Jak juz wiecie uwielbiam swieże kwiaty, nie sposob sie im oprzec.
Mamy wlasnie czas piwonii, zwykle kupuje blado rozowe, wydaje mi sie ze na bialej bazie mojego mieszkania wygladaja najkorzystniej. Te ogromne platki sa tak idealne ze tworza wrecz artystyczny kwiat, lubie je najbardziej wlasnie w tej fazie rozkwitu jak na zdjeciu, nie calkiem otwarte.
Dzisiejszy post bedzie o szyciu i bedzie pastelowy jak piwonie wyżej :)
Uszylam ostatnio kilka obrusow i jeszcze jeden jest pod maszyna.
Mietowo-gwiazdkowy
Rożowa kratka
Kratka + kropki
Komplet moich szyjatek dla malenkiej Alicji.
Czyli literki
Podusia z falbankami
Zawieszka-przytulanka
Serduszko z waznymi informacjami :)
***
Jesli o szyciu to pokaze jeszcze poduszki i haftowane serduszko
Na sam koniec chcialabym jeszcze zaprosic Was na swietny blog Lou
gdzie mozecie przeczytac wywiad ze mna :)
Dobrego dnia!
Atena
Witam Anetko...jak zwykle jestem zachwycona rzeczami, które tworzysz ;-). Widać mnóstwo serca i umiejętności ;-). A to zdjęcie z peoniami cudne ;-). Pozdrawiam i dobrego dnia dla Ciebie
OdpowiedzUsuńprzepięknie:) WSZYSTKO!!!
OdpowiedzUsuńale Myszka-baletnica najbardziej skradła moje serducho:)
prześlicznie pastelowo, piwonie zachwycające, pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńWitaj Anetko!
OdpowiedzUsuńPrzepiękne są Twoje szyciowe cudeńka.
Szczególnie gwiazdkowy obrus i poduchy z turkusem wpadły mi w oko.
Cała reszta jest również piękna.
Pozdrawiam gorąco
Piwonie to królowe :)) a Twoje prace jak zwykle piękne i perfekcyjne :))
OdpowiedzUsuńKocham piwonie i zapach i wygląd :)
OdpowiedzUsuńSzyjątka wspaniałe, idealne :)
pozdrawiam
Hej Slonko,
OdpowiedzUsuńpieknie i pastelowo u Ciebie!(u mnie buro i mokro za oknem, ado tego wirus do lezakowania zmusil:o(
Podusie,obrusy,zawieszka,serducho-wszystko cudne!!
Sciskam Cie bardzo mocno, tak na odleglosc, zeby nie zarazic ;o)
Ah, piwonie tez uwielbiam, ale u mnie jeszcze w pakach.
Frida po pierwsze duzo zdrowka, a moze pociesze Cie bo u mnie tez szaruga z deszczem :)
Usuńpozdrawiam
alez wiosennei pastelowo u ciebie :) piwonie tez kocham a z gutworzy i anicją chyba załozymy fan club gożdzików ;)
OdpowiedzUsuńKochana, ale wiosennie u Ciebie, piwonie piękne. Obrus miętowy cudny i te poszeweczki z napisami poprostu cud miód i orzeszki......no i baletnice jak zawsze cudne.Buziaki kochana.
OdpowiedzUsuńMasz rację, że najpiękniej wyglądają piwonie takie na wpół rozwinięte. Pięknie i pastelowo u Ciebie. Twoje dzieła jak zawsze zachwycające. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńUwielbiam twoje szycie, a maluszek napewno bedzie zachwycony :)
OdpowiedzUsuńObrusy pierwsza klasa...
Pozdrawiam
Piękne rzeczy, uszyte z takim profesjonalizmem... Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPiękne rzeczy szyjesz :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :-)
Wspanialosci! I te falbank- pieknie to wyglada!
OdpowiedzUsuńPiwonie sa przesliczne, ten blady, pastelowy roz tez lubie najbardziej.
Pozdrawiam Anetko!
Dagi
Wspaniałe są te Twoje Myszki-Baletnice :)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Odrobinę Twoich zdolności chętnie przygarne, abym tez próbowała cos tworzyć bo póki co, zdolności brak ....
OdpowiedzUsuńJak zawsze piękne prace, poduszeczki, obrusiki. Chyba muszę wziąć się za szycie bo materiały leżą.
