Czesc,
obiecalam szybko nastepny post w a wyszlo jak zwykle, ale czasami na pewne rzeczy nie mamy wplywu a los sam decyduje o nas.
Na szczescie jestem i moge Wam pokazac przytulanki o ktorych pisalam poprzednio.
Zwykle nie szyje tild, kroliczkow, misiow ale chcialam aby moi siostrzency mieli cos takiego ode mnie.
I zabralam sie do pracy, musze przyznac bardzo przyjemnej :)
Efektem sa Pani Krolisia i Pan Piesek.
:)
Obie przytulanki od razu po wreczeniu wpadly w rece Julii i juz ich nie wypuscila ;)
W temacie dzieciecym powstala tez gwiezdna posciel.
Kochani chcialabym Was rowniez zachecic od odwiedzenia bloga Deconatki,
wlasnie ukazal sie u niej post ze zdjeciami mojego mieszkania :)
Dla mnie to taki maly mikolajkowy prezent.
Na tym blogu ukazuja sie w kazdy piatek inne wnetrza, ciesze sie ze moge w tym uczestniczyc.
Zycze Wam udanych Mikolajek!
Usciski
Atena
Hej Atenko,
OdpowiedzUsuńcudne przytulanki!! tez bym ich juz z rak nie wypuscila! :o)
Kochana gratuluje postu ze zdjeciami Waszego gniazdka,juz pedze ogladac!
Sciskam mocno i cudnych mikolajek zycze!
Frida
Rewelacyjne przytulanki! Wspaniały prezent :)
OdpowiedzUsuńA gwiezdna pościel jest naprawdę urzekająca, taka delikatna, cudo :)
ojejciu jaka śliczna parka! cudna! ♡
OdpowiedzUsuńAnetko, serdecznie Cię pozdrawiam z 'nowego' miejsca (póki pracownia się nie wykończy)!
Mariola z ArsDecorii ;)
http://home-happyhome.blogspot.com/
p.s. również życzę udanych Mikołajek :)
UsuńŚliczne przytulanki;) Sama chętnie przytuliłabym
OdpowiedzUsuńsię do takich:)
Anetko przytulanki cudne też bym ich już nie puściła, a pościel hmmm jak zawsze cudna i urzekająca. Ściskam cieplutko i miłego weekendu życzę lecę oglądać Wasze gniazdko a i miłych mikołajek życzę.
OdpowiedzUsuńChciałabym dostać takie pluszaki, chociaż już dawno dzieckiem nie jestem ;)
OdpowiedzUsuńSą śliczne :))
OdpowiedzUsuńJakie śliczne maskotki, jakie cudne połączenie kolorów i wzorów, jesteś mistrzynią !!!!!!
OdpowiedzUsuńNie dziwię się, że Julia nie chciała ich oc razu wypuścić z rąk :) cudne :)
OdpowiedzUsuńWszystko wygląda idealnie-dopracowane i świetnie uszyte. Dzieci to najlepsi recenzenci zabawek,więc fakt,że nie chcą wypuścić ich z rąk potwierdza,że są doskonałe :)
OdpowiedzUsuńSzyjatka po prostu cudowne !
OdpowiedzUsuńŚliczne te pluszaki! Chyba też spróbuję :-) a miętowe gwiazdeczki cudne :-) Strasznie Cię mało. Bardzo lubię Twojego bloga! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńTaki prezent własnoręcznie uszyty przez ciocię, - bezcenny!
OdpowiedzUsuńNajpiękniejsze są takie przytulanki, jedyne w swoim rodzaju:)
OdpowiedzUsuńJakie słodkie te maskotki:) Króliczki kocham - sama mam jednego tylko prawdziwego:) Czy sś one szyte z jakiś wykrojów czy tak z głowy to wszystko wymyślasz?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
piękne maskoteczki ... nie dziwię sie że malutka juz ich nie wypuściła z raczek :* cudne!!jestem zauroczona :*
OdpowiedzUsuńa komplet [pościeli .... mistrzostwo :)
Słodziaki! A dziecięcy komplecik po prostu uroczy!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko!
