Wycinanie, zestawianie, zszywanie kwadratow wciagnelao mnie na calego.
Powstaja kolejne myszkowe patchworki, nie mam kiedy wdrozyc w zycie moich nowych pomyslow i planow bo te tak sie podobaja.
Ale spokojnie i na to nadejdzie odpowiednia pora :)
Do kompletu stworzylam podusie i wielki kosz na cokolwiek, zabawki, poduszki, skarby malych dziewczynek.
Pierwsza podusia jest z lamowka, kupilam fajny przyrzad do zaprasowania lamowki, jak tylko zrobie zdjecia podziele sie z wami tym jakze pomocnym gadzetem.
I podusia bez lamowki, myszki rzecz jasna obowiazkowo ;)
Przednia czesc kazdej jest podszyta polarem.
Kosz jest spory pomiesci wszystkie 4 poduszki, kazda jego czesc to wymiar 40x40cm
Asiu, mam nadziej ze Lenka i Paulinka beda i tym razem zadowolone ;)))
To by bylo na tyle z kolorowego szalenstwa...
przedje do bardziej stonowanych barw...
Moja kolezanka Ula poprosila mnie o uszycie narzuty na siedzisko sofy.
Mialo byc bezowo i jasno.
Trzy tkaniny, kremowa, w groszki i w kratke.
Poczatkowy projekt w postaci malenkich kwadratow powycinanych z tkanin i posklejanych ze soba, zostal zaakceptowany, koncowy rowniez :)
Wlasnie tak tworze swoje porojekty, najpierw wycinam z tkanin kwadraciki, nastepnie zestawiam je ze soba. Dopiero gdy na tej plaszczyznie wszystko gra, zabieram sie za prace.
U mnie rozszalala sie na calego letnia burza z blyskawicami, leje i znacznie sie ochlodzilo.
Mam nadzieje ze tylko dzis to zalamanie pogody, w koncu jutro pierwszy dzien lata!
Usciski
Atena
u nas upalnie, oby burza do nas nie zawitała
OdpowiedzUsuńNie dziwię się, że myszkowe kołderki i podusie podobają się... są takie cukierkowo urocze. Bardzo fajny pomysł z tą patchworkową narzutą na siedzisko sofy. Zszywanie kwadracików faktycznie wciąga... mam to samo - w wolnej chwili zapraszam na mojego bloga. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCzesc Wiolu, musisz mi podac linka do swojego bloga, bo nie umiem tam wejsc, wyswietla mi sie tylko google+ i nic wiecej.
Usuńpozdrawiam
www.niemazaco.pl ... Pozdrawia córka Wioli :)
Usuńwszystko przepiękne, cukierkowe takie...no cudne ! i ta narzuta w beżu także wspaniała...
OdpowiedzUsuńtaka burza z prezen z deszczem nawet wskazana ale wieczorem by się lepiej spalone;-) a od rana znów by było pięknie i słoneczne;-)
pozdrawiam cieplutko
Piękności!!! Uwielbiam patchworki i jeszcze w takich kolorkach! Buziaki! A ta Twoja kanapa, cudo!
OdpowiedzUsuńCudne rzeczy tworzysz :)pozdrawiam Mariola
OdpowiedzUsuńPatchworki rewelacyjne!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
przepiekane kwadraty:)
OdpowiedzUsuńSą prześliczne. :)) Pozdrawiam Anetko. :)
OdpowiedzUsuńSuper pomysł z tą narzutą na siedzisko kanapy! Wygląda super i jakie praktyczne!
OdpowiedzUsuńJeju jakie cudaki. Anetko przegapiłam kilka wpisów więc dziś napisze hurtowo. Na Waszym tarasie można odpłynać. Fajne mebelki i jeszcze ładniejsze dekoracje. Wszystko jest absolutnie na 6+;-)A te cudaki. Oj dziewczynki lubią takie klimaty więc na 1000% będa ucieszone. Musisz koniecznie pomyśleć o takich kapach dla małych chłopców;-))słoneczne buziaki posyłam do DE
OdpowiedzUsuńKarola projekt dla chlopcow jest juz gotowy tylko potrzebuje czasu na realizacje.
