada i pada...Ale już niebawem ma się zrobić ciepełko! ;)
OdpowiedzUsuńPierwsze zdjęcie czarujące a na pozostałych widać jak zwykle kunszt i artyzm!
Buziak!
Przepięknie. :) Anetko dziękuję za wiadomości, możesz spokojnie uszyć. Buziaki :)
OdpowiedzUsuńzostaje mi się tylko usmiechnąc do tych Twoich cudów :)
OdpowiedzUsuńOj piękności powstały.Co do hortensji to też najbardziej cieszą mnie zeszłoroczne, ale nie bez powodu-bo w tym roku zrobiły się ogromne.Ależ masz
OdpowiedzUsuńboski rododendon.
Piękne rzeczy uszyłaś.Kwiaty u mnie też rozkwitły.Pozdrowienia.
OdpowiedzUsuńPięknie to mało powiedziane:)oczarowujesz nas każdym postem i tym cudowny klimatem, który tworzysz. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńJak zwykle Twoje prace zachwycają;-)
OdpowiedzUsuńSame slicznosci jak zwykle:)) a hortensja przesliczna:))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Asia
U nas również za ciepło nie jest, ale mam nadzieję, że w ten "prawie" długi weekend pogoda nas zaskoczy:) Pięknie u Ciebie w ogrodzie:)
OdpowiedzUsuńAMAZING POST:) Your blog is so wonderful..do you have twitter or Fb to follow with??
OdpowiedzUsuńIf you want some décor inspiration from Sweden, check out my blog:)
Have an awesome weekend.
LOVE Maria at inredningsvis.se
(Sweden)
Fenomenalne zdjecia.
OdpowiedzUsuńJak zawsze jesteś moją inspiracją:)
Pozdrawiam Lacrima
perfekcyjnie szyjesz, a o ogrodzie już nie wspomnę ! przepiękny, pozdrawiam, ewa
OdpowiedzUsuńWszystko cudowne !!! a poducha na krzesło to już mi serce skradła !!!
OdpowiedzUsuńZdjęcia z ogrodu jak z bajki - pięknie to wszystko urządziłaś:)
Uściski:)))
Jaka masa pięknych zdjęć!
OdpowiedzUsuńWspaniały blog!
Pozdrawiam!
Witaj
OdpowiedzUsuńU nas też zimno...brrr
Wspaniałe prace, piękna podusia:)fajny motyw:)))
I te hortensje -uwielbiam te kwiaty;0)
Ściskam kochana
Każdy Twój post to taka masa cudowności, że człowieka zatyka i nie wie co napisać :) bo wszystko jest takie piękne :)
OdpowiedzUsuńPrace jak zwykle urocze, poducha cudna...:) moja doniczkowa hortensja ma zaledwie 20 cm, Twoje...piękne, miłego wieczoru:)
OdpowiedzUsuńAle piękny ogród!!! nic tylko usiąść i cieszyć oczy i duszę tymi wszystkimi roślinami kwitnącymi wokół! piwonie piękne i takie pełne! moje niestety przez deszcz kwitły króciutko :(
OdpowiedzUsuńAteno!
OdpowiedzUsuńNo cóż...wpadłam w chandrę i nie będę ukrywać, że to jest Twoja sprawka.
Pięknie, elegancko, z klasą!!! Chyba zostawię wszystkie moje prace, a sobie pozostawię obserwacje bocianów!!! :)
wspaniałe prace pokazujesz, nie mogę się napatrzeć na te wszystkie cudeńka. i wiesz co? bardzo mnie mnie inspirujesz:)
OdpowiedzUsuńZnów naszyłaś samych cudowności :) Najbardziej ukrzekł mnie koszyczek na pieczywo z różanym motywem. A hortensje wspaniale kwitną, uwielbiam zwłaszcza błękitne. U mnie też zimno choć dziś wreszcie na trochę wyszło słońce.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i życzę dużo słonka i ciepełka :)
Możliwe że tak, wzór wykorzystałam z gazetki. ;) Dziękuję Anetko. :)
OdpowiedzUsuńNo i co wyszło spod igły? Same cuda:D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Dzień dobry kochana Atenko :)
OdpowiedzUsuńZachwyciłam się tą podusią na której są takie śliczne kolorowe wzorki z dzieciaczkami, jasno, cudownie, piwonia to jeden z wdzięczniejszych kwiatów :) hortensja w koszu - cudowna, super że udało Ci się ja przechować :) u mnie wszytko wymarzło :( U mnie, znaczy w centralnej Polsce dosłownie ziąb nieprzeciętny...
pozdrowienia zatem rozgrzewające - ślę - Ania
Jezu, te Twoje transfery !!! Wciąż jestem pełna podziwu!!! Ogród też przepiękny i w pełnym rozkwicie, ja niestety nie byłam na swojej działce od kilku tygodni, więc nie wiem co tam zastanę :-(
OdpowiedzUsuńAtenko ta podusia dzieciaczkowa powaliła mnie kompletnie !!! pięknie szyjesz , aż słów brak .. a okazy roślinkowe masz powalające !! i ja uwielbiam piwonie , obiecałam sobie nasadzić ich całe mnóstwo .. pozdrawiam cieplutko..
OdpowiedzUsuńPięknie u Ciebie,Atenko! Poduszka z falbanką prześliczna,bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci cudownej pogody i miłego weekendu
Maja
Wspaniałe rzeczy wychodzą spod tej Twojej maszyny - masz do tego ogromny dar i talent :-) podoba mi się na podusia z falbanką - jest taka słodka, a Twój ogród jest kolorowy i bajeczny!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło :-)
ale masz cudowny ogród! piękne prace, te pudełka sa boskie
OdpowiedzUsuńCudowne kolejne prace.
