Pani Jesień w tym roku przywitała mnie pieknym słońcem i ciepłymi dniami.
Az trudno jest w to uwierzyc, temperatura sprzyja do rozlożenia obrusu i parasola słonecznego na tarasie, co czyniłam przez pare ostatnich dni.
Tak grzejace słonko mam nadzieje, ze bedzie nam towarzyszyc przez cala jesien;-)
Jesienny misz masz w moim ogródku.
Wrzos i dynia jest motywem przewodnim.
Pomysl z wrzosem w łabedziu zaczerpnełam od Agi z Oazy.
Ostatnio troszke krzyzykuje, sa to malenkie hafty, na wieksze brak czasu.
W tym tygodniu otrzymalam kolejne dwie przesylki, sprawiacie mi nimi ogromna radosc, sa takie mile i porsto z serca. Wzruszaja.
Kolejny Tildowy aniol zamieszkal ze mna.
Stworzyla go dla mnie Marta.
Jest niezwykle uroczy, w koszulince nocnej i czapie.
Marta dziekuje zrobilas mi niesamowita niespodzianke.
Spojrzcie na to cudenko.
Kolejna przesylka przyleciala od MaJu
Zupelnie sie jej nie spodziewalam, a w srodku lniana poszewka z napisami ktore tak lubie.
Oraz pewien przydatny przedmiocik, bedzie pomagal w ladowaniu baterii telefonu lub aparatu.
Fajnie pomyslany gadzet.
Anetko slicznie dziekuje i Tobie!
Na koniec kilka fotek z miejsca gdzie kupuje dynie.
Dziekuje za tak liczne odwiedziny i komentarze ktore zostawiacie.
Wielka buzka dla Was.
Pozdrawiam goraco.
piątek, 24 września 2010
piątek, 17 września 2010
Szufladowe wyzwanie # 7. Mój anielski manekin, oraz prezenty.
Byłam w trakcie wyszywania czekoladowej damy, kiedy w Szufladzie pojawiło sie kolejne wyzwanie.
Postanowiłam wziąć w nim udział, temat:
"NUTKA MELANCHOLII"
Motywem przewodnim jest:
Ksiazke polecam wszystkim zakochanym w Tildach, jest pieknie wydana, w twardej oprawie, i z grubymi śliskimi kartkami.
Ja lubie do niej wracac, cieszyc oczy kolorem.
Przedmioty z ktorych powstal, podstawe wytoczyl moj tato.
I kolejne tworki-worczki, ktore polecialy juz w swiat.
W poprzednim poscie wspominalam o prezencie od niesamowitej Beaty.
Zrobila mi ogromna anielska niespodzianke, zobaczcie sami.
Doslownie ogromna bo Anielinka jest w wersji XXL, ma cale 60cm wzrostu.
Jest w moich ulubionych kolorach i tkaninach len, bawelna to jest to co lubie najbardziej.
Zreszta to widac, na zdjeciu.
Anielinka zadomowila sie juz u mnie, i jest jej dobrze wsrod tych poduch.
Beatko wielkie dzieki za wspanialy prezent.
Ale i od Kaprys przy naszej wizycie cos dostalam.
Piekna drewniana ramke, i lampion.
Ramka jeszcze nie ma przeznaczenia, moze jakis haft bedzie w srodku.
A tu po zmroku, pieknie sie prezentuje.
Aga Tobie rowniez dziekuje:-)
Pozdrawiam Was slonecznie, zycze udanego weekendu u mnie zapowiada sie naprawde pieknie.
Ps: jesli ktos jest zainteresowany drewnianymi szpulkami sa do nabycia tu
Postanowiłam wziąć w nim udział, temat:
"NUTKA MELANCHOLII"
Motywem przewodnim jest:
Brąz-kolor ziemi taki jesienny z nutką melancholii i spokoju,
Brąz to kolor kawy ze szczyptą cynamonu lub wanilli,
Brąz to zapach czekolady, smak orzechów
Z tej wspaniałej ksiazki wziełam wykrój manekina.Ksiazke polecam wszystkim zakochanym w Tildach, jest pieknie wydana, w twardej oprawie, i z grubymi śliskimi kartkami.
Ja lubie do niej wracac, cieszyc oczy kolorem.
Przedmioty z ktorych powstal, podstawe wytoczyl moj tato.
I kolejne tworki-worczki, ktore polecialy juz w swiat.
W poprzednim poscie wspominalam o prezencie od niesamowitej Beaty.
Zrobila mi ogromna anielska niespodzianke, zobaczcie sami.
Doslownie ogromna bo Anielinka jest w wersji XXL, ma cale 60cm wzrostu.
Jest w moich ulubionych kolorach i tkaninach len, bawelna to jest to co lubie najbardziej.
Zreszta to widac, na zdjeciu.
Anielinka zadomowila sie juz u mnie, i jest jej dobrze wsrod tych poduch.
Beatko wielkie dzieki za wspanialy prezent.
Ale i od Kaprys przy naszej wizycie cos dostalam.
Piekna drewniana ramke, i lampion.
Ramka jeszcze nie ma przeznaczenia, moze jakis haft bedzie w srodku.
A tu po zmroku, pieknie sie prezentuje.
Aga Tobie rowniez dziekuje:-)
Pozdrawiam Was slonecznie, zycze udanego weekendu u mnie zapowiada sie naprawde pieknie.
Ps: jesli ktos jest zainteresowany drewnianymi szpulkami sa do nabycia tu
Subskrybuj:
Posty (Atom)