Witajcie w ten piekny poczatek weekendu.
Czyz piatki nie sa fantastyczne zwlaszcza te sloneczne?
U mnie zapowiada sie naprawde wiosenny weekend, mam nadzieje ze i u was tez.
Tak jak obiecalam ostatnio nieduza narozna witryna zwana przeze mnie szumnie biblioteka jest!
Ciesze sie z niej jak dziecko, nareszcie ksiazki znalazly godne miejsce i nowe ubranka, hihi.
Tylko szkoda ze nie ma wiecej miejsca, gdzie ja bede ukladac kolejne ksiazki, no nic cos sie wymysli.
Wiekszy mebel w to miejsce i tak by sie nie zmiescil.
Pomalowana bialym Duluxem, i przetarta prawie na kazdym rancie.
Bez przetarc wygladala nijako, dopiero one nadaly charakteru.
W srodku napis jak zwykle ta sama metoda, wydruk na cieniutkim papierze.
Ksiazki oblozylam w kremowy papier ale i len sie tu przydal.
Oto zdjecie przed.
A skad sie u nas wziela, otoz kochana Bree (dzieki raz jeszcze) podeslala mi swietne male ogloszenia na ebay, od razu z odnosnikiem do witrynek. Ta byla jedna z pierwszych ktore mi sie spodobaly, telefon do wlascicielki i na drugi dzien juz gnalismy po nia.
A skoro bylo o ksiazkach, pokaze jakie zakladki otrzymalam od Artimeno
Stworzone technika pergamano.
******************
Ostatnio jestem tak zapracowana ze kazda wolna chwilke bardzo celebruje.
W kwiaciarni po raz pierwszy spotkalam sie z przebisniegami, mowie wam szly jak cieple buleczki, prawie kazdy mial je w koszyku, skusialam sie i ja.
Zycze wszystkim cieplego i wspanialego weekendu!
Atena
ale piękna witrynka !!! Atenko to miejsce specjalnie dla niej !!! a w bieli wygląda zjawiskowo :)) i wreszcie doczekałam się ciutkę więcej Twojego mieszkanka !!! zakładki zdobione tą techniką widzę po raz pierwszy ale cudne są więc mam nadzieję ze nie ostatni ;0) pozdrawiam cieplutko ..
OdpowiedzUsuńcudnie, a witrynka przesliczna
OdpowiedzUsuńWitrynka świetna. Taka angielska :)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia.
Pozdrawiam wiosennie.
Kasia
Witryna pięknie wygląda w bieli, a ubrankami na książki jestem zachwycona! najchętniej bym oglądała każdą z osobna :) świetne są!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam wiosennie
Witrynka w bieli wygląda o wiele ciekawiej.I zdjęcia piękne:)
OdpowiedzUsuńśliczna witryna, a i pomysł na obłożenie książek świetny; wszystko wygląda razem - ach!! pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuńAle podałaś nam ucztę dla oczu...piekna biblioteka:))).napatzrec się nie mogę:)))
OdpowiedzUsuńPrzepięknie Ci wyszła Atenko, jestem pod wrażeniem :) oj namachałaś się pędzlem, namachałaś ;)
OdpowiedzUsuńchyle czoła przed oprawkami ksiązek, wyglądają rewelacyjnie!
miłego weekendu!!
Ojej! Dobrze wiedzieć gdzie szukać takich rzeczy, ja właśnie poszukuję niedużej witryny a o ebay nie pomyślałam. Taka pospolita była, ale po pomalowaniu wygląda tak jakoś... po królewsku, kompletnie inaczej, po prostu super!
OdpowiedzUsuńPieknie, pięknie, pięknie!
OdpowiedzUsuńNo ja się nie dziwię, ze Ty zarobiona ;) szycie, malowanie mebli itp...
Buziaki - pięknego weekendu!
No kochana, to wiecej niz sie spodziewalam :) Jest piekna!i ksiazki dodaja jej charakteru! Niesamowicie wygladaja oblozone. Nie moge sie napatrzec :) Przebisniegi w kwiaciarni? hmm przyznam sie ze nie rozgladalam sie, ale jak sa u Ciebie to pewnie i u mnie :) Piekne migawki, sciskam :*
OdpowiedzUsuńJestem zachwycona!!! Po prostu coś wspaniałego:) Taka biała, elegancka, delikatna, i te napisy... Oj, już zazdroszczę....
OdpowiedzUsuńU mnie dzisiaj podobny post - kredensowy. Zastanowiło mnie teraz, czym się różni kredens od witryny, hmm?
Zapraszam Cię do siebie i pozdrawiam!!!
Piekna !!!! Twój blog tak inspiruje że mam ochotę powynosić wszystko z domu, zabrać się za malowanie i zacząć wszystko od nowa :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Anetko! Nie uwierzysz, ale pare dni temu kupilam podobna witryne:) Mam z nia plany i decyduje jeszcze, ale teraz oniemialam! W bieli jest cudowna! I te ksiazki w ubrankach dodaja jej charakter. Superkowo wyglada!
OdpowiedzUsuńPrzebisniegi... to brzmi w naszym jezyku tak smiesznie:) Ale piekne sa, u nas w ogrodku ciesze sie nimi co rok.
Ale zachwycili mnie tez te boskie jajka... (wiecej na e-mail wyszle:)
Milego weekendu, kochana ♥
Obłędna witrynka :)
OdpowiedzUsuńJa mam troszkę wieększą stoi rozkręcona i czekana lepsze czasy.