Usuńusciski
ja tez czekam na "chłopacki" projekt ;)
UsuńTwoje prace - jak zawsze - zapierają dech w piersiach. Na pewno spodobają się dziewczynkom
Cudności !!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńJa w tej chwili też tkwię nad patchworkową kołderką. Do tej pory szyłam koce z aplikacjami, ale odkąd padła mi hafciarka muszę próbować innych technik. Na razie zrobiłam tylko aplikacje :-(
Przepiękne poduchy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
To wszystko jest tak piękne, że brakło mi słów! :)
OdpowiedzUsuńcudne! szkoda,ze nie jestem mała dziewczynką a w okolicy sami faceci:)
OdpowiedzUsuńŚliczności dla maluszków szyjesz , oj ciesz się na pewno nowe właścicielki ,,Ja bym się cieszyła ,,
OdpowiedzUsuńCudowne rzeczy- oglądałam z zapartym tchem- myszka mnie roztkliwiła...Kosz na dziewczęce drobiazgi wywołał we mnie chęć posiadania- chyba muszę zacząć rozglądać się za materiałami i przeprosić maszynę (z zawodu jestem krawcową- nie mylić ze szwaczką ;) A jak nie dam sobie rady (lat kupę nie szyłam i starość już doskwiera- czasem odbiera cierpliwość tak bardzo potrzebną), to zwrócę się do Ciebie o "pomoc"... ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło i zapraszam do siebie na candy Jadwiga :)
Jak zwykle pięknie, przecudnie...myszeczki urocze po prostu :)
OdpowiedzUsuńAle cudeńka Pani uszyła! Na pewno ucieszą oko dzieciaczków, ale dorosłych również :)
OdpowiedzUsuńWow, jesteś Mistrzynią!!!
OdpowiedzUsuńPiękny, słodki świat.
U nas też zapowiada się na burzę, ale po burzy zawsze wychodzi słońce, prawda?
całuję
MZ
Ha ha!!!! Wiedziałam, że Cię wciągnie.
OdpowiedzUsuńI widzę tkaniny takie jak mam i lubię:)) śliczne!!!
Ja też teraz w miętach, turkusach i różowościach tworzę :)
Uściski
Anetko aż dziewczynka na CHWILKĘ się marzy jak się widzi takie słodkie myszki! ;)
OdpowiedzUsuńTen dzieciecy komplecik jest przesliczny! Pastelowy i slodki, w sam raz dla malej dziewczynki!
OdpowiedzUsuńNarzutka na kanape dobra rzecz, ja tez ciagle cos podkladam pod siedzenie;-), zima skora na niej chlodzi,a latem sie przyklejam do niej wiec takie narzutki sa idealne.
buziole!!
Przeprzeprześlicznie!!!!! Serdecznie pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPrzesłodki komplecik:) koniecznie będę musiała coś zamówić u Ciebie jak tylko pojawi się potomek;)
OdpowiedzUsuńAnetko, komplet pastelowy jest po prostu cudowny, chciałabym znów być małą dziewczynką....BAJKA!! Beże są mi bardzo bliskie - uwielbiam takie zestawienia - twoje patchworki są idealne :) I bardzo jestem ciekawa tego przyrządu do lamówek :)
OdpowiedzUsuńAż bym chciała być małą dziewczynka :)
OdpowiedzUsuń...ja tez chce byc raz jeszcze mala dziewczynka ,ktorej mama zamawia u Ciebie te cuda! :o)
OdpowiedzUsuńU mnie juz po burzy i teraz swieci pieknie sloneczko!
Sciskam i milego wieczorku zycze!
Frida
cudowności , myszki słodkie :)
OdpowiedzUsuńurocze! po prostu;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplo!
