Byla sobie czarna, stara, drewniana ramka, przenosilam ja z kąta w kąt, az w koncu przemalowam i przydala sie idealnie do tego malenkiego haftu ptaszka.
Obrazek jest mieciutki podbity gabka, zrobilam go jeszcze w tamtym roku co widac za oknem, chociaz dzis jest prawie tak samo, czyli bez sniegu i z pieknym slonkiem, tylko temperatura nie ta.
Klucz kupiony gdzies na starociach.
Zawieszki z wyhaftowanymi nozyczkami sa juz u nowych wlascicielek, dodam ze dziewczyny szyja, wiec dlatego wybralam taki motyw.
Z haftowanek jeszcze jedna zawieszka.
Ostatnio duzo jest u mnie krzyzykow, ale nastepnym razem bedzie drewno i biala farba.
Rozpoczelam juz male projekty ktore zaplanowalam na ten rok.
*************************************************
Oraz przedstawiam talenty blogowych kolezanek, czyli czesc druga niespodzianek.
Przekonalam sie ze znacie moje gusta i upodobania.
Aga zrobila dla mnie sliczna "krawiecka" broszke, pomysl na zrobienie jej z zamka jest swietny!
Do tego w kopercie znalazlam karte i aniolka.
Magda stworzyla sliczny obrazek z konikiem na biegunach, biala poprzecierana ramka to cos lubie.
Dalej w krawieckim stylu, Iwona wie ze mam slabosc do manekinow, przyslala mi ten i od razu zaproponowala przemalowanie:-)
Na poczatku nie chcialam z nim nic robic ale przy szlifowaniu czegos innego nawinal mi sie...
i na dzien dzisiejszy wyglada tak... moim zdaniem lepiej niz wyzej, spod farby wylonilo sie drewno.
Jak cos wymysle to przelmaluje go i elegancko postarze.
A u Alexy udalo mi sie wygrac candy.
Dziewczyny dziekuje pieknie za wszystko!!!
Na koniec jeszcze moj sniezny pojazd.
Byly zrobione na zamowienie, ja tylko pomalowalam drewniane listwy, nakleilam nutki i na koniec matowy lakier.
Powiem ze kuligi ktore mialam w Polsce na takich saniach to sama przyjemnosc, mialam je przywiesc ze soba do Niemiec ale tym razem nie zmiescily sie do auta, moze nastepnym.
A pamietam kuligi te z dziecinstwa jak na osiedlu zbieralysmy sie na sankach z kolezankami i czekalo sie az ktorejs tato wyjdzie i podepnie sanki do auta, ale bylo radochy, teraz mialam jej wcale nie mniej.
I mam taki plan na kolejna zime aby zrobic z nich ogrodowa dekoracje.
Pozdrawiam Was cieplutko, zycze milego dnia.
Lubię Twoje kompozycje na zdjęciach,cieszą oczy i inspirują:)Ptaszek z kluczykiem uroczy.pozdrawiam
OdpowiedzUsuńsame cudeńka!
OdpowiedzUsuńAtenko u Ciebie jak zawsze ślicznie, delikatnie, romantycznie i kobieco:-) Lubie oglądać Twoje prace i bibelociki, a prezenty jak zawsze Cię lubią:-))) Super
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię serdecznie:-*
здорово!!!!
OdpowiedzUsuńWygrane candy piękne! Zawieszki z nożyczkami są śliczne! Oj, chętnie bym się uśmiechnęła do Ciebie o taką:) Rama z okładką nutową jest boska, oj boska a sanki takie romantyczne:)
OdpowiedzUsuńMiłego dnia!
Pięknie jest u Ciebie :) oglądam, czytam, podziwiam :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie
Joasia
http://miedzyciszaacisza.blogspot.com
Cudenka ktore ciasza oko :)piekna ta ramka z ptakiem, ja wlasnie od wczoraj zamierzam cos wyhaftowac ale sama wiesz jak to z zapalem ;)
OdpowiedzUsuńZawieszka z nozycami cieszy moje oko codziennie :*
Broszka jest piekna, manekin w tej postaci bardzo mi sie podoba, sanki??? no kochana posmigalabym na takich, tylko jak widac sniegu zero :)
Biel i drewno? juz sie nie moge doczekac, moze mnie zainspirusjesz bo tez mam troche rzeczy do zrobienia
sciskam Cie mocno :*
u Ciebie nawet sanki są fikuśne. Bardzo podoba mi się krzyżykowa kolekcja nożyczek, rewelacja.pOzdrawiam
OdpowiedzUsuńPomysł na obrazek z kluczem i ptaszkiej jak dla mnie jest REWELACYJNY! A i z pozostałych zdjęć bije jakaś fajna jasność i optymizm, co przy dzisiejszej naszej ponurej pogodzie jest bardzo wskazane :)
OdpowiedzUsuńI ponownie nie wiem od czego zacząć chwalenie ;-)
OdpowiedzUsuńZapieszka z ptaszkiem cudna i pomysłowa, stary kluczyk rewelacyjnie prezentuje się w ramce z hafcikiem !!!
Zawieszki w stylu krawieckim piękne i delikatne w wyglądzie !!!
Prezenty Dobra Duszo dostałaś super !!!
I wiesz co nie rób nic z manekinkiem, teraz jest cudny !!!
O sankach rozmaiwłayśmy ale nawet nie pomyślałam że mają taką wspaniałą formę ;-) wyglądają rewelacyjnie !!!!
A nutki dodają im romantycznego charakteru !!!
Pozdrawiam serdecznie Aga
Ale skarbów, same śliczności! :) Pozdrawiam i zapraszam!
OdpowiedzUsuńWitaj Anetko. Hafty są bajeczne , ja niestety tak nie potrafię.. manekin z całą pewnością wygląda sto razy lepiej. Twoje krawieckie dekoracje są boskie.. pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuńAtenko prześliczny obrazek wyszedł a zawieszki bombowe ... piękniste rzeczy wychodzą spod Twoich łapek =o) nie miałam okazji podziękować Ci mailowo za monogramy więc zrobię to tutaj - Atenko bardzo bardzo serdecznie dziękuję mam nadzieję, że będę mogła się kiedyś jakoś odwdzięczyć. No i mam nadzieję, że nie gniewasz się za moją zwłokę z podziękowaniem, ale ostatnio nawet kilka minut mi ciężko wygospodarować żeby usiąść do komputera. Buziaki przesyłam =*
OdpowiedzUsuńsłońce - wszystko cudne - tak jak lubię !! jeśli saneczki się wam nie zmieściły chętnie się nimi zaopiekuję :)
OdpowiedzUsuńmiłego dnia
Sanki BOMBOWE, ale mi się przypomniały czasy dzieciństwa! :)) Zawieszki piękne robisz, te z nożyczkami strasznie mi się podobają, nawet mam dokładnie takie same nożyczki, chyba będę "zmuszona" sobie taką piękną zawieszkę też zrobić do kompletu :)) Świetne prezenty dostałaś, zwłaszcza ten manekin super wygląda :) Pozdrawiam z deszczowego Dolnego Śląska :)
OdpowiedzUsuńOj Kochana, u Ciebie to zawsze tak ładnie jest!!!
OdpowiedzUsuńUwielbiam tutaj wpadać i delektować się pięknymi zdjęciami - pięknych przedmiotów.
Zawieszki nożyczkowe są super, sama kiedyś wyhaftowałam nożyczki i mam teraz taki worek na moje koronki, więc szyjące dziewczyny są na pewno wniebowzięte.
Sanki są świetne, ja też pamiętam jak w dzieciństwie i szkolnej młodości szalałyśmy u nas w mieście na górce. Ale już za kilka latek będę mogła znów poczuć się jak dziecko i z moją Ewcią przeżyć drugie dzieciństwo...
Koniecznie dbaj o nie bo są przecudne!!!
Pozdrawiam cieplutko
Anetko, masz rację co do naszych gustów i przekonań.Jeśli chodzi o to pierwsze to powiem,że ten ptaszek równiez jest u mnie w folderze:do zrobienia:)I również chyba znalazlyśmy go w tym samym miejscu...trzeba przyznać,że można tam znaleśc niejedną perelkę. Ale o ile haft i kluczyk jest prawie taki sam to umieszczenie ich w jasnej ramce dodalo świeżości i jakieś takiej elegancji:)Bardzo mi się podoba:)Zawieszki z nożyczkami pięknie wykonane, ja mam zawsze problem z dopasowaniem rozmiaru haftu to materiału i wielkości pracy a u Ciebie widac doskonalą harmonię:)Apropos nożyczek, marza mi się prawdziwe nożyczki do haftu w takim fantazyjnym ksztaltem jak Twoje albo podobne:)sanki sa świetne, mają fajną rama z zawijasami:)PS.piekne prezenty od dziewczyn i ten odrapany manekinek to jest to:)
OdpowiedzUsuńNie mogę się nadziwic jak Ty to robisz, że nawet ze zwykłych sanek potrafisz stworzyć niepowtarzalnie piękną rzecz? Z tym trzeba się urodzić :)...hafty jak zawsze misterne i idealne, pozzdrościć oka i wprawnej ręki, a przede wszystkim bogatego wnętrza, ktore to piękności tworzy i kreuje...