Malowanie i takie tam...
Może Ci ą podeślę do odnowy???
Wczoraj skończyłam krochmalenie prac dla Ciebie.
Troszkę trwało ale nie warto było gotowąć krochmalu dla małej ilości prac.
Całuski Lacrima
ps zdjęcia są obłęde!!!
Anetko codziennie zagladam i szukam czy cos napisałas. I dzisiaj jestes... jak Pani Wiosna :)) Wszystkiego dobrego na ten weekend - witrynka piekna :)) Pozdrawiam. Dorota
OdpowiedzUsuńChciałabym już mieć tak pięknie w domu jak jest u Ciebie:) do tego daleko wiec pozostaje mi wzdychanie;) witrynka piekna, kto by pomyslal ze biała farba może dokonać takiej przemiany:)
OdpowiedzUsuńWitryna powalająca, nowe "ubranka" dla książek coś wspaniałego, podziwiam szczerze.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam;)
Rewelacja ! Witryna cudo. I reszta też.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam weekendowo
WOW
OdpowiedzUsuńyour corner cabinet got so great with a little paint
And I love wath you did with the books
Hugs, Tine
Norway
Po raz kolejny pisze to samo ale nie mozna inaczej...
OdpowiedzUsuńcudownosci
cudownosci
cudownosci
Stworzyłaś wokół Siebie świat tak piękny,
że aż dech zapiera.Pozdrawiam.
witrynka cudo :)
OdpowiedzUsuńubranka dla książek fantastyczne :)
RE_WE_LA_CJA!!! Atenko, Twój talent powala mnie na kolana! Wirtyna jest cudna, ale te książki - szok! Podziwiam Twój zapał no i talent oczywiście ;) Pozdrawiam cieplutko (na Pomorzu prawdziwa wiosna dzisiaj :))
OdpowiedzUsuńCudna Twoja bibliotekowa witrynka Atenko!!!
OdpowiedzUsuńA do ciężkiej pracy się ostro przyczyniałam...wybacz!!!:):)
Ale w weekand odpuść totalnie,w poniedziałek znów jest roboczy dzień!!
Chłoń pierwsze ciepełko...ono najbardziej cieszy!!
Scsikam !!
perfekcyjnie pomalowana biblioteczka? A czym ja malowalas Anetko, walkiem czy moze pedzlem? Ja niedlugo bede tez malowac na bialo pewien mebelek i chcialabym wiedziec, ale moze w stosownej chwili skrobne maila, bo na pewno bede miala jeszcze jakies dodatkowe pytania. Bardzo mi sie podoba tez ta biel ksiazek, ja raczej jestem przeciwniczka obkladania (te lniane okladki wygladaja jak od rasowego intoligatora!),ale w tym wypadku w tej nieduzej przestrzeni wygladaja idealnie!
OdpowiedzUsuńzerkne jeszcze raz na fotki i zmykam, milego weekendu!
B.
Basiu wieksze plaskie powierzchnie malowalam walkiem, ale juz przy tych wglebieniach nie dawal rady wiec pedzlem machnelam.
UsuńJak cos to na maila pytaj:)
przepięknie u Ciebie !!!!! kurcze, biało jak w niebie, przejmująco wręcz i z wrażenia wezmę się chyba za porządki ! pozdrawiam, ewa
OdpowiedzUsuńAnetko ale zes pracy w nia wsadzila!!! ale jest piekna i dopieszczona jak wszystko u Ciebie, PERFEKCJA a oblozone ksiazki podziwiam i podziwiam i podziwiam!!!!!!!
OdpowiedzUsuńSliczne fotki! Pozdrawiam cieplusio
Syl
P.S. A Dori jest niezastapiona!:-)))
Tak Syl idealnie to napisalas nasza Dori jest NIEZASTAPIONA:)zgadzam sie w 100%
UsuńOj tam oj tam ;)
Usuń:*
Biblioteka jest piękna! Chyba dużo czasu spędziłaś by ją tak przemienić!. Mam do Ciebie parę pytań ale nie chciałabym zanudzać wszystkich, więc napiszę maila. Byłabym bardzo wdzięczna za kilka wskazówek:)
OdpowiedzUsuńWitam Cię Atenko (chyba pierwszy raz coś piszę), nie mogłam się powstrzymać przed zachwytem nad witrynką! Pięknie Ci wyszła! A z książkami to już w ogóle...napracowałaś się na pewno, ale efekty niesamowite! Zakładeczki też urocze, jeszcze z taką techniką się nie spotkałam.
OdpowiedzUsuńPięknie u Ciebie i piękne zdjęcia :) Pozdrawiam! :)
świetna wyszła ta witrynka! tak się zastanawiam.... pewnie ja bym ją zostawiła taką jaka była, ale podoba mi się też po pomalowaniu, no, i gdybyś jej nie potraktowała białą farbą to trochę by słabo pasowała do klimatu Twojego domku ;) w sumie wyszedł super zagospodarowany (taki mały, a jednak!) kącik :) gratuluję!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i nieśmiało zapraszam do siebie na candy :)
Sztuką jest zobaczyć w niezbyt ładnej,ciężkiej, topornej na pierwszy rzut oka, witrynie efekt "po" malowaniu :) Pięknie to wymyśliłaś! W ogóle filiżanka do kawy mi się podoba i wszystko u Ciebie jest gustowne, u Ciebie Twoje mieszkanie samo zaprasza do wypoczynku :) A co do kolejnych półkach to może sprawdzą się te "niewidzialne" - http://www.studioindygo.pl/images/_okladki/pozostale/na%20sciane/Conceal-shelf_600.jpg - co myślisz?
