Czesc dziewczyny
O tym moim zamilowaniu do szycia to wiadomo, ale lubie tez gromadzic akcesoria z nim zwiazane.
Najlepiej te stare, ktore kiedys komus wiernie sluzyly. Czesto bacznie szukam ich na targach staroci.
Troszke pokazywalam w tym poscie. Ale mam o wiele wiecej, jak np. piekna starenka maszyne, ktora jak tylko "zamontuje" na drewnianej podstawie, ktora stolarz specjalnie do niej wykonal to pokaze.
Ilekroc mam okazje powiekszyc swoje zbiory z wielka ochota to robie.
Jakis czas temu w vintage-rose napotkalam te bobinki.
Teraz cos na co polowalam od dluzszego czasu i co za sprawa Ani jest juz moje.
To stare francuskie tasiemki z monogramani, co prawda nie bylo moich inicjalow ale nic nie szkodzi i tak sa swietne.
Czekam jeszcze na tasiemke z liczbami, jesli ktos ma na takie ochote to zapraszam do Ani.
Szyciowych akcentow tez nie moze zabraknac hihi.
Zostalam poproszona o uszycie wkladu/wypelnienia, swoja droga jak sie nazywa takie "ubranko" do koszyczka?
Rower jest rozowo-kremowy wiec ono rowniez w tych kolorach.
Mialo byc slodko, falbankowo i koronkowo :)
I jeszcze gwiezdna podusia.
W poprzednim poscie pokazalam koszyczek na chleb, uszylam go dla Eli.
Zrobilysmy mala wymianke, ja dostalam ta serwete, wpasowala sie idealnie na nocny stolik.
Oraz ten cudowny koronkowo- plocienny obrus.
Elu dziekuje raz jeszcze, sprawilas mi naprawde wielka niespodzianke.
Ta koronkowa pajeczyna jest niesamowita.
Pozdrawiam wszystkich!
Fajnego weekendu zycze.
Atena
Oj te koronki, a koszyk - jestem zachwycona. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńBobinki widziałam w Holandii, miałam je zakupić do Galerii, tylko obawiałam się czy będzie nimi zainteresowanie ...
OdpowiedzUsuńKoszyczek rowerowy boski !!!
Obrusik naprawdę wspaniały !!!!
Kochana serdeczne pozdrowienia posyłam i pytam kiedy do Polski się wybierasz ?
Agnieszka
Aga szkoda ze ich nie kupilas, moze nastepnym razem sie uda, mysle ze byloby zainteresowanie. Ja dosyc dlugo ich szukalam.
UsuńA wybieram sie, wybieram juz 30 czerwca :))))
Ach takie to wszystko piekne i w moimstylu.Uwielbiam takie drobiazgi i ten klimat.moglabym sie nie ruszac i patrzec patrzec i podziwiac.Sciskam cie serdecznie.
OdpowiedzUsuńCudne! , nie mogę się napatrzeć ,ach te koronki :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ag
A jeszcze wczoraj wieczorem pomyślałam - co też Atena wkrótce pokaże...i aż się bałam wejść w Twój post, bo zawsze po przejrzeniu i poczytaniu to ja chora jestem :-(
OdpowiedzUsuńprzepięknie "ubrałaś" ten koszyczek!!!! tasiemki, obrusik i serweta rzeczywiście cudne :-)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!!!
Przepiękne prezenty otrzymałaś, a już obrus na ostatnim zdjęciu to cudo nad cudami!
OdpowiedzUsuńTwój wkład do koszyka jest nieziemsko piękny, aż żałuję, ze nie mam roweru z koszykiem.
Pozdrawiam
Wszystko przesliczne - i Twoje dzieła i prezenty :)
OdpowiedzUsuńKoszyczek otrzymał cudowne ubranko i jeszcze do tego ta maleńka podusia z rowerkiem. Jesteś nieoceniona. A ten koronkowy obrusik jest boski.
OdpowiedzUsuńTobie tez milego weekendu Anetko!!! Slicznosci pokazujesz, gwiazdowa podusia sliczna! ubranko na koszyczek tez:-)) bobinki slooodkie:-) Sciskam!
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńŚliczny ten wkład do koszyka, sama mam taki koszyk ale mój rower jest w tonacji kremowo-brązowej i na koszyku taką mam wstążkę.
OdpowiedzUsuńAnetko, cudna wymianka, te bobinki strasznie mi sie podobaja i tez za takimi wlasnie sie rozgladalam, bo potrzebuje na koroneczki, koszyczek ma cudne ubranko i jak zwykle u CIebie wszystko prefekcyjnie dopracowane, pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńTy masz nosa kobieto!!!
