piątek, 15 czerwca 2012

My love of sewing

Czesc dziewczyny
 
O tym moim zamilowaniu do szycia to wiadomo, ale lubie tez gromadzic akcesoria z nim zwiazane.
Najlepiej te stare, ktore kiedys komus wiernie sluzyly. Czesto bacznie szukam ich na targach staroci.
Troszke pokazywalam w tym poscie. Ale mam o wiele wiecej, jak np. piekna starenka maszyne, ktora jak tylko "zamontuje" na drewnianej podstawie, ktora stolarz specjalnie do niej wykonal to pokaze.
Ilekroc mam okazje powiekszyc swoje zbiory z wielka ochota to robie. 
Jakis czas temu  w vintage-rose napotkalam te bobinki.



Teraz cos na co polowalam od dluzszego czasu i co za sprawa Ani jest juz moje.
To stare francuskie tasiemki z monogramani, co prawda nie bylo moich inicjalow ale nic nie szkodzi i tak sa swietne.
Czekam jeszcze na tasiemke z liczbami, jesli ktos ma na takie ochote to zapraszam do Ani.




Szyciowych akcentow tez nie moze zabraknac hihi.
Zostalam poproszona o uszycie wkladu/wypelnienia, swoja droga jak sie nazywa takie "ubranko" do koszyczka?
Rower jest rozowo-kremowy wiec ono rowniez w tych kolorach.
Mialo byc slodko, falbankowo i koronkowo :)



I jeszcze gwiezdna podusia.


W poprzednim poscie pokazalam koszyczek na chleb, uszylam go dla Eli.
Zrobilysmy mala wymianke, ja dostalam ta serwete, wpasowala sie idealnie na nocny stolik.


Oraz ten  cudowny koronkowo- plocienny obrus.
Elu dziekuje raz jeszcze, sprawilas mi naprawde wielka niespodzianke.
Ta koronkowa pajeczyna jest niesamowita.

Pozdrawiam wszystkich!
 Fajnego weekendu zycze.
Atena

94 komentarze:

  1. Oj te koronki, a koszyk - jestem zachwycona. Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  2. Bobinki widziałam w Holandii, miałam je zakupić do Galerii, tylko obawiałam się czy będzie nimi zainteresowanie ...
    Koszyczek rowerowy boski !!!
    Obrusik naprawdę wspaniały !!!!
    Kochana serdeczne pozdrowienia posyłam i pytam kiedy do Polski się wybierasz ?
    Agnieszka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aga szkoda ze ich nie kupilas, moze nastepnym razem sie uda, mysle ze byloby zainteresowanie. Ja dosyc dlugo ich szukalam.
      A wybieram sie, wybieram juz 30 czerwca :))))

      Usuń
  3. Ach takie to wszystko piekne i w moimstylu.Uwielbiam takie drobiazgi i ten klimat.moglabym sie nie ruszac i patrzec patrzec i podziwiac.Sciskam cie serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudne! , nie mogę się napatrzeć ,ach te koronki :)
    pozdrawiam
    Ag

    OdpowiedzUsuń
  5. A jeszcze wczoraj wieczorem pomyślałam - co też Atena wkrótce pokaże...i aż się bałam wejść w Twój post, bo zawsze po przejrzeniu i poczytaniu to ja chora jestem :-(

    OdpowiedzUsuń
  6. przepięknie "ubrałaś" ten koszyczek!!!! tasiemki, obrusik i serweta rzeczywiście cudne :-)
    pozdrawiam!!!

    OdpowiedzUsuń
  7. Przepiękne prezenty otrzymałaś, a już obrus na ostatnim zdjęciu to cudo nad cudami!
    Twój wkład do koszyka jest nieziemsko piękny, aż żałuję, ze nie mam roweru z koszykiem.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Wszystko przesliczne - i Twoje dzieła i prezenty :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Koszyczek otrzymał cudowne ubranko i jeszcze do tego ta maleńka podusia z rowerkiem. Jesteś nieoceniona. A ten koronkowy obrusik jest boski.

    OdpowiedzUsuń
  10. Tobie tez milego weekendu Anetko!!! Slicznosci pokazujesz, gwiazdowa podusia sliczna! ubranko na koszyczek tez:-)) bobinki slooodkie:-) Sciskam!

    OdpowiedzUsuń
  11. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  12. Śliczny ten wkład do koszyka, sama mam taki koszyk ale mój rower jest w tonacji kremowo-brązowej i na koszyku taką mam wstążkę.

    OdpowiedzUsuń
  13. Anetko, cudna wymianka, te bobinki strasznie mi sie podobaja i tez za takimi wlasnie sie rozgladalam, bo potrzebuje na koroneczki, koszyczek ma cudne ubranko i jak zwykle u CIebie wszystko prefekcyjnie dopracowane, pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Anetko, jak zwykle urocze i piękne rzeczy zrobiłaś , kupiłaś i dostałaś. Koszyczek mnie powalił. Obrusy śliczne, łazi taki ostatni za mną ale nie mogę się jakoś za to wziąć. Może w wakacje. Jak sie doczytałam z komentarzy przyjeżdżasz do Polski więc rozumiem, że zawitasz w warszawskie progi. Kilka duszyczek bardzo by się z Twoich odwiedzin ucieszyło.
    Buziole

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kajka, tak przyjezdzam, ale raczej w moje opolskie okolice, jak na razie W-wy nie mam w planie:(

      Usuń
  15. Chyba będę musiała znowu inaczej się nazwać! ;)
    Śliczna spódniczka koszyczkowa a pajęczyna koronkowa marzenie!
    Buziak!

    OdpowiedzUsuń
  16. Cuda, wianki!!!
    Kochana na Twoje szycie o ja słów nie mam IDEAŁ~!!! Poducha z gwiazdką cudowna, właśnie zaczęłam przygodę z farbami i sobie zgapię pewnie :P

    Miłego weekendu!!

    OdpowiedzUsuń
  17. Ubranko na koszyczek jest przesłodkie !

    OdpowiedzUsuń
  18. ubranko do koszyczka cudne, słodkie, że az miło :)

    pozdrwaim Cię serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Anetko ten kosz mnie powalił...jest piękny ta kokarda...oh i ah!!!
    A ta poducha to farby czy transfer? również bosska...
    Co tu dużo mówić, jak zawsze wszystko piekne!!!
    Miłego dnia, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Justynko to transfer.
      A farby do tkanin tez sa bardzo fajna technika ale jak dla mnie zbyt pracochlonna.

      Usuń
  20. Przepiekne przedmioty! Urocza sukieneczka do koszyka. Twoje prace jak zawsze przemyslane i dopieszczone w kazdym calu. Szydelkowe prezenty niebiansko piekne! Gratuluje i pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  21. Przepiękne to wszystko :) A ubranko koszyczkowe po prostu fantastyczne :)
    Pozdrawiam ciepło,a przy okazji zapraszam do odwiedzenia mojego nowego bloga http://magiczneatelier.blogspot.com - dawniej bizuteriazfilcu.
    Buziaki
    Agata

    OdpowiedzUsuń
  22. No i jest słodko, różowo, cudne to ubranko na koszyk!

    OdpowiedzUsuń
  23. Bobinki sa Anetko wspaniałe, tak jak tasiemki z monogramami, koszyczek ma w sobie tyle uroku że sama chetnie bym sobie taki sprawiła, jest przeuroczy, poduszka -magia!
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  24. Obrus z szydełkową koronką to prawdziwe cudo ! Wsad do rowerowego koszyka też.
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  25. Cudowny obrus.
    bobinki są prześliczne.
    Poducha i ubranko do koszyczka uszyte perfekcyjne

    OdpowiedzUsuń
  26. Słodko ,kobieco ,uroczo...jak zawsze u Ciebie Anetko:)

    ...aLE JUZ FALBANKI DO ROWERU,TO LANDRYNKA TAKA ,ZE HOHO...CZAD:)

    pOZDRAWIAM CIEPŁO KOCHANA I ZYCZE PIEKNEGO WEEKENDU W WASZEJ KRAINIE!!:)ZA TYDZIEŃ BEDE WŁASNIE W NIEMCZECH:):)

    KAJA

    OdpowiedzUsuń
  27. Wkład do koszyka cukierkowy , bardzo mi się podoba! i jeszcze ta zawieszka...
    Obrus z "pajęczyną" i bobinki cudne:)
    Pozdrawiam Cię serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  28. Uwielbiam Twoje skarby pasmanteryjne:)urocze, uwielbiam takie drobiazgi i równiez je wszedzie wypatruję.Jakis czas temu trafiło mi się na pchlim starusienkie pudelko-niciak a w nim różne skarby.Mnóstwo nici, guzikow, radełko??nie wiem do czego ono służy ale kojarzy mi sie z nozykiem do ravioli:)moze ty mi podpowiesz do czego mogę je wykorzystac? oraz 2pary starych niemieckich nożyczek zykzaków:) Tasiemki u Ani równiez zamówilam ale chyba na swoje inicjały będę musiala troszkę poczekac:)Podusia z gwiazdka śliczna i oczywiscie gratuluję tak cudnych prezentów, ten obrusik z koronką cudny:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ABily ja nie Atenka ale napiszę, że to radełko jest do zaznaczania linii na materiale, np przy kopiowaniu wykroju :)
      Gratuluję Ci łupu :)

      Usuń
    2. Dzieki Ula za wyjasnienia, ja kiedys uzywalam radelka do kopiowania z papierowego wykroju z Burdy na papier z ktorego pozniej wycinalam owy wykroj.

      ABily a teraz to chyba radelko bedzie pelnic role dekoracyjna:)
      pozdrawiam was

      Usuń
  29. Jestem i ja wreszczie :) ale sliczne te bobinki :)Uwielbiam drobiazgi krawieckie, ale ile trzeba sie nich naszukac, moj najcenniejszy to nozyk do ciecia materiali, po mojej babci, a tam ma go jescze z czasow wojennych, kiedys go pokaze jak trafi sie fajny post :) Na te tasiemki tez mialam ochote ale sie spoznilam, ale nie ucieknie, teraz chce zamowic z wlasnymi inicjalalmi :) Wklad do koszyka - czad i ten pink rower w grafice, super !! Buzka i Wam tez slonecznego weekendu :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bree koniecznie pochwal sie tym rarytaskiem.
      A tak ,ciezko spotkac takie naprawde vintage akcesoria krawieckie, ja mialam kiedys szczescie bo kupilam stary niciak z zawartoscia.
      A marzy mi sie jeszcze stara olejarka do maszyny:)
      buziaki

      Usuń
  30. aa poducha z gwaizda czad !!

    OdpowiedzUsuń
  31. cundy koszyk i super pomysł na koronki :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Alez te tasiemki cudne!!! Tez mi się takie marza od daaaawna, ale jaoś nie mam jak dotad do nich szczęścia :(

    Pozdrawiam Cię cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ula zapytaj moze akurat Ania ma jakies inicjaly ktore poszukujesz.
      pozdrawiam

      Usuń
  33. Ciesze sie, ze spodobaly Ci sie rzeczy,ktöre Ci wyslalam!!!!
    Odetchnelam z ulga!!!

    A jesli chodzi o kawke--- jesli te 250km jest dla Ciebie zaden problem to zapraszam!!!!
    Milego dnia
    Ela

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Elu moze kiedys uda sie spotkac na ta kawke, zobaczymy:)

      Usuń
  34. Jak zwykle sliczne wszystko co robisz:) Miłego weekendu Anetko!
    M.

    OdpowiedzUsuń
  35. tak sobie pomyślałam właśnie,że jeszcze nigdy mi się nie zdarzyło wchodząc do Ciebie,aby coś mi się nie spodobało. Bobiny absolutnie cudne, koszyczek mnie zauroczył,gdyż jest mega romantyczny i kobiecy. No,ale poduchy Anetko to już mistrzostwo na prawdę!!!! buziaki wysyłam :*

    OdpowiedzUsuń
  36. Anetko tutaj u Ciebie moje oczy po prostu chłoną wszystko co pokazujesz.
    Po obejrzeniu tych wszystkich cudeniek znów dostałam humorku i ochoty na robótki.
    Serdecznie Cię pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  37. takie akcesoria krawieckie bez wątpienia mają swój urok :) wcale się nie dziwię, że zapragnęłaś je posiąść ;) a wdzianko dla koszyczka uszyłaś słodkie! czyli wedle wskazówek ;) a obrusik z wymianki to istne cudo! zazdroszczę jak nie wiem co :))

    OdpowiedzUsuń
  38. Ale pięknie i retro się zrobiło, a koszyczek mnie urzekł. Wspaniale to sobie wymyśliłaś. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  39. ojej cudne bobinki! ja tez złapałam tego bakcyla-mam spory zbiór szpulek,miarę,maszynę stareńką..na te tasiemki tez choruję

    OdpowiedzUsuń
  40. Same wspaniałości u Ciebie - tasiemki marzenie, piękne bobinki o ubranku na koszyk nawet nie wspomnę - jest cudne:)

    OdpowiedzUsuń
  41. Anetko, cudeńka. Zauroczyły mnie meteczki i bobinki, nie wspomnę o koszyku. Jak zawsze zachwycasz.Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  42. Bobinki śliczne i bardzo eleganckie. A wkład do koszyka ma wspaniały różowy odcień, tak słodki jak wata cukrowa :) I piękne są twoje hortensje, też bym chciała, żeby mnie kwiaty tak cudnie kwitły.
    Buziaczki!

    OdpowiedzUsuń
  43. Bobinki są zjawiskowe, ale mnie najbardziej zachwycił koszyk w ubranku :)))
    I te hortensje !!!
    buziaki posyłam i cudnego słonecznego weekendu życzę :***

    OdpowiedzUsuń
  44. moja droga, Twoje szycie mnie onieśmiela...! pozdrawiam, ewa

    OdpowiedzUsuń
  45. Bobinki i tasiemki są przepiękne, ale najpiękniejsze pod słońcem jest Twoje szycie :)) każdym uszytym przez Ciebie drobiazgiem jestem oczarowana :). I muszę chyba w końcu ja pochwalić się swoją maszyną do szycia, którą tylko dziurkuję kartki, bo przy zakładaniu nici mam wrażenie, że rozsypie się w proch :). Uściski !

    OdpowiedzUsuń
  46. Anetko,jak ten koszyczek pięknie wygląda!!!!
    Dostałaś śliczne prezenty!!!

    OdpowiedzUsuń
  47. Oglądam już czwarty raz i napatrzeć się nie mogę. Wszystko takie misterne i delikatne, a koszyczek - sama słodycz.
    Jestem zachwycona !!!
    Pozdrawiam serdecznie:)))

    OdpowiedzUsuń
  48. Pieeeeeknie! Jak Ty to robisz, ze wzroku oderwac nie mozna?
    Wklad do koszyka nie banalny! I do tej kolorystyki roweru jak ulal. Pieknie bedzie wygladal!
    Poduszka w gwiazde!!! No nie moge! Ja wlasnie mam ogromna ochote na gwiazdi, duzo i wszedzie! :) Odkrylam niedawno taki material i chyba sie skusze. :)
    Gadzety krawieckie sa swietne a ta tasiemka powalila mnie z nog! Sliczna jest.

    Tak, Anetko znow mnie swoim postem oczarowalas! Dzieki!

