poniedziałek, 16 sierpnia 2010
Wrociłam z bagażem pełnym wrażen i .... niespodzianek
Witam Was serdecznie.
Przez te trzy tygodnie nieobecnosci na blogach, zdażyłam sie stesknić.
Dzis nadrobie zaleglosci i zagladne do Was wszystkich :-)
Przez ten czas u mnie sie działo.A Polska witała i zegnała nas deszczem hihi.
Wiekszość czasu spedziłam na uroczej ślaskiej wsi.
Wkoncu można bylo wypić kawke spokojnie i delektowac sie wolnym czasem.
Czasami zamiast grila robilismy "gornek" , w zeliwnym garnku znajduja sie pokrojone warzywa, boczek i kielbasa. Smak niesamowity.
Niedaleko naszej wioski znajduje sie swietna klimatyczna restauracja, gdzie czesto goscilismy.
Wszystkie stoly sa zrobione z podstaw starych maszyn.
************************************
Zwiedzilam ciekawe miejsca, pierwszym byl Szprewald.Okolo 100 km. od Berlina rozciaga sie region Szprewaldu, jest to rezerwat przyrody uznany przez Unesco w 1991r. Jedyne w swoim rodzaju niziny i pełne roślin doliny w Europie Środkowej powstały 200.000 lat temu w czasie zlodowacenia. Ich nazwy otrzymał krajobraz rozciągający się wzdłuż rzeki Sprewy, rzeki, która łącznie z jej kanałami i odnogami wijącymi się wśród łąk i lasów osiąga długość ok. 970 km.
Po rzece przemieszczalismy sie takimi łodziami.
Krajobrazy po "drodze"
Poczta tak tam funkcjonuje.
Kolejnym miejscem na naszej mapie byla Warszawa.
Łazienki Krolewskie
Tu przy posagu Ateny.
Palac w Wilanowie
Ale najwieksze wrazenie zrobil na mnie Cmentarz Powaskowski.
Nastepne miejsce to Oświecim i Muzeum Auschwitz.
**********************************
Tearaz o bagazu pelnym niespodzianek doslownie bo z takim wrocilam.
Od Was blogowych kolezanek dostalam tyle przesylek, ze nadziwic sie nie moglam.
Jestem nimi zachwycona, sa to przedmioty niepowtarzalne, stworzone Waszymi zdolnymi raczkami i sercem. I dlatego takie dla mnie cenne.
Dziekuje za nie wszystkie, zrobilyscie mi ogromna niespodzianke i radosc.
Jolanna stworzyla dla mnie domek o ktorym juz dawno marzylam, i cudnie pachnacy wianek.
Bianca obdarowala mnie cudowna lniana poszewka, ktora wygralam w candy. Poszewka jest boska. Znalazla juz swoje miejsce.
Romantyczna Magda zrobila dla mnie woreczki. Te beda na krawieckie dodatki.
A ten jest z moja ukochana lawenda.
Kaprys obdarowa mnie ogromna iloscia przedmiotow.
Butelka bedzie na nalewke.
A ta zawieszka na pewno zawisnie na drzwiach craftroomu.
Agnieszka z Moich Chimer przyslala stary zeszyt nutowy, obrazek i serduszko.
Renia zrobila mi "otulacz", oraz broszke ktorej sie nie spodziewalam.
Dziekuje za wszystkie prezenciki, jestem przeszczesliwa.
A juz w nastepnym poscie ja bede miala dla Was niespodzianke, wiec juz dzis zapraszam na nia.
Pozdrawiam niezwykle cieplo.
Uciekam zajrzec co u Was.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Witaj! piękne miejsca odwiedziłaś podczas urlopu, te cudnie kolorowe hortensje chylące sie do wody najbardziej mnie urzekły, i w moim warszawskich okolicach też byłaś:) a po powrocie na pewno Ci smuto nie było - tyle pięknych prezentów! Pozdrawiam serdecznie!!! i czekam na niespodziankę:)
OdpowiedzUsuńWitaj, zwiedziłaś kawał świata w czasie wakacji. To piękne miejsca - a ta restauracja jest po prostu zachwycająca. Zapraszam też do siebie na: http://lawendowe-wzgorze.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńWitaj, ciszę się że wróciłaś, niespodzianki cudne tylko pozazdrościć, miejsca twoich wakacji bardzo ciekawe. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńojejku jejku jejku
OdpowiedzUsuńoczy z orbit wyszły
ale radości musiałaś mieć dostając te cudowności
a fotografie z wakacji...nie lubię Cię za nie hahaha aż zal, że nie było się tam gdzie byłaś.
pozdrawiam
Piękne prezenty dostałaś :) Fajnie, że już wróciłaś, czekam na nowe posty. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWidzę, że wakacje Ci się udały.. zdjęcia są boskie.. a prezentów, w takim nagromadzeniu i w takiej różnorodności, zazdrszczę szczerze :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Oj fajnie, że miałaś urocze wakacje ....a moc prezentów jeszcze potęguje ten urok!!!Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńWidzę że przy okazji dużo pozwiedzałaś ;-)
OdpowiedzUsuńAle należy Ci się bura !!!
Byłaś w Warszawie i co ???
Mogłyśmy spotkać się na kawie ...
Och niedobra Ty !!!
No dobra była bura ale i tak Cię lubię ;-)
Prezencików zgarnęłaś całą masę, wszystkie piękne !!!
Cieszę się, że mój przypadł Ci do gustu ;-)
Dobrze że już jesteś !!!
Serdecznie Cię pozdrawiam
Aga
Wygląda na to, że masz wiele powodów do radości!!!
OdpowiedzUsuńWakacje jak widzę się udały, no i ta góra prześlicznych prezentów!!! Same cudeńka:-)
Pozdrawiam serdecznie i z niecierpliwością oczekuję niespodzianki;)
Super że wakacje się udały! a prezenty piękniste i na pewno było miło je dostać i potem oglądać! jak "gwiazdka" w środku roku!
OdpowiedzUsuńFajnie, że jesteś!
OdpowiedzUsuńAle fajnie spędziłaś czas, zdjęcia fajne, szkoda tylko, że niektóre "zapłakane".
A niespodzianek to zazdroszczę ogromnie, bo przepiękne są:)
Pozdrawiam!
Witaj Ateno ! Oj, działo się u Ciebie. I powrót jakże ciekawy :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Ateno :)))
OdpowiedzUsuńwitaj :))
odpoczywałaś w pięknym miejscu - widoki mnie zachwyciły .
Sląski 'gornek' u mnie nazywany jest kociołkiem :)
A wszystkich skarbów - tak trochę zazdroszczę :))) piękne przedmioty dostałaś :)
buziole :***
Witam po wakacjach - cudownych jak widać, odwiedziłaś piękne zakątki i odpoczywałaś w fajnych miejscach...
OdpowiedzUsuńa prezenty i niespodzianki...tylko pozazdrościć - bajkowe i fantastyczne...szczęściara z Ciebie - Pozdrawiam cieplutko
Anetko kochana, jak milo, ze juz jestes:) Zdjecia z urlopu sa pelne wrazen, zauroczyli mnie te stoly w restauracji z podstawami z maszyn do szycia, cmetarz, hortensje i palac, ale najpiekniejsze zdjecie (i mysle, ze wiekszosc tez tak sadzi) - jest pierwsze zdjecie ksiazyczki Anetki:) Mam nadzieje, ze odpoczalasz i teraz bedziemy tylko oczy i usta otwierac przy czytaniu nastepnych postow. Prezenty jak zawsze - doskonale, niektore w krawieckim stylu, niektore w bieli, z koronka, ale na wszystkich widac, ze inni znaja, co lubisz i Cie lubia. I ja tez:)
OdpowiedzUsuńSciskam. Janka
fajne wakacje...
OdpowiedzUsuńprezenciki super ...
zaglądałam do ciebie podczas twojej nieobecności
Piękne wakacje miałaś,ja niestety swoich nie mogę do takich zaliczyć:( ale teraz nadrabiam czas! i u Ciebie oczy nacieszyłam! a o prezentach nie wspomnę, same cuda dostałaś!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam Cię serdecznie!
Witaj Ateno :) Wspaniale, że już jesteś, cudownie, że wypoczęłaś! Stos niespodzianek zachwycający, jest z czego się cieszyć. Pozdrawiam cieplutko!
OdpowiedzUsuńCudownie, że wróciłaś:).Niespodzianki wspaniałe!
OdpowiedzUsuńA to zdjecie z deserkiem i kawa, to kwintesencja wspanialego odpoczynku! Do takich letnich chwil tęsknię cały rok. Pozdrowionka!
Cudowne krajobrazy, piekny urlop spedzilas!
OdpowiedzUsuńa prezenty przecudne!!!Wszystko mi sie podoba :)
Pozdrawiam serdecznie
Dziękujemy za piękne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńGratuluję Ci nowych nabytków i cieszę sie, że już wróciłaś:)))
Cieszę się, że miałaś udane wakacje. Zdjęcia są rewelacyjne. A na koniec jeszcze tyle prezentów dostałaś :) Naprawdę miło. Pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuńWitaj.
OdpowiedzUsuńFajnie , ze wakacje Ci sie udaly i najwazniejsze ,ze jestes zadowaolona.
Bardzo ladne prezenty dostalas.
Jaa jestem tu nowa wiec pozwolisz ze sie u Ciebie rozgoszcze. podobaja mi sie twoje prace.
zapraszam do siebie na www.majuhandmade.blogspot.com
pozdrawiam
Witaj. Odwiedzilas przepiekne miejsca. Te Hortensje rosnace nad woda-nieprzecietny widok :)
OdpowiedzUsuńPrezentow mozna tylko pozazdroscic. Wyjatkowe przedmioty od jak sadze wyjatkowych osob.
Pozdrawiam Cie cieplutko :)
Piękne prezenty, to miłe kiedy po długiej podróży wracamy do domu i coś na nas czeka...
OdpowiedzUsuńDziękuję za lawendowy namiar - już niedługo zabieram się do lawendowych robótek.
Pozdrawiam
Super wakacje miałaś :) jeszcze niedawno jak wczoraj myślałam jak je spędzasz i gdzie jesteś a tu proszę jaka piękna relacja :)
OdpowiedzUsuńPrezentów szczerze zazdroszczę, są super!
Uściski ślę...
witam po powrocie Anetko, piekne zdjecia, zaloze sie, ze masz ich jeszcze z tysiac. Warszawe znam, Slaska nie, bo ja mazurska dziewczyna, ale te potrawe z garnka znam, bo kilka razy ja przygotowywal przyjaciel naszej rodziny, wpdajac czasem na urlop na mazury,s lazak, pan Marek, tylko nazywal ja inaczej: prazenica czy jakos tak...
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem czy cos fajnego przywiozlas z Polski, oprocz wrazen,zaloze sie, ze tak. :-)
Dostalas rzeczywiscie mase pieknych przesylek, zazdroszcze Ci strasznie:-)
sciskam serdecznie
Basia
Ateno, siedząc na pomoście wyglądasz jak mała dziewczynka.
OdpowiedzUsuńZ wakacyjnej prezentacji można wywnioskować ,że urlop był udany.
Takiego worka prezentów , zazdroszczę.
Cieszę się,że juz jesteś i że wakacje się udały. Gratuluje prezentów. Śliczne woreczki oraz podusia do Ciebie trafila.Z niecierpliwościa czekam na cd...Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOj Atenko jak się cieszę że wróciłaś!!!
OdpowiedzUsuńWidzę że nie marnowałaś czasu :o)
Wiele zwiedziłaś i piękne fotki nam zaserwowałaś
Prezenty zgromadziłaś CUDNE!!!
Z niecierpliwością oczekuję na na kolejne Twoje posty pełne inspiracji i kreatywności
Pozdrawiam Cię Kochana i buziaki zasyłam
Witaj Ateno:)czekałam na Twój powrót:)pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńPiękne wspomnienia!
OdpowiedzUsuńPrezenty cudowne i takie podarowane z serca! Nic tylko być szczęśliwym, że jest się tak lubianym :)
Miło, że już jesteś razem z nami :)
Pozdrowienia od różanego...
ale prezenty piękne otrzymałaś:) mam nadzieje, że wypoczęłaś i będziesz niebawem znów inspirować i natychać:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPo pierwsze - Rusałka, wyłoniła się z jeziornych wód odmętów:)))
OdpowiedzUsuńPo drugie - "u nas" na gornek" mówi się kociołek, ależ mi smaka narobiłaś:))))
Po trzecie - zdjęcia z wojaży przepiękne, mnie najbardziej hortensje zachwyciły:))
No i te prezenty... tylko pozazdrościć:)))
Pozdrawiam
Urzekające zdjęcia, od pierwszego począwszy:) Pochłonęłam Twój post jak wyborną maślaną bułeczkę:)Bardzo się cieszę, że wypoczęłaś a po powrocie czekały na Ciebie tak wspaniałe prezenty!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
Fajnie, że już jesteś :))
OdpowiedzUsuńZdjęcia fantastyczne cieszę się, że wakacje udały Ci się.
Prezenty śliczne :)))
Ściskam :)
Witaj Kochana,
OdpowiedzUsuńJak widać urlop się udał.
Prezenty wyborne !!! Zasługujesz na takie !!!
Buziaki
Po pięknych zdjęciach widać, że wakacje się udały. Szkoda, że będąc w Oświęcimiu nie wpadłaś na kawkę. Pokazałabym Ci inną część miasta.
OdpowiedzUsuńPrezenty dostałaś wspaniałe!
Pozdrawiam serdecznie:)
witam raz jeszcze po urlopie:) sprawdz maila ode mnie plizz:)) cieszę się, że wyjazd się udał i że moje drobiazgi sporawiły Ci przyjemność, jakoś tak czułam, że te nuty to w sam raz dla Ciebie:) buziole Boginii:)
OdpowiedzUsuńWitaj serdecznie :)) Piękne wakacje, cudowne zdjęcia, a prezenty rewelacyjne, obsypana zostałaś samymi cudownościami :))) Pozdrawiam i lekko zazdroszczę, zwłaszcza tych nutek ;))) Ania
OdpowiedzUsuńAtenko wrocilas!!! Piekne zdjecia czyli duzo milych chwil i duzo wspomnien zabralas z wakacji...Piekne prezenciki dostalas...moje ulubione zdjecie to ten pyszny deser!
OdpowiedzUsuńKochana Atenko bylam w sklepie Provincial Living tylko raz od Twojego wyjazdu, ale szpuleczek akurat nie mieli...wszystkie poszly!!! Jak tylko znajde to dam znac!
pozdrawiam mocno i bardzo sie, ciesze, ze ledwo wrocilas a juz do mnie zajrzalas
xxx
WIDZE ZE URLOPIK SIE UDAL::))
OdpowiedzUsuńPAMIETNE MIEJSCA POZWIEDZANE I TE UROLKLIWE TEZ..FAJNE ZDIECIA.PREZENTY LADNE CIESZA OKO.
JA TEZ SZYKUJE REWANZ I PAMIETAM TYLKO POLUJE NA COS LADNEGO::))POZDRAWIAM I DZIEKI ZA ODIWDZINY
Udany wypoczynek, swietny urlop! Widze, ze duzo rzeczy widzieliscie i w wielu miejscach byliscie. Wypoczelas na pewno i taki ma byc urlopik.
OdpowiedzUsuńPiekne prezenty dostalas, nie wiem na co najpierw patrzec... piekne.
Na pewno masz w glowie mnostwo inspiracji, dlatego czekam na nastepne posty.
Pozdrawiam!
Jak widać wakacje miałaś udane i moc wrażeń z nich przywiozłaś. Prezenty...Matko jedyna ,już sama nie wiem czym się w pierwszej kolejności zachwycać ,Wszystkie piękne .
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko.
Piękne prezenty i cudne wakacje! Serdecznie pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńNiezwykła wyprawa wakacyjna, cieszę się, że wróciłaś pełna wrażeń:)Zdjęcia z rezerwatu wprost urzekające, podobnie jak i podarki. Teraz tylko patrzeć, aż zaskoczysz nas czyś nowym:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWitaj Anetko!
OdpowiedzUsuńPiękne wspomnienia z wakacji! I podarki urocze!
Pozdrawiam
Witaj po wakacjach! Cudne wspomnienia, podobają mi sie zdjęcia z przejażdżki łódką :)
OdpowiedzUsuńA ile prezentów :) Prawie jak pod choinką :)
Witaj po wakacjach.Juz nie moge doczekac sie twoich nowych pomyslow.Prezenty bardzo ladne i az ich tyle.Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńWitaj:)Tęskniłam... wspaniale że już jesteś:))Fotografie prześliczne a w serdeuch napewno pełno dobrych i uroczych wspomnień :)
OdpowiedzUsuńPrezenciki fantastyczne i takie z klimatem:)Słonecznie pozdrawiam:)buziaki!
Piekny post rekompensujacy Twoja nieobecnosc;) Wspaniala fotorelacja z wakacji! A prezentow pieknych gratuluje!
OdpowiedzUsuńZacieram lapki i z niecierpliwoscia czekam na kolejne wpisy:) Pozdrawiam!
Widzę, że oprócz bagażu wspomnień i wrażeń, jeszcze całą masę prezentów musiałaś ze sobą zabrać z powrotem...
OdpowiedzUsuńSuper, że urlop ci się udał. Liczę, że teraz, gdy akumulatorki naładowane nowe posty będą codziennie :))
Pozdrawiam serdecznie, Agnieszka.
Atenko,morze komentarzy przede mną, ale ja też chcę Ci powiedzieć, że cieszę się dobra duszko, że już jesteś!:)
OdpowiedzUsuńDostałaś fantastyczne prezenty!Jestem pod wrażeniem:)
I wywczasowałaś się porządnie:) A "gornek"to ja znam...,u nas się na to "pieczonki" woła:)I jest to mój ukochany zestaw obiadowy, bardzo częsty w domu:)))
Ściskam Cię mocno:) Naprawdę cieszę się, że już jesteś!:)))))
Witaj!
OdpowiedzUsuń"Zjechałaś" mi jakoś na pasku moich blogów i dopiero przed chwilą zauważyłam , że pojawił się wpis u Ciebie!
No nareszcie wróciłaś, dziewczyno!:)) ileż można na Ciebie czekać??!:)
Urzekły mnie Twoje zdjęcia, szczególnie to z hortensjami zwisającymi nad rzeczką...Dużo zwiedziłaś, więc myślę, że wróciłaś mega wypoczęta i zadowolona.
Sądząc po prezentach, jakie na Ciebie czekały, duszyczką jesteś nie tylko dla mnie taką miłą i wyjątkową!
mailika odczytałam, odpiszę może jutro.
Tymczaskiem pozdrówki ślę gorrrące :)
podładowałaś akumulatorki? :-)
OdpowiedzUsuńAnetko z urlopu chyba jestes zadowolona i udał się , a na dodatek jego zwieńczeniem była masa otrzymanych prezentów.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i ściskam - czekając na nowe twoje prace i pomysły
Witaj ! cieszę się, że już wróciłaś i jak widzę wakacje miałas bardzo udane. W zasadzie to widze, że byłaś na wspaniałym wkacyjnym szlaku. Wiele wspaniałych i interesujących miejsc udało Ci sie odwiedzić. Zdjęcia pochłonęłam juz wczoraj , dzis od nowa do nich wracam. Okazuje się, ze do niektórych Mikołaj trafia latem (:
OdpowiedzUsuńJa również zachwycam się niespodziankami, które czekały na Ciebie. Polki to zdolne i bardzo twórcze kobiety, na dodatek maja dobre serduszka i chęć dzielenia się. Cieszę się razem z Tobą tym wszystkim .
W Czaczu tym razem widziałam kilka pieknych stołów w klimacie ludwikowskim - do tego krzesła z wyplataną rafia. Tez takich szukam, ale żaden stół nie był dostatecznie duży. Jeśli grał stół , to krzesła już nie. Czasem faktycznie trzeba przestać szukać, a znajdzie się samo - to na co kiedyś polowaliśmy.
P. S. kobieta - kobiecie nie powinna pisać takich rzeczy, ale uważam Twój nick za bardzo trafiony. Piękna i mądra Atena .
Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie.
Chetnie przeczytalam post, obejrzalam zdjecia i zateskilo mi sie, za slaskiem, za Warszawa. za Oswiecimiem nie, nigdy tam nie bylam, ale slask to moj rejon, Warszawa to moj drugi dom. Zatesknilam.
OdpowiedzUsuńA te prezenty, jejku, przesliczne! Wszystko.
Pozdrawiam serdecznie, niestety z krainy deszczowcow gdzie chyba slonca nie lubia czy co? no bo czemu go tak malo?
Przepiekne widoki miałas,ta wieś zachwyca:)No i prezenciki,musi byc wiele radosci,zostac obdarowanym przez kogos kto włozył w to serce:)
OdpowiedzUsuńPiękne prezenty i wspaniale wakacje. Teraz naładowałaś baterię więc łatwiej o nowe pomysły do domku!!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Nikusia
Oj nazwiedzałaś sie kobietko.
OdpowiedzUsuńDzieki za przybliżenie fotek.
Najwazniejsze że wróciłaś do nas!!!.
Do tego pełna wrazeń.
pozdrowka-aga
mnóstwo inspiracji tu u Ciebie!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam,
Paula
witaj atenko...weszlam do ciebie przypadkiem i nie zaluje;) moje klimaty sa na kazdym kroku u ciebie...widze ze wrocilas z wakacji,ja takze dopiero co wrocilam...zapraszam do siebie,bedzie mi bardzo miło:)
OdpowiedzUsuńoczywiscie mialo byc z duzej litery;) Atenko:)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń