Czujecie juz...
ta swiateczna atmosfere?
Ja tak i to bardzo, w niedziele zapłoneła pierwsza adwentowa swieca i od tego czasu u mnie sie zaczyna.
Dekorowanie domu, szalenstwo zakupowe i cos co bardzo lubie Weihnachtsmarkt czyli jarmark swiateczny, dobry pretekst do spotkan ze znajomymi :)
Tegoroczny swiecznik mam dosyc prosty, wianuszek swierkowy bez zbednych ozdob, w srodku ustawilam srebrne swieczniki ktore mam od dawna. Proste, cieszy oko i umila ten magiczny czas oczekiwania.
Półka delikatnie sie zmienila, glownie za sprawa rogacza ...lubie go ;) (TK Maxx)
Postarzane srebrne bombki podwiesilam w lampionie, kombinowlam z nimi tak dlugo az udalo mi sie stworzyc wlasnie TO.
Na tarasie tez małe zmiany ale tylko przy stole.
Posadzilam hiacynty, pierwszy raz w grudniu, myslicie ze do swiat rozkwitna?
Bo ja to czarno wiedze, od zakupu nie drgnely nic a nic.
Przydalby mi sie tu jeszcze jakis grzejnik bo zimno, nie da rady posiedziec dluzej ;)
*
*
Pozdrawiam, trzymajcie sie cieplutko, zycze niezwykle spokojnego i radosnego czasu.
Wasza Atena
Anetko, jak miło znów u Ciebie gościć :) zwłaszcza po tak długiej przerwie! Pięknie u Ciebie, niezwykle klimatycznie. A rogacz wymiata! :))
OdpowiedzUsuńUściski ślę cieplutkie i serdeczne pozdrowienia!:)
Mariola
Pięknie!!!! Tak elegancko i z klasą. W tym przypadku doskonale sprawdza się powiedzenie: "mniej znaczy więcej".
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Małgorzata
Dokladnie :)
UsuńAle ładnie i elegancko :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
widze w tym roku szał na hiacynty w grudniu..hmmm ja chyba je sobie zostawie na wielkanoc.. Piekne dekoracje swtorzyłas. podoba mi sie swiecznik adwentowy :D
OdpowiedzUsuńDo kwiaciarni udalam sie po ciemierniki ale nie bylo i wyszlam z tym co bylo czyli z hiacyntami :)
Usuńpozdrawiam
Ale pięknie u Ciebie! A ta gwiazda jest cudowna! Marzę o takiej ... Pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuńPięknie i jak już ktoś tu wcześniej zauważył- bardzo elegancko. Fajny pomysł z zawieszeniem bombek w latarni, to dla mnie dobre rozwiązanie, bo niestety bombki to przecież super zabawka dla kota:)
OdpowiedzUsuńRozmarzyłam się jak zawsze u Ciebie:)
OdpowiedzUsuńMam już lampki ale są w Polsce...za to po raz pierwszy widziałam "Twoje: drzewko i oczywiście kupiłam.
Mąż śmiał się ze mnie i przyjaciółka też że marnie "toto" wygląda...ale co ja zrobię że mi się podoba:)
Pozdrawiam Lacrima
Pięknie, elegancko. Bo jeżeli na pierwszy rzut oka minimalistycznie to bardzo wytwornie i wszystko pasuje do siebie. Rogacz wspaniały. Hiacynty choć pięknie wyglądają na Twoim tarasie to radziłabym wnieść je do pomieszczenia bo gdyby przyszły przymrozki to zmarzną. Życzę CI radosnych dni w ten przedświąteczny czas. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDzieki Wiola, choc na dworze wygladaja lepiej, wniose je :)
Usuńmne sa páči všetko....najviac drevená hviezda...pozdravujem
OdpowiedzUsuńjana
Jak oglądam Twoje wszystkie zdjęcia to żałuję, że u mnie nie jest tak ładnie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :))
Bardzo ładnie u Ciebie, zreszta jak zawsze hihi ;)
OdpowiedzUsuńBuźka !
