Mamy juz prawie polowe stycznia a ja dopiero teraz zamieszczam pierwszy post.
Zbieralam sie z nim dlugo, na szczescie jest.
Ale powinnam chyba zaczac od slow...
NIECH TO BEDZIE DOBRY ROK!
Dla wszystkich, tego wlasnie zycze!
Przy okazji dziekuje za wszystkie swiateczne i noworoczne zyczenia pozostawione pod poprzednim wpisem i te w mailach.
Duzo nowych osob postanowilo zostawic u mnie slowko, chcialabym wszystkich odwiedzic, mam nadzieje ze powoli zdolam na wasze blogi dotrzec.
Kolorowe szalenstwo ktore zaraz ogladniecie powstalo w poprzednim roku.
Myszkowe poduszki ulegaja tylko niewielkim zmianom, ale inny kolor fabanek czy ubioru zawsze daje powiew swiezosci.
Zmasowany atak poduszek :)
A do nich patchworkowa narzuta.
Poduszki na dziciece krzeselka, a ta na samej gorze podusia na drewnianego konika.
Cos dla chlopcow tez sie znajdzie.
A dokladniej dla TEGO chlopca. B jak Bartus - synek naszej blogowej kolezanki :)
Kasia poprosila mnie o powszywanie metek, zastanawialam sie gdzie tez moge naszyc aby dobrze wygladaly, za bardzo nie przeszkadzaly i w razie czego moznabylo je oderwac.
Padlo na kwadracik dosyc znany gadzet dzieciecy.
Ale doszylam do niego dlugi pasek zakonczony dziurka, ktory mozna dopiac do guziczka znajdujacego sie na patchworku.
Gdy Bartek wyrosnie z takich zabawek bez problemu mozna guziczek odciac.
Bylo kolorowo prawda, tak zwykle jest w moich szyciowych sprawach, z kolei we wnetrzarskich bardzo powsciagliwie. Ot, taki paradoks.
Sciskam Was
Atena
Wlasnie pomyslalam o Tobie otwierajac kompa i niespodzianka..Twoj wpis ))
OdpowiedzUsuńDziekuje bardzo za zyczenia- dla Ciebie i Twoich bliskich röwniez wszystkiego najlepszego.
Ty jak zwykle pracowita...WOW!!! Jak pieknie wyglada ten szary z rözem)))
Masz zlote rece!!!
Gorace pozdrowienia z Hessen ))
O zobacz jaka niespodzianka :)
Usuńpozdrawiam
Odwiedzilam Twöj drugi blog, a tam..piekny hiacynt ...jakbys moje zfotografowala...))
UsuńCzy to Wasza skrzynka na listy...mmmm marzenie....
Kolejne zdjecie...( to ze szklarnia i drzewem).... Przez moment pomyslalam,ze to u mnie w PL..identyczny widok...szklarnia a za nia wielki orzech...(dzis juz go nie ma)...az mnie ciarki przeszly))))
Pozdrawiam cieplutko!!
Tak to nasza skrzynia, maz dostal ja od wlasciciela bardzo starego dworu.
UsuńZdjecie szklarni i drzewa zrobilam w Polsce widok z kuchni.
buziaki
PRZEPIĘKNE <3
OdpowiedzUsuńściski,
Kaja
Te mychy są odjazdowe, poduchowy wysyp, pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńRealmente son trabajos muy tiernos.
OdpowiedzUsuńBesos
Piękne kolorki dla dzieciaczków. Patchworkami jestem zachwycona!
OdpowiedzUsuńU mnie też pierwszy wpis....Witaj po przerwie! ;)
OdpowiedzUsuńTakimi ślicznymi poduszkami to nawet żal zorganizować bitwę na poduszki! ;)
Szkoda, że nie jestem malutką dziewczynką wtedy mogłabyś i mi taką słodką myszkę uszyć!
Ściskam!
Zmasowany atak poduszek hahaha dobre! Ale jakie one śliczne myszki są suuuuper
OdpowiedzUsuńKochana Anetko życzę Tobie i Rodzinie duża radości ,zdrowia i spokoju w Nowym roku 2014.
OdpowiedzUsuńWszystkie prace cudowne ale te z mysią baleriną cudowne, moja Julka to by piała z zachwytu.
uwielbia bajkę Angelina balerina
Piękne rzeczy. Szczególnie mi się podoba ta patchworkowa mata dla maluszka. Taka "na czasie" dla mnie ;) Pozdrawiam i Tobie również życzę Dobrego Nowego Roku.
OdpowiedzUsuńWszystko jest takie śliczne że brak mi słów,buziaki Ewa.
OdpowiedzUsuńPoduszkowe szaleństwo z udziałem myszek UWIELBIAM !!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńŚliczne poduchy i aż szkoda, że takich nie było kiedy sama byłam dzieckiem;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Jak zwykle wszystko perfekcyjnie uszyte. Fajny pomysł z tym kwadracikiem i metkami.
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o powroty z PL, u mnie też było ciężko się przestawić i ogarnąć po powrocie.
Pozdrawiam
oo ja prostesuje, chce wiecej rzeczy dla chlopcow widziec hihihi, nie nie zartuje. Anetko te poduszki sa rewelacyjne, podwojna falbanka i do tego mietowa - co czad!.
OdpowiedzUsuńZwielbiam te kocyki pachworkowe, sa cudne, buzka i juz czekam z niecierpliwoscia na kolejny post, co tam wymysliliscie.
Musze nad tymi rzeczymi dla chlopcow pomyslec, tzn. pomysly sa gorzej z realizacja hihi
Usuńbuziaki
Bajecznie !
OdpowiedzUsuńTy pracusiu! ja nie wiem, kiedy Ty to wszystko szyjesz? ;)
OdpowiedzUsuńA wiesz, ze ostatnio też myślałam o podusi na krzesełko anielkowe? ;)bo nawet na takie małe nigdy nie widywałam, widzę że ktoś mnie wyprzedził :>
Wspaniałego 2014 roku kochana! kolejnych szyciowych i nie tylko - wspaniałości! :*
Dagmaro, w takim razie ja czekam na odslone Anielkowej podusi :)
Usuńusciski
Ależ cukierkowo piękne dla małych księzniczek i książąt
OdpowiedzUsuńtu ru tu tu tu i'am loving it:)
OdpowiedzUsuńJak widać początek roku rozpoczęłaś pracowicie i w pięknych kolorach :) Myszki są bajeczne....i te narzuty...śliczne:) W tym Nowym Roku życzę wszystkiego co najlepsze :) Basia
OdpowiedzUsuńPS uszycie patchworkowej narzutu to moje marzenie....ale może kiedyś....
Wystarczy sprobowac, naprawde nie jest to takie trudne. Zagladnelam na Twojego bloga i jestem pewna ze poradzilabys sobie. Zatem do dziela!
Usuńpozdrawiam
Jestem absolutnie zakochana w myszkach-baletnicach.
OdpowiedzUsuńZresztą wszystko prezentuje się wspaniale :).
Same śliczności, Myszko, jak zwykle.
OdpowiedzUsuńHave a mice year :)
Przepięknie ,kolorowo,uroczo:)))takie dzieciowe wytworki są słodkie i bardzo fajnie się je szyje:)też lubię szyć dla dzieci:))powodzenia w nowym roku:)))pozdrawiam:)Bożena
OdpowiedzUsuńAle pięknie!!!! Myszki są cudowne i te ich sukieneczki:)))) Ciekawi mnie czy te myszki to jakiś wykrój masz czy kroisz z głowy:)?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Najpierw musialam rozrysowac na kartce myszke, wyprobowac co z tego wyszlo, naniesc poprawki i na samym koncu wyszedl szablon z ktorego za kazdym razem wykrajam ksztalt myszki.
Usuńpozdrawiam
Widzę,że nie nie dość że zdolniacha z Ciebie w kwestii szycia, to jeszcze także rysunku:)
UsuńPozdrawiam
nie wiem ile razy musiałabym napisać "piękne" żeby wyrazić mój zachwyt - stworzyłaś cudo - stoję i klaszczę :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOj dziekuje :))))
UsuńWszystko jest takie piękne, a kolorki takie cudowne. Jestem pod wrażeniem! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Kochana, aby i dla Ciebie był jak najlepszy.
OdpowiedzUsuńPoduchy mnie powaliły. A jak już z szarościami zobaczyłam to szczękę nadal po podłodze szukam. Na szczęście nie mam małej dziewczynki bo bym chyba okociła się, żeby , miec te cudeńka.
Anetko, radości, miłości, cudów niespodziewanych a jednak wyczekiwanych życzę Ci na ten Nowy Rok. I abyśmy się wreszcie spotkały.
Pozdrawiam cieplutko
No i jak tu nie mieć dziewczynki?! ;) Takie cudeńka... W te poduchy sama chciałabym zanurkować!
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego Atenko w nowym roku. Niech będzie obfity w dobre wydarzenia i miłe niespodzianki :)
pozdrawiam serdecznie
marta
Prześliczne te podusie w mysie baletnice :) prześliczne!