OdpowiedzUsuńA piwonie uwielbiam i podziwiam w ogrodzie olbrzymie krzaki. Chyba muszę zerwać i postawić w domku, pozdrawiam cieplutko i lecę poczytać wywiad, pa pa
Piękne!
OdpowiedzUsuńSame piękne rzeczy!
OdpowiedzUsuńObrusik miętowy cudowny!!!!
Оу, какие скатерти- красота. И все остальное очень нежное и красивое.
OdpowiedzUsuńПионам отдельная хвала, только вчера сама о них писала)))
Ja też bardzo lubię Twoje myszki :)
OdpowiedzUsuńŚliczne te Twoje prace, takie dopracowane, przemyslane, wyjątkowe:))) Peonie cudowne, u mnie też własnie post o peoniach, które po prostu uwielbiam. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńAnetko nie wiem co napisać wszystko jest takie śliczne ,buziaki Ewa.
OdpowiedzUsuńRóżowy obrusik najbardziej mi się podoba. Znowu wróciłaś do haftowanych serduszek - fajnie bo śliczne są!!! Ja ciąglę wypatruję piwoni w sklepach.
OdpowiedzUsuńRóżowy obrusik podoba mi się najbardziej :) Fajnie, że wróciłaś do haftowanych serduszek - śliczne są.
OdpowiedzUsuńJa ciągle szukam piwoni w sklepach:|
Jejku ! Śliczności kochana szyjesz;)Inspirujesz mnie do działania;) Wszystko mi się podoba;)pozdrawiam serdecznie;)
OdpowiedzUsuńWow, wszystko, po prostu wszystko przepiękne!!
OdpowiedzUsuńuwielbiam te Myszki na podusiach, ale te zielone i bez Myszek są obłędne :) pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńBardzo ładne zdjęcia:) Uwielbiam takie klimaty, kolorystykę i wnętrza. Poza tym szyjesz przepiękne rzeczy. Czy myślisz, ze jestem w stanie sama nauczyć się szyć? Z góry dziękuje za odpowiedz. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńkopytkowa.blogspot.com - urządzanie wnętrz,fotografia, grafika, inspiracje, nagłówki, piękne szablony i wiele więcej:)
Dziekuje za przemily komentarz :)
UsuńMysle ze jak sie czegos chce to wszystkiego mozna sie nauczyc. Krawiectwa uczylam sie przez 6 lat w szkole.
Ale jestem samoukiem jesli chodzi o haft krzyzykowy czy decoupage. I jestem tego zdania ze dla chcacego nic trudnego, powodzenia!
pozdrawiam
Piękne rzeczy szyjesz. Zachwyca dbałość o szczegóły i perfekcyjne wykończenie. Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńObrusy są boskie! :)
OdpowiedzUsuńW ogóle wszystko piękne, nie wiem na co patrzeć :-)
Piękne to zdjęcie z piwoniami (uwielbiam), a szyciowe cuda jak zwykle przecudne :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne są te szyjątka! :) Cudo! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam piwonie! Kupiłam ostatnio do ogrodu dwie, jedną jasno-różową, drugą białą ,ale jak rozkwitły to okazało się, że są ciemno-różowe!
OdpowiedzUsuńPiękne obrusy!
pozdrawiam
marta
Ohhh piwonie, moje ukochane, miałam z nich bukiet ślubny, są cudowne, znaczą dla mnie wiele.
OdpowiedzUsuńObrusiki śliczne, urocze, a ile by kosztował taki w gwiazdki?
Pozdrawiam
Asia
Uwielbiam piwonie :) Kochana serduszko jest śliczniutkie !!!! Zresztą wszystko co wyjdzie spod Twoich rąk powala na kolana ...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Szyciowo wspaniałe, serducho kładzie na łopatki, a piwonie, peonie są piękne , pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńPiwonie są piękne:) Niestety w tym oku zakwitły tak szybko, że niemal to przeoczyłam:)
OdpowiedzUsuńA szyjatka Twoje- marzenie, nie sposób powiedzieć, co najpiękniejsze:)
Pastelowy post, pachnący piwoniami i perfekcja w każdym calu - to lubię :-)
OdpowiedzUsuńUściski Atenko
Cudowności pokazałaś ....Pracowita jesteś "dziewczynka" . Napis jakim sposobem robiłaś na poduszkach ? Pozdrawiam pa...
OdpowiedzUsuńNapisy to transfer.