Nie szyjesz, a powinnaś, zdecydowanie piękne i urocze!!!
OdpowiedzUsuńśliczne te misiaczki! :) pozdrowienia Atenko!
OdpowiedzUsuńTy za co się nie złapiesz to cuda wyczarujesz, ale cóż, talentu Ci nie poskąpiono i masz się czym chwalić, to pędzę oglądać Twoje wnętrza na poleconym blogu. ;))
OdpowiedzUsuńuściski!
No pięknusie te maskotki i pościel piękna.
OdpowiedzUsuńPrzepiękne rzeczy tworzysz. Piękne
OdpowiedzUsuńprzecudniaste te przytulanki :) pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńJakie słodziaki!! :)
OdpowiedzUsuńAbsolutnie cudowne;-) Buziaki ślę.
OdpowiedzUsuńAle piękne rzeczy tworzysz - wspaniałe :-) Przytulanki są cudowne, takie słodkie a pościel również elegancka. Widać, że wszystko jest starannie wykonane i wyjątkowe :-)
OdpowiedzUsuńale fajne,pozdrawiam irena
OdpowiedzUsuńPiękne przytulanki :) Pozdrawiam cieplutko Kamila
OdpowiedzUsuńPrzytulanki podbiły moje serce! Urocze!
OdpowiedzUsuńTakie niepowtarzalne te szyjątka. Prezent doskonały. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńCudowne przytulanki, ależ fajnie mieć taką zdolną i szyciową ciocię :-)
OdpowiedzUsuńserdecznie pozdrawiam i życzę udanej niedzieli:-)
Hej
OdpowiedzUsuńCudowności uszyłaś, są takie doskonałe, staranne zachwycające.
Pozdrawiam
Wyglądają jak bohaterowie jakiejś kreskówki! Super!
OdpowiedzUsuńJeeeej jakie one śliczne! No wprost nie mogę się napatrzeć :)
OdpowiedzUsuńPS. To ja jestem baaaaaaardzo dumna, że mogłam Cię gościć na moim skromnym blogu <3
Wszystko u Ciebie jak zwykle ;) piękne i tak starannie wykonanae w każdym szczególe... Też bym tych miasiaków z rąk nie wypuściła :)
OdpowiedzUsuńPrześliczne, gratuluje talentu.
OdpowiedzUsuńJakimś cudem przeoczyłam nowy post! A prezentujesz istne piękności i wspaniałości-cuda, wianki...
OdpowiedzUsuńAnetko, wszystko u Ciebie jak zwykle: piękne i eleganckie. A przytulanki-cudeńka.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Na Twoje wpisy zawsze warto czekać :-) Wszak blogowanie to pasja, a nie żadne wyścigi. Przytulanki jak zwykle przepiękne, wszystko starannie dobrane, deseń, kolory, i tak pięknie wykonane :-) Śliczne! Pędzę do Deconatki oglądać Twoje wnętrza :-) Ściskam!
OdpowiedzUsuńAnetko jeszcze ci tego nie pisałam , ale Twoje prace cechuje perfekcyjne podejście do tematu.
OdpowiedzUsuńW pościeli nadal sypia Wojtuś ;)
Ależ słodziaki!!:))) Genialne te maskoty, no boskie po prostu:)) Oj szkoda, że ja szyć nie potrafię... Uściski przesyłam!:)
OdpowiedzUsuńCudne te przytulanki :)
OdpowiedzUsuńAnetko i o to chodzi;) takie przytulanki od serca są najfajniejsze:)
OdpowiedzUsuńPrześliczne są :)uściski
NA PRAWDĘ UROCZE STWORKI SZYJESZ! Mogłabyś poradzić mi jakąs maszyne dobra a tanią?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! Kopytkowa,
grafika, rysunek i projektowanie blogów