Pięknie i nastrojowo. Pomysł z bombkami w niedźwiadku jest fantastyczny, a rogacz mnie zachwycił. Sama chciałam podobnego, lecz mój B. nie zgodził się ;)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba.Prosto i elegancko:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Lubię ten nastrój, który rozsiewa się teraz na blogach :> Piękne dekoracje u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńCo do hiacyntów, to jak na zewnątrz (?) je trzymasz to na pewno nie rozkwitną, tylko w cieple, im szybciej chcesz by się rozwinęły tym w cieplejsze miejsce je postaw (na pewno nie na parapecie) niedaleko grzejnika? ;) u mnie przekwitają właśnie :/ ale zapach i skojarzenia z nim związane, były świąteczne, tyle że wielkanocne hehe ;))) ja nie wiem, że w Norwegii sprzedają je zimową porą a na Wielkanoc nie uświadczysz ani jednego! :/ w PL tak...
I dla Ciebie radosnego czasu oczekiwania! :*
Aha to musze je wniesc do domu, ok dzieki :) Jak dla mnie hiacynty maja zbyt intensywny zapach i ciezko mi sie z nimi mieszka pod jednym dachem, dlatego zawsze je trzymam na tarasie, teraz tez jak tylko rozkwitna wyniose je.
UsuńJa mam dwa w mieszkaniu i jeden się rozwija drugi nie, to nie jest chyba sprawa tylko temperatury, ale może samych cebulek (choć moje obie wyglądały na silne)
UsuńSlicznie, klimatycznie. bardzo swiatecznie- adwentowo.Piekne zdjecia .Hiacynty musisz zabrac do domu bo na dworze napewno nie zakwitna(nigdy).Swietny uklad bombek w tej latarence.pozdrawiam milo.)
OdpowiedzUsuńAle wypasiony pierwszy stroik. Mój przy tym wymięka :)
OdpowiedzUsuńPiękne są Twoje świece :)
OdpowiedzUsuńBiel + srebro + umiar = klasa... Brawo!
OdpowiedzUsuńna tarasie jest tak cudnie, ze chyba mimo mrozu chciałabym tam posiedzieć, buziaki :-)
OdpowiedzUsuńMój hiacynt - niestety tylko jeden - zakwitnie akurat na Święta, albo nawet i wcześniej. Piękny klimat stworzyłaś ;-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Ja natomiast w tym roku postawiłam na amarylisy. Klimat przecudny.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
Cudnie, klimatycznie aż dech zapiera. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJak zwykle-cudowne aranżacje i dekoracje.Oj święta się zbliżaja duuużymi krokami :)
OdpowiedzUsuńAnetko, ja też w tym roku stawiam na biel! W końcu!chyba czerwienie mnie zmęczyły, chociaż nadal bardzo mi się podobają. Pięknie dekoracje!pozdrawiam Cię serdecznie!
OdpowiedzUsuńPiękny klimacik. Fajnie bombeczki prezentują się w "akwarium":))
OdpowiedzUsuńTwój świat jest magiczny :))))
OdpowiedzUsuńU Ciebie Anetko Święta, są cały rok. Zawsze pięknie i wyjątkowo, nawet w grudniu na tarasie. Nie wiem, jak u Was, ale u nas dziś baaardzo wietrzna noc. Może jakaś dekoracja przywędruje do Polski :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam M.
U nas dzis jest masakra wieje okropnie, wszystko z tarasu wnioslam do domu, bo rano pewnie bym muiala latac po ogrodkach sasiadow i wszytsko zbierac, hihi :)
Usuńpozdrawiam
Tak, tak-ja też to czuję i podobnie jak Ty buszuje po sklepach właściwie nie szukając niczego konkretnego, to te rzeczy, które kupuję znajdują mnie :) Już niedługo też sie pochwalę :) ale tego rogacza bym przyjęła z wielką ochotą, WIELKĄ! Stworzyłaś przepiękny nastrój, a taras-uroczy, myślę jednak że kwiatkom trochę za zimno już jest, moze w domu zakwitną, co?