OdpowiedzUsuńCoz za fantastyczny pomysl, dzieki za linka, podoba mi sie to:)
Usuńpozdrawiam
W Twojej wersji witrynko-biblioteczka wygląda SUPER!Podziwiam piękne zdjęcia:)
OdpowiedzUsuńPieknie. A najpierw przetarłas papierem, czy od razu duluxem?
OdpowiedzUsuńTak Haniu najpierw byla oczywiscie zmatowana, maz potraktowal ja papierem 400.
UsuńSliczna witrynka,wogole wszystko boskie! Na pomysl z ubraniem ksiazek mialam podobny tyle ze w ladny papier ,ale jak zobaczylam napisy i wzory,wow,to jest to co ja tez miec musze,blagam niech mi ktos podpowie,jak sie nazuwaja i skad je wziac? Moze jakas dobra dusza podpowie jak przeniesc taki napis na papier i material?
OdpowiedzUsuńNapisy na papierze poprostu wydrukowalam w drukarce, a na tkanine przenioslam za pomoca papieru transferowego.
UsuńA wzorki grafik znajdziesz na tej stronie http://graphicsfairy.blogspot.com/
Bardzzzzzzzzzzo dziekuje Ateno! Prawdziwa z Ciebie Boginni:) Nie spodziewalam sie odpowiedzi od samej gospodyni,tym bardziej jest mi milo!Mam juz wiec lekture na weekand i plany a moze jak cos wykonam osmiele sie pochwalic? Pozdrawiam!
UsuńAteno, a podpowiedz proszę jak wyliczyłaś w którym miejscu na się wydrukować napis na grzbiet książki? Nie wiem jak to sobie zorganizować. Książki mają różne formaty, różnej grobści grzbiety. Naprawdę nie wiem jak to zrobić a chciałabym uzyskać podobny efekt jak u Ciebie.
UsuńŚwietna witrynka i jak zwykle kawał dobrej roboty z Twojej strony!Pięknie oprawione książki będą miały naprawdę godne miejsce...i jeszcze te zdjęcia,gołym okiem widać,że jesteś wszechstronnie uzdolniona:)!
OdpowiedzUsuńRównież życzę pięknego weekendu!
m.kuternowska@gmail.com
Przeliczna biblioteczka:))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Asia
Och..mam taka sama..sliczna ta Twoja..moje meble sa wszystkie w takim wlasnie kolorze i maz dostalby zawalu gdybym przerobila cos na bialo..ksiazki odgapie bo wygladaja tak swiezutko z tymi okladkami,jajeczkiem z likierem chetnie sie poczestuje, urzekly mnie rowniez te zakladki..pozdrawiam milo:)
OdpowiedzUsuńprzepiękna biblioteczka :)
OdpowiedzUsuńteraz wygląda o niebo lepiej niż w brązie - szkoda, że mój mąż nie daje się przekonać co do przerobienia naszych dwóch brązowideł, ale nieustannie nad nim pracuję ;)
książki w okładkach pięknie wyglądają - szczerze powiedziawszy mnie by się nie chciało z tym bawić
przebiśniegi dziś widziałam, ale na działkach, w sklepach nie
pozdrawiam cieplutko
Kasia
ps- nawet grzejnik przy niej się "gubi", bo na fotce, gdy była jeszcze brązowa, baaardzo się rzucał w oczy ;)
Piękna metamorfoza,,,wiem ile pracy kosztuje taki mebel.
OdpowiedzUsuńWarto ,jest piękna.
Piękne zdjęcia i tak wiosennie u ciebie
Anetko cuuuudo te książki wyglądają bajecznie w tych ubrańkach jesteś niesamowita !!!!!!!Przebiśniegi też chodzą mi po głowie ale klapa niema !!!!Zdjęcia super wiosenne tak ,tak idzie wiosna .buziaki zasyłam oczywiście wiosenne .
OdpowiedzUsuńPięknie oprawiłaś książki , może kiedyś zrobię coś podobnego ze swoimi ale zastanawiam się czy wytrwałości i zapału mi wystarczy , bo na pewno włożyłaś w to wiele pracy . Ale jak tak patrze i podziwiam to coraz bardziej chcę takie mieć . W tej cudownej witrynie wyglądają zachwycającą !
OdpowiedzUsuńSerdeczności :)
powaliłaś mnie na kolana, często mam w swoim sklepiku takie mebelki a Ty mi pokazałaś jakie cudeńka można z nich zrobić DZIĘKUJĘ
OdpowiedzUsuńwitrynka przepiękna! ale to książki, a raczej ich okładki mnie maksymalnie urzekły! całość jest POWALAJĄCA!!!
OdpowiedzUsuńszukałam pomysłu na książki i piękne te Twoje, tylko że ja mam wiele więcej więc poczeka to chwilę :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i miłego weekendu.
