Witajcie
U mnie nadal o wieszakach i woreczkach, tak jakos ostatnio bardzo mnie wciagnely. Ale i nowosci beda:)
Po tym pierwszym (tu) ladnej w szafie sie zrobilo wiec pociagnelam temat. Powstaly kolejne dwa tym razem w bieli.
Koszyczek z tkaniny, po raz pierwszy uszylam cos takiego, potrzebowalam malego pojemnika do szuflady z bielizna o okreslinej wielkosci. To co bylo w sklepach jakos mi nie pasowalo, albo za male, albo za duze, albo plastikowe czego chcialam uniknac. I tu jak zwykle sama musialam cos wymyslic.
Oraz woreczki do kuchni na aromatyczna kawke.
Ostatnio troche tez poeksperymentowalam z papierem, powstaly przerozne tagi.
Jak widac po roznorodnosci na razie szukalam i probowalam.
Na tych tagach sa grafiki zaprojektowane przez Bree, ja jestem pod ciaglym wrazeniem tego co Dori potrafi zrobic. Sliczne, pastelowe krazki wydrukowalam na kartonikach i na pewno bede je dolaczac do zamawianych prac.
Jesli mowa o Bree to spojrzcie co dostalam, sloik pelen cytrynowej pysznosci. Bree zawsze potrafi mnie zaskoczyc i tam razem tez tak bylo, zaskoczyla mnie przesylka jak i sam smak. A takie domowe smarowidlo cytrynowe po raz pierwszy probowalam mniam!
Dziekuje kochana.
A tu link do przepisu na Lemon Curd.
Pozdrawiam Was goraco i zycze udanego slonecznego weekendu.
Atena
Anetako dawno mnie nie bylo ale Twoje rzeczy ktore stworzylas poprostu mnie powaliły na kolana. Wszystko piekne. wieszaki wygladja bardzo uroczo. Koszyczki mi sie podobaja- ty nardyk wykorzystalas do koszyczka a ja dodalam taki na zasłonke :)
OdpowiedzUsuńBardzo podobaja mi sie Twoje woreczki-zapachowe z poprzedn. postu i te aromatyzowane.
papierowe tagi super wyszły a zawieszki-torebeczki-wiesz co o nich myśle prawda-boskie.
buziaki Kochana
Mile ogladanie przy porannej kawce :) Az chce sie szybko cos samemu stworzyc. Piekne zawieszki, pachna az w Anglii czuc. Tagi... takie jak lubie najbardziej. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJak zwykle cudeńka pokazujesz Anetko :) Zawsze jak u Ciebie jestem czuję się jak w bajce...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam słonecznie :)
Cudne te kiecki :)pewnie pieknie wygladaja w szafie :) Super wykozystalas logo :)tagi sa superowe i swietna z nimi zabawa :)a moj lemonek juz sie skonczyl :)buzka
OdpowiedzUsuńWitaj Anetko
OdpowiedzUsuńNaprawdę nie wiem od czego zacząć podziwienie:)
Wszystko jest jak zwykle przepiękne i delikatne:)
Bardzo przypadły mi do gustu kolejne wieszaczki z ,,ubrankami,,
I woreczki na kawusie....
Również tagi prezentują się imponująco:)
Pozdrawiam cieplutko
A ta konfiturka to co to takiego????Może Bree zdradzi nam przepisik:)
OdpowiedzUsuńwitaj Ateno,bardzo trudno napisać u Ciebie w komentarzu coś oryginalnego ,bo jak zawsze Twoje prace są po prostu idealne i bardzo estetyczne.
OdpowiedzUsuńAle szczególnie podoba mi się ten koszyczek na bieliznę i prezent od Bree.pozdrowionka
U Ciebie jak zwykle piękne rzeczy. Zawsze zachwycam się ubrankami dla wieszaków i kosz do szuflady super, aż szkoda go chować w szufladzie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ze słonecznego Charkowa.
Lemon Curd uwielbiam:) Niesamowity, bardzo ciekawy smak,
OdpowiedzUsuńwieszaczki, woreczki i pojemniczek prezentują się znakomicie, idealne w każdym calu, jesteś genialna,
cieplutko pozdrawiam z jesiennej już niestety Warszawy :(
Buziaki
Och zauroczyły mnie te ubranka na wieszaki, też o takich myślę, ale wciąż odkładam na później...
OdpowiedzUsuńWoreczki i koszyk piękne, ja kupiłam taką fajną grubą i dość sztywną surówkę i też mam w planach zrobić takie kosze mojej dziewuszce do pokoju. To świetny pomysł na drobiazgi.
Te tagi takie cudne.... a to cytrynowe jest konfiturą ?????