Cuda. Beżowa narzuta skradła mi serce :) Z niecierpliwością czekam na komplety dla chłopców :) A u nas upał niemiłosierny, ale burza też nas chyba odwiedzi (wolałabym tylko deszcz). Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńWcale się nie dziwię, że myszki cieszą się takim wzięciem :) są super :)
OdpowiedzUsuńhej Atenko! cudny ten pierwszy zestaw:))) idealny dla małej panienki:))) ale te beże i kremy to jest to!:)
OdpowiedzUsuńMnie ta seria z myszkami zachwyciła już ostatnio, ale im więcej swoich tworów pokazujesz tym jestem jeszcze bardziej zauroczona:) Ile to wszystko musi pracy Ciebie kosztować i staranności, naprawdę jestem pod wrażeniem. Chętnie poznam sposób na zaprasowanie lamówki, bo ja wszystkie obrabiam ręcznie i strasznie dużo czasu to zajmuje. Dziękuję za odwiedzinki i miły komentarz:)Pozdrawiam Ala
OdpowiedzUsuńTwoje myszki są cudne, aż chciałoby się być małą dziewczynką :))
OdpowiedzUsuńudanego weekendu,
Marta
Nie mogę wyjść z zachwytu nad Twoją pościelą, poduszkami, koszem i wszystkim co wychodzi spod Twojej igły... Gratuluję zdolności i pomysłów :)
OdpowiedzUsuńWitam. Pięknie tu u Ciebie! Tworzysz naprawdę cuda. Podusia z lamówką urocza :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Mega słodka pościel ! Anetko, padam i chyba zaraz się postaram o 3-cie dziecko tylko po to aby mu zamówić takie cuda :-)
OdpowiedzUsuńAle cudowności!!!Wszystko takie piękne...wspaniale szyjesz!!!Pozdrawiam serdecznie i posyłam moc uścisków w ten słoneczny czas!
OdpowiedzUsuńPeninia*
♥♥♥
Piękna pościel, wszystko jak zawsze dopracowane!:-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Jak pięknie i kolorowo u Ciebie :))
OdpowiedzUsuńzazdroszczę talentu :))
Pozdrawiam!
Seria z myszkami cudna:))Coraz bardziej kusi mnie patchwork,jak patrzę na cudeńka jakie tworzycie:))ciekawi mnie ten przyrząd do lamówek:)ładniejsze są poduszki z lamówkami:))pozdrawiam cieplutko:))
OdpowiedzUsuńPiękne patchworki :)))
OdpowiedzUsuńA to urządzenie do lamówek - to chyba wiem o czym piszesz, bo widziałam w tym sklepie z tkaninami, stoff... tylko ja jako laik nawet za bardzo nie wiem jak to się potem wszywa ;) pewnie wszystko jest banalne, ale tak to jest jak się czegoś nie widzi... :P
u nas pogoda w kratkę, dawno nie było upałów, bo w PL podobno są duże...
Pozdrawiam :)
jak widzę twoje projekty mam ochotę odsprzedać maszynę i zająć się ...ogrodnictwem :p
OdpowiedzUsuńSeria myszkowa jest idealna ... Zresztą wszystko co wychodzi spod Twoich rąk wygląda obłędnie :)
OdpowiedzUsuńSeria pościeli z myszką jest urocza! Narzutka na siedzisko sofy, też w pięknej tonacji :)Same cudeńka!
OdpowiedzUsuńmyszka jest cudna cała kolekcja śliczna buziaki!
OdpowiedzUsuńJakie to wszystko jest doskonałe, piękne...oczu nie mogę oderwać! Te myszkowe projekty są absolutnie rewelacyjne, prześliczne!!! Gratuluję udanej kolekcji :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękna mysia kolekcja! I do tego ten kunszt!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Agnieszka.
Podusiów nie chcę,tylko samą myszkę hihi śliczne :)
OdpowiedzUsuńWitaj:)
OdpowiedzUsuńSame wspaniałości, bardzo podoba mi się komplecik z mysią, jest cudny...szkoda, że moje dziewczyny są już takie duże:)
U mnie już troszkę lepiej,ale od wczoraj mam gości:))))zapewne posiedzą z 10 dni:)
Uściski
Perfekcyjnie wykończone , a pomysłowość Twoja jest wyjątkowa, myszunia słodka widać ,że tworzysz z pasją pozdrawiam Dusia [ mamy słońce i upał, mogę przesłać troszkę] pa pa
OdpowiedzUsuńale pieknie dzialasz,masz wspaniale pomysly i perfektne wykonczenie,u nas tez byla burza,a dzisiaj jeszcze chyba bedzie dalej bo chmury grozliwe,pozdrawiam milutko irena
OdpowiedzUsuńŚliczne rzeczy tworzysz!
OdpowiedzUsuńWow Anetko cudnie - Lenka już cały czas pokazuje na myszki na podusiach i patchworku i jak zapytamy jak myszka robi to odpowiada: pi pi pi. Kosz wyszedł rewelacyjnie już się nie mogę doczekać jak zapakujemy tam Lenkowe zabawki. Pięknie wszystko razem będzie wyglądało a podusia z lamówką ŚLICZNA - oj zrobisz furorę tą serią - u nas w domu podbiła wszystkim serca. Dziewczynki będą ZACHWYCONE. Ostatnio u Paulinki była koleżanka i Paula od razu ją przyprowadziła do Lenki pokoju żeby jej pokazać jakie dla Lenki cuda stworzyłaś :) Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńJakie piękne!!!
OdpowiedzUsuńNiesamowite! Pieknie!!!
OdpowiedzUsuńA ja zaliczam się do grona tych szczesliwców, którzy posiadają w dom wytwory Twoich rąk, narzuta jest przepiękna, podusia też i kosz cudny!!!! Podziwiam Cię Atena za precyzję, pomysłowość, dobór kolorów!!!! Mistrzostwo świata!
OdpowiedzUsuńbuziaki,
Witaj
OdpowiedzUsuńPrzepiękne prace.
Ciekawa jestem jak wygląda owo urządzenie do lamówek.
Pozdrawiam gorąco
Jesteś Mistrzyni i tyle :)
OdpowiedzUsuńPrzecudnej urody podusie i kołderki!!!
OdpowiedzUsuńAle cuda! Pięknie, bardzo podoba mi się dobór kolorów :) i Myszeczki... i w ogóle wszystko :))). Polar w środku jest super, ładnie na nim wychodzi pikowanie, podusia nabiera zupełnie innego charakteru :). Ja też takie próby wzoru robię przed szyciem, ale wirtualnie :P. Mam arkusz w Excelu, gdzie wrzucam miniaturki zdjęć tkanin (które prawie w 100% kupuję w internecie, więc zdjęcie zawsze jest), bardzo mi to pomaga, bo często boję się, że źle potnę tkaninę, szczególnie kiedy była akurat ciężka do zdobycia :D. Wiem o czym mówisz, z szyciem na zamówienie tak jest, że ciężko znaleźć czas na własne pomysły, a potem radość Klientki (Klienta) bezcenna :). Pozdrawiam cieplutko i czekam na dalsze cuda :)
OdpowiedzUsuńO tym zestawieniu na komputerze nie pomyslalam, sle fajny pomysl :)
UsuńPrzepiękny zestaw ... ten kosz rewelacja !!
OdpowiedzUsuńWszystko takie leciutkie i delikatne ...
Pozdrawiam serdecznie życząc miłego weekendu :)
Cudowności :) Piękny zestaw!
OdpowiedzUsuńNie mogę tutaj wchodzić, zbyt dużo cudowności prezentujesz :D
OdpowiedzUsuńTwoje myszkowate prace to prawdziwe słodycze !!!
OdpowiedzUsuńCudnie wyglądają !!!
Pozdrawiam Agnieszka
Kolejny uroczy komplet! Ten kosz bardzo pomysłowy, spodobał mi się :)
OdpowiedzUsuńWitaj-pięknie,romantycznie i miło tu u Ciebie. Komplecik ekstra.Pozdrawiam.Jola
OdpowiedzUsuńPiękne!
OdpowiedzUsuńnooo :) prawdziwe szalenstwo :)cudne sa te kompleciki z myszka, to juz Twoj znak rozpoznwczy :) Poduchy z lamowka super, jestem ciekawa co to za narzedzie.
OdpowiedzUsuńNarzuta - fajny pomysl.
PS.swietne fotki z zamku, bardzo podobaja mi sie ujecia
sciskam
Atenko jeszcze się nie pozbierałam po poprzednim wpisie a tu kolejna dawka rozkoszy dla moich ślipek .Piękne wszystko takie dopracowane wyłuskane całe serce w tych kwadracikach :)Pozdrawiam cieplutko i idę dalej się rozkoszować .
OdpowiedzUsuńCoraz to nowe talenty ujawniasz te myszki są zabójcze ! wspaniałe.
OdpowiedzUsuńPiękne prace!
OdpowiedzUsuńSłodkie patchworkowe cukiereczki! Miłego weekendu!!
OdpowiedzUsuńAnetko, ja chyba założę Twój fanklub! ;)
OdpowiedzUsuńTakie piękne rzeczy tworzysz , że aż miło na to patrzeć. Piękne zestawienie kolorów i tkanin.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
echh.. to ja sobie znowu do soby powzdycham...
OdpowiedzUsuńdo SOFY miało być! :D
OdpowiedzUsuńPatchworkowe kompleciki z myszkami są prześliczne! Kosz na zabawki do kompletu to wspaniały pomysł, wiele skarbów tam się zmieści i będzie dodatkowo fajna ozdobą dziecięcego pokoju!
OdpowiedzUsuńNarzutka na siedzisko wygląda pięknie, chyba pomyślę o czymś podobnym na moją kanapę :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Atenko ja już nie będę pisać o tym jak piękne rzeczy tworzysz bo nam odfruniesz .
OdpowiedzUsuńOby tak dalej !!!
napiszę tylko tyle ... CUDNE !!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńNie wiem jak Ty to robisz..ale potrafisz szyc rewelacyjnie !!! Masz zlote rece do tego -jak to moja babcia mawiala...
OdpowiedzUsuńNaprawde cos pieknego tym razem wyczarowalas-zreszta jak zwykle!!
Pozdrawiam serdecznie !!!
Bajeczne dodatki dla maluchów!kolorowo, słodko i oczywiście perfekcyjnie!pięknie!
OdpowiedzUsuńJestes mistrzyniom w szyciu przecudnych dodatkow dla najmlodszych. Poduszeczki, narzutki, kolderki itp. -dla mnie rewelacyjne sa.
OdpowiedzUsuńAh szkoda ze moje dzieci juz nie sa takie malutkie .
pozdrawiam
Jak zawsze wszystko dopracowane w najdrobniejszym szczególiku. Uwielbiam te Twoje podusie i wszystkie bajeczne szyjątka.
OdpowiedzUsuńKomplet do pokoju dziewczynej jest uroczy. Bardzo spodobał mi się pomysł z uszyciem pokrycia na siedzisko kanapy, które swoją kolorystyką sprawia kojące wrażenie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:)
Wszystko co robisz jest śliczne !!! Od dawna podziwiam.
OdpowiedzUsuńA myszki po prostu słodkie :)
Atenko te kompleciki dla dzieci prześliczne, słodkie i przede wszystkim perfekcyjnie wykonane! Jesteś Mistrzynią Atenko!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło :-)
I teraz mi się wydaje, że nie ma nic słodszego niż małe myszki ;)
OdpowiedzUsuńpiękne prace
pozdrawiam ciepło
marta
Dziekuje dziewczyny za te wszystkie przemile komentarze, sciskam Was :)
OdpowiedzUsuńAnetko, Twoje prace i te zestawy są po prostu przecudne! Wcale się nie dziwię, że tak są popularne i rozchwytywane, że nie masz czasu na realizację innych pomysłów! Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńPrzecudna kolorystyka - doskonałe wykonanie! Mysza jest przeurocza :)
OdpowiedzUsuńpastelowy komplet jest piękny, koszyk dla mnie rewelacja... pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuńPodziwiam Twoje zdolności! Super wytwory :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Violetta
jak tu pięknie ...Zapraszam też do mnie klubtilda.blogspot.com
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Piękne Twoje prace!!! :))) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDla mnie idealnie trafiłaś z tematyką posta bo zamierzam zabrać się za pokój mojej córeczki - na pewno coś poszyję, pomaluję - na razie trwają negocjacje w sprawie koloru - mała jednego dnia chcę róż innego niebieski a innego żółty :) Bardzo podobają mi się Twoje myszkowe patchworki.
OdpowiedzUsuń