OdpowiedzUsuńAnetko, jak zwykle urocze i piękne rzeczy zrobiłaś , kupiłaś i dostałaś. Koszyczek mnie powalił. Obrusy śliczne, łazi taki ostatni za mną ale nie mogę się jakoś za to wziąć. Może w wakacje. Jak sie doczytałam z komentarzy przyjeżdżasz do Polski więc rozumiem, że zawitasz w warszawskie progi. Kilka duszyczek bardzo by się z Twoich odwiedzin ucieszyło.
OdpowiedzUsuńBuziole
Kajka, tak przyjezdzam, ale raczej w moje opolskie okolice, jak na razie W-wy nie mam w planie:(
UsuńChyba będę musiała znowu inaczej się nazwać! ;)
OdpowiedzUsuńŚliczna spódniczka koszyczkowa a pajęczyna koronkowa marzenie!
Buziak!
Cuda, wianki!!!
OdpowiedzUsuńKochana na Twoje szycie o ja słów nie mam IDEAŁ~!!! Poducha z gwiazdką cudowna, właśnie zaczęłam przygodę z farbami i sobie zgapię pewnie :P
Miłego weekendu!!
Jak najbardziej :)
UsuńUbranko na koszyczek jest przesłodkie !
OdpowiedzUsuńubranko do koszyczka cudne, słodkie, że az miło :)
OdpowiedzUsuńpozdrwaim Cię serdecznie :)
Anetko ten kosz mnie powalił...jest piękny ta kokarda...oh i ah!!!
OdpowiedzUsuńA ta poducha to farby czy transfer? również bosska...
Co tu dużo mówić, jak zawsze wszystko piekne!!!
Miłego dnia, pozdrawiam
Justynko to transfer.
UsuńA farby do tkanin tez sa bardzo fajna technika ale jak dla mnie zbyt pracochlonna.
Przepiekne przedmioty! Urocza sukieneczka do koszyka. Twoje prace jak zawsze przemyslane i dopieszczone w kazdym calu. Szydelkowe prezenty niebiansko piekne! Gratuluje i pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńPrzepiękne to wszystko :) A ubranko koszyczkowe po prostu fantastyczne :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło,a przy okazji zapraszam do odwiedzenia mojego nowego bloga http://magiczneatelier.blogspot.com - dawniej bizuteriazfilcu.
Buziaki
Agata
No i jest słodko, różowo, cudne to ubranko na koszyk!
OdpowiedzUsuńBobinki sa Anetko wspaniałe, tak jak tasiemki z monogramami, koszyczek ma w sobie tyle uroku że sama chetnie bym sobie taki sprawiła, jest przeuroczy, poduszka -magia!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Obrus z szydełkową koronką to prawdziwe cudo ! Wsad do rowerowego koszyka też.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Cudowny obrus.
OdpowiedzUsuńbobinki są prześliczne.
Poducha i ubranko do koszyczka uszyte perfekcyjne
Słodko ,kobieco ,uroczo...jak zawsze u Ciebie Anetko:)
OdpowiedzUsuń...aLE JUZ FALBANKI DO ROWERU,TO LANDRYNKA TAKA ,ZE HOHO...CZAD:)
pOZDRAWIAM CIEPŁO KOCHANA I ZYCZE PIEKNEGO WEEKENDU W WASZEJ KRAINIE!!:)ZA TYDZIEŃ BEDE WŁASNIE W NIEMCZECH:):)
KAJA
Wkład do koszyka cukierkowy , bardzo mi się podoba! i jeszcze ta zawieszka...
OdpowiedzUsuńObrus z "pajęczyną" i bobinki cudne:)
Pozdrawiam Cię serdecznie:)
Uwielbiam Twoje skarby pasmanteryjne:)urocze, uwielbiam takie drobiazgi i równiez je wszedzie wypatruję.Jakis czas temu trafiło mi się na pchlim starusienkie pudelko-niciak a w nim różne skarby.Mnóstwo nici, guzikow, radełko??nie wiem do czego ono służy ale kojarzy mi sie z nozykiem do ravioli:)moze ty mi podpowiesz do czego mogę je wykorzystac? oraz 2pary starych niemieckich nożyczek zykzaków:) Tasiemki u Ani równiez zamówilam ale chyba na swoje inicjały będę musiala troszkę poczekac:)Podusia z gwiazdka śliczna i oczywiscie gratuluję tak cudnych prezentów, ten obrusik z koronką cudny:)
OdpowiedzUsuńABily ja nie Atenka ale napiszę, że to radełko jest do zaznaczania linii na materiale, np przy kopiowaniu wykroju :)
UsuńGratuluję Ci łupu :)
Dzieki Ula za wyjasnienia, ja kiedys uzywalam radelka do kopiowania z papierowego wykroju z Burdy na papier z ktorego pozniej wycinalam owy wykroj.