Ściskam :)))
Dzieki dziewczyny za przemile komentarze:)ciesze sie ze moge Was goscic:)
OdpowiedzUsuńCynthia-milo mi:)
Bree- a ten moj niebawem tez sie skonczy, ja nawet lubie lyzeczka go sobie podjesc hihi
Ulotne Chwile-przesle linka do tego przepisu
Madzika-dzieki:)
Aga.ocean-mam nadzieje ze woreczki kawowe przypadly do gustu, napisz jak przesylka dotrze
Alizee- tak wlasnie cos w stylu konfiturki
Jak ja bym chciała się tak przyjaźnic z drukarką jak Ty:))Mnie moja w ogóle nie słucha,a w pracy to jak chce cos zrobić to zawsze uda mi sie wysłać to na drukarkę do szefowej:)))i sama rozumiesz-zadyma:)))Zaintrygowało mnie to cos cytrynowe:)to tylko w kolorze czy tez w smaku cytrynowe jest:))wieszaczki piekne:)))zresztą czego sie nie tkniesz to cuda tworzysz:))
OdpowiedzUsuńBozenas-hihi to masz rzeczywiscie przeboje z drukarka, dolaczylam link z przepisem pod zdjeciem.
OdpowiedzUsuńTen pierwszy ubrany wieszaczek jest wręcz doskonały, perfekcyjny!!! Taki śliczny, romantyczny i subtelny!!!!
OdpowiedzUsuńTagi super, też się niedawno bawiłam w ich robienie.
Buziaki już weekendowe xxx
Piękny koszyk do szuflady, a wieszaki to już szkoda gadać :-)
OdpowiedzUsuńJestem w ciągłym zachwycie.
Pozdrawiam
Wszystko wyjątkowe. Podziwiam szczerze.
OdpowiedzUsuńKoszyczek z tkaniny to bardzo dobry pomysł. Jak zwykle jestem pod wrażeniem Twojej staranności.
OdpowiedzUsuńBardzo podobają mi się tagi. Wszystkie wyglądają świetnie.
no i znów pozytywnie oderwałas mnie od pracy biurowej :) piękne to wszystko i tyle , eh ja nie wiem czy Ty jestes jedna czy Ciebie jest wiecej bo wydaje mi się, że jedna osoba aż tylu rzeczy nie może sama zrobic !!! a to cytrynowe cus zaintrygowało mnie ....
OdpowiedzUsuńJoasia-hihi kochana no musze Cie rozczarowac, tylko jedna jestem, a z maszyna jak wiesz jetem w ciaglej i nieustajacej przyjazni i jakos tak szycie b.szybko mi idzie
OdpowiedzUsuńDziękuję kochana jesteś:)
OdpowiedzUsuńPiękne i bardzo inspirujące prace stworzyłaś :)
OdpowiedzUsuńZaciekawił mnie ten Lemon Curd! Poza tym piękne przedmioty, gratuluję :)
OdpowiedzUsuńOjej znowu będę chwalić!Wieszaki są obłędne zawieszki i cała reszt też!Podziwiam:)I Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńSame piękności nic tylko się zachwycać:)
OdpowiedzUsuńKochana takie cudeńka. Piękne rzeczy uszyłaś, ja chyba muszę się do Ciebie zgłosić z małym zamówieniem :)Ja jeszcze urlopuje ostatnie chwile, ale po powrocie zabieram się do pracy.
OdpowiedzUsuńŚciskam i pozdrawiam mocno
Marta
Anetko, nie tylko pięknie szyjesz ale i jeszcze potrafisz tak wszystko zaaranżować i sfotografować,że oczu oderwać nie można!!!!
OdpowiedzUsuńZnowu tyle pięknych rzeczy u Ciebie... Lemon Curd?? już zaglądam i pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńP.S. Dziękuję za gratulacje:-)
Przepiekne sa wieszaczki:-))) To moje zdecydowane faworytki:-))))))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
masz niebywały talent do tworzenia pięknych rzeczy - wydaje mi się, że obojętnie czego się dotkniesz, zamieniasz w doskonałość :)
OdpowiedzUsuńwszystko jest tak piękne, że nie wiem co wybrać
no i jeszcze cudne fotki - ech w tej dziedzinie za grosz talentu nie mam :(
pozdrawiam serdecznie
I znow wszystko na jedna modle...
OdpowiedzUsuńFajniutki ten koszyczek. Nie smialabym uzywac go do trzymania mojej bielizny.Zaciekawilo mnie tez to mazidlo cytrynowe.Zaraz zerkne coz to za specyfik.
