Bedzie o czerwono-bialej kratce ktora pokazywalam w ostatnim poscie i o swiatecznych ozdobach.
Nigdy jakos nie przepadalam za tym zestawem kratkowym, ale w tym roku zamarzylo mi sie.
I tez tak bedzie.
Na poczatek przedstawiam Wam moja pierwsza uszyta przeze mnie swiateczna Tilde Matylde.
Z zamiarem uszycia nosilam sie juz bardzo dlugo, po skomponowaniu tkanin, wybraniu wykroju nareszcie jest.
Ja podziwiam dziewczyny ktore zajmuja sie szyciem tild, wypychanie tych cienkich raczek czy nozek oj czasochlonne.
No ale w sumie byla to fajna zabawa, moze kiedys jeszcze jakas powstanie.
Nastepnie powstaly rozniste zawieszki.
Z nimi nie ma absolutnie problemu, raczej jest to proste szycie.
Jak zwykle serduszka ozdobione haftem XXX, przeciez nie moglo ich zabraknac w moich dekoracjach.
Koniki na biegunach sa urocza dekoracja, tu tylko w formie haftu ale mam takie "prawdziwe", niebawem pokaze.
I tyl serduszek.
To jeszcze nie wszystko co pokazalam,wiec bede Was jeszcze meczyc tymi switecznymi tworkami.
Otrzymalam ostatnio kolejna przesylke od blogowej kolezanki Anity.
Zamarzyly sie jej drewniane szpulki, ktore oczywiscie wyslalam jej a w zamian dostalam tez krawiecki gadzet.
Oto babuszka, tak jak Anita zaproponowala teraz pilnuje moich szpilek.
Szydelkowe serduszko obok to tez jej dzielo.
Dziekuje pieknie za przemily prezencik.
**********************************************
Wczoraj Myszka zaprosila mnie i nie tylko mnie do zabawy w marzenia.
Nalezy napisac o trzech naszych marzeniach.
Ja tez napisze o takich przyziemnych, choc mam ich wiele i to roznych.
Marzy mi sie maly bialy domek z ogrodem.
To jest pewnie marzenie nie jednej z nas mieszkajacej w mieszkanku.
Marzy mi sie profesjonalna maszyna do szycia i haftowania.
Niedawno na takiej maszynie cos wyhaftowalam, wyszlo idealnie, oczywiscie efekt koncowy bedzie pokazany niebawem.
I na dzien dzisiejszy marzy mi sie stol "ludwiczek" do tych moich krzesel.
Ostatnio wiele moich marzen spelnia sie i to jest piekne, ale aby sie spelnialy nalezy w nie mocno wierzyc, co tez ja czynie. I gdy sie juz spelnia to z wieksza radoscia siegamy po nowe.
Do zabawy zapraszam: Monike, Dominike, Basie.
Pozdrawiam Was serdecznie
Zycze milego dnia.
wszystko prześliczne, a Tildunia baaaardzo świąteczna! pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuńMasz rację,trzeba marzyć i trzeba mocno wierzyć...Piękne serduszka w krateczkę i z aniolkiem:)Gratuluję najnowszej pociechy w postaci Matyldy:):)Ale najbardziej podoba mi się konik:)ma taką zalotną grzywkę:)
OdpowiedzUsuńAtenko, pokazujesz tyle cudowności na raz, że aż mi się ciśnie na usta pytanie, ile Twoja doba ma godzin :)) Wszystko nie dość, że piękne i perfekcyjne, to zaaranżowane profesjonalnie... Śliczności!!!!
OdpowiedzUsuńO jeny Matylda wyszla Ci rewelacyjn,pelen profesjonlizm!Mam nadzieje ze powstanie wiecej :)Zawieszki, serduszka ahhhh , Anetko jest cos czego nie potrafisz zrobic? ;) Piekna babuszka-matrioszka! wielbiam Twoje aranzacje, ten czarny talez-patera jest piekny. Ahh iide poogladac jeszcze raz, pozdrawiam i duzo slonca zycze!!!!
OdpowiedzUsuńA marzenia - Warte spelnienia czego Ci zycze zcalego serca!
