Witajcie
Slowa ktore zamiescilam w tytule przeczytalam ostatnio na wazonie, tak mi sie spodobaly ze musialam Wam je przekazac.
Czyz nie sa piekne?
Teraz na przedwiosniu kwiaty sa codzienna dekoracja mojego domu, jak jedne przekwitaja zaraz pojawiaja sie nastepne, one wprowadzaja harmonie i spokoj.
Chyba potrzebuje takiej kwiatowej terapii wlasnie teraz, gdy czekam na pierwsze podrygi Pani Wiosny, pękajace pączki, cieple powietrze i wiecej slonka.
*********************
Mala czarna.
Swoj debiut juz miala, mozna bylo ja zobaczyc przy okazji mojej przygody w Green Canoe Style.
Starenka sygnowana maszyna do pisania. Udalo mi sie ja kupic w bardzo dobrym stanie, wraz z walizka.
Pewnego pieknego letniego dnia wybralismy sie na targ. Mąz ja wypatrzyl, strasznie mi sie spodobala, ale na przeszkodzie stal odwieczny problem gdzie ja postawic?
Mysl, mysl bo ktos sprzatnie Ci ja sprzed nosa- to wszystko kłebiło sie w mojej glowie.
Wrocilismy do domu z pustymi rekami. Ale ona nie dawala mi spokoju, mowie ja musze po nia wrocic!
Bedzie stala w biblioteczce/witrynie (w panice rozne pomysly wpadaja hihi) wymierzylam przestrzen, chyba bedzie pasowac, z metrem krawieckim w dloni, wskoczylam do auta, bedzie moja :) Biegne przez targ ufff z daleka ja widze, juz mi sie nie wywinie :)
I tak wlasnie stalam sie jej posiadaczka, dodam jeszcze ze po bardzo atrakcyjniej cenie :)
I tak sie zlozylo, ze w biblioteczce nie zmiescila sie, za to na komodzie ktora w tamtym czasie przyszla, pasowala idealnie, i tak zostalo.
*************************************
Co u mnie w temacie szycia?
Ot czekaja i jakos nie moga sie doczekac swojej kolejki bele jedwabiu i bawelny, razem 40 metrow.
Dostalam zamowienie od tesciowej na zaslony :)
Na swieta maja byc gotowe, wtedy tez zrobie zdjecia, juz wiszacych w docelowym miejscu- sypialni Myrysi.
Trzymajcie sie cieplo!
Atena