OdpowiedzUsuńAnetko wszystko cudowne.
OdpowiedzUsuńRameczka z ptaszkiem i kluczykiem wyglada ślicznie. Zawieszki krawieckie świetne-i ciesze się ze jedna z nich mam.
Prezenty urocze i gratuluje wygranego Candy.
A sanie są rewelacyjne takie w retro stylu.
super.
buziaczki.
No proszę ... i znowu zmusiłaś mnie do wydania samych ochów i achów ;) ale cóż ... wszystko jest tak pięknie wykonane, że inaczej być nie może :) Bardzo podoba mi się pomysł z ptaszkiem ... siedzi sobie kolorowe maleństwo na starym kluczu - naprawdę dobry pomysł. Zawieszki ... jak zawsze ... nuuuuuuuda ... ? żartuję ;) śliczne są :) I prezenty, które otrzymałaś - naprawdę ładne. No i sanki ... toż to spełnienie marzeń niejednej małej dziewczynki - jak z bajki :) Buziaczki :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne prace! Obrazki są w ślicznych rameczkach:) Pozdrawiam cieplutko!
OdpowiedzUsuńAnetko u pięknie jak zawsze;) Wszystkie prezenty to prawdziwe cudeńka ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko;)
Piękne rzeczy i podarunki. Nie wiadomo czym bardziej się zachwycać :)
OdpowiedzUsuńTaki klucz też gdzieś mam/miałam.... po moich licznych przeprowadzkach wielu rzeczy nie mogę odnaleźć :(
Hafciki jak zawsze przecudnej urody :))
Manekin bardzo mi się podoba takim jakim go zrobiłaś.
A sanki.... rewelacja!!!!!
Ściskam :))
U Ciebie jak zawsze przepięknie!!! Uwielbiam Twój blog:)Obrazek z ptaszkiem i kluczem uroczyyyy, super pomysł z tym podbiciem gąbkowym! Zawieszkę nożyczkową widziałabym w mojej skrzynce jako igielnik:) Dostałaś prezenty godne pozazdroszczenia. No a sanie masz jak z bajki, cudne te zawijasy:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię mocno!!
Przepiekne hafty. A i dostrzeglam latarenke podobna do mojej.Czysbys ja przemalowala,bo moja jest szara?
OdpowiedzUsuńHafty - Cudo
OdpowiedzUsuńZawieszki Cudo
Prezenty - Cudo
Sanki - Cudo
Tworzysz niepowtarzalnie...i tyle :))
*Buziaki*
super połączenie haftu (pięknego) z tym kluczem
OdpowiedzUsuńmanekina bym już zostawiła takiego odrapanego, chyba tylko stojak na biało, bo teraz jest za duży kontrast
te zamkowe broszki są fajne, nawet je w jakimś sklepie sieciowym widziałam
druciaki od Alexy są superowe
a sanki - takie bardzo romantyczne, że aż szkoda by mi było na nich zjeżdżać :)
pozdrawiam serdecznie
Ja zaczne od konca, bo.... o matko, nie bede mogla spac od dzisiaj, bede marzyla tylko o sankach. Nie normalnie mi sie podobaja, ich ksztalt, material i pomysl z nutkami!
OdpowiedzUsuńZgadzam si z Kasia, manekina tez zostawilabym takiego, jaki jest, choc jak Cie znam, pewnie go pobielisz:))))
Reszta prezencikow super!
Mocno sciskam, ostatnio nie mam czasu do mailowania, ale juz wkrotce bedzie u mnie ok, wiec pare slowek napisze:)
Ateno! U Ciebie jak zwykle tyle pieknych rzeczy, ze nie wiadomo od czego zaczac! Przepiekne prace krzyzykowe, wspaniale prezenty, a sanie przywoluja dzieciece wspomnienia! Beda napewno oryginalna ozdoba w Twoim ogrodzie!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Hafty, zawieszki, prezenty - wszystko jak zwykle piękne:) U Ciebie za onam słonko, a u nas śnieżek pruszy:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAch... same wspaniałości!