UsuńABily a teraz to chyba radelko bedzie pelnic role dekoracyjna:)
pozdrawiam was
Jestem i ja wreszczie :) ale sliczne te bobinki :)Uwielbiam drobiazgi krawieckie, ale ile trzeba sie nich naszukac, moj najcenniejszy to nozyk do ciecia materiali, po mojej babci, a tam ma go jescze z czasow wojennych, kiedys go pokaze jak trafi sie fajny post :) Na te tasiemki tez mialam ochote ale sie spoznilam, ale nie ucieknie, teraz chce zamowic z wlasnymi inicjalalmi :) Wklad do koszyka - czad i ten pink rower w grafice, super !! Buzka i Wam tez slonecznego weekendu :*
OdpowiedzUsuńBree koniecznie pochwal sie tym rarytaskiem.
UsuńA tak ,ciezko spotkac takie naprawde vintage akcesoria krawieckie, ja mialam kiedys szczescie bo kupilam stary niciak z zawartoscia.
A marzy mi sie jeszcze stara olejarka do maszyny:)
buziaki
aa poducha z gwaizda czad !!
OdpowiedzUsuńcundy koszyk i super pomysł na koronki :)
OdpowiedzUsuńAlez te tasiemki cudne!!! Tez mi się takie marza od daaaawna, ale jaoś nie mam jak dotad do nich szczęścia :(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię cieplutko!
Ula zapytaj moze akurat Ania ma jakies inicjaly ktore poszukujesz.
Usuńpozdrawiam
Ciesze sie, ze spodobaly Ci sie rzeczy,ktöre Ci wyslalam!!!!
OdpowiedzUsuńOdetchnelam z ulga!!!
A jesli chodzi o kawke--- jesli te 250km jest dla Ciebie zaden problem to zapraszam!!!!
Milego dnia
Ela
Elu moze kiedys uda sie spotkac na ta kawke, zobaczymy:)
UsuńJak zwykle sliczne wszystko co robisz:) Miłego weekendu Anetko!
OdpowiedzUsuńM.
tak sobie pomyślałam właśnie,że jeszcze nigdy mi się nie zdarzyło wchodząc do Ciebie,aby coś mi się nie spodobało. Bobiny absolutnie cudne, koszyczek mnie zauroczył,gdyż jest mega romantyczny i kobiecy. No,ale poduchy Anetko to już mistrzostwo na prawdę!!!! buziaki wysyłam :*
OdpowiedzUsuńAnetko tutaj u Ciebie moje oczy po prostu chłoną wszystko co pokazujesz.
OdpowiedzUsuńPo obejrzeniu tych wszystkich cudeniek znów dostałam humorku i ochoty na robótki.
Serdecznie Cię pozdrawiam :)
takie akcesoria krawieckie bez wątpienia mają swój urok :) wcale się nie dziwię, że zapragnęłaś je posiąść ;) a wdzianko dla koszyczka uszyłaś słodkie! czyli wedle wskazówek ;) a obrusik z wymianki to istne cudo! zazdroszczę jak nie wiem co :))
OdpowiedzUsuńAle pięknie i retro się zrobiło, a koszyczek mnie urzekł. Wspaniale to sobie wymyśliłaś. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńojej cudne bobinki! ja tez złapałam tego bakcyla-mam spory zbiór szpulek,miarę,maszynę stareńką..na te tasiemki tez choruję
OdpowiedzUsuńSame wspaniałości u Ciebie - tasiemki marzenie, piękne bobinki o ubranku na koszyk nawet nie wspomnę - jest cudne:)
OdpowiedzUsuńAnetko, cudeńka. Zauroczyły mnie meteczki i bobinki, nie wspomnę o koszyku. Jak zawsze zachwycasz.Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńBobinki śliczne i bardzo eleganckie. A wkład do koszyka ma wspaniały różowy odcień, tak słodki jak wata cukrowa :) I piękne są twoje hortensje, też bym chciała, żeby mnie kwiaty tak cudnie kwitły.
OdpowiedzUsuńBuziaczki!