OdpowiedzUsuńPrecyzja z jaka wykonujesz swoje prace jest niesamowita! Wszystko sliczne, ze oczu nie mozna oderwac! Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńTe Twoje serduszka po prostu powalaja. Sa cudne!!Siedze i wzdycham zamiast pracowac. A Tilda wyszla perfekt.
OdpowiedzUsuńTy to masz złote ręce!!!! Tilda fantastyczna! Ja się nie biorę za takie cacko, bo po co się denerwować;)
OdpowiedzUsuńZawieszki urocze, szczególnie te pierwsze.
A marzenia? Oj niech się spełnią!!!!!
Anetko!
OdpowiedzUsuńChyba dzięki Tobie polubię czerwony! Ale jakby co to tylko na święta ;)
Ach, wszystko piękne! Ale to u Ciebie normalka :) Matylda jest tak urocza, że nie mogę wyjść z podziwu, że to Twój pierwszy aniołek :)
Serducha haftowane to prawdziwe cudeńka!
A moim największym marzeniem jest posiadać Twoje Anetko zdolne łapki. Ale to chyba nie realne ;) Ale zawsze można przecież pomarzyć! :) Życzę Ci, żeby Twoje wszystkie marzenia się zrealizowały! Dziękuję za zaproszenie...
Buziaki :)
Anetko u mnie takie kratki dominować będą w olinkowym światecznych dekoracjach. Zawieszki mikołajkowe(oczywiście nie tak ładne jak Twoje) i skarpetkę na prezent już mam ale na tildową panią krasnal się nie porwę z szyciem -piękna ;)
OdpowiedzUsuńBuziaki zasyłam
A przepraszam /wszędzie widzę aniołki, to chyba już choroba;)/Matylda to nie aniołek tylko chyba narzeczona Mikołaja ;)
OdpowiedzUsuńjestem pod bardzo dużym wrażeniem zrobionych przez Ciebie rzeczy. Oczy mi wyszły już przy pierwszych zdjęciach - "szmaciana" lala przecudowna. Anetko dałabyś mi wykrój takiej lali - postarałabym się tez taką uszyć...
OdpowiedzUsuńgorąco pozdrawiam
Onja
Ach, Matylda jest przeurocza!! I do tego imienniczka mojej córci:)Serduszka...no i co ja mam napisać, znów, że śnią mi się po nocach i niezmiennie podziwiam misterne wykończenie, równe szycie, delikatne hafty...ach...jesteś jak manufaktura piękna! A marzenia? Życzę, aby wszystkie się spełniły!!!!
OdpowiedzUsuńFantastyczne prace, Tilda wyszła pięknie, mi też marzy się taka maszyna, może napiszę list do Mikołaja..... Serdeczności posyłam.
OdpowiedzUsuńsame cudowności pokazujesz !
OdpowiedzUsuńja ostatnio też się zakochałam w tej krateczce....no i w lnie :) uwielbiam jego zapach kiedy szyję :)
serduszko z konikiem jest bombowe !
pozdrawiam serdecznie :)
ATI CUDNIE...::))) NIE MA SLOW KTORE BYM CHCIALA WYRAZIC NA PODZIW TEGO CO TU WIDZĘ.
OdpowiedzUsuńZE TILDY KOOCHAM TO ZADNA NOWSC...ALE TE OZDOBY.NIGDY ZA NIMI NIE PRZEPADALAM ALE TWOJE...ECH...WIDZE JE OCZAMI.
TWOJE MARZENIA SA PIEKNE I TAKIE SAME JAK MOJE ::)) Z TYM ZE MOJE JUZ W REALU.ZYCZE CI TAKIEGO BIALEGO DOMKU. JAK SIE MARZY MARZENIA SIE SPELNIAJA. JESTEM TEGO ZYWYM PRZYKLADEM.MOJEMU DOMKOWI DO BIALOSCI CALKOWITEJ JU NIEDALEKO.