OdpowiedzUsuńAtenko pięknie dziękuję za odwiedziny :-) Jejciu patchworkowa narzuta jest boska i te podusie, aż szkoda, że nie jest się już małą dziewczynką, która bezkarnie może wylegiwać w takich podusiach :-)
OdpowiedzUsuńcieplutko pozdrawiam
Cudowne,nic tylko spać i spać:)
OdpowiedzUsuńAnetko, wszystko jak zawsze piękne i dopracowane w najdrobniejszym szczególe. Cudne. Buziaki.
OdpowiedzUsuńOjej ale śliczności! :)
OdpowiedzUsuńCuda :))
OdpowiedzUsuńAnetko, przede wszystkim niech Ci się wiedzie jak najlepiej w tym Nowym Roku. Oczywiście to co pokazałaś jest urzekająco piękne ale u Ciebie to standard.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Piękne szaleństwo.Aż chce się odpoczywać.:)
OdpowiedzUsuńJak zawsze oczu oderwać nie mogę;)) poduchy z baletnicami obłędne;)) same sliczności;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Kolorowy zawrót głowy i myszkowy też;) Wszystko przepiękne !!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko i wszystkiego dobrego w Nowym Roku!
cuda
OdpowiedzUsuńAleż cudny post, uwielbiam Twoje kolorowe wpisy, dzięki którym pojawia się u mnie uśmiech na twarzy, tym bardziej w takie szarobure dni:) Poproszę o więcej takich postów! Pozdrawiam Ala
OdpowiedzUsuńale szalenstwo bardzo mi sie podobaja podusie i kolderka.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Och ja balerinka kocham WSZYSTKIE baleriny ;))
OdpowiedzUsuńI jeszcze te grochy - cudne
Uściski
Fantastyczne rzeczy poczyniłaś :) Niech ten rok przyniesie szczęście i pomyślność dla Ciebie i najbliższych
OdpowiedzUsuńBuziaki ślę
M.
Jestem szczęśliwą posiadaczką takiej podusi z myszką baletnicą !!! Jest cudna, na żywo jeszcze cudniejsza !!!!!!!!!!!!!!!!!!!! , pozdrawiam cieplutko i wszystkiego naj, wspaniałych pomysłów w Nowym Roku !
OdpowiedzUsuńTwoje prace są niepowtarzalne:)uwielbiam polaczenie różu z miętą:)sliczne podusie z mysiami:)Na pewno będa cieszyc zarowno rodzicow jak i pociechy:)Pozdrawiam serdecznie i składam najlepsze życzenia noworoczne;)
OdpowiedzUsuńAnetko dla Ciebie także ten rok niech Dobry będzie!!!!pomyślnosci moc-aga
OdpowiedzUsuńPrzepiękne te poduszki!
OdpowiedzUsuńJakie fajne myszatki;)no i cała reszta też się pięknie prezentuje;)pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAnetko w imieniu małego Bartusia dziękuję za cudowną matę. Sprawdza się w stu procentach, jest codziennie używana i tarmoszona, A te metki to strzał w dziesiątkę. Malec długo się w nie wpatruje,
OdpowiedzUsuńDziękujemy. A myszki podbiły moje serce.
Pozdrawiam
Kaśka
Niech dla Ciebie ten Rok będzie taki fajny jak te myszurki :)
OdpowiedzUsuńAnetko ja wierna fanka, nieustanie zachwycam się Twoim rękodziełem.
OdpowiedzUsuńPiękna mysiata kolekcja sie zebrała, bardzo cieszy oczy...
OdpowiedzUsuńŻyczę pomyślności w Nowym Roku!
Bajecznie :)
OdpowiedzUsuńPrześliczne. Jestem pod wrażeniem wykonania, te wszystkie drobiazgi, dokładność - jak zwykle :)
OdpowiedzUsuńPięknie! Masz ogromny talent i pięknie z niego korzystasz. Właśnie przeczytałam post Kasi (http://dompodbrzoza.blogspot.com) i widać, że Bartuś jest bardzo zadowolony z maty od Ciebie. Mnie osobiście zauroczyły poduszeczki na krzesełka. Są cudne! Pozdrawiam Cię serdecznie.
OdpowiedzUsuńDobrego roku Anetko! Zaczyna się pastelowo :)
OdpowiedzUsuńWszystkiego Dobrego
OdpowiedzUsuńAle slicznie kolorowo :)
pozdrawiam
Witaj
OdpowiedzUsuńUSmiechu i radości w Nowym Roku.
Po większych i mniejszych zawirowaniach wracam :)
Piękne podusie.
szczególnie te dziewczęce rzuciły mnie na kolana.