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, całuję i zapraszam do mnie jutro :)
Pięknie kochana, pięknie ... na tarasie zawsze można posiedzieć pod kocykiem choć troszkę dłużej :)
OdpowiedzUsuńbuziak
Anetko, dziękuję za miłe słowa o moim kalendarzu adwentowym ;-). U Ciebie już tak ślicznie, zdjęcia emanują takim spokojem ;-)... czuć że Święta blisko. Pomysł z powieszeniem bombek w lampionie REWELACYJNY, a rogacz fiu fiu... marzenie ;-). Pozdrawiam, Ola
OdpowiedzUsuńpięknie..mroźno!
OdpowiedzUsuńPiekno w prostocie tego świecznika ...
OdpowiedzUsuńAle u Ciebie klimatycznie, a pomysł z podwieszonymi bombkami w lampionie świetny, w ogóle postarzone bombki to moje ulubione, już mi się ich trochę uzbierało więc choinka będzie w takim właśnie akcencie :)
OdpowiedzUsuńU Ciebie jak zawsze pięknie :). Bardzo lubię tu zaglądać :). Rogacz cudo, kocham TK Maxx ;).
OdpowiedzUsuńHiacynty kupiłam w Ikei dwa albo trzy tygodnie temu i dopiero wczoraj zaczęły się rozwijać, więc myślę, że Twoje spokojnie zakwitną :). Pozdrawiam serdecznie :)
Pięknie i z klasą :) świetna ta szklana doniczka z napisem Christmas time...
OdpowiedzUsuńPięknie , pieknie , pieknie , ja w tym roku specjalnie poszłam szukac bombeczek w podobnym stylu jak u Ciebie i nie znalazłam bu.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńBardzo klimatyczny taras, tylko farelka i już :)
OdpowiedzUsuńAnetko, przepiekne klimaty u Ciebie! Ja kupuje hiacynty tuz przed swietami, lubie, kiedy rozkwitna dopiero na nowy rok :) Ale twoje pewnie zakwitna:)
OdpowiedzUsuńBuziaki
śliczne, delikatne dekoracje Anetko....
OdpowiedzUsuńPięknie Ateno, b&w uspokaja przestrzeń, dodaje elegancji, tajemniczości, ale i może być trochę szalona.... mam straszliwą chęć na jakiś totalny odjazd b&w czarne, błyszczące meble, z białymi wnętrzami (kredensy i witryny) i dodaniu jakiejś megakolorystycznie odjechanej kanapy.... białe podłogi i sporo arcyciekawych dodatków....
OdpowiedzUsuńMnie tylko brakuje konsekwencji w urządzaniu mieszkania, u mnie każdy pokój byłby inny, ale może to jest sposób.
Piękne....absolutnie piękne zdjęcie tarasu wieczorem, stroik/świecznik adwentowy jeden z ładniejszych jakie widziałam na blogach, postarzane bombki są cudowne, jestem tą szczęściarą, że mam takie staruchy 50-70 letnie z naturalnymi odpryskami. Marzy mi się taka gigantyczna choina ubrana w te wszystkie zabawki, a w Twoim wydaniu, w lampionie wyglądają naprawdę super. Srebrny rogacz też ma klasę, bardzo mi się podoba (do czerni i bieli fantastyczny dodatek).
ech... ja też już powoli czuję atmosferę Świąt (hahahaha szczególnie jak słucham ostatnich kawałków Robbiego Williamsa, nie wiem czemu akurat jego, ale taki jakiś radosny się wydaje ;-)
Uściski
Reniu ja mam nadzieje ze zaszalejesz, my poki co w Polsce robimy poddasze wlasnie w takiej B&W tonacji, duzo jeszcze przed nami w sumie mamy juz biale marmurowe schody, czarne ogromne kafle do lazienki i biale do salonu,jak je polozymy zdecydujemy co dalej.