BIAŁY STARY STOL JUZ STOJI W BIALYM DOMKU ::))
WCIAZ NIEMAM MASZYNY I CHCIALABYM NAUCZYC SIE SZYC CHOC W POLOWIE JAK TY (3 TILDY ZAKONCZONE FIASKIEM)
A DO STOLU BRAK KRZSEL...
A AAA I ZAMARZYLY MI SIE TAKIE SERDUSZKA Z ANIOLKIEM I KONIKIEM ::))INSPIRACJA
FAJNA ZABAWA A KRASNAL TILDOWY BOMBOWY.BUZIAKI
Witaj kochana....
OdpowiedzUsuńfajnie tak sobie pooglądać Twoje tworki świąteczne gdy na dworze brzydko, deszcz siąpi..br...
Matylda wyszła szałowo:)bardzo ładnie się prezentuje.
Reszta zawieszek też śliczna, taka świąteczna, ja bardzo lubię ten klimat przed świętami:)
Prezencik też ładny- i jaki przemyślany:)
A ten biały domek mnie też się marzy, koniecznie biały i koniecznie mały...ale wszystko przed nami jeszcze Anetko:)
Pozdrawiam cieplutko w ten deszczowy dzień dzień....
Piękna ta Twoja pani:-))) a i dodatki śliczne. Oj piękne będziesz miała święta w tym roku, tyle ślicznych ozdóbek.
OdpowiedzUsuńMatylda jest przepiękna !!!! zwłaszcza, że i ja rozkochałam się w krateczkach i wlasnie skończyłam krateczkowego anioła :) Piekny ! I te dodatki...Podziwiam znowu Twoje śliczne poduchy na łózku :) próbuje zdobyć motyw korony XXX ale jakoś szczęscia nie mam :/
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię baaaaardzo serdecznie :) krateczkowo !
Wszystko śliczne, a marzenia są do zrealizowania :-) Musisz mocno chcieć.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
A ja bardzo lubię ten rodzaj kratki, "be be" zdaje się ,że tak się nazywa.Wypromowała ją Brigite Bardot, stąd nazwa.:)
OdpowiedzUsuńCzerwony to mój faworyt jeśli chodzi o świąteczne dekoracje. Twoje ozdoby są jak zwykle nienaganne. I mnie się marzą drewniane szpulki....buziaki
Anetko, ja zaczne od serduszek. Motyw kratki mi sie kojarzy z swietami i te serduszka wiec tez. Strasznie mi sie podobaja. Tilda urocza i serduszka haftowane krzyzykami - to chyba juz Twoj rekopis, podobno jak saszetki i zawieszki. Latwo rozpoznac, ze zpod Twoich reczek wyszly te cuda. Dostalasz mily prezencik, niech zawsze wszystcy Cie tak lubia:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, sciskam i pozniej napisze i @, ale ostatnio praca zajmuje mi duzo czasu, niestety:(
Możesz szyć te Tildy , Kochana dalej wyszła Matyda prześlicznie, pachnie świeżością , nowością.....
OdpowiedzUsuńSerducha równie piękne.
Goraco pozdrawiam:)
Piękności tworzysz, zwłaszcza te kraciaste serducha są urzekające *__*
OdpowiedzUsuńprzepiękne wytwory wydostają się spod Twoich rączek :) Bardzo podobają mi się woreczki i serduszka. A marzenia są po to żeby się spełniały i tego Ci właśnie życzę cieplutko!
OdpowiedzUsuńWszystko jest śliczne i takie dopracowane. Podziwiam dziewczyny, które maja cierpliwość tak wielką. Spełnienia marzeń...
OdpowiedzUsuńJakie piękne wszystko... mnie najbardziej zauroczyła Twoja skrzatka Matylda:)))
OdpowiedzUsuńTo Twoja pierwsza Tilda...?! Rewelacja i tyle :) Slicznie to wyszlo w ta krateczke tylko podziwiac mozna i pogratulowac takiego efektu :)
OdpowiedzUsuńZreszta wszystko jest naprawde bardzo efektowne, obojetnie czy zawieszki czy serca, same wspanialosci, pozdrawiam
Świąteczna Tilda wyszła prześlicznie :) Nie mogę uwierzyć,że to Twoja pierwsza tego typu praca!Reszta tworków też piękna,ech,zazdroszczę chęci i zapału do działania.Mnie ogarnęła ostatnio jakaś twórcza niemoc...