OdpowiedzUsuńCzego się nie dotkniesz zmienia się w rzecz niepowtarzalną i piękną :)
Sanki są bajeczne, żałowałabym na nich jeździć. Postawiłabym na honorowym miejscu i nie sądzę, żeby znalazł się ktoś, kto by je minął bez wydania okrzyków zachwytu.
Pozdrawiam.
piękne sanki, te zawijasy sa fantastyczne.
OdpowiedzUsuńTwoje zawieszki są najpiękniejsze na świecie,mogę je zawsze ogladać.
Śliczne prezenty
Kochana, zaniemówiłam-pomysł na sanki rewelacja. Takie to szkoda do piwnicy schować.
OdpowiedzUsuńCieszysz oko nie tylko pięknym wnętrzem ale i zdjęciami. Bajka
Bardzo romantyczny nastrój stworzyłaś - wszystkie te hafty i koroneczki są wprost bajeczne. A sanki przypomniały mi moje dziecięce zabawy, chociaż nigdy nie brałam udziału w kuligu. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńcudne wszystko
OdpowiedzUsuńPomysł na saneczki bardzo dobry miałaś, godny prawdziwej damy:)Pozdrawiam Atenko.
OdpowiedzUsuńAch jakie cudowne masz sanki!!! Nigdy wcześniej takich nie widziałam! Piękne!!! Hafciki jak zwykle cudowne! Pięknie wyglądają szczególnie te nożyczki i jakie romantyczne szpulki! Nie wiem skąd je bierzesz... ale cudne są! Śliczne prezenty dostałaś. Już się nie mogę doczekać następnego postu. Rameczka piękna! Pozdrawiam i cieszę się, że pobyt w Polsce się udał!
OdpowiedzUsuńPodoba mi sie niemal wszystko co pokazalas,oprocz tych drucikowych wyrobow,klucza i nutek na sankach.Drucikowe wyroby jakies takie jak z zajec ZPT w szkole.Klucz "przytlacza" ptaszka.Za duzy,za ciezki i zwyczajnie nie pasuje.Podobnie jak nutki na sankach.Tez nie pasuja.Ani iloscia( zginely),ani tematycznie.
OdpowiedzUsuńZa to wszystkie hafty bardzo ciekawe i starannie wykonane.Mala ramka z serduszkiem cudna.No i manekin piekny :)
Marysia.
Witaj kochana
OdpowiedzUsuńBardzo urzekł mnie obrazek z ptaszkiem:)jest cudowny...Hafty rewelacyjne...ja zabieram się do zrobienia takiej damy, jak kiedyś pokazywałaś u siebie, ale jakoś nie mogę się za nią zabrać...
Prezenciki prześliczne, spodobał mi się szczególnie konik na biegunach, bo mam do nich słabość:)
A pomysł z sankami bardzo dobry:)
PS ja też miło wspominam zabawy z dzieciństwa, kulig i zabawy w śniegu.....wówczas zima dla mnie miała całkiem inny wymiar:)
Pozdrawiam cieplutko...wysłałam wiadomość;0)
Fantastyczne sanki, gdzie ukryłaś renifery? Karteczka z ptaszkiem wygląda rewelacyjnie, wszystkie prezenty zjawiskowe. Serdeczności.
OdpowiedzUsuńale cuda pokazalas! twoje prace sa piekne i sliczne prezenciochy dostalas! manekin mi sie bardzo podoba;)
OdpowiedzUsuńAnetko zakupy robię różnie ,ale też dość często na śląskiej giełdzie kwiatowej-znasz ?
OdpowiedzUsuńKocham Twoje zdolne łapki! :)
OdpowiedzUsuńNie wiem co napisac, wszystko jest tak piekne, ze zapiera dech w piersiach.
OdpowiedzUsuńU Ciebie jak zawsze piękne dekoracje i te które darowałaś i te którymi zostałaś obdarowana. Piękne.
OdpowiedzUsuńA sanie, to co mam mówić, pisać... dla Królowej.
Samo siedzenie musi być przyjemnością, a jazda.... super!
Pozdrawiam
Śliczny ten ptaszek, zwłaszcza w tej rameczce z kluczykiem. Ale zawieszki z nożyczkami najbardziej mi się podobają. No cóż, mam słabość do nożyczek. Pozdrawiam ciepło.
OdpowiedzUsuńJak zwykle, Twoje hafty są urzekające :)
OdpowiedzUsuńWow! Co za sanie! Takich nie ma nikt!! Na kulig tez chetnie bym sie wybrala i ukryla swoj wiek! ;)) Swietna zabawa!