OdpowiedzUsuńA u ciebie kochana znowu slicznosci:))Koszyczek z materialu cudny:)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Asia
Wszystko piękne;) Ale ten pojemniczek na bieliznę to mistrzostwo;)))
OdpowiedzUsuńPiękne rzeczy obie z Bree robicie;)
Pozdrawiam cieplutko;)
piękne te "ubranka" wieszaczkowe. Cala reszta zresztą tez.
OdpowiedzUsuńUbranka na wieszaczki piękne, koszyczek na bieliznę też cudo.
OdpowiedzUsuńGrafiki zaprojektowane przez Bree są rewelacyjne, cudeńka potrafi zdziałać masz rację. A Ty potrafisz je świetnie wykorzystać, kartoniki wyglądają niezwykle elegancko.
Pozdrawiam serdecznie:)
Ateno, piękne rzeczy znowu ale u Ciebie nie może być inaczej.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
mz
Jak zawsze pomyslowo. ladnie. z zachowaniem wyczucia i umiaru w kolorystyce..lubie Twoj styl Atena..pozdrawiam_)
OdpowiedzUsuńAtenko jak zawsze Ciebie wspaniale i z klimatem. Prace wspaniałe...podziwiam.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i życzę dużo promyków słoneczka.
Peninia*
Anetko Koszyk jest po prostu kochany zakochałam się i trzymaj dobrze bo Ci go skradne !!!Po oglądaniu Twoich nowych postów zawsze muszę odchorować !!!Mój maż to już mówi ,że mnie odetnie od neta !!!!Sciskam i gratuluję !!!
OdpowiedzUsuńAch piękne prace. Dziękuję za namiary na cytrynowy smakołyk:)
OdpowiedzUsuńAtenko :) Dziękuje Ci bardzo, jeszcze raz za sliczne rzeczy i wymianke. Przepraszam, że napisałam o tym dopiero teraz na moim blogu - Sielankowe dzierganie. Zapraszam - Dorota
OdpowiedzUsuńahhh boska Ateno boskie to. Wszystko bym przygarnęła. buziaczki ślę.zasmarkana Madzia :(
OdpowiedzUsuńNo tak:)) jak zwykle jestem pełna podziwu:) ale Ty masz rękę:))
OdpowiedzUsuńbuziaki!
Piekne nowe wieszaczki, ja juz wiem, ze u Ciebie Anetko taki zamowie, do ozdobienia szafy i moze jeszcze cos, ale musze najpierw sie do nowego mieszkania przeprowadzic.
OdpowiedzUsuńWoreczki i zawieszki z grafikami przesliczne, taka mala rzecz, a jej wartosc zdobnicza wielka!
sciskam mooocno
Basia
leżę, kwiczę , Twoje stopy całuję uniżenie i kłaniam się nad wspaniałością Twoich prac, ich delikatnością i uroda niesłychaną, ach jakbym chciała wreszcie coś sobie udrukować i mieć na poduszce albo na takim koszyczku, cuda moja droga cuda! same. widać że się kochasz z maszyna do szycia ;))
OdpowiedzUsuńuściski ślę wielkie ;))
Wieszaczki są takie śliczne, że są dekoracją samą w sobie...nic nie wolno na nich wieszać !!! :))))
OdpowiedzUsuńWoreczki i zawieszkowe-tagi są równie cudowne...ukłon w stronę BREE za grafikę.
A koszyczek - anielski, idealny na bieliznę (w sklepach naprawdę nie ma nic stosownego...brakuje takich wspaniałości)
Dziękuję za przepis i ślę wrześniowe buziaki
Och, Atenko jak u Ciebie pięknie i jaśniutko :) Wieszaczki i koszyk na bieliznę bardzo mnie urzekły i ogromnie mi się podobają! Próby papierowe jak najbardziej udane!
OdpowiedzUsuńPodziwiam piekne grafiki i tagi:)Jestem wielka fanką tych ostatnich, bardzo spodobaly mi się te ktore dolączylas do przesyki:)I woreczek wymiarowy, rowniez swietny.Zreszta, nie zaprezentowalas jednej rzeczy, ktora by mi sie nie spodobala. Ślicznosci:)A lemon curd znam, znam swietny do szybkiego deseru : pogniecione herbatniki(ciastka z migdalami, digestive albo podobne) z orzechami(jakie lubisz), lemon curd, owoce, bita smietana, czekolada do dekoracji:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńGratuluję pięknych wytworków, jedno ładniejsze od drugiego, nie wiadomo od czego zacząć chwalenie.
OdpowiedzUsuńFajnie upiększasz swoją szafę i wieszakami i pojemnikiem na kobiece skarby. pozdrawiam
Anetko! Jakie to wszystko sliczne i czysciutkie! Az mam wrazenie ze zaraz wyjdzie do mnie z ekranu!
