Wiem ostatnio nie bylo mnie za duzo w blogowym swiecie, ale chyba kazda z nas ma teraz duzo na glowie.
Jestem juz prawie spakowana, dzis wieczorem ruszamy w dluga droge do Polski.
Przygotowania do wyjazdu troche trwaly, stad tez ta moja nieobecnosc, chcialam wszystko dopiac na ostatni guzik i udalo sie :)
Nie wiedzialam czy uda mi sie napisac tego posta jeczcze przed wyjazdem ale na szczescie chwilke znalazlam.
Chcialam pokazac moje ostatnie dwa tygodnie przygotowan i dekoracje jakie nam towarzyszly.
Bedzie hurtowo wiec proponuje zrobic sobie kawke :)
Amarylis rozwinal sie pieknie, ale dzis juz tylko zdjecia po nim zostaly.
Kilka swiatecznych rzeczy wyszlo spod igly, a dla kogo to mam nadzieje zobaczycie na blogu wlascicielki :)
Pieczenie pierniczkow tez bylo, przepis znalazlam u Karoliny polecam! Jest szybki a ciasteczka sa pyszne!
A pakowalam je w biale pudelka, do kupienia TU
Beda milym dodatkiem do prezentow :)
Prezenty tez zapakowane, do kazdego dolaczam etykiety.
Szary papier uwielbiam, chyba nigdy mi sie nie znudzi :)
Kochani
Na nadchodzace Swieta zycze wszystkiego co niesie radosc, szczescie i nadzieje.
Aby uplynely w rodzinnej atmosferze milosci i zyczliwosci.
Wesolych Swiat Bozego Narodzenia!
Z pozdrowieniami
Atena