Pozdrawiam gorąco
Śliczne podusie !!! Piękny kolorowy post! Wszystkiego dobrego Anetko!
OdpowiedzUsuńI ja Ci życze Anetko aby ten rok był bardziej twórczy niż miniony , ale niech przyniesie tez satysfakcje i radość z tego co robisz.
OdpowiedzUsuńPoduchy sa jak zwykle dopracowane w każdym szczególe ,nie tylko mała dziewczynka marzy o takiej hi hi.A patchwokowa narzuta dawno jest na mojej liscie marzeń , pozdrawiam serdecznie.
ale śliczności :) te poduszeczki z myszkami są takie słodkie, delikatne, cudne :)
OdpowiedzUsuńwszystkiego dobrego w nowym roku ;)
NIECH TO BEDZIE DOBRY ROK RÓWNIEŻ DLA CIEBIE!
OdpowiedzUsuńAle Mysia rodzina! Myszki są śliczne!
Pozdrowienia
Ale cudności naprodukowałaś, to już prawie jak fabryka :)
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego w Nowym Roku - żeby przyniósł mnóstwo pomysłów i spełnienie marzeń :)
Pomyślności w Nowym Roku. Samych radosnych dni.
OdpowiedzUsuńPodusie i narzutki cudne :) Pozdrawiam serdecznie :)
Piękne są te poduszeczki i kołderki :) Świetna robota. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńŚliczne są twoje poduszki nigdzie indziej nie można takich zobaczyć ,,te twoje falbanki , uwielbiam je ,,,
OdpowiedzUsuńPoduszka na konika ,zamiast siodełka , świetny pomysł ,,,
Juz się martwiłam,że tak długo nie ma wpisu....a tu niespodzianka:-)
OdpowiedzUsuńPrzeurocze są podusie z myszkami,narzuta śliczna;-) jak ja uwielbiam Twoj blog Atenko;) i wciaż marze o Twych podusiach;)))
Jak milo, fajnie wiedziec ze czekalas na nowy post, pozdrawiam!
UsuńAnetko cudnie, że już jesteś zaglądałam wyglądałam a tu dziś taka niespodzianka:):):)
OdpowiedzUsuńO tak mozna napisac, nareszcie zabralam sie za post. Zdjecia czekaly juz od dluzszego czasu ale weny brakowalo.
Usuńpozdrawiam
Jak dobrze widzieć u Ciebie nowego posta!:) taki powiew świeżości w ten pochmurny dzień.
OdpowiedzUsuńPoduchy i narzuta są świetne. Pastelowe, lekkie, radosne. CUDO:)))
Pozdrawiam ciepło!!
Marcelina
http://sistersabout.blogspot.com/
Ja Tobie również życzę, aby ten rok był równie barwny i piękny jak Twoje cudowne prace. Jestem zachwycona:) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDla dzieci zawsze musi być kolorowo :)
OdpowiedzUsuńMysiowe poduchy są śliczne, zawsze je podziwiam :)
Faktycznie kolorowo :-) Przeurocze!
OdpowiedzUsuńBajecznie ! Piękne rzeczy tylko gdzie można je zobaczyć może córeczce bym coś kupiła :)
OdpowiedzUsuńPokoiki dzieci, dla ktorych powstaly te skarby musza wygladac niepowtarzalnie! Cudne kolorki, motywy i jak zawsze mistrzowskie wykonanie!
OdpowiedzUsuńCudowne te Twoje podusie:)))
OdpowiedzUsuńCudne rzeczy, mam nadzieję, że gdy nauczę się już porządnie szyć na maszynie to również wyczaruje dla swojej pociechy takie cuda.
OdpowiedzUsuńPięknie się prezentują Twoje "szyjątka" Zadbałaś o każdy szczegół!
OdpowiedzUsuńAtenko dawno u Ciebie nie byłam ale widzę, że bardzo rozwinęłaś się w dziedzinie szycia i ten perfekcjonizm który uwielbiam u Ciebie. Podusie słodkie ale i eleganckie :-)
OdpowiedzUsuńUściski
Pollyanna
WOW! Piękne prace :) pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńCudowne! Szczególnie ta seria z szarymi dodatkami ... jestem pewna, że moje dziewczynki zapiałyby z zachwytu nad pachworkową narzutą i podusiami :) Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńWidzę że myszki faktycznie robią furorę ale wcale mnie to nie dziwi bo mam te CUDA na codzień w Lenkowym pokoju i nie ma osoby która będąc u nas nie pozachwycałaby się tymi wszystkimi dodatakmi u malutkiej w pokoju. Można zachwycać się bez końca, wszystko zawsze perfekcyjnie dopracowane. Już oczami wyobraźni widzę jak będą się dziewczynki cieszyć jak dojedzie kolejne zamówienie od Ciebie - zabawie nie będzie końca :) Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńPrzepiękne patchworki, tak perfekcyjnie wykonane , no i te zestawy kolorystyczne zachwycające:)
OdpowiedzUsuńKrásná práce, moc se mi líbí...Zdravím...
OdpowiedzUsuńBardzo piękne! Poduszeczki i kolorki rewelacyjne Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTak, tak niech to będzie dobry rok!!!
OdpowiedzUsuńCudowności u Ciebie, jak zawsze:) buziaki
MZ
Bardzo dobrze Ci ten paradoks wychodzi. Szalenie podobają mi się Twoje stonowane wnętrza, i równie mocno urzekają mnie te kolorowe cuda. Pięknie :)
OdpowiedzUsuńAtenko, genialne podusie i te rozwiązania przy kołderce - jesteś nieziemska! Przepiękne połączenia kolorów i perfekcyjne wykończenie - jak zawsze u Ciebie! Podziwiam pełna zachwytu:) Uściski - Kasia
OdpowiedzUsuńAleż przecudne, piękne kolory i doskonałe wykończenie - bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńPrawdziwa Mysia Królowa z Ciebie:)
OdpowiedzUsuńUdanego roku Kochana.
Buziaki Lacrima
Anetko ale kolorowości = wspaniałości stworzyłaś !!!
OdpowiedzUsuńMyszki cudowne są !!!
Pozdrawiam Agnieszka
Przesliczne! Motyw myszki, kolorystyka i dopracowanie szczegółów. Jestem zachwycona! Wersja dla chłopaka również cudna.
OdpowiedzUsuńAnetko podusie cudne:) jak ich dużo, jakie kolorki-miodzio;)
OdpowiedzUsuńUściski
Jakie to wszystko cudne! Poduszki, myszki, kołderki, napatrzeć się niei mogę :)
OdpowiedzUsuńŚliczne komplety!! Uroczo pastelowe :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
ale stworzyłaś piękne rzeczy! genialnie! świetne masz pomysły i doskonale to wszystko szyjesz
OdpowiedzUsuńNieśmiało chciałam zapraszam Cię na moje rocznicowe CANDY!
pozdrawiam
http://paulapearls.blogspot.com/
Cuda!
OdpowiedzUsuńpoduszeczki dla królewny, jak marzenie!
OdpowiedzUsuńO matko jakie piękne :D
OdpowiedzUsuńPrześliczne!!
OdpowiedzUsuńprawdziwe kolorowe szaleństwo dla dzieciaków i nie tylko.... u mnie też styczeń martwy;), zamiast pisać częściej to jeden post w miesiącu... ale w lutym nadrobimy;) pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńAle ślicznośc.Moje prace nie mogą się równać z Twoimi,tylko podziwiać.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńdawno mnie tu nie było...tzn. byłam tu kiedyś i podziwiałam te przecudne wyszywanki, ale jakimś trafem znowu tu zawitałam :)) Może dlatego, że mam w obserwacji Twój blog :D Wiem jedno przeciwieństwa się przyciągają, a ja raczej z szycia bym nie przeżyła, choć cicho marzę, o tym by szyć coś takiego jak poszewki na poduszki, albo jak Agea pamiętniki, sama nie wiem?Wiem jednak, że szyć mi się chce jak cholera :D Może uda mi się na tym zarobić i wreszcie moje ambicje artystyczne zostaną docenione i rzucę pracę, z której nie ma satysfakcji, bo jak się robi coś dla kogoś z miłości, z przyjemności, to aż chce się żyć i ze szczęścia dzielić, tym co najfajniejsze, a tutaj na tym blogu widać to szczęście, tę radość, którą się śmiało z nami dzielisz Atenko, no i za to chcę Ci osobiście podziękować , jesteś WIELKA!!!A te wszystkie Twoje wytwory są przeeeeeecudne, zwłaszcza te patchworkowe narzutki:)))BOSKIE!!!:D
OdpowiedzUsuńCudowne prace, prawdziwy majstersztyk.
OdpowiedzUsuńPozwolę sobie dodać blog do ulubionych aby nie przegapić kolejnych postów :-)
Zapraszam do siebie : http://basniowydom.pl/blog/
Kasia.
Jesteś po prostu mistrzynią - wspaniałe podusie, narzutki, aplikacje - no wszystko mnie zachwyca.
OdpowiedzUsuń