Bobinki są zjawiskowe, ale mnie najbardziej zachwycił koszyk w ubranku :)))
OdpowiedzUsuńI te hortensje !!!
buziaki posyłam i cudnego słonecznego weekendu życzę :***
moja droga, Twoje szycie mnie onieśmiela...! pozdrawiam, ewa
OdpowiedzUsuńBobinki i tasiemki są przepiękne, ale najpiękniejsze pod słońcem jest Twoje szycie :)) każdym uszytym przez Ciebie drobiazgiem jestem oczarowana :). I muszę chyba w końcu ja pochwalić się swoją maszyną do szycia, którą tylko dziurkuję kartki, bo przy zakładaniu nici mam wrażenie, że rozsypie się w proch :). Uściski !
OdpowiedzUsuńAnetko,jak ten koszyczek pięknie wygląda!!!!
OdpowiedzUsuńDostałaś śliczne prezenty!!!
Oglądam już czwarty raz i napatrzeć się nie mogę. Wszystko takie misterne i delikatne, a koszyczek - sama słodycz.
OdpowiedzUsuńJestem zachwycona !!!
Pozdrawiam serdecznie:)))
Pieeeeeknie! Jak Ty to robisz, ze wzroku oderwac nie mozna?
OdpowiedzUsuńWklad do koszyka nie banalny! I do tej kolorystyki roweru jak ulal. Pieknie bedzie wygladal!
Poduszka w gwiazde!!! No nie moge! Ja wlasnie mam ogromna ochote na gwiazdi, duzo i wszedzie! :) Odkrylam niedawno taki material i chyba sie skusze. :)
Gadzety krawieckie sa swietne a ta tasiemka powalila mnie z nog! Sliczna jest.
Tak, Anetko znow mnie swoim postem oczarowalas! Dzieki!
Paa pa
Dagi
Dech zapiera kiedy tu wchodzę . Jesteś czarodziejką igły ,koszyczek mnie urzekł ślicznie ci to wyszło.Atenko brak mi słów wybacz ,ale więcej nie napisze bo słów mi zabrakło oczy gapią się jak zaczarowane ręce odmawiają pisania a serce mało nie wyskoczy pozdrawiam cię cieplutko uciekam dalej cieszyć moją dusze pa :)
OdpowiedzUsuńAtenko,masz wiec wiele pieknosci,dziwie sie zawsze, ze masz taka reke do dzialania,teraz nic mi nie idzie jestem stasznie leniwa,nie umie myslec,mysle,ze przejdzie,pozdrawiam irena
OdpowiedzUsuńAneta jak slicznie szyjesz ! Wszystko mi sie niesamowicie podoba ! Prawdziwa artystka jestes , nie przesadzam..Slicznie wykorzystalas te tasiemki ! bravo..
OdpowiedzUsuńNo tak..i znow musze maszyne wyciagnac bo jak sie u Ciebie napatrze na tyle slicznych drobiazgow to i jakas wena we mnie sie budzi.)
OdpowiedzUsuńCOŚ CUDNEGO ten wkład do koszyczka. po prostu bomba!!!!
OdpowiedzUsuńBoskie bobinki , a koszyk przesłodki ...
OdpowiedzUsuńTeż szukałam takich bobinek:)są przecudne:))ale nie znalazłam i zrobiłam sobie sama:)co prawda nie są takie piękne jak Twoje,ale spełniają swoje zadanie i wreszcie mam opanowany bałagan w wstążkach i koronkach:)))pozdrawiam cieplutko:)))
OdpowiedzUsuńZawsze jak zaglądam na Twój blog to patrzę na wszystkie zdjęcia z lekką zazdrością:) fantastyczne wszystkie rzeczy!!! Chciałabym tak szyć jak Ty:) muszę też takie bobinki sobie sprawić, bo u mnie koronki nie prezentują się tak efektownie:( Pozdrawiam Ala - zapraszam do odwiedzenia mojego skromnego bloga http://alicelovesbrocante.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńEch... ja też lubię takie gadżety, jednak w codziennej gonitwie i pracy ciężko mi się zabrać za zrobienie bobinek :) Za to z przyjemnością obejrzę je u Ciebie. Wkład do kosza super!
OdpowiedzUsuńAle ta serweta z koronką.... cudo.....
Uściski przesyłam Ateno :))
Piekne fotki jak zawsze:)
OdpowiedzUsuńSwietna podusia z gwiazdka, a ten woreczek? z rowerkiem , to woreczek?:))) super:)
wpsaniałe sa te bobinki, takie romantyczne i jak dla mnie takie bardzo w Twoim stylu, pasuje tak jak by były z myslą o Tobie projektowane. Wypełnienie do koszyka mnie zszokowało, super pomysł! A wykonanie cudowne. poduszka z gwiazdą jest świetna s wej prostocie, masz prześwietne pomysły i oderwac oczu nie moge od Twoich prac. Ela przygotowała dla Ciebie śliczny prezent, wciąż podziwam :)
OdpowiedzUsuńcudeńka :)
OdpowiedzUsuńKochana, u Ciebie jak zwykle przepięknie!
OdpowiedzUsuńNo a mi też się udało załapać na te tasiemki są BOSKIE !!!!Ja tez kocham takie dodatki .Pozdrawiam .
OdpowiedzUsuńAch Anetko cudownie i zachwycająco...jak zawsze nie mogę oderwać oczu...
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny na blogu oraz miłe słowa.Dodają mi to twórczych skrzydeł.
Ślę uściski i słoneczne promyki z pozdrowieniami*
Peninia ♥
ANetko wszystko śliczne, ale nad bobinkami zatrzymałam się dłużej-są niesamowite!
OdpowiedzUsuńZdjęcia magiczne robisz, przyznam,że to wszystko się bardzo miło ogląda i nie chce się z bloga wychodzić:)
Buziaki:)
Wow, wszystko jest takie cudowne, że dostałam z zachwytu oczopląsu i nie mogę się zdecydować co bardziej mi się podoba.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:)
Po tych wszystkich wpisach trudno być oryginalną. Zatem - cudnie u Ciebie Atenko- jak zwykle.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Nie pozostaje mi nic innego jak zachwycać się :)
OdpowiedzUsuńWitaj kochana
OdpowiedzUsuńDopiero dzisiaj mam siły usiąść do kompa:)
Ile wspaniałych przedmiocików:) najbardziej spodobała mi się ta ozdoba na kosz z różową kokardą, jest cudna:)
Bobinki i obruski też bardzo interesujące:)
PS: Możesz na dniach próbować się skontaktować:)
Witaj!
OdpowiedzUsuńWidok z domku na drzewie jest napewno piekny-znam okolice,niestety nie znam wlascicieli wiec...pozostaje tylko sobie to wyobrazic.....
Ale moze kiedys....bedzie okazja,zeby podziwiac tamtejsze widoki...
Milego dnia :))
Bobinki fantastyczne!!!
OdpowiedzUsuńRomantyczny koszyk rowerowy-cudny,
poducha z gwiazdą-rewelacyjna.
I piękności z wymianki
buziaki
MZ
Akcesoria śliczne, zaraz odwiedzę Anię i posprawdzam tasiemki;) koszyczek i podusia jak zawsze piękne;)
OdpowiedzUsuńSame wspaniałości jak zwykle zresztą. Wkład do koszyka jest czarodziejski, naprawdę mimo, że różowe kokardki nie są moim faworytem z przyjemnością taki bym posiadła:))
OdpowiedzUsuńzakochałam się w koszyczku, po prostu cukierkowy , marzenie ;-)
OdpowiedzUsuńNie mogę oderwać oczu od tych wszystkich cudowności, które szyjesz. PIĘKNE!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Przede wszystkim cudne zdjęcia:) Koszyk i prezenciki urocze:)
OdpowiedzUsuńObojętnie jaki post u ciebie obejrzysz, to widać w nim ogrom gustu, smaku i talentu. Niesamowite... Z przyjemnością zajrzę za jakiś czas. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPrześliczne ubranko na koszyczek i ta rowerowa zawieszka taka urocza :) podusia oryginalna a prezenty cudne! U Ciebie zawsze pięknie i elegancko :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
*♥*
OdpowiedzUsuńJak zwykle same cudowności Atenko!!! Wystarczy do Ciebie zajrzeć , by naładować się pozytywną energią na cały dzień!!!
OdpowiedzUsuńMiłego dnia zatem :D
Wspaniały koszyczek. Ja musze podobnie przerobić moje naszafne koszyki, tylko będą w innym stylu.
OdpowiedzUsuńZawsze, kiedy do Ciebie zaglądam to wzdycham, zazdroszczę i w myślach tworzę swój dialog...o takie, to bym chciała, jak Ona to zrobiła...lubię tu zaglądać i choć ślad rzadko po sobie zostawiam to jestem częstym bywalcem :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Bobinki są po prostu przepiękne.
OdpowiedzUsuńDodatki do roweru, które wykonałaś podejrzewam że przyćmią sam rower nawet jezeli jest różowy. A ten koszyczek w fachowej rowerowej gwarze nazwałabym sakwą :)
Cudny ten koszyczek :))
OdpowiedzUsuńPrzepiękny ten obrusik. Aż zazdroszczę. Pozdrawiam Cię Atenko. Kaśka z http://nostalgicznyzakatek.blogspot.com/
OdpowiedzUsuń