Jaka to czcionka?
fantastyczna witrynka,książki prezentują się niezwykle elegancko w nowych ubrankach :]
OdpowiedzUsuńudanego weekendu
piękna ta witrynka. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńUrzekła mnie ta witryna... jest piękna i idealna. A wisienką na tym torcie są książki - świetny pomysł na obłożenie ich w ten sposób:)
OdpowiedzUsuńWitaj, piekna witrynka, cudnie ja odnowilas i pieknie wpasowala sie w Twoje wnetrza...no i ksiazki jak pieknie oblozylas, dziekuje ze w tej bieganinie domnie zajrzlas, zapraszm jeszcze raz bo wlasnie oglosilam Candy i mam cos co Drewniana Szpulka lubi, pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńAteno, jak zwykle zachwycasz swoimi zdjęciami:))) Dobrych dni Ci życzę.
OdpowiedzUsuńNie mogę tego oglądać, bo skręca mnie z zazdrości :) Pięknie, jestem zachwycona i podziwiam, kreatywność i konsekwencję. Chciałabym mieć podobną na nasze alkoholowe zbiory, no może trochę większą, jest ich już sporo, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńAtenko, biblioteczka yszła zachwycająca, ale wypełniłaś ją w tak przepiękny sposób, że nie moge wyjść z zachwytu. Przyznam Ci sie, że też miałam w planach ubranka dla książek, ale jakoś mi pomysłu na realizację zabrakło :D Może kiedyś zechcesz się podzielić i pokażesz krok po kroku jak to zrobić?
OdpowiedzUsuńPozostająca w nieustannym zachwycie-Mimowolnie Zauroczona :)
Atenko , wspaniała biblioteczka i wspaniałe zdjęcia!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię serdecznie
Biblioteczka zachwycająca!
OdpowiedzUsuńAle tak naprawdę to ubranka książek powaliły mnie na kolana;-)
Za przebiśniegami też przepadam. Fajnie, że udało Ci się je kupić.
U nas raczej rzadko są w sprzedaży, ale za to pod domem kwitną jak oszalałe;-)
Pozdrawiam cieplutko i życzę udanego weekendu.
Piekna praca, Kochana!
OdpowiedzUsuńCudo!
Pozdrawiam
Hania
Fantastyczna BIBLIOTEKA, przemalowana profesjonalnie. Wygląda bosko. A tymi oprawionym książkami to mnie powaliłaś :) Nie lubię półek zastawionych kolorowymi książkami. Twój patent jest zarąbisty.
OdpowiedzUsuńKażde wejście na Twojego bloga to jak wyjazd na wakacje :) Relaksuje, odpręża, częstuję pięknymi zdjęciami. Super.
Pozdrawiam serdecznie i życzę spokojnego weekendu
Twoja biblioteczka i jej zawartośc to prawdziwe dzieło. Nie moge oczu oderwać, jest nie do poznania. cudna wprost. pomysł na to zeby ksiązkom nadac nowy inny wygląd wydaje mi sie wręcz rewolucyjny!!! przeciez te ksiazki w kolorowych okładkach nie pasowałyby do reszty. jestes niesamowita:)
OdpowiedzUsuńJak tu tak przychodze, siadam i.... wzdycham:) Cudeńko!!!! Ja nie cierpię tych rogowych szafek (w co drugim domu tu takie mają) i w łep sobie chyba teraz strzelę jaka ja krótkowzroczna jestem:) Chyba teraz będę wszystkich pytać czy nie chcą się swoich rogowych pozbyć, hahaha:) Czy użylas takiego najnormalniejszego duluxa do drewna i metalu??? Matko, kochana, naprawde spadłam z kanapy:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam mocno i dziekuję za inspiracje witrynkową (że o ubrankach dla książek nie wspomne)...
Wlasnie to jest ta do drewna i metalu, jest to emalia akrylowa biala aksamitna.
UsuńDzięki stokrotne, dobra kobieto:)
UsuńBiblioteczka jest przepiękna. Zwłaszcza, że książki mają te cudowne okładki, przez co całość wygląda rewelacyjnie.
OdpowiedzUsuńPrzebiśniegów zazdroszczę. U mnie w mieście jeszcze ich nie widziałam.
Ateno, dziękuję za odwiedziny. Z tą witryną masz rację, pogrzebałam trochę w internecie i okazało się, że jest tak, jak mówisz. A ja, bidna, nawet nie wiedziałam, że mam w domu coś takiego:) Muszę wkrótce napisać u siebie jakieś sprostowanie, bo to istny obciach!
OdpowiedzUsuńZupełnie innego charakteru nabrała! :)
OdpowiedzUsuńOj jak pięknie teraz wygląda . Cudeńko z niej zrobiłaś :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAnetko:)witrynka wyszła pięknie:))czego się nie tkniesz zamieniasz w złoto:))świetny pomysł z okładkami:)idealnie pasują do witrynki i do Twojego stylu:))odpocznij sobie ,ale nie za długo,żebyś nam znowu pokazała cuda jakie tworzysz:))))
OdpowiedzUsuńpiekna szafa wszystko co przechodzi przez twoje rece nabiera zaczarowan mocy.
OdpowiedzUsuńpozrawiam serdecznie
Anetko potrzeba matką wynalazku więc znając Twoją głowę pełną pomysłów z pewnością coś wymyślisz. Biblioteczka prawdziwe cudeńko , pięknie Wam się wkomponowała w kącik a nowe ubranka na książki..no coż mogę powiedzieć..zachwyciły mnie na maxa. Wszystko wygląda bardzo stylowo i tak elegancko.Jestem godna podziwu ( zresztą nie pierwszy raz)pozdrawiam cieplutko i delektuj się każda spokojną chwilą;-)buzka
OdpowiedzUsuńWitrynka wygląda przecudownie. Bardzo rozjaśniłaś sobie kącik. A te książki....