OdpowiedzUsuńBuziaki.
Och Anetko, Matylda skrzacinka wyszla Ci pieknie i moim zdaniem bardzo profesjonalnie, a Ty wiesz, ze ja przeciez niejdna Tilde juz widzialam i niejedna mam w swoim posiadaniu. Wiec powiedzmy, ze jestam ich znawczynia haha ;-)
OdpowiedzUsuńDziekuje za zaproszenie do zabawy, niedlugo odpowiem i opowiem o marzeniach w nast. poscie.
Na Twoje niepowtarzalne i charakterystyczne zawieszki i serduszka nie moge patrzec, bo sie zakochuje od razu i chce je miec, a ostatnio poszalalm troche z zakupami przez internet i musze przystopowac. Inaczej juz bym Cie molestowala.
Zycze Ci spoelnienia tych marzen, o ktorych tu piszesz zwlaszcza, ze niedlugo Twoje urodziny!
sciskam Cie mocno i serdecznie i cieplo, bo u mnie za oknem leje czyli jak zwykle.
Basia
Atenko, jak zwykle wszystko piękne i dopracowane w każdym calu a spełnienia marzeń życzę z całego serca! :)
OdpowiedzUsuńUściski
Chora jestem na te Twoje zawieszki!! Kiedyś muszę sobie taką zrobić!! Albo może je sprzedajesz??? Bo ja nie mam cierpliwości i talentu.
OdpowiedzUsuńPanienka w czerwieni cudowna taka elegancka i świąteczna.
Ta kolorystyka nakłania mnie do świąt!! a 28 zaczyna się adwent!! już niedługo!!!
Wszystko śliczne stworzyłaś.
pozdrawiam
W.
Tak, tak o marzenia trzeba walczyć, ciągle to sobie powtarzam, choć nie zawsze jestem konsekwentna.
OdpowiedzUsuńTwoje prace śliczne, piękne woreczki i świąteczne serduszka - złote rączki
Buziaki
Atenko:) Szpuleczko przesympatyczna!!!!!
OdpowiedzUsuńWszystko cudne! Piekne i dopracowane..Bajka!
Co do Tildy, jest pracochlonna, to wiem, choc Tildy jako Tildy nie szylam... Uszylam kiedys kilka lalek i one te lapki swoje tez mialy cieniutkie, ciezkie do wypychania....kolejne szylam z wiskozowego jerseju (dzerseju) - sprobuj, efekt ten sam a latwiej sie szyje i pozniej wypycha...no i wywraca na prawa strone...w przypadku tkaniny zawsze mam z tym maly klopot. Dzersej wywija sie rewelacyjnie:)))
Pozdrawiam Cie cieplutko i strasznie zaluje, ze Ty na polnocy a ja na poludniu......
Atenko ojojoj ta kraciasta Tilda jest boska - haaa zainspirowałaś mnie do krateczkowej pannicy,albo innego stwora :)
OdpowiedzUsuńFantastyczne zawieszki Ci wyszły, serduszka mniam. A Twoje hafty sa rewelacyjnie perfekcyjne:)
pozdrawiam cieplutko
Matylda boska:)
OdpowiedzUsuńGratuluję pierwszego kroku, z pewnością Tild wyjdzie z Twoich rąk miliony, bo powinno, jest rewelacyjna.
Zawieszki, zawsze mi się podobały rewelacja i reszta ozdób cudna.
Spełnienia marzeń życzę Ci z całego serca. A białego domku w szczególności, to marzenie wielu z nas, jak sama zauważyłaś.
Ściskam gorąco i czekam na nowości :)
sliczne rzeczy uszyłaś,też marze o maszynie z możliwością haftowania...odnośnie mojego stoliczka,jest na sprzedaż,kiedys byłaś zainteresowana,jesli jesteś nadal zaproponuj cene na maila,oki? pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńalafalsz@wp.pl
Anetko!
OdpowiedzUsuńSpełnienia tych wszystkich marzeń !
Tilda pięknie prezentuje się na tle bieli.Zawieszki jak zwykle mnie oczarowały i babuszka (fajna sprawa) (;
Kto nie lubi dostawać prezentów ((:
Pozdrawiam serdecznie
Pat
pierwsza myśl jaka przychodzi mi do głowy to niedościgniony wzór i porażająca perfekcyjność wykonanych prac,po prostu nieziemsko!!!
OdpowiedzUsuńWszystko mnie urzeka, cokolwiek robisz! A Matylda jest niesamowita! Profesionalna, super wyszla!
OdpowiedzUsuńMarzenia masz piekne, zwlaszcza to o bialym domku. Widzisz PATI (zob.wyzej) tez marzyla...
Sciskam!
Dagi
I znowu powaliłaś mnie na kolana ... cudeńka wychodzą spod Twoich rąk :) Te zawieszki, któe tworzysz są ... brak mi słów :) Napatrzeć się nie mogę ... Buziaki ...
OdpowiedzUsuńAtenko Tilda cudnej urody, serduszka również,a za matrioszkę na igiełki nie powiem co bym zrobiła bo jest boska.Pozdrawiam Magda
OdpowiedzUsuńjuz po ostatnim poscie mowilam do kolezanek ze zaczne szyc, tylko osiade na nowym miejscu to szyje, decoupazuje noi zo bacze co jeszcze, powaznie. Nie, za Tilde sie nie wezne, choc musze przyznac ze Twoja mi sie bardzo podoba,nie jestem jednak jej zagozala fanka.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Matylda jest cudna :)
OdpowiedzUsuńa zawieszki i serducha urocze ...
pozdrawiam serdecznie
mam angine połączoną z grya - jakaś masakra
OdpowiedzUsuńwchodzę na twojego bloga i ... od razu mi lepiej ... zkochałam się w Tyldzie-Matyldzie
oddam gwiazdki z nieba za nia !!! nie wsponę o cudnej urodzie serduszkach ...w ogóle to oprócz choróbska mam depreche ;( dwie małe rączki a tyle cudności potrafią wyczarować
co do marzen - wszystkie sie spełnia bo ty wszytko potrafisz :)
miłego wieczorq
m.
Tilde Matylde jest zachwycająca zwłaszcza, że jest czerwona a ten kolorek ostatnio bardzo na mnie działa.
OdpowiedzUsuńSerduszka również mi się podobają a zwłaszcza to z konikiem na biegunach. Zrobiłaś przepiękne ozdoby świąteczne.
Wszystko takie piękne i urocze, że aż dech zapiera.
OdpowiedzUsuńkrateczkowy debiut - pierwsza klasa! czekam na następne.. A co do pozostałych drobiazgów to brak mi słów.. uwielbiam takie bibeloty z naszywkami jakby nie z tych czasów.. piękne:)
OdpowiedzUsuńtilda fajna, ale te idealne serca mnie powaliły - normalnie są przeidealne :)
OdpowiedzUsuńzawieszki ładne, chociaż nie w moich kolorach
igłowa babuleńka super :)
Kochana tidowa Panienka prześliczna !!!
OdpowiedzUsuńDo twarzy jej w czerwieni ;-)
dekoracje świąteczne urocze !!!
Serduszka i zawiszki rozbrajające !!!
W przyszłym tygodniu chyba jedziemy ... ale jeszcze nic na 100% nie mówię ale się cieszę.
Buziaki posyłam Aga
Wspaniałe są te twoje dzieła. Wielkie gratulacje!
OdpowiedzUsuńAtenko uwielbiam Twoje tworki. Tilda jest przeurocza!! ;))
OdpowiedzUsuńMarzenia są piękne i sądzę, że kiedyś się spełnią! :)) życzę Ci tego i duużo więcej ;)
Ściskam ciepło.
piękne rzeczy a babuszka - super !!!! słodkie koniki jeszcze piękniejsze i mam pytanie, czy ty sama robisz te dziurki w białym metalu czy oddajesz gdzie ? jeżeli sama to gdzie kupiłaś sprzęt bo nie mogę go znaleźć ani w casto ani w leroy, pozdrawiam, ewa
OdpowiedzUsuńWitaj Kochana!