Usuńpozdrawiam i dziekuje za wizyte :)
Coś pięknego,jestem jak zawsze zachwycona kolorystyką i Twoimi pomysłami. :))
OdpowiedzUsuńAteno podziwiam :). Jak zawsze Twoje prace są dopieszczone w każdym milimetrze, kapelusz z głowy :).
OdpowiedzUsuńPiwonie u nas jedne przekwitły (w kolorze fuksji, ciemne :)) ale białe i różowe właśnie zaczęły otwierać pąki :).
Pozdrawiam cieplutko i pędzę czytać wywiad :).
Anetko jak zwykle zachwycasz swoimi pracami, nieukrywam, że jesli bedzie drugi dzidzius to znowu cos zamowmy bo literki i posciel Tatiance sluzy juz ponad rok. A piwonie, ah te piownie jestem tez w nich zakochana tylko jakoś niemoge ich u nas kupic widze tylko w przydomowych ogrodkach.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Agata
Anetko piękne wykonanie, jesteś bardzo zdolna :) ale dzisiaj moje oko przyciągnęła twoja piękna sofa :) z guzikami :) zdradzisz mi gdzie ja kupiłaś?
OdpowiedzUsuńSofe kupilam w katalogu w ktorym juz ich nie ma, ale znalazlam ja w innym
Usuńhttp://www.mirabeau.de/wohnen/sofa/sofa-antony-3-sitzer-8057719.html
pozdrawiam serdecznie
Zachwycam się obrusami... są śliczne!!! :)))) Aż brak słów..
OdpowiedzUsuńPozdrowienia kochana!:*
Twoje baletnice już kiedyś przykuły moją uwagę ! Obrusy kolorystyczne słodziaki ! A ujęcia jak zwykle w najlepszym wydaniu ! Jak ja chciałabym mieć więcej czasu ....
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie Gosia
Nowy obrus, nowa aranżacja stołu:) Cudowności!
OdpowiedzUsuńPrzepiękne rzeczy. Doskonale odszyte.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
U Ciebie jak zwykle piękne i urocze szyjątka! ;)
OdpowiedzUsuńA różowe piwonie to moje faworytki, są magiczne no i takie romantyczne....
Uściski!
Wunderschöne Bilder wieder Athena!
OdpowiedzUsuńDie Pfingstrosen sind ganz zauberhaft ...und der kleine Einblick in euren Küchensitzplatz ist so hübsch!!!
GLG, Brigitte
Pepnie są cudne! U mnie jeszcze tylko pąki są :) wszystkie szyjątka równie piękne!
OdpowiedzUsuńCudne obrusy! Mam pytanie, czy biała butelka MILK jest przez Ciebie robiona? Podejrzewam, że tak, bo znam te etykiety, mam je na komputerze i planuję użyć na słoikach. Jakiego medium stosowałaś do zrobienia transferu na tej butelce?
OdpowiedzUsuńWitaj, niestety butelki nie robilam sama, kupilam ja w Nanu-Nana.
Usuńpozdrawiam
Atenko u Ciebie jak zwykle pięknie, jasno i optymistycznie :)
OdpowiedzUsuńChyba już wiesz co chcę napisać.. pieknie u Ciebie:) jasno różowe piwonie również podobają mi sie, szkoda że w moim ogrodzie rosną ciemniejsze, no ale ważne że rosną ;) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńwszystko bez wyjątku piękne, ale poduchy skradły moje serce! :)
OdpowiedzUsuńPiękności Anetko, a piwonie idealne, co za cudowny kolor :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
P.S.
Jeszcze nie podziękowałam Ci za pamiątkę Chrztu Jagody - jest idealna :). Ogromnie dziękuję
Anetko to co dziś pokazałas to jest już dzieło sztuki. Jestem zachwycona i kolorami i fakturami. Ale przede wszystkim twoją kreatywnością. Zawieszka przytulanka jest po prostu perfekcyjna!!!
OdpowiedzUsuńPrzepiękne są Twoje dzieła! no nie wiem sama co najładniejsze:) gratuluję! a piwonie to także moje ulubione kwiaty, były ze mną nawet do ślubu:) pozdrowienia
OdpowiedzUsuńPrzepiękne te twoje prace :) nie mogę się napatrzeć :) wszystkie bardzo mi się podobają :) Pozdrawiam i w wolnej chwili zapraszam do siebie :)
OdpowiedzUsuńWitaj kochana
OdpowiedzUsuńudało mi się dzisiaj przed pracą zaglądnąć;)obrusy cudo:)Moje serce podbiła również mysia na podusi:)świetnie ją zrobiłaś;)
A piwonie no cóż też kocham;)
Ps dotarł @ z mieszkaniem?