OdpowiedzUsuńPozostaje mi tylko pozazdrościć ;-)
Super...
pozdrawiam gorąco!!
ale brzydula z tej komody była - a teraz normalnie jak kopciuszek , pięknie prezentuje sie w bieli i świetnie pasują do niej te okładki książek tylko w moim przypadku przy trojaczkach okazały się potwornie nietrwałe a zarazem niepraktycznie, potargali mi wszystkie rogi i teraz czeka mnie wymiana i tu zastanawiam się nad tkaninami bo chyba odrobinę praktyczniej prawda/
UsuńZrobiłaś z niej przepiękne CUDO! Wprost nie mogę uwierzyć, że można tak diametralnie zmienić wygląd. Na prawdę pełen zachwyt. A "ubranie" książek pod kolor, to kropka nad I ! Podziwiam, chylę czoła!!! Ciepło pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńAnetko, witrynka wyszła Ci przepiękna, a nowe okładki ksiązek, to prawdziwy majstersztyk! Jak zwu=ykle slicznie u Ciebie. Kocham taką wszechobecną biel.
OdpowiedzUsuńMiłego weekendu, kochana
buziaki
M.
Cudowna witrynka,metamorfoza ogromna,a książki jak ładnie oblożone:)
OdpowiedzUsuńU nas też zapowiada się piękny weekend do 20st.Ale cudnie będzie....pozdrawiam:)
witaj !
OdpowiedzUsuńwszystko cudownie piękne, oprawa książek i wytrynka !!!! i moje zakładeczki ;-))) nawet zagościły - dziękuję.
pozdrawiam ciepło
hania
Mam podobna witrynkę ale chyba mniejszą.
OdpowiedzUsuńPięknie odnowiłaś swoją.
Swietnie obłozone książki.
Pozdrowionka
jestem straszliwie zauroczona książkami i ich nowymi ubrankami - cud miód
OdpowiedzUsuńCały czas mnie zaskakujesz. Myślałam że widziałam już wszystko: serduszka, hafciki, poduszeczki ... a tu co ? ... piękna gablotka !!! Jestem w szoku jak można pięknie przerobić starą szafkę na coś takiego!!! Mistrzostwo świata :) Poważnie bez ściemniania. A te oprawy książek - Atenko, skąd Ty bierzesz te pomysły. Dziękuję Ci w imieniu swoim i zapewne niejednej blogowiczki, za to że możemy czerpać inspirację z Twojego bloga. Robisz niesamowite rzeczy. Gdybym mogła chętnie bym zamieszkała w Twoim domu :) jest idealny !!! Możesz być z niego dumna :) Chciałabym Cię kiedyś osobiście poznać, musisz być cudowną i mądrą kobietą. Jak będziesz na Mazurach - wizyta u mnie obowiązkowa :)
OdpowiedzUsuńwitryna bomba! świetnie ją "przerobiłaś" :) a oprawki książek- wow. super pomysł :) u Ciebie jak zwykle wszystko piękne :)
OdpowiedzUsuńWitaj
OdpowiedzUsuńoczywiście na szarym końcu bo oglądalność twojego bloga jest nieobliczalna i w jakim tępie to się dzieje, jak ty to robisz no tak przecież tworzysz ekstra rzeczy i nie da się nie zajrzeć i ba pocieszyć oczy i powzdychać na takie cukieraski
piękne wszystko takie delikatne biel jest nie oceniona!!!
Ja zmierzam ku małemu remontowi mojego domku niby tylko malowanie i małe zmianki z podłogą oczywiście w bieli bo się u ciebie zakochałam nawet kredens który był u mnie kremowy to jest już dobielony a jaki mam efekt a wszystko dzięki inspiracją twojego bloga oj cieszę się że cię poznałam i cieplutko pozdrawiam
Pięknie,romantycznie ale dostojnie! Styl i klasa...co ja tutaj mogę więcej napisać...
OdpowiedzUsuńAneta ale zrobilas znowu fajne zdjecia wszystko tak jak w bajce,piekny ten kredensik,pozdrawiam i fajnego wekendu,irena
OdpowiedzUsuńcudeńko, ślicznie wyszło - wiem ile to pracy, książki tak starannie opakowane - rewelacja. Gratuluję pomysłu, cierpliwości, zaangażowania. Cudnie. :) pozdrawiam Monika
OdpowiedzUsuńNapatrzeć się nie mogę ,ja też taka chcę ...
OdpowiedzUsuńCudowna biblioteczka ,cudowne nowe szaty książek...
Bardzo ładna szafka oraz jej zawartość. Wszystko dokładnie dopracowane. Super, tylko pozazdrościć.
OdpowiedzUsuńBiblioteczka naprawde swietna, ale musze napisac ze w tym saloniku brakuje Wam dywanu :(
OdpowiedzUsuńAnetko Twój blog to kopalnia inspiracji i pięknych rzeczy.....jak tylko tu wchodzę, zapomniam o świecie i marzę...o tym moim czerwonym domku nad wodą, przy lesie, o tych moich mebelkach, lnianych i drewnianych dodatkach.... Uwielbiam Cię! Z każdym postem dajesz mi kropelkę nadziei na to, że kiedyś mi się uda. :)
OdpowiedzUsuńBiblioteczka jest po prostu przecudowna.
