Kwiaty znowu sa na pierwszym planie, ale co zrobic, na targu nie da sie przejsc obojetnie obok nich.
Teraz u mnie misz masz rozano- tulipanowy.
Kolor tych roz jak dla mnie obledny!
Jakis czas temu pisalam o stole, i nareszcie moge Wam go pokazac w calej okazalosci.
Szukam jeszcze okraglej tacy, ale to nie takie proste, wiec jak kiedys trafi sie, pewnie przypadkiem to bedzie, na razie jest tak.
Poszukiwania jak chyba wszystkiego trwaly dosyc dlugo.
Na flohmarku na ktorym zostal kupiony, znalazlam sie przypadkiem, do tego z rowerem, bo akurat wybralismy sie na przejazdzke. Nie wzielam zapiecia, wiec rower prowadzilam ze soba.
Z takim "balastem" nie da sie duzo zobaczyc, ale tego stolu nie przegapilam, choc byl przykryty i obstawiony obrazami.
Patrze i oczom nie wierze takiego wlasnie szukamy!
Pytam ile kosztuje.
Pan mi odpowiada ja chyba sie przeslyszalam pytam raz jeszcze, ile?
5 euro!
To ja go biore :)
Mysle ze z krzeslami tworza zgrany zespol.
Jak na razie ciesze sie nim w takiej wersji bez obrusu, ale nie wykluczam ze cos moze sie na nim pojawic.
I tak stalam sie wlascicielka najtanszego stolu na swiecie ;)))))
Teraz jak go przetransportowac. Ja mowie nie ruszam sie stad na krok, pilnuje go.
Maz pognal po busa ( jak dobrze miec dwa auta) zapakowalismy stol, moj rower i do domku.
Jest drewniany, ale blat musielismy wymienic, byl mocno zniszczony.
W takim stanie byl kupiony, troche dziwnie z tym blatem bo jest wpuszczany i nie byl drewniany.
Reszta to perfekcyjna robota, teraz juz sie chyba takich nie robi.
Blat dorobilismy u stolarza w pierwszej wersji byl drewniany ale cos sie dziwnego z nim stalo zanim zlapalam za pedzel pokrzywil sie.
Nastepna wersja to z plyty fornirowanej idealnie sie sprawdzila.
Po pomalowaniu, przecierkach polakierowalam go, blat kilkakrotnie.
********************************************************
Zdjecie powyzej chyba mowi samo za siebie :)
Monika robi cudne zdjecia z ktorych tworzy niesamowite karty pocztowe.
I mozna je miec na wlasnosc.
Ja zaragnelam miec kilka z nich.
Sa delikatne, subtelne, lubie tak po prostu trzymac je w rekach, cieszyc sie ich pieknem.
Jedna juz wyfrunela do dzisiejszej solenizantki.
Dori raz jeszcze wszystkiego najlepszego, te kwiaty nizej to dla Ciebie :)
Pozdrawiam wszystkich niezwykle cieplo!
Atena
Stół jest prze-piękny! Ty lubisz trzymać piekno w dłoniach, a ja uwielbiam odwiedzać Twój blog, aby tym pieknem nacieszyć swoje oczy. Pozdrawiam serdecznie Magda
OdpowiedzUsuńkolor róż nieprzeciętny, aż zapragnęłam je :-). stół wyszedł fantastycznie i piękne ozdoby postawiłaś na nim - jajko świetny pomysł.
OdpowiedzUsuńTen stół robi niesamowite wrażenie. W połączeniu z tymi przepięknie, delikatnie różowymi kwiatami....bajka !
OdpowiedzUsuńA cena mnie powaliła :)
Gratulacje - świetnie go pomalowałaś. Super robota!
wiosennie u Ciebie,róże maja pięny kolor ja się obecnie ciesze żonkilami i czekam aż mi hiacynt zakwitnie :)
OdpowiedzUsuństół jest przepiękny,niczym go nie zakrywaj bo szkoda chować takie cudeńko,niech cieszy oczy :)
Cudnie Ci ten stół wyszedł . Zapytam tylko jaka farba malowalas i ile warstw nalozylas ? Pytam bo mam podobny ale mniejszy i też chyba szaleje jak Ty. Pozdrawiam Ania
OdpowiedzUsuńFarba Dulux, a warstw bylo az 5.
Usuńpozdrawiam
Piękny stół! I pomyśleć, że kosztował całe 5 euro :)
OdpowiedzUsuńBardzo udany zakup I piekna metamorfoza tego stoliczka, pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńPiękny stół! super wygląda razem z krzesłami i róże cudne ! ten ich kolor...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ag
Kochana gratuluję pięknego stołu. Powiem Ci, że taki okrągły stół i takie krzesła to moje marzenie. U Ciebie wygląda obłędnie napatrzeć się nie mogę. A te róże mają naprawdę niezwykły kolor, u siebie takich nie widziałam, bo na pewno nie przeszłabym obojętnie koło takich cudności razem z tulipanami tworzą cudną kompozycję. Przypomniałaś mi, że czas znów świeże kwiaty kupić. Buziaki Kochana.
OdpowiedzUsuńpiękny stół ! i ogólnie jest jak w niebie ! pozdrawiam, ewa
OdpowiedzUsuńniewiarygodne!!!! to był chyba Twój szczęśliwy dzień. Gratulacje teraz stół prezentuje się rewelacyjnie . A u mnie mała metamorfoza...zapraszam Gosia zhomefocuss.blogspot.com
OdpowiedzUsuńTego mi wlasnie brakuje. Flohmatkow:-) jade na swieta do hannoveru to zaszaleje. Stol calkowicie odmeniony.przenutuje sie bardzo eleancko. Nadalas mu nowe zycie
OdpowiedzUsuńprzepiekny stół zakochałam sie w nim:)
OdpowiedzUsuńpowiem jedno: zakochałam się w tym stole! genialny:) A.
OdpowiedzUsuńPiękny stół i cudowna kompozycja róż i tulipanów.
OdpowiedzUsuńBardzo udany zakup, ten stół :)
OdpowiedzUsuńPięknie został odnowiony ... marzenie!
Wszystkie Twoje zdjęcia jak zawsze są przepiękne. Anielski klimat :)
Pozdrawiam
Ateno jak w bajce!!!!Kwiaty przesliczne,stol cudowny ,ech co tu gadac Cudaaaa!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
stolik cudowny, i biel przełamana tymi różami
OdpowiedzUsuńPrzepięknie urządziłaś salon :)
OdpowiedzUsuńAle taniutki zakup zrobiłaś ,stół jest cudowny a te róże przepiękne....wogóle ślicznie u ciebie:)Pozdrówka
OdpowiedzUsuństół jest idealny, trochę Ci go zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńza 5 euro każdy by brał ;)
OdpowiedzUsuńTwoje wnętrze dziś działa na mnie kojąco, patrzę na nie i odpoczywam. Niesamowita metamorfoza stołu, w Twojej wersji piękniejsza niż w oryginale :)
OdpowiedzUsuńPiękny stół
OdpowiedzUsuńStół to prawdziwa gratka, wygląda obłędnie po renowacji, a kolor róż podobny jaki miałam w wiązance ślubnej, więc dla mnie bardzo piękne i sentymentalne. Ach jak pięknie u Ciebie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Anetko - piekny stół!
OdpowiedzUsuńrewelacyjnie wyglada teraz.
A karteczki Moni i Adama to majstersztyk:):):)
Też je bardzo lubię i z całej siły tym wrazliwcom i zdolniachom kibicuję!
Bardzo ciepło Cie ściskami słonecznie oczywiście:)
buziaki:)
Asia
stół prezentuje sie rewelacyjnie:)nic dziwnego,ze nie chcialas go odstapic ani na krok:)a po metamorfozie wyglada jakby był razem z krzesłami kupiony:)gratuluję:)a czy te krzesła nie stały przypadkiem w kuchni?tam tez masz okragły solik?czy Twoja kuchnia jest polaczona z salonem?Kwiaty jak zawsze śliczne, ja dzisiaj nabylam różowe hiacynty:)i już nie moge się doczekac aż zakwitną:)
OdpowiedzUsuńAgatko stol stoi na miejscu poprzednika tez okraglego, i tak salon jest polaczony z kuchna.
Usuńbuzka
Ślicznie u Ciebie, bialutko, pastelowo, czysto :)
OdpowiedzUsuńZ tym stołem to miałaś szczęście, sama szukam konsolki do sypialni, ale na razie nic, może kiedyś niespodziewanie tak jak u Ciebie ...
A dziś trafiłam na dzień targowy, caly Marktplatz tonął w kwiatach ! Cudnie to wyglądło :)
Buźka !
Super stół upolowałaś!!! Nie dziwię Ci się, ja też bym na krok od niego nie odeszła:) Jest bardzo w Twoim stylu:)
OdpowiedzUsuńBuźka xxx
Uwielbiam taki pudrowy róż!!! Stół cudny, pięknie go odnowiłaś. Aż trudno uwierzyć że kupiłaś go za takie "grosze"- szczęściara!!! :-)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam słonecznie***
Stół jest idealny po twoich zabiegach. Ja bym go pewnie za 5 euro na pleckach zaniosła do domu, ale nie zostawiła. Miałaś farta być w tym miejscu o odpowiedniej porze...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Agnieszka.
Piękny!
OdpowiedzUsuńPiękny stół, piękny kącik jadalniany, cudowne kwiaty... jestem pod wrażeniem!
OdpowiedzUsuńBardzo ładny kącik stworzyłaś, elegancki i jednocześnie skromny.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Stół wygląda przepięknie, wystarczą zdolne rączki, troszkę farbki i jaki efekt! A kolor tych róż jest piękny takie będę miała i fioletowe w bukiecie ślubnym:) pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńjeju jak u Ciebie jest fantastycznie! ten stół wygląda niesamowicie:)))
OdpowiedzUsuńi cały kącik tak ładnie promienieje:)))
a karteczki od Monisi też kolekcjonuję. robi cuda!
uściski
5 euro za stół !!!!!!!!!!!!!!!! niepojete !
OdpowiedzUsuńAtenko piękna zdobycz! Prawdziwa perła... Całość wygląda subtelnie i elegancko. A do koloru róż mam sentyment... miałam takie w bukiecie ślubnym :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
marta
Ale fart z tym stołem :) Jak za darmo. Pięknie wygląda .
OdpowiedzUsuńJa od jakiegoś czasu pracuję nad odnowieniem stołu kawowego , ale chyba będę musiała wymienić blat jak u Ciebie ponieważ fornir bardzo się zniszczył .
Pozdrawiam serdecznie
Gosia
Już dawno nie widziałam tak dobrego bloga z pięknymi wnętrzami. Super to wszystko urządziłaś. Od dziś obserwuję :)
OdpowiedzUsuńWspaniale się stól prezentuje! Aż nie wiarygodne, że kosztował tylko 5 euro. I zdjęcia cudnie romantyczne. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ewa
Anielsko...tak jasno, tak biało... tak delikatnie. Jestem pewna że tak wygląda niebo:):):)
OdpowiedzUsuńOh jak ja bym chciała tworzyć i przerabiać tak jak TY;)
Ja dopiero zaczynam moją przygodę z blogiem, ale będzie to dla mnie wyróżnienie jak wpadniesz;)
Zapraszam także do mojego wiosennego CANDY:)
stół i krzesełka przepiękne,pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPiekne roze! Taki pudrowy roz to jeden z moich ulubionych kolorow. Nie wierze, ze ten stol kosztowal 5 euro.. niebywale;) Jest piekny, i odnowilas go cudnie. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńale miałaś oko, i farta niezłego-za bezcen kupiony!
OdpowiedzUsuńwlasnie dlatego kocham flohmari;)
OdpowiedzUsuńPieknie u Ciebie! Stol...brak slow!
Milego wieczoru
Stół piękny, aż nieprawdopodobne,ze tak tanio kosztował:-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
AAAale Ci sie trafilo z tym stolem! Wow, 5 euro, az sie wierzyc nie chce, w Italii to byloby niemozliwe! Pieknie go odnowilas, z krzeslami stanowi idealny komplet...naprawde pieknie teraz wyglada Twoj salonik.
OdpowiedzUsuńZdjecia z kwiatami przepiekne.
buziole!
Stół piękny, a cała dekoracja cudo. Wszystko pięknie współgra i tworzy magiczną scenerię.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
ja też bym tego stołu pilnowała nawet cała noc, jest fantastyczny i przerobiłas go po mistrzowsku! napatrzeć sie nie moge na to cudeńko. i 5 euro? faktycznie najtańszy stół na świecie :)
OdpowiedzUsuńprzepiekny!!! jego metamofoza zachwycajaca...jednak biel to biel;)
OdpowiedzUsuńpozrawiam cieplutko
Anetko, stół jest przepiękny i idealnie wygląda z krzesłami! Nawet nóżki mają bardzo podobne! I do tego ta cena!!!
OdpowiedzUsuńKolor róż jest zachwycający ! Robisz przecudne zdjęcia, napatrzeć się nie mogę :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Kochana lepszego zakupu nie mogłaś zrobić :D!!!!Stół jest rewelacyjny a jego cena po prostu mnie zabiła. Metamorfoza wspaniała i nie mogę się napatrzeć:D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:)
jey
No to po kolei :)
OdpowiedzUsuńBukiet delikatny i przepiękny
Stół powala pięknem i ceną
Kartki przecudne
Fajnie że jednak ktoś wysyła jeszcze słowo na papierze :)
..tak znam to...zawsze przydaza sie w momencie gdy nie myslisz o tym,gdy tylko tak gdzies sie wybierasz..no i ot tak pöjdziesz tylko zerknac..a tam...to o czym marzysz od dawna...Ja zawsze jade(tez busem) bo ma na flohmarkt...jakies 40km..
OdpowiedzUsuńStöl jest przepiekny i wspaniale pasuja do niego krzesla!!
Oj, widze tam "moja" lampe:))
Przepieknie Atena,zreszta jak zwykle u Ciebie :))
O kurcze az poczerwienialam..... Wybacz dopiero teraz zasiadlam do bloga ale po kolei. O rany rany jakie piekne zdjecia, ojj cos Ty mnie krecisz ze nie potrafisz pstrykac, fotki sa cudne i te aranzacje, moj faworyt to pierwsza fota, te roze sa przepiekne kolor i ksztalt niesamowity, hmm nie widzialam jeszcze takich, albo zle patrze :) Stol - aby wszystkie zakupy tak wygladaly :) jest swietny.
OdpowiedzUsuńPieknie Ci dziekuje za tak cudowna kartke, bede miala fajna pamiatke, ktora zamkne w ramce - bo naprawde fotki Moniki sa niesamowite i tajemnicze :) buzka
Aa i dziekuje za ostatnie zdjecie :)
OdpowiedzUsuńOOOOOOOOOOOOOO kurcze :) Kochana stół jest boski :) A cena .....hmm przemilczę tą zazdrość :) Przepięknie pasuje i cieszę się, że udało Ci się go upolować :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Jejciu taki stół, to marzenie, a ta cena to już normalnie szok... ja też bym go z oka nawet na sekundę nie spuściła!
OdpowiedzUsuńZazdroszczę Ci też targu, gdzie kupiłaś przepiękne kwiaty... u mnie w pobliżu jest hurtownia, ale tylko dla kwiaciarni:(
rewelacyjna metamorfoza stołu , kwiaty przepiękne, pozdrawiam i zapraszam na candy po bobinki
OdpowiedzUsuńPięknie u Ciebie! A stół zachwycajacy!!
OdpowiedzUsuńZapraszam również do mnie w wolnej chwili:-)
Kaśka
Anetko stół jest boski, wcale się nie dziwie że go kupiliście, cudowny. A Twoje aranżacje jak zawsze zapierają dech w piersiach:) Pozdrawiam ciepło:)
OdpowiedzUsuńty tez jestes artystka,pieknie tworzysz i wymyslasz,gdzie biezesz ten czas?,pozdrawiam irena
OdpowiedzUsuńAtenko, ten stół jest rewelacyjny, taki gustowny - tak mi się podoba, że chyba cały dzień będę się na niego patrzyła:) pozdrawiam Cię ciepło
OdpowiedzUsuńStworzyłaś piękny kącik. Poszczęściło Ci się ze stołem , jest niesamowity. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAnetko, próbuję złapać oddech po tej dawce piękna...jestem zachwycona stołem - jego giętymi pięknymi nogami...jest zjawiskowy! I 5 € ???? Nie mogę uwierzyć :) nie dziwię się, że pilnowałaś go na tym targu :) Kompozycja na stole idealna, delikatna, kobieca... można tam siedzieć, popijać dobra kawkę/herbatkę i po prostu odpoczywać....brawo! Znów jestem pod wrażeniem :)
OdpowiedzUsuńZakup takiego stołu to mistrzostwo świata, Atenko:))
OdpowiedzUsuńJest tak rasowy i piękny, ze aż mi dech zapiera! Gratuluję!
Karteczki rewelacyjne!
Uściski i życzenia cudnego dnia:)))
Piękny stół i za rzeczywiście śmieszne pieniądze:)))Bardzo lubię okrągłe stoły:)a Ty jeszcze pięknie go odnowiłaś:))
OdpowiedzUsuńrewelacyjny stół i w dodatku za grosze:) pozdrawiam serdecznie z kuźni upominków:*
OdpowiedzUsuńWitaj
OdpowiedzUsuńCudowny stół i jaja satysfakcja , ze udało się go kupić tak niedrogo!!
Przepięknie wygląda po pomalowaniu.
Cudne wiosenne kwiaty.
Pozdrawiam gorąco
:)
OdpowiedzUsuńbo brak słów.
:)
Jeju, ten stół, te róże i tulipany, dla mnie poezja :)
OdpowiedzUsuńOj, która z nas nie lubi kwiatów. Ja też raz w tygodniu zmienia wazon, czyż nie cieplej wtedy w domu ? Stół udał się wyśmienicie i jaka satysfakcja, prawda ?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Marta
Te róże bosssskie ! Takiego koloru nie spotkałam jeszcze. Stól wyszedł Ci super , a cena zwala z nóg :-) , chociaz powiem Ci szczerze ,że ja bym w nim się nic a nic nie dopatrzyła :-)
OdpowiedzUsuńTen stół jest obłędny!!!
OdpowiedzUsuńNie mogę wprost uwierzyć, że tak okazyjnie kupiłaś taki cudowny stół!!! PIĘKNY:)))
OdpowiedzUsuń5 euro, masakra........ jest boski, no ale to Twoja zasługa, jesteś niesamowita!
OdpowiedzUsuńRóże zjawiskowe! A stół za taką cenę to dopiero heca! Chyba właścicielka musiała mieć do niego jakiś uraz, złe wspomnienia czy coś w tym stylu...;)A może coś jej się porobiło z głową no bo to istne szaleństwo pozbywać się takiego cudeńka!
OdpowiedzUsuńŚliczna metamorfoza! A i mamy podobne gusta meblowe bo mam kształtem podobny stół, tylko jest większy i rozkładany...
Maszyna ekstra! Marzy mi się taka stareńka ale jak na razie jestem na etapie poszukiwania. Nawet kupiłam sobie na to konto starą kartkę kobieta z maszyną na niej widnieje!
Wszystkiego dobrego Anetko!
Sprzedawca byl Pan, ale wiesz ja sobie tez mysle ze mial chyba nerwa na ten stol, moze nikt nie chcial go od dluzszego czasu kupic, i z tego wszystkiego strzelil taka cena hihi, a ja bylam w stanie dac za niego kazda cene.
UsuńPowodzenia w poszukiwaniu wymarzonej maszyny :)
No tak pan! ;)W końcu to oni zazwyczaj zajmują się sprzedażą starych mebli!
UsuńNie wiem dlaczego pani napisałam! ;)
Ale jakby nie było to na prawdę Anetko szczęśliwy traf!
A maszyna może z czasem się znajdzie...
Śliczna ta biała porcelanowa korona!
Stół jest śliczny! Miło popatrzeń na piękne rzeczy, aż chce się czyni piękniejszym świat! Zapraszam do obejrzenia moich starań w tym zakresie: www.domodnaleziony.blogspot.com
OdpowiedzUsuńRewelacyjny ten stół, zresztą jak wszystko :0 pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękny stół i kwiaty. Też bym obojętnie nie przeszła. :)
OdpowiedzUsuńU mnie dopisałam jeszcze coś niecoś. ;)
OdpowiedzUsuńCzesc Atenko :o)
OdpowiedzUsuństol to chyba znalezisko stulecia!! Piekna przeszedl metamorfoze,pasuje idealnie
do twoich cudnych krzesel!! Roze rzeczywiscie maja fantastyczny kolor!
Pozdrawiam i sciskam!
Frida
Anetka stół bajka, po metamorfozie jeszcze piękniejszy;)Też bym taki przygarnęła bez dwóch zdań;)bo od dawna marzy mi się okrągły stół..
OdpowiedzUsuńŚciskam:)
Cześć Anetko:) idealny komplet zmalowałaś:) piękny ten stół! a jego cena to chyba jakiś żart:) niezłą perełkę wyszukałaś na pchlim targu! Kwiaty cudne!Pozdrawiam Ala
OdpowiedzUsuńno i szczęście miałaś:))) zaglądaj do mnie!:*
OdpowiedzUsuńPięknie u Ciebie :) takie cudo znaleźć za takie pieniądze, bosko! :)
OdpowiedzUsuńoj Kochana stół mnie powalił na kolana, a kwiatowa kompozycja zabiła totalnie !!! Jedno i drugie przepiękne !!! a karteczki uwielbiam oglądać na innych zdjęciach i słuchać jak żyją :))) Że ktoś lubi je oglądać , wieszać w ramkach , wysyłać .. W takich chwilach upewniam się, że moja praca ma sens :))) Ściskam mocno
OdpowiedzUsuńOj ma i to wielki sens. Ja nadal jestem pod ich urokiem, ciezko bylo sie rozstac z jedna ale przeciez tez od tego sa, a nowa wlascicielka jest bliska memu sercu i bardzo chcialam aby ja miala.
Usuńdziekuje Monis :)
Anetko, przepiękne zdjęcia!!!Kącik wygląda uroczo, no a cena stołu powala:-)))Buziaki!
OdpowiedzUsuńAtenko! Jak zwykle u Ciebie po królewsku:) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńCzasami trzeba miec szczescie w zyciu prawda? Pieknie u ciebie!
OdpowiedzUsuńCaluski
Hania
Atenko- kilka dni temu kupiłam w podobnym stylu jak Twój stół ławę. Jeszcze jej nie pokazałam na blogu. Zastanawiam się, jak ją odnowić. Środek blatu jest pusty- chyba był przeplatany jakąś wikliną... Mam nadzieję, że uda mi się fajnie odrestaurować...
OdpowiedzUsuńKochana- jak szycie zasłon?....
Dziękuję za życzenia. Uściski.
Ps. W maju będę w Hamburgu- polatam sobie po flohmarkach... lalala...
fajne klimaty :)
OdpowiedzUsuńObłędnie piękny jest kolor tych róż :)
OdpowiedzUsuńZbieram szczękę z podłogi. Nie dość że stół po prostu boski, to jeszcze cena jak marzenie! Ty to masz szczęście :) A róże istotnie mają śliczny kolor :)
OdpowiedzUsuńBuziaki.
Stół, dekoracja z kwiatów , lustro na ścianie - bajka!!!
OdpowiedzUsuńHej Atenko.
OdpowiedzUsuńKolor roz rzeczywiscie obledny, przepiekne.
Co do stolu to fantastycznie go odrestaurowalas, Ty to masz oko do takich cudeniek. Byl zastawiony a Ty i tak go dojrzalas. Slicznie prezentuje sie z krzeslami. :-)
Pozdrawiam. :-)
Anetko dziękuję za odwiedziny i miłe słowa. Tego mi ostatnio brakuje najbardziej. Kwiaty, stół i kolory fantastyczne! Ściskam. :)
OdpowiedzUsuńJest cudnie.
OdpowiedzUsuńStół mnie oczarował marzy mi się taki lecz pewnie długo jeszcze poczekam .Tak wiosennie jest u Ciebie że nie chce się wyjść :) Czekałam na post z szyciem ale ten mnie bardzo pozytywnie zaskoczył pozdrawiam .
OdpowiedzUsuńile dalas za ten sliczny stolik 5 €. nie poprostu szczeka mi opadla zrobilo mi sie goraco.Ty to masz szczescie. Babskie szczescie. Sliczny.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Witam, witam wow ależ okazja z tym stołem - grzechem byłoby go nie kupić :) Co do róż o tak podpisuje się pod tym że kolor mają obłędny i własnie w takim kolorze co tydzień u naszej Paulinki w pokoju ląduje bukiet tulipanów :) Pozdrawiam serdecznie i dziękuję jeszcze raz za odwiedziny :)
OdpowiedzUsuńAsia
anetko!!!!
OdpowiedzUsuńty szczęściaro !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1
stół jest przecudny !!!
zazdroszczę okrutnie :)
kiedyś wpadnę do cibie na kawkę żeby móc tylko przy nim posiedziec :)
buziaki
5 euro phi phi 5 euro !!!!!
U Ciebie także drobiazgi są piękne - romantyczne jajeczko czy okładki na książki, ciągle przykuwają uwagę:)
OdpowiedzUsuńPiękny stół Atenko!!! Idealnie pasuje do krzeseł!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:)
Łał to się Wam trafił stół!!! jest ekstra!!! :)
OdpowiedzUsuńI zdjęcia z odrobiną różu kradną moje serce ;)
Moniki zdjęcia są przepiękne :)))
Buziaki!
Stół przepiękny, masz talent w wyszukiwaniu cudowności. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńAtena, wszystko bardzo bardzo przepiękne!!!! áááách....
OdpowiedzUsuńKasia
a gdzie można zamówić takie KARTY??<3
OdpowiedzUsuńWitaj Atena... przepiękne imię masz :)... a ja właśnie w ciąży jestem i chyba oczkuję Córeczki :).
OdpowiedzUsuńMówię "chyba", bo mój 7-letni Synek nie jest tak tego do końca pewien :).
Cudowne rzeczy tworzysz.
Mam u Synka komody Malm Ikea, czy wystarczy, że pomaluję je farbą Duluxa do drewna i metalu?
Czy powinnam jeszcze to jakoś zabezpieczyć, w razie postawienia czegoś ciepłego, wylania itp. na biurku i stoliku śniadaniowym?
Czy pociągnąć to później jakimś lakierem? A jeśli tak to proszę o konkretną nazwę oraz jaki to da efekt - matowy, lśniący?
A przetarcia na samym końcu robisz papierem ściernym, czy czymś innym?
Będę ogromnie wdzięczna za odpowiedzi :)
Pozdrawiam
Agnieszka
Jeszcze nigdy nie widziałam tak ślicznego stołu. Też chciałabym taki, ale u nas dorwać coś takiego jest niemożliwe.Serdecznie zapraszam Cię do siebie http://nostalgicznyzakatek.blogspot.com/ pozdrawiam Kaśka
OdpowiedzUsuń
OdpowiedzUsuńشركة كشف تسربات المياه بالنعيرية
شركة كشف تسربات المياه بالقطيف
شركة كشف تسريبات المياه بالدمام
شركة كشف تسربات المياه بالخبر
شركة كشف تسربات المياه بالاحساء
Gdybyście szukali dobrego okulisty to myślę, że warto zgłosić się do okulista żukowo prywatnie. Widziałam, że ma bardzo rozbudowaną ofertę a na wizytę nie trzeba długo czekać. Sama musze w końcu iść na badanie wzroku, bo ostatnio jest nieciekawie.
OdpowiedzUsuń