
Dokladnie rok temu napisalam pierwszego posta, alez ten czas leci.
Najpierw bylam czytelniczka wielu inspirujacych blogow, przegladalam, podziwialam w rezultacie zapragnelam stac sie posiadaczka wlasnego.
Z chwila zalzenia Drewnianej Szpulki w ogole nie myslalam ze ta przygoda bedzie tak dlugo trwac.
I ze tyle osob bedzie chcialo odwiedzac to moje miejsce, dziekuje Wam.
Mam poczucie ze zawiazalam przyjaznie, na razie wirtualne ale kto wie....
Dla mnie jest odskocznia, wciaga, napedza do dzialania, dobrze mi tu.
Zycze sobie i Wam aby ta nasza przygoda trwala jeszcze dlugo, dlugo!

****************************************************
Jakis czas temu spelnilo sie moje male kuchenne marzenie, za sprawa tesciowej mam wymarzony robot KitchenAid (kolor wybrany przez tesciowa,trafiony w dziesiatke,widac jak mnie zna). Jest naprawde idealny i ile czasu mi oszczedza, bo wczesniejszy reczny mikser zabieral zbyt wiele, aby ubic bialka trzeba bylo z nim troche postac.

W komplecie jest miska do robienia lodow.

A pierwsze ciasto jakie upieklam z pomoca miksera to styropian, niedawno
Bree je zachwalala, i rzeczywiscie mimo ze nie nie ma w nim sera smakuje jak sernik. Dla mnie fantastyczna alternatywa bo twarogu w Niemczech nie ma :-(

Po woreczku ze sztuccami pomyslalam ze sciereczka kuchenna tez bedzie fajnie wygladac.
I raczej bedzie pelnic funkcje ozdobna.

Nie mialam jeszcze okazji pochwalic sie efektem wymianki z
Rosalia a jest nim przepisnik.
Bajecznie wykonany, w retro stylu, poprostu piekny.

*********************************************************
Na koniec mam jeszcze dla Was zdjecia z katalogu Impressionen, ktory na mnie zrobil duze wrazenie. Zapraszam do ogladniecia.



Pozdrawiam i zycze milego dnia!
Atena