    Paa pa

    Dagi

    OdpowiedzUsuń
  49. Dech zapiera kiedy tu wchodzę . Jesteś czarodziejką igły ,koszyczek mnie urzekł ślicznie ci to wyszło.Atenko brak mi słów wybacz ,ale więcej nie napisze bo słów mi zabrakło oczy gapią się jak zaczarowane ręce odmawiają pisania a serce mało nie wyskoczy pozdrawiam cię cieplutko uciekam dalej cieszyć moją dusze pa :)

    OdpowiedzUsuń
  50. Atenko,masz wiec wiele pieknosci,dziwie sie zawsze, ze masz taka reke do dzialania,teraz nic mi nie idzie jestem stasznie leniwa,nie umie myslec,mysle,ze przejdzie,pozdrawiam irena

    OdpowiedzUsuń
  51. Aneta jak slicznie szyjesz ! Wszystko mi sie niesamowicie podoba ! Prawdziwa artystka jestes , nie przesadzam..Slicznie wykorzystalas te tasiemki ! bravo..

    OdpowiedzUsuń
  52. No tak..i znow musze maszyne wyciagnac bo jak sie u Ciebie napatrze na tyle slicznych drobiazgow to i jakas wena we mnie sie budzi.)

    OdpowiedzUsuń
  53. COŚ CUDNEGO ten wkład do koszyczka. po prostu bomba!!!!

    OdpowiedzUsuń
  54. Boskie bobinki , a koszyk przesłodki ...

    OdpowiedzUsuń
  55. Też szukałam takich bobinek:)są przecudne:))ale nie znalazłam i zrobiłam sobie sama:)co prawda nie są takie piękne jak Twoje,ale spełniają swoje zadanie i wreszcie mam opanowany bałagan w wstążkach i koronkach:)))pozdrawiam cieplutko:)))

    OdpowiedzUsuń
  56. Zawsze jak zaglądam na Twój blog to patrzę na wszystkie zdjęcia z lekką zazdrością:) fantastyczne wszystkie rzeczy!!! Chciałabym tak szyć jak Ty:) muszę też takie bobinki sobie sprawić, bo u mnie koronki nie prezentują się tak efektownie:( Pozdrawiam Ala - zapraszam do odwiedzenia mojego skromnego bloga http://alicelovesbrocante.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  57. Ech... ja też lubię takie gadżety, jednak w codziennej gonitwie i pracy ciężko mi się zabrać za zrobienie bobinek :) Za to z przyjemnością obejrzę je u Ciebie. Wkład do kosza super!
    Ale ta serweta z koronką.... cudo.....

    Uściski przesyłam Ateno :))

    OdpowiedzUsuń
  58. Piekne fotki jak zawsze:)
    Swietna podusia z gwiazdka, a ten woreczek? z rowerkiem , to woreczek?:))) super:)

    OdpowiedzUsuń
  59. wpsaniałe sa te bobinki, takie romantyczne i jak dla mnie takie bardzo w Twoim stylu, pasuje tak jak by były z myslą o Tobie projektowane. Wypełnienie do koszyka mnie zszokowało, super pomysł! A wykonanie cudowne. poduszka z gwiazdą jest świetna s wej prostocie, masz prześwietne pomysły i oderwac oczu nie moge od Twoich prac. Ela przygotowała dla Ciebie śliczny prezent, wciąż podziwam :)

    OdpowiedzUsuń
  60. Kochana, u Ciebie jak zwykle przepięknie!

    OdpowiedzUsuń
  61. No a mi też się udało załapać na te tasiemki są BOSKIE !!!!Ja tez kocham takie dodatki .Pozdrawiam .