OdpowiedzUsuńTwoje prace sa bajeczne!
Udanego weekendu zycze:)
Ati dzieki za odwiedzinki miłło Cie zawsze goscic wirtualnie.
OdpowiedzUsuńNie mogłam sie oprzec i od Ciebie powedrowałam dalej po ten przepis na Lemon Curd.Kobieto toz to istne niebo w gebie.Dzisiaj przy obiedzie zrobiłam i Alan stwierdzil wysmienite::))
Pokaze wkrotce fotorelacje z tych moich rewolucji kuchennych Lemonowych.
Dzieki za info na przepis gfzie szukac i cóz Ci napisac no cudnie u Ciebie kochana.Cuda szyjesz i wyczyniasz z maszyną.Zazdroscic Ci to wstyd sie przyznac ale chciałoby sie tak szyc.Twoj pokrowiec do koszyczka jest ulubionum mojego Alana i trzyma w tym koszyczku slodycze.
Pozdrawiam
Właśnie czytałam na innym blogu przepis na lemon curd :) brzmi smacznie, aczkolwiek nigdy nie jadłam :)
OdpowiedzUsuńOch same cuda pokazujesz :)
Buźka!
Atenko piękne te kartoniki :) podziwiam! bo z woreczków i innych tkaninowych dzieł słyeniesz, pozdrawiam magda
OdpowiedzUsuńP.S.
"idę"do Bree zajrzeć co to za cytrynowe smarowidło
Anetko, jakie to wszystko piekne!!! sama nie wiem co mam najpierw chwalic:-))) z przyjemmoscia wieeeelka patrze na kazdy Twoj wytworek:-)) milej niedzieli!
OdpowiedzUsuńSyl
AZ milo popatrzec, co robie z wielkim zadowoleniem i jak zawsze przy takich cudach powraca do mnie mysl, ze jednak nasze polskie dziewczyny to nie tylko witaminy maja najwiecej ale i talentow oraz fantazji, co zawsze dodaje mi animuszu i werwy do pracy, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńTyle pięknych rzeczy.
OdpowiedzUsuńTwoje tagi są dla mnie uczta dla oczu,,mogę je oglądać i oglądać, po prostu piękne
Koszyki są rewelacyjne, i jak zwykle doskonale wykończone:))) I wieszaki i tagi... Jak zwykle cuda pokazujesz:)
OdpowiedzUsuńWitaj Ateno. Dziękuję za odwiedziny i miłe słowa. Chętnie wypróbuję przepis na Lemon Curd.
OdpowiedzUsuńJak zwykle cudowne są Twoje prace. Pozdrawiam.
Kochana ubrankowe wieszaczki wspaniałe !!!
OdpowiedzUsuńWoreczki już tradycyjnie podziwiam ;-)
Pozdrawiam Agnieszka
Naprawdę zazdroszczę talentu, wszystko zachwyca i ten klimat ...
OdpowiedzUsuńU Ciebie zawsz same cudenka...Te woreczki w poprzednim poscie sa przepiekne.napisze na maila bo chcialabym sobie cos zamowic:) pozdrawiam cie bardzo cieplo:)
OdpowiedzUsuńPrześliczne białości...koszyczek do szuflady śliczny...i woreczki..ja podpatrzę Twoje tagi-są urocze, no i lemon curd na pewno będzie:-)
OdpowiedzUsuńWitam! Jestem u Ciebie po raz pierwszy dzisiaj ale już jestem Twoją fanka i wszystkiego co robisz:-) Pozdrawiam:-)
OdpowiedzUsuńgreat job
OdpowiedzUsuńI like your styl
greatings send you Conny
Masz dar tworzenia ,który wprawia w zachwyt.Prześliczne jest wszystko co pokazałaś.Nic tylko podziwiać.
OdpowiedzUsuńWszystko jest tak śliczne, że nie mogę się napatrzeć. Delikatne, pełne wdzięku, tak może potrafić tylko wrażliwa osoba. Pozdrowionka:)))
OdpowiedzUsuńCAŁY CZAS PRZYMIERZAM SIE DO TAKICH WIESZACZKÓW.......PIEKNOŚCI U CIEBIE:)))
OdpowiedzUsuńAnetko szkoda że tak daleko ode mnie mieszkasz, bo gdyby to było bliżej już dawno bym się wprosiła do Ciebie na kurs szycia tych cudowności i robienia innych fantastycznych rzeczy.pięknie, brawo, a ten koszyczek do szuflady, fiuuuu zagwizdam z zachwytem, kłaniam sie nisko Queen of hand made!
OdpowiedzUsuń