UsuńJeny takie stare bombki to skarby, ja niestety swoeje wszystkie kupilam sa nowe.
pozdrawiam
Zaszaleję.... już się zabrałam, ale u mnie wiadomo trwa to i trwa.... omajgad....ja też mam jeszcze drugie domostwo i też koncepcję (zdecydowanie nie b&w, ale czasu na wszystko za mało)
UsuńOj te stare bombki to uwielbiam :)))
Hiacynty napewno rozkwitną tylko w domku :) Mój też się długo zbierał ale jak wystrzelił to jeden dzień i piekne kwiatuszki :)
OdpowiedzUsuńZ klasą! Jesteś Czarodziejką :)
OdpowiedzUsuńWidzę że mamy takie same świeczniki :)
OdpowiedzUsuńNa tarasie CUDNIE, tylko siadać i *gadać*.
Jak tam wieje u Ciebie bo u mnie strasznie ?
Wczoraj wialo i to niezle, dzis juz jest spokojniej.
Usuńpozdrawiam
Śliczny świecznik. Na prawdę wyjątkowo mi się podoba:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło i zapraszam w odwiedziny do mnie w wolnej chwili:)
Cudnie to wyszlo. Masz talent do dekorowania.
OdpowiedzUsuńWidze , ze u Ciebie tez hiacynty sa popularne na Boze NArodzenie. Mnie to strasznie kiedys tutaj dziwilo, ale przywyklam i sama tez sadze je na Swieta. Z tym zakwitnieciem, to moze po prostu wez je na jakis czas do domu. Poczuja ciepelko i zakwitna. No i woda, woda zycia to jest im teraz najbardziej potrzebne. Pieknie tam u Ciebie, a jak ze sniegiem ? Oj posiedzialabym sobie na Twoim tarasie. Usciski ANia
OdpowiedzUsuńTak hiacynty sa juz w domku, zreszta po wczorajszej wichurze musialam wszytsko zabrac do domu. Sniegu brak.
Usuńpozdrawiam
Świecznik prosty, ale ma w sobie coś magicznego, bardzo ładny. A dekoracja na tarasie śliczna!
OdpowiedzUsuńbuziaki ślę
aga
Rogacz genialny, sama chciałabym takiego:)
OdpowiedzUsuńA świecznik adwentowy dokładnie w konwencji mojej mamy:) Ja pokusiłam się o stworzenie kalendarza adwentowego.
Pozdrawiam!
http://sistersabout.blogspot.com/
Stroik z wieńcem ślicznie sie prezentuje:)No i te świeczniki+swieczki dopelniaja całosci.Nie moge sie oprzec wrażeniu ze z roku na roku jakby prościej u ciebie ale piękniej:) Sama zakupilam wczoraj wieniec i zabieram sie za zawieszanie, u mnie niestety ze wzgledu na koty wszystkie dekoracje musza byc poza ich zasięgiem.Zazdroszcze pięknych dekoracji na zewnatrz, u nas od 2 dni panuje taki sztorm,ze wszystko ale to wszystko co mialam na balkonie lezy porozwalane i nawet nie ma senu tego sprzatac bo nadal pada, wieje i konca nie widac:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńW prostocie jest MOC :)
OdpowiedzUsuńU Ciebie zawsze wszystko wyważone.
Ślicznie i magicznie.
Pozdrawiam serdecznie
Ja też w tym roku po raz pierwszy kupiłam hiacynty:) Trzymam je na razie w chłodzie, właśnie żeby nie rozwinęły się za szybko.
OdpowiedzUsuńA na taras to taka 'koza' by Ci się przydała:)
Buziaki xx
Czujemy ale co z tego jak czasu brak na takie cudne dekoracje; ) Zreszta takich jak Ty dekoracji nie da sie powtórzyc;)
OdpowiedzUsuńŚlicznie te bombki w tym lampionie się prezentują. I bardzo ładnie te hiacynty w wielkim szkle. Odgapię pomysł, ale dopiero na Wielkanoc :) Jakoś mi się nie komponują te hiacynty z Bożym Narodzeniem ;)
OdpowiedzUsuńja dopiero dziś poczułam, że święta niedługo, na co dzień mała istotka zajmuje każdą wolną chwilę, więc nie mam w tym roku czasu na dekorowanie domu :) a czemu dziś poczułam tą "magię"? ano, bo za oknem wreszcie zrobiło się biało :) szkoda tylko, że wieje niemiłosiernie...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam gorąco!
Pięknie u Ciebie Anetko ale przecież nie może być inaczej.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Nawet jeżeli ktoś jeszcze nie czuł atmosfery świąt, to u Ciebie z pewnością poczuje..Zakochałam się w Twoich hiacyntach, a właściwie dekoracji, którą stworzyłaś. :) Trzymam kciuki aby zakwitły na święta! ;) Pozdrawiam Cię serdecznie.
OdpowiedzUsuńJak zwykle pięknie u Ciebie:) szkoda że nie pokazałaś swojej choineczki bo bardzo mnie zaciekawiła, łązienki również jestem bardzo ciekawa:)
OdpowiedzUsuńNastepnym razem na pewno pokaze :) A co do lazienki to robimy ja w Polsce i czas nie pozwala abysmy tam czesto bywali wiec jeszcze to pewnie potrwa, pozdrawiam.
UsuńMinimalizm i elegancja - pięknie :)
OdpowiedzUsuńZawsze czekam na Twoje posty:)wnosisz piękno w nasze blogowe życie:)))chciało by się Ciebie więcej i więcej:)))śliczne dekoracje:)pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękne i bardzo eleganckie dekoracje:) Dziękuję za kursik w MM, dzięki któremu stworzyłam choineczkę:) Choć moja nie jest tak równiutka jak Twoja to i tak jestem z niej bardzo zadowolona:) Pozdrawiam cieplutko i dziękuję za odwiedziny. Ania
OdpowiedzUsuńPo raz kolejny powtarzam ,elegancko i z klasą :)
OdpowiedzUsuńcudownie na Twoim tarasiku , szczególnie przy blasku swiec;-)))kubek gorącej herbatki lub grzane winko i można siedziec i siedziec i siedziec.....aż nos nie zmarznie;-)))pozdrawiam ciepło;-)
OdpowiedzUsuńPrześliczne zimowe, przeświateczne aranżacje!!! cudnie jak zawsze!!! zarówno wewnątrz jak i na zewnątrz!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Bardzo nastrojowo, pięknie oddajesz ten przedświąteczny klimat. A świecznik adwentowy jest idealny w swej prostocie :-)
OdpowiedzUsuńAnetko ja mam do Ciebie pytanie troszkę z innej beczki: widziałam we wczesniejszych Twoich postach że posiadasz albumy: dreams come true i belle blance. Czy możesz doradzić który jest lepszy:) Planuję zakup i nie wiem na który się zdecydowac:) Wiem że na pewno oba są piękne ale narazie muszę wybrac tylko jeden:) Doradzisz:)?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Pięknie kochana u Ciebie i tak nastrojowo;)uściski
OdpowiedzUsuńAtenko klimacik masz klasyczny i.....spokojny;)pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTwój pomysł z bombkami w lampionie jest świetny! I nawet muszę Ci się przyznać, że zgapiłam ten pomysł i u siebie też powiesiłam bombki w lampionie. Jestem taka dumna że udało mi się wymyślić sposób powieszenie i mam nadzieję, że się nie obrazisz że taka zgapiara ze mnie:) aha i bardzo podobają mi się świece adwentowe:) Pozdrawiam Ala
OdpowiedzUsuńhej kochana! jasne, że już czujemy:))))))))))
OdpowiedzUsuńale u Ciebie magiczny klimat - wow! jestem pod wrażeniem jak zawsze zdolniacho Ty nasza;)
o jak pięknie , a te bombki w lampionie cudnie wyglądaja :)
OdpowiedzUsuńPieknie, lubie wlasnie takie dekoracje. U mnie tez mala namiastka swiat ale baardzo powoli to idzie...
OdpowiedzUsuńWreszcie widze Wasz zyrandol, zastanawialam sie zawsze jaki masz :) aa i poducha - fajny napis :)Teraz tylko czekac do swiat z goraca herbatka na tarasie :) buzka
Jak dawno u Ciebie nie byłam, jak zwykle przepięknie. :) Pozdrawiam serdecznie. :)
OdpowiedzUsuńAjj nie mogę się napatrzeć na te piekne ozdoby! U mnie w tym roku też małe szaleństwa, ale ja dopiero zaczynam dekoracje :)
OdpowiedzUsuńMoje hiacynty wystrzelily w ciagu kilku dni od zakupu:) Chyba musisz je wniesc do domku to Ci zakwitna:)
OdpowiedzUsuńUsciski
Uwielbiam oglądać Twojego bloga za te piękne zdjęcia:)
OdpowiedzUsuńFajny pomysł z bombkami od razu jakiś oryginalny akcent :) rogacz jest bardzo stylowy, wyobraź sobie, ze miałam podobnego w ręku i go wypuscilam, a teraz bardzo żałuje ...
OdpowiedzUsuńCiepło Cię pozdrawiam Anetko !
Marta
Cudownie magiczny klimat stworzyłaś, ślicznie i miło. U mnie ze względu na wszędobylskiego, malutkiego synka będzie skromnie i tylko na górze ;)
OdpowiedzUsuńCo za klimat,napatrzeć się nie mogę! Zdjęcie z tarasu cudowne :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Przepięknie u Ciebie...jak zawsze...wspaniałe dekoracje. Szczególnie bombki - szyszki baaardzo mi się podobają...nigdzie takich w PL nie widziałam :( Czytałam artykuł w Moje Mieszkanie - gratuluję :)
OdpowiedzUsuńU mnie jeszcze remont, nie wiem kiedy się z tego wygrzebię. :( U Ciebie zawsze tak pięknie że nie można wyjść z podziwu. :)) Pozdrawiam serdecznie. :)
OdpowiedzUsuńPiekny ten Twoj taras i cudowna swiateczna atmosfera!
OdpowiedzUsuńJa mialam nadzieje, ze zdazymy z weranda przed swietami, ale nie da rady, wiec pod golym niebem saczymy feuerzangenbowle ... i odliczamy do wiosny :o)
Buziaczki i usciski,
Frida
Zginę tu w gąszczu tych komentarzu,ale tez chce napisac jak bardzo mi się u Ciebie podoba!
OdpowiedzUsuńŚLiczny świat stworzyłaś :))
Pięknie tutaj :)!
OdpowiedzUsuń:)...brakuje tylko śniegu..:))
OdpowiedzUsuńAnetko, Ty pewnie już u Mamy, a mnie tak brakuje nowego posta u Ciebie :*
OdpowiedzUsuńbuziaki
MZ
Oj tak, naprawdę czuć magię. Piękne dekoraje!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
http://myhomeandmylove.blogspot.com/
Witaj, pytałaś mnie gdzie kupiłam choineczki , które pojawiły się w dekoracji.
OdpowiedzUsuńKupiłam je w ubiegłym roku w takich u nas tanich sklepach, mniejsze były po 6 zł, większe po 10zł. Czasami można znaleźć w takich sklepach fajne rzeczy, chociaż w tym roku ubogo, jedynie kupiłam fajne szklane małe serduszka bombeczki, pudełko, chyba z 10 sztuk za 5 zł. , jak na szklane ozdoby to cena bardzo niska. pozdrawiam Ali
Hello,
OdpowiedzUsuńI love your blog. I don't understand a word & the google translator couldn't be worst! But just the pictures are worth it.
I see you make many things so I thought you sell them. Looked you up in Etsy, but couldn't find you. Do you sell them somewhere?
Thanks for reading this, hope you can read english.
Looking forward to your answer,
Cristina
P.S. Happy New Year