No nareszcie się doczekałam oficjalnej odsłony:)I cóż kochana witrynka jest przepiękna:)Podziwiam za wykonanie i ozdobienie książek:)Ślicznie:)))Chyba wezmę się za kredens:)heh
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
I te apetyczne jajeczka:))))znów obudził się we mnie łasuch:)
OdpowiedzUsuńJako biała idealna, bez dwóch zdań! A okładki z tkaniny- rewelacja!
OdpowiedzUsuńJa mam taką bibliotekę,że gdybym tak chciała zrobić to ze trzy lata by mi zajęło i belę materiału bym zużyła...ale do takiej biblioteki to bym wybrała rarytasy...
Cudo!
Ostatnio trafiłam w komisie coś co wyglądało jak sekretarzyk z szufladkami, ale pan mnie rozczarował,że to wszystko to atrapa, bo jest to rozkładany łóżko...czego to ludzie nie wymyślą...:D
Pozdrawiam
Te okładki - hmmmm - marzenie, a witrynka też pięknie odnowiona:))) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńStworzyłaś cudo, bardzo mi się podoba ta witrynka, obłożone książeczki wyglądają uroczo. Cieplutko pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPrzeobraziłaś ten mebelek z brzydkiego kaczątka w łabędzia - ślicznie :)
OdpowiedzUsuńBiblioteczka wyszła genialnie, jestem pod olbrzymim wrażeniem, naprawde prawdziwy majstersztyk, cudo!a ksiązki teraz w nowej szacie-miodzio!!!!pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBiblioteczka przecudna.Uwielbiam biel:)
OdpowiedzUsuńSuper kącik, bardzo fajna przemiana
OdpowiedzUsuńOna jest Cudnaaaa. Nie mogę się napatrzeć!!
OdpowiedzUsuńAnetko, naprawdę dałaś jej drugie życie:) jestem pod wielkim wrażeniem bo w sumie z nieciekawej witrynki stworzyłaś prawdziwe cudo!!!piękne!!!a te okładki...no po prostu cudo!buziaki wielkie!
OdpowiedzUsuńO witrynie powiem krótko, zwięźle i na temat - łał!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Cudo!
OdpowiedzUsuńTa biel dodaje lekkości witrynce.A ksiązki w lnie -bajka!miłej niedzieli-aggaa
OdpowiedzUsuńŚwietnie prezentuje się zawartość biblioteczki.
UsuńPozdrawiam
Czekoladowe jaja zabieram :P
OdpowiedzUsuńBibliteczka zróiła wrażenie, a szczególnie te oprawione książki, to coś o czym i mnie się marzy :)
ps. Mebel jest od Kropidłowskiego?
OdpowiedzUsuńCudna witrynka! I przepięknie ją przerobiłaś :) Wygląda jakby była biała od zawsze :) A książki wyglądają niezwykle elegancko. Z przebiśniegami w kwiaciarni się nie spotkałam, nie dziwię się że były tak rozchwytywane :)
OdpowiedzUsuńBuziaczki!
Piękna biblioteczka! w bieli wygląda zupełnie inaczej niż przed przeróbką! Podoba mi się czcionka jaką dobrałaś do tych książek :) a przebiśniegów w kwiaciarni jeszcze nie widziałam ale u Ciebie prezentują się wspaniale!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam słonecznie :)
jej czy j sie tu jeszcze zmieszcze:)witaj Atenko:)witrynka jest przepiekna,dopiero w bieli nabrala blasku.A jesli chodzi o biel..to i ja zapraszam Cie do mnie...swego czasu dostalam za darmo piekna sypialnie w calosci:) teraz ja odnowilam i juz cieszy moje oko kiedy rano sie budze,pozdrawiam serecznie,u nas tez piekne sloneczko w Krakowie:):)
OdpowiedzUsuńRewelacyjnie wyszla ta biblioteczka, witrynka dostala nowe zycie, zaloze sie ze byla wlascicielka teraz "rwie wlosy z glowy"....:) Pieknie u Ciebie, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPiękna biblioteczka po renowacji, książki w nowych oprawach są rewelacyjne. Pyszne zdjęcia które jak zwykle są przyjemnością dla oczu, pozdrawiam wiosennie :)
OdpowiedzUsuńrewelacja!! po prostu aż dech zabiera efekt. gratulacje
OdpowiedzUsuńmeblina.blox.pl
Witaj Atenko
OdpowiedzUsuńwitrynka wyglada cudnie jak i zawartość przepieknie :)))
pozdrawiam ciepło
Ateno jaka skleroza ze mnie zapomniałam Ci pieknie podziekowac za podanie strony na której można znajść piękne monogramy jeszcze raz ślicznie dziekuje
OdpowiedzUsuńAteno jaka skleroza ze mnie zapomniałam Ci pieknie podziekowac za podanie strony na której można znajść piękne monogramy jeszcze raz ślicznie dziekuje
OdpowiedzUsuńcudowna przemiana :)
OdpowiedzUsuńAnetko!
OdpowiedzUsuńTo chyba najpiękniejsza przemiana jaką wżyciu widziałam! Zdecydowanie ta biblioteczka jest moim numerem 1 wśród Twoich prac oczywiście w towarzystwie tych uroczych okładek..ach, zakochałam się ....