Obrusy bardzo mi się podobają, jednak najpiękniejsze są poduszki - pomysłowe i eleganckie :-)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło!
Anetko cudnowności pokazujesz :)
OdpowiedzUsuńi dojrzalam jak zwykle pyszna herbatke u Ciebie ;)
buziaki
Gratuluje wywiadu pieknie u Ciebie i miło o Tobie poczytać , a przypomnij jak sie nazywała roslinka w szkatułce
Usuńbuziaki
Witaj :) roslinka to corokia.
UsuńA herbatke to tak zawsze zwracasz na nie uwage, tym razem to firma Cupper rowniez ekologiczne herbaty, mniam ;)))))
dziekuję ta herbatke piłam pyszna :*
UsuńObrus z muszelkowym brzegiem to mój zdecydowany faworyt! ;)
OdpowiedzUsuńAneta pięknie u Ciebie - dopiero niedawno Cię odkryłam! Aż wstyd się przyznać. Będę zaglądac regularnie :)
OdpowiedzUsuńA rzeczy dla małej Ali są piękne :) Słodkie i urocze. Jak tylko podrośnie to ze wzruszeniem i usmiechem będzie na nie patrzeć i ich dotykać. Świetna praca :)
Przepiękne prace !
OdpowiedzUsuńPrzepięknie pastelowo u Ciebie. O takich prezentach dla swoich maluchów to chyba mamy śnią! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńCzerwcowe piwonie są piękne, pachną cudownie i mają piękne kwiaty.
OdpowiedzUsuńŚliczne obrusy z falbanką.
Aplikacje z myszkami takie słodziaki ,piękne po prostu.
pozdrawiam
Obrusiki są rewelacyjne... kolorki pastelowe uwielbiam:) Najbardziej podobają mi się literki, już myślałam, że uszyłaś dla mnie:) hihi naprawdę są słodkie! Przede mną teraz wyzwanie literkowe: Michalina. Bardzo dużo literek i to mnie jakoś przeraża:) Cięte kwiaty wyglądają super! Pozdrawiam Ala
OdpowiedzUsuńCokolwiek robisz ,budzisz mój podziw,wszystko śliczniutkie,zaś peonie uwielbiam,zwłaszcza te lekko różowe :)pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńU mnie wkrótce też post o kwiatkach, które uchwyciłam moim aparatem. Moim zdaniem to bardzo wdzięczni modele i świetnie się prezentują na zdjęciach, we wnętrzach i w ogóle wszedzię:) Ciesze się, że pokazałaś moje ukochane róże i to jeszcze w tak pięknych kolorach. Gratuluje wywiadu i chętnie przeczytam. Ponad to ślicznie dziękuje Ci za komentarz i podzielenie się cenną opinią. Było mi bardzo przyjemnie go przeczytać. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPS: Dodam sobie twojego bloga do listy blogów w pasku jeżeli pozwolisz, żebym mogła posty komentować?
kopytkowa.blogspot.com
Jak kolorowo, pastelowo! :-) Piwonie piękne, też uwielbiam. A Twoje dzieła jak zwykle dopracowane w każdym szczególe, małe perełki, zwłaszcza mysia przytulanka. Przemiła dla oka! :-)
OdpowiedzUsuńDawno nie byłam u Ciebie. Jak zwykle śliczności. Kadry piękne, że ho, ho.
OdpowiedzUsuńPodusie szaro niebieskie z turkusem zauroczyły mnie. Jak ja lubię takie falbanki nie-falbanki.
Peonie przekwitły :(
Serdeczności ślę
Cudowne rzeczy. najbardziej urzekły mnie poduszki w moich ulubionych kolorach. Śliczne.
OdpowiedzUsuńAtena, dawno do Ciebie nie zaglądałam. Widzę nowy layout. Minimalistyczny. Bardzo ładny.
OdpowiedzUsuńU mnie też pojawiły się dzisiaj zmiany w winiecie :)
Pozdrawiam serdecznie!
Piękne, nie mogę się nadziwić jakie to piękne, estetyczne, śliczne:)
OdpowiedzUsuńPiekne zestawienia kolorow, obrusiki sa naprawde rewelacyjne, takie letnie idealne ! ajjj kiedy ja wkoncu siade do maszyny........
OdpowiedzUsuń