OdpowiedzUsuńOch,jaka cuuuudna ta Twoja Tilda! aż się wierzyc nie chce, że to pierwsza!
Zawieszki podobne szyję właśnie i ja:) Tak jak pisałyśmy- wylądują w kawiarni:)
ostatnio gdzie tylko widzę konika na biegunach - kupuję:) Ten Twój wyhaftowany z niezwykłą precyzja - ujął mnie, boski jest!
Dziś w pasmanterii kupiłam resztkę pięknej wstążeczki w krateczkę i....gdzieś po drodze ją zgubiłam :((( Zresztą nie tylko ją, jeszcze swoją rękawiczkę ;/
Dziękuję za wskazówki w mailiku,niebawem na pewno odpiszę!
Bużka wielka leci do Ciebie!!!
Ja ostatnio zachorowałam na wszystko co czerwone:) ale Twoim wykonaniu to po prostu mistrzostwo świata!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię serdecznie!
Pod urokiem krateczka vichi w kolorach czerwieni jestem już od zeszłorocznych świąt :o)
OdpowiedzUsuńTwoje serducha są absolutnie bombowe!!!
Oczami wyobraźni widzę je jak dyndają na mojej choince :o)
A świąteczna tilda perfekcyjna!!!
Co do marzeń Atenko widzę że mamy podobne domek, maszyna i stół o którym ja ostatnio coraz bardziej intensywnie marzę :o)
Pozdrawiam Cię niezwykle utalentowana kobitko
Och Twoja Tilda wyszła uroczo...piekna jest!!!
OdpowiedzUsuńDekoracje świateczne urocze:))Wspaniale tworzysz i inspirujesz:))
Ciepło pozdrawiam!
No nie! jak zwykle Twoje prace powaliły! Przewróciłam się;)) Serducha - piękniste, Matylda - kokietujesz, że pierwsza;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
M.
PS. Czy Ty pisałaś o moich marzeniach;)?
Cudna jest Twoja Matylda! Przepiękna! Nie mogę oderwać od niej oczu:)Jest jednocześnie bardzo tildowa i inna niż wszystkie.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że będziesz miała jeszcze ochotę dalej wypychać nóżki, bo ja będę pierwsza, która zacznie Cię dręczyć prośbami o tildę.
Już teraz oficjalnie zaczynam!:)
Pozdrawiam serdecznie!
A ja znów nie mam bladego pojęcia od czego zacząć...może po prostu od tego, że zazdroszczę tobie tej kratki. Ja obleciałam wszystkie okoliczne sklepy i cały internet przeszukałam i nic, nigdzie nie ma czerwono - białej kratki:-(
OdpowiedzUsuńNo ale dość użalania się!!!
Twoja Pierwsza tilda jest rewelacyjna i jestem pewna, że jeszcze kiedyś uszyjesz kolejne. A swoją drogą jak to się stało, że dopiero teraz powstała ta pierwsza???
Krzyżykowe serducha z kratką z tyłu prezentują się bardzo efektownie, uważam, że właśnie ta kratka dodaje im uroku, tak samo jak zawieszką, bo ten kontrast kolorystyczny jest super i idealnie pasuje na świąteczne dekoracje.
Pozdrawiamy razem z śpiącą Ewcią:-)
Tilda urocza. Czerwona krateczka to moja słabości. Zawieszki będą pięknie się prezentowały na zielonych gałązkach.
OdpowiedzUsuńAteno, Matylda świetna, aż wierzyć się nie chce, że to twoja pierwsza ))) Serduszka, zawieszki i hafty śliczne jak zawsze i w pięknej kolorystyce, podziwiam :)) A twoje marzenia w dwóch pierwszych punktach zbiegają się idealnie z moimi, :))) Buziaki ślę :)
OdpowiedzUsuńTwoja Tilde Matilde ze swoimi cienkimi nóżkami jest po prostu cudna. Wiem sama po sobie, że te lelki wciągają, więc zapewne jeszcze do nich wrócisz;)
OdpowiedzUsuńKrateczkę pięknie wykorzystałaś i zapewne to nie ostatnie Twoje słowo w tym krateczkowym temacie ;)
Pozdrawiam Cię serdecznie.
Kochana
OdpowiedzUsuńTilda swiąteczna prze, przepiękna , serducha i zawieszki swietne.
Ta krateczka jest idealna na swiateczne, zimowe dekoracje.
Czy mogłabym prosić Cię o wzór konika, zakochałam sie w nim.
pozdrawiam bardzo, bardzo gorąco
Matylda przepiękna!
OdpowiedzUsuńA ja jak zwykle gapię się z uwielbieniem jak sroka w kość na Twoje zdjęcia i na wszystkie piękne rzeczy!
Pozdrawiam
Piękne tutaj wszystko u Ciebie. Tildy, serduszka, wszystko, wszystko. Twoje haftowane rzeczy przypomniały mi że kiedyś dawno dawno temu każdą wolną chwilę haftowałam krzyzykami. Postanowiłam cos dla moich tildowych ludków cos wyszyć i tak powstała torba dla św. mikołaja
OdpowiedzUsuńwww.igielnia.blogspot.com
Świetnie wyszła ta twoja Matylda i ozdoby, no no nic tylko chwalić, cuda, i wszystko tak ładnie wykonane. Ja skończyłam właśnie moja pierwsza Tilde, och ciężko była... niedługo się pochwale. Pozdrawiam i życzę miłego
OdpowiedzUsuńwszystko jest piękne, jako absolutna fanka kratki biało-czerwonej przepadłam z kretesem.Chyba jednak serduszko z konikiem skradło moje serce-jest cudowne.Nawet moja babuszka jakoś się wpasowała w ten klimat :]
OdpowiedzUsuńdziękuję raz jeszcze i pozdrawiam
Ateneczko, BIJESZ REKORDY !!!
OdpowiedzUsuń"Szłam paskiem" i szłam, i czekałam końca tych komentarzy...ale to nie dziwne, przecież TY JESTEŚ WIELKĄ ARTYSTKĄ...Twoje rzeczy są CUDNE a te serduszka to istna magia Twoich dłoni.
Mnie brakuje słów, - Całuję Cię mocno i chylę czoło !!!
a zazdrość mnie zżera :)))))
A jeszcze jedno - Twoja Tilda Matylda jest prześliczna.
OdpowiedzUsuńO rany, ale u Ciebie wszystko perfekcyjne! I szycie, i haftowanie, i dobór materiałów, wzorów, i zdjęcia... Zazdroszczę i podziwiam :)
OdpowiedzUsuńWitaj.
OdpowiedzUsuńTilda Matylda wyglada bosko. nameczyłaś sie pewnie Kochana ale za to jaki efekt.
Zawieszki urocze -wiesz ze strasnie na nie choruje. Bardzo mi sie podoba jak polaczylas materialy i te fotografie -swietnie pasuje wszystko.
A serduszka cud-miód. Bardzo fajne wzorki zrobiłaś.Z krateczka wygladają super.
i Zycze Ci Kochana spełnienia marzeń. napewno sie uda.
Pozdrawiam i mocno ściskam .
wszystko jest takie piękne że aż się serce raduje jak się na to patrzy:)A Matylda jest ŚLICZNA!!!
OdpowiedzUsuńKobietko,
OdpowiedzUsuńpo prostu zwariowałaś. Czy jest coś czego nie potrafisz zrobić?
Oczopląsu można dostać a z zachwytu oszaleć. Oj, będziesz mnie miała na sumieniu. Będziesz.
Buźka
Ateno z braku czasu nie piszę komentarzy ale namiętnie oglądam wieczorem jak przyszwendam się z dyżuru, podsumuję więc hurtowo ostatnie twoje posty. Fascynuje mnie ilość drobiazgów które u ciebie powstają w ciągu tak niewielkiego odstępu czasu, wszystkie piękne z dużą dozą uroku i klimatu który jest wyczuwalny nawet przez ekran. Pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńNo cudowna ta Matylda!!!! I te sercowe podusie i na szpilki no tyle tu wspaniałości że hej!! Piękne rzeczy tworzysz!!!