Anetko ślicznie sie wpasował ten mebelek w twoje otoczenie. Duzo korzystniej jest mu w bieli niż w oryginalnej barwie. Okładki wyszły cudownie-całość EXTRA.
OdpowiedzUsuńCo za zmiana! Biblioteczka jest fantastyczna! I pasuje niesamowicie wlasnie w tym miejscu! No a ksiazki oblozylas wzorowo!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Dagi
Anetko, biblioteka i zawartość wyglądają niesamowicie! Z pewnością się napracowałaś przy okładkach, ale efekt mnie powalił!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
fantastycznie wpasowała się ta biblioteczka u Ciebie... i te książki.... cudnie wyglądają w nowych ubrankach...
OdpowiedzUsuńBiblioteczka bajeczna, zupełnie ją odmieniłaś. Wszystkie zdjęcia ukazują piękne przedmioty, nawet zwykły długopis jest inny, ciekawy:). Otaczanie się takimi ślicznościami sprawia, że czasami bura rzeczywistość nabiera barw. Serdecznie pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńBiblioteczkę zmieniłaś wspaniale,teraz wygląda bardzo romantycznie.A pomysł na oprawę książek po prostu mnie zachwyciła.Całość idealnie się dopełnia.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i dziękuję za odwiedziny mojego bloga
O mamuśku... jak tu pięknie...
OdpowiedzUsuńo żesz !!!!!!!!!!!!!!!!!!!! c u d n i e kochanie :)
OdpowiedzUsuńPiękna witryna. Zdradź, proszę, czy przed malowaniem usuwałaś stary lakier z witryny, a jeśli tak, to czym. Będę wdzięczna za odpowiedź.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Magda
Nie nie usuwalam starego lakieru, zostala przed malowaniem tylko przetarta papierem sciernym.
UsuńDzięki za odpowiedź :)
UsuńPozdrawiam wiosennie!
A czy każdy mebelek który jest w ciemnym kolorze da sie przerobić na biało? Wcześniej myślałam ze w warunkach domowych jest to nierealne bo trzeba zdzierac te wszystkie warstwy lakieru i farby a tu czytam ze wcale nie:) HURAAAA.
UsuńPytalam sie kiedys stolarza czy ciemny mebel mozna zrobic na jasno to stwierdził że nie bardzo bo i tak nie wyjdzie a jak wyjdzie to potem sie zniszczy.......i zrezygnowałam z pięknej konsolki:(((
Czy przetarcie papierem wystarczy? Błagam o odpowiedź:)
konsolka ma teraz drugie życie!!!! piękniej się już nie dało!!! a przetarcia naprawdę dodają charakteru :-)
OdpowiedzUsuńKochana ... toż to mój narożnik :))
OdpowiedzUsuńMam takie same mebelki i jeszcze kredensik, komodę, ale jakoś nie mogę się zdecydować więc stoją w wersji dąb.
Jak zawsze cudownie u Ciebie.
Buziaki i myślę o Tobie zawsze choć nie piszę.
Cmokam.
ale udany zakup! świetnie się komponuje w tym kąciku. zdolniacha!
OdpowiedzUsuńI just found your beautiful blog. Your little cupboard with the books is so so charming. I love the script you painted on the back too... it looks amazing!
OdpowiedzUsuńCindy
Cudnej urody klatka na oknie!
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie po odbiór wyróżnienia :)
OdpowiedzUsuńhttp://ogrodymarkiewicz.blogspot.com/
och i ach
OdpowiedzUsuńuczta dla mych oczu
Anetko, Twoja biblioteczka zrobiła na mnie ogromne wrażenie, jest taka dopracowana (tu się akurat nie dziwię) i masz rację - przetarcia zdecydowanie dodoają jej uroku i charakteru...do tego pięknie oblozone książki... Powzdycham sobie jeszcze do tych piękności:)
OdpowiedzUsuńWitaj
OdpowiedzUsuńświetna metamorfoza!
Biblioteczka w jasnym kolorze jest piękna, do tego te oprawione w papier książki, cudo.
Zachwycam sie , po raz kolejny, Twoją śliczną filiżanką.
Pozdrawiam bardzo , bardzo wiosennie.
Anetko ale piękny mebelek Ci się trafił, no a przeobrazenie zapiera dech w piersi. Oczarowl mnie zwlaszcza ten napis w środku witrynki. Cudny:) I naprawde podziwiam Cię,ze zadalaś sobie tyle trudu by opakować tak pieknie wszystkie ksiażki.Ja niestety nie wyobrażam sobie bym mogła oprawić nasze ksiażki a mamy na razie w salonie 4 regały.Chyba trwałoby to kilka lat:)Pięknie u Ciebie i jak zwykle bardzo inspirujaco,zycze wiele cudnych chwil do celebrowania.Buziaki:)
OdpowiedzUsuńPiękny mebelek oczywiście po metamorfozie, w ogóle pięknie na Twoim blogu, mam nadzieję że kiedyś tez będę tak zadowolona ze swojego, zapraszam do siebie i pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPodobną narożną witrynkę odnowiłam parę miesięcy temu, ale jeszcze nie zdążyłam pokazać.
OdpowiedzUsuńTwoja świetnie się wpasowała w kącik. Wygląda jakby był dla niej zaprojektowany :)
...i tak pięknie oprawiłaś książki. Dodają stylu mebelkowi. POdziwiam
...i pozdrawiam serdecznie :)
Podobną narożną witrynkę odnowiłam parę miesięcy temu, ale jeszcze nie zdążyłam pokazać.