OdpowiedzUsuńczarodziejski ogród, a hortensje fantastycznie zakwitły.
Gdzie się kupuje czarodziejskie igły , spod których wychodzą takie wspaniałości ?!
OdpowiedzUsuńCudny ogród :)
U mnie hortensje przetrwały zimę w ogródku , ale wiadomo trochę inny klimat .
Czekam na kwiaty z niecierpliwością:)
Jak zwykle wyczarowałaś cudowne rzeczy, twoja igiełka chyba faktycznie jest czarodziejska. Moje hortensje w tym roku przemarzły mimo, że je okryłam włókniną. Może to jest sposób przechowywać je w piwnicy. Jeśli to nie tajemnica to napisz jak je przechowujesz zimą. Cieplutko pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńJesienia jak przekwitla obcielam galazki te z kwiatostanami, mialam ja w donicy wiec nie bylo problemu z przetransportowaniem jej do piwnicy.
UsuńTam czekala sobie bez podlewania na wiosne.
pozdrawiam
Dziękuję Ci serdecznie, mam dwie hortensje w doniczkach,a piwnicę masz ciemną czy z okienkiem.
UsuńJest z malym okienkiem, ale i tak swiatlo wpadajce jest znikome
Usuńniby czerwiec, tyle ,że za oknem pogoda taka nieczerwcowa :( choć dziś musze przyznać - ciepło, bez deszczu. Hortensje i ja bardzo lubię :) u mnie przezimowały wyjątkowo dobrze i już mają mnóstwo maleńkich pączków :) za to dla odmiany róże całkiem przepadły... :(
OdpowiedzUsuń... zdjęcia z kwiatami cudne, piękny klimat...piwonie, hortensje... cudnie:) pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńpiękny ogród, a hortensje cudne...pozazdrościć!!!
OdpowiedzUsuńzapraszam na http://alicelovesbrocante.blogspot.com/
Pozdrawiam Ala
Jakie to wszystko piękne!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Cudownie i piękne...można się rozmarzyć...ciepło pozdrawiam*
OdpowiedzUsuńU Ciebie Anetko jak zwykle przepięknie, a te kwiaty! Coś cudownego! Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńDzięki Twojemu wpisowi pod moim postem ja trafiłam do Ciebie i .... zostaję! Cudne rzeczy tworzysz, jestem pod ogromnym wrażeniem... zaczynam przegladać starsze posty!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Sylwia
ależ to wszystko piękne Anetko!
OdpowiedzUsuńNic nie wyróżnię,bo wszystko idealnie piękne:)śliczną masz tę hortensję w koszu:))cały Twój ogród jak z bajki:)))pozdrawiam cieplutko i słoneczko przesyłam:)))
OdpowiedzUsuńPiękne wszystko Atenko, kwiaty cudne, też lubie piwonie i poprawy pogody życzę....
OdpowiedzUsuńTutaj u Ciebie jest zawsze nastrojowo i klimatycznie.
OdpowiedzUsuńOgród cudowny a hortensja w koszu bajkowa :)
Pozdrawiam i dziękuję za odwiedzinki na moim skromnym blogu :)
Wspaniale zdjecia. Uwielbiam piwonie..
OdpowiedzUsuńbuziole
B.
Biała hoertensja śliczna jak wszystko u Ciebie :).Pozdrowionka!
OdpowiedzUsuńJestem pod ogromnym wrażeniem - zawieszki skradły moje serce :) a hortensja... bajkowa !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam - M.
Nic nie napiszę , bo padłam z zachwytu!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię serdecznie:)
Ale cuda uszyłaś, szczególnie podoba mi się pojemnik na chlebek i podusia dziecięca.
OdpowiedzUsuńA w takim ogrodzie z przyjemnością bym posiedziała i odetchnęła.
!Que belleza!
OdpowiedzUsuńAnetko slicznosci jak zwykle a ogrod wrecz magiczny!!! Sciskam!
OdpowiedzUsuństrasznie podobają mi się Twoje pojemniki... piękne zdjęcia...pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuńMoje jasno różowe piwonie już przekwitły, ale w zastępstwie mam je w kolorze fuksji. Podziwiam i twoje prace - saszetka podbiła moje serce bo jakoś marynistycznie mi się kojarzy, jak również Twój ogród, którego od dawna Ci zazdroszczę. Pozdrawiam ciepło (u mnie pada) :)
OdpowiedzUsuńPięknie w tym Twoim ogrodzie aż dech zapiera. Ach kiedyż to ja w końcu dojdę ze wszystkim do ładu, by móc cieszyć się wymarzonym wyglądem otoczenia :)
OdpowiedzUsuńTeż uwielbiam piwonie :) Koszyczek przeuroczy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ewelina
Anetka,
OdpowiedzUsuńjuż jestem, ale musiałam zmienić adres bloga :)
Aneta slicznie jest tu u Ciebie...Moje kwiaty ulubione to tez piwonie i hortensja..te Twoje sa sliczne...jaki piekny ogrod.!
OdpowiedzUsuńanna
Anetko, u ciebie każdy zakątek twojego domu i ogrodu wygląda bajecznie. Co do twojego szycia i tych wszystkich wytworów spod twoich rąk - to nie mam słów. Twoja precyzja wykonania i wspaniałe pomysły są oszałamiające.
OdpowiedzUsuńBuziaki!!!
Piękny masz ogród. Hortensje jakich jeszcze nie widziałam. Już niedługo będziemy cieszyły się naszymi kwitnącymi ogrodami. Pozdrawiam Kaśka z http://nostalgicznyzakatek.blogspot.com/
OdpowiedzUsuń