OdpowiedzUsuńJakie to wszystko piękne.Podziwiam.
OdpowiedzUsuńJak zwykle wszystkie Twoje prace są śliczne:) Muszę się przyznać ze z wyczekiwaniem czekam na nowe posty na Twoim blogu:) i na te obiecane, "prawdziwe" koniki. Haft tego konika bardzo mi się podoba:)
OdpowiedzUsuńP.S. Dziękuje za miłe komentarze:)
Kraciasta Tilda Matylda jak na premierową lalkę wyszła ślicznie. Haftowane koniki to dzieło sztuki-jejku jak ja bym chciała umieć tak haftować i szyć-mam to czego mi brakuje -cierpliwość i dokładność. Pięknie będzie u Ciebie na BN. Czerwień ma w sobie magię, gratuluję.
OdpowiedzUsuńLucyna
I znowu chylę czoło przed Twoimi pracami.
OdpowiedzUsuńTilda cudowna, taka delikatna... przepiękna.
OdpowiedzUsuńpozostałe Twoje tworki są nie mniej piękne, fantastyczne... zazdroszczę tak zdolnych paluszków i wspaniałej wyobraźni:)
Bardzo mi sie podoba twoja lalka i nie tylko lalka!!!! chyba zostane na dlugo :)) tez zapraszam do siebie :) Pozdrawiam Natalita :)
OdpowiedzUsuńPiękne zawieszki wychodzą z Twoich łapek.
OdpowiedzUsuńtilda skromniutka i bardzo ładna, ja tez przymierzam się uszyć pod choinkę skrzata mojej wnusi.
Tak tu pięknie u Ciebie ,że wychodzić się nie chce;)Zawieszki śliczne,ja to tylko o takich pomarzyć mogę...eh...A Matylda I-bez porównania piękniejsza od mojego Śpiocha nr I
OdpowiedzUsuńBuziaczki
Piękna Tilda Ci wyszła! Pozdrawiam! Brydzia
OdpowiedzUsuńJesteś mistrzynią !!! Twoja Matylda jest urocza, musisz uszyć jej towarzysza koniecznie !!!
OdpowiedzUsuńZawieszki są the best ! Co tu dużo mówić - zawsze podziwiam.
Uściski ślę.
Tilda cieniutka jak barbie, ale słodka. A serdusza, kocham je, u ciebie zawsze są najpiękniejsze.
OdpowiedzUsuńSame piekności, ile ja mam do nadrabiania u Ciebie!!! normalnie szczęka opada :) chyba będę Cię męczyć mailowo :)
OdpowiedzUsuńAch Ty pracusiu !
OdpowiedzUsuńKonik na biegunach miodzio :-)
Co do marzeń to trzeba je mieć żeby było o czym myśleć i do czego dążyć :-))
Anetko, Tilda wyszła cudnie,jest taka już zimowo-świateczna, niczym sniezynka od Św.Mikołaja, a na jednym zdjęciu widzę ja na tle przepieknej podusi, ach cudna cudna cudna. A te zawieszki-bomba, wszystko takie doskonałe, równiutkie, delikatne,subtele-jak Ty to robisz Kobito!!!pozdrawiam, materiał z krateczke jest przepiekny -niestety tego sklepui nanu nana w poznaniu nie ma.
OdpowiedzUsuńSto lat, sto lat...
OdpowiedzUsuńSpełniania wszystkich marzeń z okazji urodzin :)
W tym waznym dla Ciebie dniu wszelkiej pomyslności ,spełnienia marzeń podsyłam-aga
OdpowiedzUsuńtilda świąteczna mnie urzekła !!! pozdrawiam i wszystkeigo naj...
OdpowiedzUsuńkonwalia
fantastyczne te twoje wytworki
OdpowiedzUsuńpRzepiękna ta Matylda, ale serduszka z konikami po prostu BOSKIE!!! przesłodkie. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPS. Extra cały blog :)
witam
OdpowiedzUsuńgdzie można dostać taki materiał kratka czerwona???