OdpowiedzUsuńTwoja świetnie się wpasowała w kącik. Wygląda jakby był dla niej zaprojektowany :)
...i tak pięknie oprawiłaś książki. Dodają stylu mebelkowi. POdziwiam
...i pozdrawiam serdecznie :)
Anetko pięknie odnowiłaś mebelek - nabrał lekkości i przejrzystości! Co do przetarć mamy podobne zdanie:-) Gdy zrobiłam szafę do pokoju Wikuni, początkowo zostawiłam bez przetarć (bo to w końcu dla maluszka:-)) ale tak mnie korciło, że przetarłam ranty i położyłam wosk postarzający:-)
OdpowiedzUsuńAle jeszcze bardziej rozłożyły mnie Twoje ubranka dla książek - cudowne. Kiedyś przez chwilę wpadła mi taka myśl, żeby uniknąć kolorowego jarmarku na regałach ale szybko odpuściłam temat z czystego lenistwa oczywiście:-) Bo domyślam się ile Cię to pracy kosztowało:-)
I jeszcze jedno - wreszcie zrobiłam "dziurki" wg Twojej instrukcji! Mam nadzieję, że czas pozwoli i pokażę Ci fotki:-) Dziękuję Ci raz jeszcze za pomoc!!! Ściski Magda
Moi rodzice mają tego typu witrynę, tyle ze nie drewnianą. Trzymają w niej akurat filiżanki itd, jest akurat w jadalni.
OdpowiedzUsuńTo co ty zrobiłaś ze swoją jest niezwykłe, włożyłaś w to mnóstwo pracy, gratuluję, jesteś wielka. Poza tym wszystko jest piękne i napis w środku i książki w oprawach.
Atenko, wysłałam do Ciebie maila, nie dostałaś ?
OdpowiedzUsuńczy nie chcesz odpowiedzieć, że żaden :)
nie martw się, coś wymyślę jeśli to nie to.
Ach piękna biblioteczka, zauroczyła mnie całkowicie, sama poszukuję czegoś takiego do dużego pokoju. Gratuluję udanej metamorfozy!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:)
Biblioteczka w nowej odsłonie jest cudna, choć w starszej wersji chyba bym na nią nie spojrzała przyjaznym okiem. I tu wychodzi Twój talent :) W takiej niepozornej rzeczy zobaczyć takie cudeńko jak stworzyłaś- brawo!
OdpowiedzUsuńBuziaki przesyłam Agata
Witam :)
OdpowiedzUsuńJestem tu pierwszy raz, ale dodaje do obserwowanych :)
Przepiękna biblioteczka. Jak z bajki ... :)
Wywołuje miłe emocje :)
Widzę, że gustujesz w białych meblach :)
Zapraszam, więc na swojego bloga i stronę internetowa:
www.daro-meble.pl
Na blogu Cendy :) Zapraszam i pozdrawiam :)
Witaj Ateno !
OdpowiedzUsuń...mam taka witryne w domu w tym samy kolorze-jest tylko cala oszkolna....
Tez juz kiedys myslalam o niej,ale jak pomyslalam sobie o tej pracy.....
Chyba bedziemy musiala sie zdzwonic ,zebys mi powidziala jak sobie poradzilas z tym...
Wyszlo...az dech zapiera ..wyglada na dobre 1000 euro... juz myslalam ,ze masz ja z "Impressione".
Pieknie u Ciebie -jak zawsze .kiedy Ty to wszystko robisz???????
A te okladki do ksiazek.............. Wow!!!!!!
Niesamowita metamorfoza, cudo wyczarowałaś z tej witryny - czy ranty przed malowaniem zostały czymś potraktowane, żeby po przetarciu dały taki efekt?
OdpowiedzUsuńpozdrawiam,
Marta
Witaj, nie rantow po przetarciu papierem sciernym niczym nie malowalam, ten braz ktory przebija to drewno. Jak widac witryna przed byla dosyc ciemna wiec pomyslalam ze nie trzeba malowac brazowa farba, i dobrze wyszlo:)
Usuńpozdrawiam
Biblioteka cudnej urody.Ja już od tak dawna szukam holenderskiej witryny i kompletnie mi się to nie udaje tu w Grecji.Oczywiście jeśli jestem gotowa zapłacić fortunę to już zupełnie co innego ;-).Prześliczne zdjęcia.Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńBiblioteczka cudoo :) Mam pytanie jakim papierem obłożyłaś książki i gdzie mogła bym go kupić ?
OdpowiedzUsuńAteno dawno mnie u ciebie nie było , nadrobiłam zaległości , strasznie dużo się u ciebie dzieje, wszystko piękne, urokliwie, ale witrynka powaliła mnie na kolana i oprawa książek. Super.Pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńAtenko droga, po raz drugi zwracam się do Ciebie o poradę. Wiem, ze Twoja witryna jest porządna, drewniana, ale ... na działeczce mam meble zwykłe, ze sklejki, takie z black-red-white. Myślisz, że takie można przemalować na biało, czy nie bardzo? Pozdrawiam ciepło :-)
OdpowiedzUsuńPrzepiękna witrynka. :)
OdpowiedzUsuńBeautiful <3 I wish I could understand what you are saying, though <3
OdpowiedzUsuń