    OdpowiedzUsuń
  62. Ach Anetko cudownie i zachwycająco...jak zawsze nie mogę oderwać oczu...
    Dziękuję za odwiedziny na blogu oraz miłe słowa.Dodają mi to twórczych skrzydeł.
    Ślę uściski i słoneczne promyki z pozdrowieniami*
    Peninia ♥

    OdpowiedzUsuń
  63. ANetko wszystko śliczne, ale nad bobinkami zatrzymałam się dłużej-są niesamowite!
    Zdjęcia magiczne robisz, przyznam,że to wszystko się bardzo miło ogląda i nie chce się z bloga wychodzić:)
    Buziaki:)

    OdpowiedzUsuń
  64. Wow, wszystko jest takie cudowne, że dostałam z zachwytu oczopląsu i nie mogę się zdecydować co bardziej mi się podoba.
    Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  65. Po tych wszystkich wpisach trudno być oryginalną. Zatem - cudnie u Ciebie Atenko- jak zwykle.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  66. Nie pozostaje mi nic innego jak zachwycać się :)

    OdpowiedzUsuń
  67. Witaj kochana
    Dopiero dzisiaj mam siły usiąść do kompa:)
    Ile wspaniałych przedmiocików:) najbardziej spodobała mi się ta ozdoba na kosz z różową kokardą, jest cudna:)
    Bobinki i obruski też bardzo interesujące:)
    PS: Możesz na dniach próbować się skontaktować:)

    OdpowiedzUsuń
  68. Witaj!

    Widok z domku na drzewie jest napewno piekny-znam okolice,niestety nie znam wlascicieli wiec...pozostaje tylko sobie to wyobrazic.....
    Ale moze kiedys....bedzie okazja,zeby podziwiac tamtejsze widoki...
    Milego dnia :))

    OdpowiedzUsuń
  69. Bobinki fantastyczne!!!
    Romantyczny koszyk rowerowy-cudny,
    poducha z gwiazdą-rewelacyjna.
    I piękności z wymianki
    buziaki
    MZ

    OdpowiedzUsuń
  70. Akcesoria śliczne, zaraz odwiedzę Anię i posprawdzam tasiemki;) koszyczek i podusia jak zawsze piękne;)

    OdpowiedzUsuń
  71. Same wspaniałości jak zwykle zresztą. Wkład do koszyka jest czarodziejski, naprawdę mimo, że różowe kokardki nie są moim faworytem z przyjemnością taki bym posiadła:))

    OdpowiedzUsuń
  72. zakochałam się w koszyczku, po prostu cukierkowy , marzenie ;-)

    OdpowiedzUsuń
  73. Nie mogę oderwać oczu od tych wszystkich cudowności, które szyjesz. PIĘKNE!!!
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  74. Przede wszystkim cudne zdjęcia:) Koszyk i prezenciki urocze:)

    OdpowiedzUsuń
  75. Obojętnie jaki post u ciebie obejrzysz, to widać w nim ogrom gustu, smaku i talentu. Niesamowite... Z przyjemnością zajrzę za jakiś czas. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  76. Prześliczne ubranko na koszyczek i ta rowerowa zawieszka taka urocza :) podusia oryginalna a prezenty cudne! U Ciebie zawsze pięknie i elegancko :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  77. Jak zwykle same cudowności Atenko!!! Wystarczy do Ciebie zajrzeć , by naładować się pozytywną energią na cały dzień!!!
    Miłego dnia zatem :D

    OdpowiedzUsuń
  78. Wspaniały koszyczek. Ja musze podobnie przerobić moje naszafne koszyki, tylko będą w innym stylu.

    OdpowiedzUsuń
  79. Zawsze, kiedy do Ciebie zaglądam to wzdycham, zazdroszczę i w myślach tworzę swój dialog...o takie, to bym chciała, jak Ona to zrobiła...lubię tu zaglądać i choć ślad rzadko po sobie zostawiam to jestem częstym bywalcem :)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  80. Bobinki są po prostu przepiękne.
    Dodatki do roweru, które wykonałaś podejrzewam że przyćmią sam rower nawet jezeli jest różowy. A ten koszyczek w fachowej rowerowej gwarze nazwałabym sakwą :)

    OdpowiedzUsuń
  81. Przepiękny ten obrusik. Aż zazdroszczę. Pozdrawiam Cię Atenko. Kaśka z http://nostalgicznyzakatek.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń