A to za sprawa przesylek ktore w ostatnim tygodniu naplywaly z duza czestotliwoscia:)
Zaraz bedzie o nich,najpierw chcialam napisac o zmianych na blogu. Jak mozna sie zorientowac zniknelo tlo ktore towarzyszylo mi od samego poczatku. Troche mi zal ze juz go nie ma ale od dawna chcialam poczynic jakies zmiany tylko ciezko mi bylo rozstac sie z tamtym lookiem i w koncu los sam zadecydowal. Cos sie porobilo z tlem a dokladniej skurczylo sie, przez to ciezko bylo ogladac zdjecia. A odzyskac go w duzym rozmiarze nie potrafie, nawet nie moge go odnalesc na stronce z ktorej bylo sciagniete.
Wiec jest tak, mysle ze tez dobrze, przejrzyscie, swiezo no i sa zdjecia w wiekszym rozmiarze co mam nadzieje spowoduje bardziej komfortowe ogladanie:)
A w domu tez male zmiany, powiesilam bombki ktore najpierw przez chwile lezakowaly w szklanej "bombonierce" teraz wisza w oknie.
Szkoda tylko ze widok za oknem nie jest bialy.
Bez ofiar nie obeszlo sie, a tak uwazalam:(
Czas na niespodzianki jakie zrobily mi
przemile osobki.
Joasia, zrobila mi na drutach a moze na szydelku nie wiem nie znam sie na tym, piekna podusie,
kolorystycznie wpasowala sie idealnie i fajnie umila czas relaksu.
Bardzo dziekuje.
Moja kolezanka Magda sprawila mi wielka radosc tymi swiatecznymi przedmiocikami.
Jelonek to chyba moja pierwsza rogata dekoracja , a widze ze one robia furore na nie jednym blogu.
A to starenka lyzeczka do cukru, chyba????
Dziekuje Magda jestes niesamowita!
Ewcia z Sosnowego Lasu (nie prowadzi bloga) podarowalam mi ksiazke, a ja uwielbiam prezenty ksiazkowe, wiecie warto przeczytac cos po co moze nie siegneloby sie w ksiegarni, jestem ciekawa tej opowiesci.
Dziekuje Ewa:)
Macie ochote jeszcze cos zobaczyc, bo to nie koniec :)
Dorotka zrobila mi taka niespodzianke....
Szydelkowe aniolki, zawieszki i mega podusia z misiem smutaskiem.
Dzieki Dorotko.
Oraz wymianka z Jadzia.
Szalem i broszka jestem zachwycona, Jaga stworzyla naprawde cudenko.
I juz w nim chodze mimo ze temperatura nie jest iscie zimowa (dzis u mnie slonko +10 stopni)
Moj maz tez zalapal sie na niespodzianke dostal cieplutkie skarpety ja zreszata tez.
Do tego mam jeszcze mitenki oraz swiateczne lniane serduszko.
Dziekuje pieknie !
Ja dla Jadzi uszylam serduszko, poszewke i saszetki.
Serdecznie pozdrawiam
Atena
Todo digno de admiración.
OdpowiedzUsuńsaludos Inma¡¡¡¡¡¡¡¡¡¡¡
O rany o rany!!! Po pierwsze uwazam ze wyglad bloga wyszedl na plus :)
OdpowiedzUsuńPrezenty przepiekne!!! Lyzeczka widac ze z historia, jest taka krucha i delikatna. No a szal o Jagi .... brak mi slow.
Bombki cudne! aj tam jedna sie tylko zbila :) sciskam
W tej szacie Twój blog bardziej mi sie podoba, przede wszystkim zdjecia są wieksze a co za tym idzie więcej na nich widac !!!!!! Ciesze się, że poduszka wpasowała kolorystycznie w Twój dom. Myslę, że będzie jej tam dobrze :)
OdpowiedzUsuńWunderschöne Impressionen! GGLG Carmen
OdpowiedzUsuńBree-dzieki, ciesze sie ze szata bloga podoba sie, to w duzej mierze Twoja zasluga.
OdpowiedzUsuńJoasia-fajnie czytac ze teraz stronka bardziej sie podoba:) A podusi to juz jest dobrze, wiesz pije sobie za mna teraz kawke:))))
Atenko dziewczyny pięknie Cię obdarowały. Ja również mam dla Ciebie niespodziankę. Zapraszam do siebie po wyróżnienie.POzdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńAnetko, znów cuda pokazujesz, Twojgwgo bloga postanawiam czytać wieczorami z kubkiem goracej czekolady - żeby móc się nim delektować:) Piękne dekoracje tworzysz, uwielbiam podpatrywać aranżacje:) Jelonek słodki (rogacze górą!), bombki jak z babcinej szafy, a prezenty cudowne...
OdpowiedzUsuńA jak w tym roku spędzasz święta? W PL czy w domku?
Ojojoj! ;) To twierdzicie, że czysta szata lepiej wygląda, to ja nie wiem...ja chyba nie wytrzymałabym psychicznie bez swoich róż! ;) Ale u Ciebie Anetko bardzo pasuje tak jak i u Dorotki!
OdpowiedzUsuńCo do prezentów to przepiękne dostałaś, jestem nimi oczarowana. Ale jak się jest grzecznym to tak to już jest wszyscy Cię kochają, choć zaraz zaraz ja też jestem grzeczna hmmm ale coś nie bardzo mnie kochają... wszyscy oczywiście! ;)
Buziaki grzeczna Duszyczko! ;)
Prezenty do pozazdroszczenia. Wszystko piękne. A te bombki w oknie powalające. Wyglądają cudnie. Pozdrawiam i siadam wśród Obserwatorów.
OdpowiedzUsuńPowiem tak ,jestem zachwycona tłem bloga a raczej jego brakiem ,poniewaz od paru miesięcy próbuję zmienic na taką biel i nie potrafie! nie wiem jak Ci sie udało i chetnie posłucham kogos kto mi doradzi.
OdpowiedzUsuńPrezenty które dostałas sa przesliczne ,szczególnie zazdroszczę szalika!.
Wszystko co sama stworzyłaś jest śliczne i niezwykłe i od dawna patrzę na to z zazdrością ,pozdrawiam.
Świeżo i jasno- tak jak lubię. Twoje prace jak zwykle przepiękne, a prezentów tylko pozazdrościć. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńAna-oczywiscie ze w Polsce, juz za tydzien wyjezdzamy:) oczywiscie nie moge sie juz doczekac
OdpowiedzUsuńAniolku- no wlasnie chyba u Ciebie bez roz nie mogloby byc:) sciskam
Magdor-dzieki i zapraszam
W kwestii bloga - jest dobrze!A co do prezentów... no no jak Mikołaj zaczął to pod koniec miesiąca skończy Cię obdarowywać!Sama śliczności dostałaś!!!!Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńAtenko jak do Ciebie wejdę to wyjść nie mogę tak pięknie. :) Pozdrawiam serdecznie. :)
OdpowiedzUsuńNowy wyglad bloga pasuje idealnie:) Pieknie niespodzianki dostalas:) a Twoje bombki sa naprawde swietne, ojj szkoda ze sniegu nie ma
OdpowiedzUsuńAtenko, prawdziwa szczęściara z Ciebie. Dostałaś tyle cudowności!!!
OdpowiedzUsuńNowa szata i mnie bardziej się podoba. Niebawem ruszam z własnym blogiem i też wybrałam białe tło.
Od zeszłego roku chorowałam na Twój świecznik adwentowy. Wyobraź sobie, że w zeszłym tygodniu udało mi się go upolować, a dzisiaj właśnie dojechał:) Troszkę późno, ale użyję go do świątecznych dekoracji.
Pozdrawiam serdecznie:)))
Atenko,
OdpowiedzUsuńprezenty cudne, każdy inny, każdy sliczny i najważniejsze że od serca.
Bombki prezentują się cudnie w Twoim oknie, życzę tylko by nie było więcej szkód. Wiesz, udało mi sie dostać 3 bombki, i okazało się że są zbyt ciężkie by je powiesić na choince, dlatego u mnie wiszą przy lampie.
Chyba mi trochę tęskno za "starą szatą" graficzna twojego bloga, ale ta biel też ma swój urok.
Ja bym tylko zmieniła kolor czcionki w nagłówkach postów, na bardziej Twój- szarość, beż.???
Mam nadzieję że się nie gniewasz za sugestię?
pozdrawiam
mz
Mimowolne Zauroczenia- tylko jak to sie robi, probowalam ale nie umiem zmienic tego koloru:(
OdpowiedzUsuńDziewczyny dziekuje za te cieple komentarze:) sciskam
Super wymiana ! Białe tło idealnie pasuje do twoich prac i do twojego domu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
szal z broszką jest cudowny. no i idealny o tej porze roku.
OdpowiedzUsuńach jakie wspanialosci dostalas Anetko, ja ciesze sie, ze prawie dwa lata temu odkrylam ten blogowy swiat, tyle dobrego tu nas spotyka...
OdpowiedzUsuńBombki sa cudowne, juz je poprzednio chwalilam, fajnie musza wygladac zawieszone zamiast firan w oknie...
Twoja poszewka na wymianke cuuuuudna!
Co do zmian na blogu to i ja chetnie zwiekszylabym rozmiar zdjec, ale niestety nie wiem jak sie to robi, a mieszac sie boje, bo juz raz mialam klopot z odzyskaniem dawnego tla i wygladu bloga.
sciskam wtorkowo
Basia
A ja jestem pewna,że ta bombka stłukła się na szczęście:)bloga czyta i ogląda się bardzo dobrze,nie musisz się tym martwić:)a prezenty dostałaś cudowne,ale jak już Dziewczyny pisały,zasłużyłaś:)no i Twoje prace tradycyjnie perfekcyjne!pozdrawiam i życzę udanego i białego pobytu w PL!
OdpowiedzUsuńm.kuternowska@gmail.com
Niespodziankowo i to jak!!!Tyle prezentow, a tu nawet jeszcze swieta nie nadeszly :-)
OdpowiedzUsuńAleż klimatycznie. A bombki w oknie opromienione słońcem wyszły zjawiskowo! Wymianek, prezentów gratuluję... ;-) Dobro rozsiewane wokół wraca jak bumerang ;-)
OdpowiedzUsuńAleż dostałaś piękne niespodzianki; ja podobnie jak Bree jestem zachwycona szalem - cudo!
OdpowiedzUsuńBardzo fajny pomysł z zawieszeniem tych srebrzystych ozdób w oknie i rzeczywiście tylko bieli śniegu za oknem brakuje.
Pozdrawiam cieplutko:)
Wow!!! super zmiany :)
OdpowiedzUsuńcudne prezenty :)
Szczęściara z Ciebie :)
zmiana na blogu mi się podoba:)jakby jasniej, i przyjaźniej dla oczu:)bardzo podobają mi się Twoje dekoracje z udzialem bombek:)sama nie moge ich tak powiesić bo stanowilyby niesmaowita pokusę dla kotów:)i nawet jeśli nie ja bym je potlukla to z pewnoscią im by się udalo:)swoję droga masz pecha, taka sliczna bombka:( i te prezenty:)super:)zwlaszcza podusia ze smutnym misiem:)nic tylko się przytulić,ściskam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńAnetko śliczne prezenty dostałaś-sporo ludzi kocha Ciebie i Twoje prace. Bombki w oknie wyglądają świetnie, tez mam taką jedna i wiem ze jest dość ciężka ,wiec trzeba im znaleźć bezpieczne miejsce. W oknie maja świetne miejsce.
OdpowiedzUsuńWitam,
OdpowiedzUsuńa u Ciebie jak zwykle pięknie!
Wizualna zmiana bloga bardzo mi się podoba i myślę, że świetnie pasuje. Ja też z utęsknieniem czekam na Święta i powoli zaczynam wyjmować świąteczne dekoracje, chociaż staram się z tym nie spieszyć bo boję się, że nacieszę się nimi za szybko.
Dostałaś cudne prezenty!!!
Twoje serducho, poducha i saszetki też są piękne!
pozdrawiam cieplutko :)
Niesamowite prezenty..a dekoracje świąteczne są śliczne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Pięne, piękne prezenty! Śliczny jest ten jelonek i serduszko-bombka, a poduszka sprawia wrażenie, jakby była utkana z pajęczyny, jest taka... eteryczna (jeśli można tak powiedzieć o poduszce). Wygląd bloga na plus - bardzo przejrzysty i elegancki look :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko!
Witam! Ależ tu milutko! Pozwolisz,że troszkę zabawię? Masz cudowny blog! Robisz cudowne rzeczy! Pozdrawiam cieplutko i zapraszam do siebie! aga
OdpowiedzUsuńZjadło mi komentarz,więc piszę jeszcze raz :-)
OdpowiedzUsuńAtenko,przepiękne prezenty,gratuluję.
W Twoim domku-bajecznie,stwarzasz wokół siebie nieziemską atmosferę!
Zmiana szaty bloga-in plus,ja chętnie też powiększyłabym na blogu zdjęcia,ale nie wiem,jak się do tego zabrac.Pozdrawiam Cię serdecznie
Maja
Ale cudeńka dostałaś! jelonek jest przepiękny i te bombki - śliczne! a co do zmiany na blogu to tamten bardzo mi się podobała tu na plus są większe zdjęcia, a te prezentowane przez ciepie są perfekcyjne więc jest czym nacieszyć oczy! pozdrawiam
OdpowiedzUsuńmagda
P.S. saszetki zawsze robią na mnie wielkie wrażenie!
Śliczne prezenty dostałaś i jak zwyle przesliczne jest to, co zrobiłaś! A blog po zmianie grafiki zrobil sie taki świetlisty!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię bardzo przedswiątecznie
Buziaki
M.
Atenko, U Ciebie w każdej szacie ładnie i miło. Buziole w noch
OdpowiedzUsuńps.tez uwielbiam te bombki, mam juz ich niezła kolekcję.
ps2. śniegu nie ma bo jest cały w mojej sypialni hihi
Zemdlałam! Cuda! W głowie się kręci od oglądania:-)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się nowa szata bloga .Ostatnio dużo oglądam, rzeczy białych .U ciebie jak zwykle bardzo przytulnie . Śliczne prezenty dostałaś i sam też śliczne rzeczy tworzysz...//
OdpowiedzUsuńAnetko, zmiany BARDZO na PLUS, zostaw, proszę tak jak jest, ja uwielbiam oglądać zdjęcia w dużej rozdzielczości, to jest zupełnie inny komfort oglądania, naprawdę, a jest przecież co u ciebie podziwiać, oj jest :))) Cudne prezenty dostałaś i przepiękne twoje prace i ozdoby, ja wprawdzie ciągle teraz w niedoczasie, ale zaglądam i podziwiam jak zawsze :)) BUZIAKI ślę i posłałam maila :)
OdpowiedzUsuńBombki faktycznie masz cudowne! Wspaniałe prezenty dostałaś od dziewczyn, a i ty też piękne im podarowałaś i jak zwykle perfekcyjnie wykonane!
OdpowiedzUsuńNie mogę się napatrzeć na te wszystkie cuda jakie dostałaś!! piękności :)
OdpowiedzUsuńa nowy wygląd bloga bardzo przypadł mi do gustu :0
Pozdrawiam cieplutko
Musisz być niewzykłą osobą, skoro znalazło sie tyle chętnych osób aby wykonać dla Ciebie te wszystkie piękne niespodziankowe przedmioty. życzę Ci zatem, żebys zawsze roztaczała wokół siebie takie ciepło.
OdpowiedzUsuńp.s. blog po zmianiach wygląda naprawdę fajnie
Ale Cię obdarowali. Fantastyczne upominki.
OdpowiedzUsuńBombki w oknie wyglądają pięknie. Szkoda, że jedna Ci się stłukła.
Znam ten ból, bo sama kupiłam sobie niedawno jednego muchomorka i pozując do zdjęć przewrócił się i potłukł z jednej strony).
No ale cóż, bombki czasem się tłuką :)
Śliczne niespodzianki :)
OdpowiedzUsuńWow!!!!! Kochana!!!! Ty to jak polecisz, to po całości....
OdpowiedzUsuńBombki są absolutnie piękne, a jakie mają cuuuuudne zawieszki, to jakaś staroć czy stylizowane???? Pomysł na bombki w oknie odgapiam, ale wpadłam na pomysł choinki na balkonie czy tarasie, jak w domu na nią za ciasno i za ciepło :)
Szczypczyki do cukru to mój kolejny faworyt jako, że kocham starocie.
A cała reszta.... ech... no po prostu śliczna....
Poza tym chyba dobrze, że rozjechało Ci się tło ;-), uwielbiam duże zdjęcia i dużo ich :))
Uściski :))
Mi też się blog rozjechał niedawno. A u Ciebie nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło! Jest fajnie:)
OdpowiedzUsuńCudniaste prezenty pokazałaś. Szal jest ekstra i jelonek i ta łyżeczka. I jaki fajny dymek z kubeczka leci:)
Buziaki!!!
Jak mam być szczera ;) to nie podobają mi się tła bloga z jakimiś obrazkami po bokach - następuje przerost formy nad treścią, zdjęcia na blogu kłócą się z tłem o pierwszeństwo do oglądania, robi się chaotycznie... Więc jak dla mnie białe tło - o wiele lepsze! :) ale to tylko "moje widzimisię" ;)
OdpowiedzUsuńJelonek przeuroczy!!! :) wszystkie prezenty z resztą piękne :)
Pozdrawiam :)
P.S. ja już w tą sb do PL lecę :))
zmiana w wyglądzie bloga bardzo fajna;) tyle pięknych prezencików - tylko pozazdrościć;) ja sama przygotowuję się do mojej pierwszej wymiany blogowej ;) a Twoje prace jak zwykle powalają i pięknem i profesjonalizmem wykonania;)pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJak sie ciesze w takim razie ta zmiana wygladu bloga jest na plus:)
OdpowiedzUsuńAlizze- bombki nie sa stare choc bardzo bym chciala,a w oknie musisz koniecznie powiesic fajna dekoracja choc moja miala troszke inaczej wyglada ale brak czasu spowodowal ze jest tak, choinka na tarasie tez o tym myslalam ale aby ubrac tuje ktora mam w donicy;)))
Dagmara- juz w sobote to super, a dlugo zostajecie?
Podoba mi się ta biel, kusiło i mnie już żeby zmienić ale zaniechałam pomysłu. Prezenty śliczne.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńBombki cudne, takie delikatne, pewnie będą się pięknie komponowały na tle śniegu. Śliczne wymianki i prezenty:)
OdpowiedzUsuńAtenko, blog teraz o wiele bardziej przejrzysty!
OdpowiedzUsuńPrzepiękne prezenty a najbardziej urzekły mnie te bombki...
całusy,
TE TWOJE SASZETKI SA PO PROSTU MISTRZOWSKIE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!POZDRAWIAM CIEPLUTKO
OdpowiedzUsuńMIAŁO BYC-POZDRAWIAM CIEPLUTKO:-)))))))))
OdpowiedzUsuńAtenko, już pisałam, ale jeszcze raz-te bombki są przepiękne!
OdpowiedzUsuńA prezenty fiu-fiu..szal i poducha rewelacja!!
Anetko klimacik niesamowity !!!!!!!A prezentasy urocze -takie od serca są najlepsze .Pozdrawiam .
OdpowiedzUsuńSliczne prezenty! Powinnas takie dostawac, bo wlasnie takie Ty dajesz innym!
OdpowiedzUsuńBomki w oknie wygladaja fantastycznie! Bardzo mi sie podoba.
Zycze przyjemnosci w czytaniu.
Pozdrawiam
Dagi
Ou, no i zapomialam!
OdpowiedzUsuńStronka super wyglada, taka swieza i przejrzysta!
Fajnie,że zdjęcia są większe , bardzo lubię takie oglądać. Zmiany szaty blogowej oceniam na duży plus. Pięknie wyglądają te bombki w oknie. Od zeszłego roku poluję właśnie na te żołędzie. Były kiedyś w Marks & Spencer i żałowałam , że ich wtedy nie kupiłam .
OdpowiedzUsuńA Ty , gdzie znalazłaś swoje?
Na koniec jeszcze muszę wspomnieć o pięknych prezentach. Miło , chyba tak dostawać takie piękne prezenty z różnych stron, wykonywane lub zakupywane z myślą o Tobie.
Jesteś naszym blogowym aniołkiem - dobrym duszkiem.
P:)
Te banieczki z Twego okna wpasiłyby sie do mojego tegorocznego looka choinki.Dają super ,elegancki look.Buziolki-aga
OdpowiedzUsuńMarapuama-bombki kupuje w Holandii, a tak ogromna przyjemnosc sprawiaja takie prezenty:)pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDagi-dzieki:)
Wygląd bloga na plus :) ta świeżość świetnie wkomponowała się z Twoim stylem :))) A prezenty prześliczne (cudności aż do pozazdroszczenia ;)) pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńBardzo piękny, nowy look!!! I pięknie u Ciebie jak zawsze!!! Pozdrawiam cieplutko i życzę choć odrobiny białego puchu za oknem:)
OdpowiedzUsuńale świątecznie u Ciebie...pozdrawiam, ewa
OdpowiedzUsuńU Ciebie jest cudnie. Zaczarowałaś mnie. Zostaję tutaj na dłużej.
OdpowiedzUsuńDekoracje piękne, wszystko ze sobą współgra tworząc bajową całość!
A prezentów tylko pozazdrościć!
Anetka, przeglądam Twój blog wzdłuż i wszerz i znów od początku i zakochałam się w Twoich dziełach. :) Chyba zacznę od serduszka i ubranka na wieszaczek. Marzy mi się cała lista Twoich rzeczy ale nie będę od razu tak pazerna ;)) Pozdrawiam. :)
OdpowiedzUsuńśliczności znowu! Ha, dobrze, że tylko jedna bombka się stłukła, to na szczeście będzie :)
OdpowiedzUsuńMi się jeszcze jakoś nie udało od trzech lat na szczescie zbić, ale ja mam niziutkie okna i łatwo się wiesza...
Prezenty dostałaś przepiękne! a ta łyżeczka, wow!! no i Jadziowe prace - boskie są, jak zawsze... mam też mitenki o d niej i uwielbiam je nosić, więc wiem ile radości musiały ci sprawić te cuda :)
Pozdrawiam cieplutko!
Zdecydowanie zdjęcia w takich rozmiarach są niesamowite, zmiana bardzo dobra;)...tak łyżeczka to istny skarb... no i te Twoje zawieszki, śliczności...pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńBombki pięknie prezentują się w oknie.
OdpowiedzUsuńChyba lepiej im w tym miejscu :)
Wspaniałe prezenty dziewczyny Ci zrobiły(a Ty im).
Pozdrawiam.
Jak zawsze u Ciebie zjawiskowo!
OdpowiedzUsuńGdzie spędzasz czas po świętach?
Może kawka w Oberhausen od 29 do 3 będę u mamy:)
Pozdrawiam Lacrima
wszystko takie cudowne:))).piękne prezenty..Atenko zmiana szaty bloga na plus!!!!! a Twoja podusia:)))))))))-pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAch jakie śliczności!!! I ten cudny klimacik jaki zagościł w Twoim domku - ślicznie:)))
OdpowiedzUsuńWszystko piękne, jak zawsze:)
OdpowiedzUsuńJasno, przytulnie i milutko:)
Buziaki
Wszystko sliczne Anetko i bombeczki wiszace w okienku i prezenty, a bombka sie pewnie na szczescie stlukla:-) Mi tez na bialo bardzo sie podoba jest jasniutko no i fotki do podziwiania sa wieksze:-))) Milego dzionka:-)
OdpowiedzUsuńWitaj
OdpowiedzUsuńŚwietna nowa szata bloga, piękne prezenty dostałaś i poczyniłaś równie piękne.
Pozdrawiam serdecznie
Wszystko cudownie cudowne :)
OdpowiedzUsuńPięknie wygladają te bombeczki w oknie!!!!
OdpowiedzUsuńAnetko-przesliczne prezenty!! A jeszcze Ty tak potrafisz je pokazać,ze ach!!!
Pozdrawiam
Cudnie, cudnie - cala masa upominków :). A u Ciebie jak zawsze zjawiskowo i przepięknie :)
OdpowiedzUsuńBuziaki
Marta
Anetko, uważam że zmiana bloga jest bardzo na plus i duże zdjęcia:))super!proszę zostaw tak:))
OdpowiedzUsuńBombki są niezwykłe i w oknie wyglądają świetnie:))
O Twoich tworkach to już nawet nie mówię:)))
buziaki!
Ale zostałaś obdarowana :)
OdpowiedzUsuńBombki w oknie ślicznie wiszą szkoda że nie zawisną na choince!! A stratą się nie przejmuj, zawsze jakieś muszą być :)
Pozdrawiam
W.
Witaj Atenko, wygląd bloga oceniam na 10 w skali od 1 do 5 ;)- przede wszystkim jest przejrzyście :)
OdpowiedzUsuńBombki w oknach prezentują się iście królewsko. Upominki dostałaś rewelacyjne i smaa obdarowałaś innych samymi cudeńkami. Chylę czoła Atenko - jesteś niesamowicie utalentowana! Odnośnie książki - od dawna się za nią zabieram, podobno jest świetna. Przeczytaj też koniecznie pierwszą część - "Dziewczyna komendanta". Pozdrawiam cieplutko ;)
Witaj Anetko!
OdpowiedzUsuńZmiana szaty zdecydowanie na lepsze!też muszę o tym pomyśleć :)
Cudności jak zwykle pokazałaś, zatapiam się w tych zdjęciach, ach jest tak romantycznie...i mimo , że się strasznie spiesze i powinno mnie już dawno tu nie być,nie mogłam zostawic mojego zachwytu bez wpisu tutaj :) kiss:))
p.s.możesz mi napisać swój adres?
no i zaraz padnę z zazdrości, bo takie cuda dostałaś, że och i ach
OdpowiedzUsuń"stare" bombki są przepiękne i faktycznie widok za oknem troszku psuje im sesję ;)
pozdrawiam ciepło
Kasia
Ja też jestem przerażona pogodą. Chciałabym już zobaczyć biel za oknem :(
OdpowiedzUsuńCudne prezenciki dostałaś. W Twoim guście. Podziwiam.
:**
Jak dla mnie na długo ;) całe 3 tygodnie!!! :) lepiej niż na wakacje ;) wtedy tylko 2 tyg miałam wolnego i w PL tylko 8 dni byliśmy, więc cóż sobie trochę pofolgujemy, a co - należy nam się :)
OdpowiedzUsuńA Ty jak? my wracamy 07.01 :)
Piekne bombki!!! I w ogule pieknie u ciebie!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam goraco!
Hania
Dagmara-my bedziemy w pl. jakies 2 tygodnie wracamy zaraz po Nowym Roku.
OdpowiedzUsuńKasia-dziekuje za te komplementy, a ja chyba zaczne od drugiej czesci, mam nadzieje ze nic tym nie strace, pozdrawiam
Przesliczne prezenciki a bombki w oknie wygladaja cudnie:))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Asia
Hallo Atena!
OdpowiedzUsuńZawieszki- bombki sa naprawde przepiekne...masz racje,szkoda,ze pogoda nie dopisuje,u mnie bylo dzis +9,5°C....
Bardzo przytulnie u Ciebie,lubie Cie odwiedzac:)
Niesamowite bombki, wyglądają na bardzo duże :0 Dostojnie i pięknie się prezentują :)A prezenciki super, pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńOd kiedy trafiłam na Twojego bloga jestem zachwycona jego klimatem ale i tym co tworzysz. Wszystko jest takie jasne, czyste i eleganckie. Po prostu piękne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Mnie bardzo podobają się zmiany na blogu. Piątka z plusem :)
OdpowiedzUsuńTe bombki są cudowne! Prezentów co nie miara i nie wiadomo, który piękniejszy. Przygotowałaś - standardowo już - cudowne upominki dla Jadzi. Pozazdrościć :) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńpięknie prezentuje się okno w odsłonie z bombkami.
OdpowiedzUsuńJa chyba bym się popłakała taka śliczna bombka pękła ...
cudownie na blogu
♥wonderful♥
OdpowiedzUsuńMnie też się bardzo podoba świeżośc i przejrzystość szaty Twojego bloga,a prezenty no bajka zarówno te dla Ciebie,jak i od Ciebie,zazdroszczę:))
OdpowiedzUsuńDziękuję! :) Też się bardzo cieszę. :) Zrobiłam dziś pół serwetki. ;) Buźka. :)
OdpowiedzUsuńSame rarytasy - aż miło popatrzeć!
OdpowiedzUsuńUściski Moja Droga.
Anetko!!!! Anily sa na swiecie!!!!
OdpowiedzUsuńCudnosci dostalas a bombek troche zazdroszcze ale wiesz jak...tak zupelnie niezawistnie..
Usciski Kochana!!!
Nowa szatka tez mi sie podoba, choc i stara darzylam sentymentem:-)
Bombki rewelacyjnie wyglądają w oknie. Nigdzie takich nie spotkałam. Odkąd je u Ciebie zobaczyłam, zapragnęłam gdzieś je zdobyć :D
OdpowiedzUsuńPrezenty cudne dostałaś. Tyle serca włożonego w każdą wykonaną rzecz, jakież to cenne!
Radosnych Świąt, Atenko :)))
Patrze i podziwiam...i znów patrze i podziwiam....cudownie u Ciebie....pozdrawiam...
OdpowiedzUsuńPrzepiękne bombki.
OdpowiedzUsuńAda
Genialną ozdobę okien wymyśliłaś - można odgapiać :) ? mam nadzieję że tak, choć nie mam tak pięknych bombek to może uda mi się osiągnąć coś podobnego chociaż w 50% procentach, piękne prezenty otrzymałaś, jako osoba dziergająca mocno zwróciłam uwagę na ocieplacz i podusie :)
OdpowiedzUsuńMadline- alez oczywiscie:)w tamtym roku mialam podobna tylko z gwiazdkami szydelkowymi, musialabys sie wrocic do postu z grudnia tamtego roku moze tez Ci sie spodoba:)
OdpowiedzUsuń