OdpowiedzUsuńHafty sa piekne, jak zawsze. Super to wyglada na gabce no i stary klucz do tego. No sliczniutko. A prezenty otrzymalas niesamowite!
Pozdrawiam Cie!
Atenko, jak zwykle dużo piękności u Ciebie. Zawieszki haftowane są prześliczne, po prostu słodziuchne, aż mi się oczka błyszczą:)
OdpowiedzUsuńWypatrzyłam, też pudełeczko na zapałki z ptasiem – cukiereczek!
Sanki są odjazdowe:) chce się zawołać… ahoj przygodo … i z górki na pazurki:)
A tak na poważnie widać, że to porządna i solidna „robota”
Najbardziej spodobał mi się ptaszek z kluczem - genialny - nie napisze Ci dokładnie co mnie w nim ujęło bo nie znajduje słow, po prostu ma to coś.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam Madline
twoje wyrwory stanowia inspiracje dla nie jednej duszy są po prostu proste sktomne a zarazem gustowne i wyrafinowane pozdrawiam
OdpowiedzUsuńU Ciebie jak zawsze, ale innaczej... ach wszytko ach... cudne...
OdpowiedzUsuńZostaję i czytam i podziwiam jeszcze raz ach...
Atenko:)to tak jak u mnie:)też jestem w krzyżykach i na kanwie ptaszki:))))pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńu Ciebie jak zawsze pięknie :)
OdpowiedzUsuńchciałabym mieć taki dar aranżacji jak TY:)
po prostu bajecznie :) a hafciki piękne, delikatne i mają w sobie to coś :)
Sanki są po prostu cudne! to nie sanki a sanie:))) rewelacja!
OdpowiedzUsuńMnie dziś zauroczyły szczególnie zawieszki z akcentami krawieckimi:) A i prezenciki urocze dostałaś:)
pozdrawiam!
Same cuda ! Wszystko idealne ! Podziwiam i podziwiam :) Moja mama ma w piwnicy swoje sanki, masywne,dębowe - mają już 58 lat - tylko jeszcze ich nie przywlokłam do siebie :)
OdpowiedzUsuńŚciskam Cię Kochana.
W kilku słowach: Uczta dla oczu!!!!
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia.
Gorąco pozdrawiam:)))
Pierwszy ptaszek- zwiastun wiosny?
OdpowiedzUsuńHafty perfekcyjne,a sanki prosto z bajki o Królowej Śniegu. Przepiękne!!! Prace blogowiczek- same zdolne babeczki. Pozdrawiam:}
Wszystko Anetko jest przepiekne: i to co wykonaly Twoje zdolne lapeczki, i to, co otrzymalas w prezencie:-)
OdpowiedzUsuńSanki....hmmm M A R Z E N I E!!!!!!!!!!
Natomiast prawdziwe kuligi.....Rozmarzylam sie...ostatni jaki pamietam ale taki wiesz...prawdziwy, na 9 san - byl w 2002 roku w Bialowiezy! Bylo cudownie:-)))))))Trzymana przeze mnie pochodnia, nadkruszyla sie "nieco" i...poczulam obrzydliwy smrod palonych wlosow....moich... Byc moze glownie dlatego, zapamietalam kazdy szczegol z owego kuligu w sylwestrowa noc 2002 roku:-)))))
Pozdrawiam Cie cieplutko:-)
Super te Twoje rameczki Anetko! A te zawieszki z motywem nozyczek wspaniale!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cie kochana i dziekuje za mily komentarz!
Xxx
Wpadłam w zachwyt ogladając zdjęcia z saniami.
OdpowiedzUsuńHafty są jak zawsze perfekcyjnie wykonane, a motyw nozyczek bardzo trafnie dobrany do ich nowych właścicielek.
Pozdrawiam serdecznie
Sanki rewelacyjne !!!
OdpowiedzUsuńOch gdzie ten czas kuligów ....
Twoje hafty są perfekcyjne, ptaszyna jest piekna.
A ten manekin jest powalający.
Motyw nozyczek na zawieszkach - sliczny :)
buziaki :***
Krzyżyków nigdy nie dość, zwłaszcza, że tak pięknie to wszystko robisz. W ogóle lubię do Ciebie zaglądać, zawsze coś ślicznego pokazujesz. Dzisiaj choćby ten obrazek z kluczem.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
No Atenko, dałaś czadu ;) pomysł z kluczem rewelacyjny! no i zazdroszcze śniegu, u mnie szaro i ponuro :(
OdpowiedzUsuńZakochana jestem w takich małych formach krzyżykowych. W tym roku napewno zrobię ich kilka.A prezenty prześliczne:)
OdpowiedzUsuńPojazd poprostu zwala z nóg.
Pozdrawiam Lacrima
super sanki!!! :) ja na wsi jeździłam na kuligu - sanki zaczepione o ciągnik ;)
OdpowiedzUsuńWidzę że ty też masz problem ze zmieszczeniem do samochodu :/ ja jak teraz wyjeżdżaliśmy do Norwegii słyszałam tylko: "Ty to byś chciała cały pokój zabrać, a tak się nie da" :PPP
Buziaki :*
Ślicznie u Ciebie, czekam z niecierpliwością każdego kolejnego posta...
OdpowiedzUsuńTworzysz śliczności - rameczka z ptszkiem bardzo pomysłowa, a zawieszki prześliczne. Twoje hawciki zawsze mnie zachwycały.
Prezenty również dostałaś cudowne. Przepraszam, że dawno nie pisłałam, w najbliższych dniach napiszę maila.
Ściskam mocno
Marta
Twoje sanie to coś niesamowitego są świetne!Reszta zresztą też!!!Manekin mnie urzekł po Twojej przemianie!Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńAle tu śliczności widzę, wszystko mi się podoba, aż nie wiem co najbardziej. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNapiszę jedno,mogę sie uczyć od ciebie perfekcji,bo wszystko co robisz jest idealne,ja jestem taki roztrzepaniec.
OdpowiedzUsuńSanki mnie powaliły i przypomniały kuligi z czasów szkolnych,to dopiero była frajda:)
Zauważyłam pięknego gołąbka z koronką-słodki
pozdr Ania&Ł
Wszystkie prace są rewelacyjne a 5 fotka jest poprostu śliczna i taka klimatyczna:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
http://www.betti400.blogspot.com/
ojej zanim dostałam sie na ten samiuteńki koniec to troszke mineło;-) piekne prace, z ptaszkiem, a sanki jakie obłędne, to te o których mi kiedys wspominałaś że na zamówienie robione-super!śliczne upominkie. Buziaki i pozdrowienie
OdpowiedzUsuńZawieszki są przepiękne, a Twój śnieżny pojazd odjazdowy ;o)
OdpowiedzUsuńZapraszam na moje walentynkowe candy: http://mysiowyzakatek.blogspot.com/2011/01/moje-1-candy.html
Pozdrawiam goraco!
Mysia
Piekny blog, sliczne rzeczy robisz! :)
OdpowiedzUsuńNie moge uwierzyc, ze dopiero teraz na niego trafilam...
pozdrawiam serdecznie
Anetko zdolna kobieto, zapraszam do sprostania wyzwaniu:)) przeczytasz u mnie o co Cię proszę:)
OdpowiedzUsuńTrafiłam tu przypadkowo ... i szczerze mówiąc nie cierpię "krzyżyków" , ale to co stworzyłaś na tym blogu jest po prostu "odjechane na maxa" - przyjmij to jako pochwałę :D
OdpowiedzUsuńCudowne są te Twoje dzieła - bo tak śmiało można je nazwać! Pragnę się nauczyć haftować ale nie wiem od czego zacząć :( bardzo bym prosiła o kilka dobrych rad i podpowiedzi
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Rewelacyjny blog:)
OdpowiedzUsuńOd czasow szkolnych tego nie robilam, czas zaczac:DDD
Atena!
OdpowiedzUsuńOdezwij się do mnie na e-mail
p.cerling@wp.pl
Ps.Mój do Ciebie nie dochodzi
...urocze poduszeczki z haftem, kiedyś namiętnie haftowałam krzyżykiem, po takiej inspiracji na pewno do tego wrócę...serdecznie pozdrawiam i zapraszam do siebie na kawkę..
OdpowiedzUsuńObrazek z ptaszkiem podbił moje serce ;)
OdpowiedzUsuńPiękny ten ptaszek na kluczu.
OdpowiedzUsuńJAK ZAWSZE WSZYSTKO PIĘKNE
OdpowiedzUsuńZAPRASZAM DO MNIE PO WYRÓŻNIENIE :)
Zapraszam do siebie po wyroznienie
OdpowiedzUsuńbuziaki
Jak zwykle cuda u Ciebie!
OdpowiedzUsuńPięknie tu u ciebie:) Miło popatrzeć na twoje kompozycje. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń