A dzis o milej przesylce od Mili prosto z jej Magicznego Domu.
Wiedzialam ze koszyczek na pieczywo bedzie w przesylce, ale serduszka pachnacego lawenda nie spodziewalam sie.
Docelowgo miejsca jeszcze nie znalazlam.
Jak zobaczylam ten bialutki idealnie pasujacy do mojego stolu koszyczek w Magicznym domu musialam go miec :-))))
Mili dziekuje ze moglam stac sie jego posiadaczka, jest cudny!
***********************************************************
Klaus ostatnio rzucila rekawce, podejmuje ja i pokazuje moje ksiazki.
Chociaz jest to mala ich czesc zakupiona w ostatnich dwoch,trzech latach, tylko wtedy jak odwiedzam Polske.
Reszta nadal znajduje sie u mamy ciezko mi je stamtad zabrac bo jakos tak przynaleza do tamtego miejsca. A po drugie upchac je tu, to bylby wyczyn.
Czytac uwielbiam, nie moge wyobrazic sobie zycia bez ksiazek, lubie te nowiutkie prosto z ksiagarni pachnace jeszcze farba drukarska.
Dawniej byly to romansidla Danielle Steel, teraz nie siegam po nie, a co czytam widac na ponizszych zdjeciach.
Zafon jest jednym z moich ulubionych pisarzy, Ksiaze Mgly ostatnio przeczytana.
Coelho zaczynajac od Alchemika po Bride.
Harlan Coben.
Polskie autorki cenie i czesto siegam po ich powiesci.
Przede mna Osiecka, dostalam ja od Ewci z ktora znamy sie tylko wirtualnie.
Lubie ksiazki na faktach jak: Kwiat pustyni, Ocalona aby mowic czy Spalona zywcem.
Ale ostatnio wpadla w moje rece Ucieczka z Sobiboru, poruszajaca do glebi opowiesc bylego wieznia obozu zaglady. Tomasz Blatt uszedl z zyciem i opisal to pieklo.
I te lekkie jak Jedz,modl sie, kochaj (w trakcie jestem), Piata Aleja, Grobowiec, Balsam dla duszy zakochanej-polecam.
Milego i slonecznego weekendu Wam zycze!!!
Pozdrawiam
Nie moge się wprost napatrzyc na Twoją tablice pele-mele:)Uwielbiam tasiemke ktora uzylaś do ykonczenia, taka prosta ozdoba a jakze efektowna w tej odslonie. Serce od Mili bardzo ladne, uwielbiam koronke z motywem róży:)Koszyczek na pieczywo jest śliczny:)Taki delikatny...Jak na razie mam kilka wiklinowych z lniana wysciółką:)prezenty od Ciebie jak zawsze doskonale. Bardzo spodobał mi się napis n woreczku:Queen of the kitchen...Mysle,że każda pani domu powinna taki mieć taki mieć:)I nie mogę się nadziwić jak Twoja biblioteczka przypomina moją:)Pozdrawiam, milego dnia dla wszystkich:)
OdpowiedzUsuńWspaniały prezent dostałaś !!!
OdpowiedzUsuńAle również cudeńka przygotowałaś !!!
Nowy wzór woreczka śliczny, taki delikatny !!!
Stół prezentuje się pięknie, wprost zaprasza do wypicia kawki ;-) szkoda, że tak daleko, ale niech tylko pogoda się poprawi ruszam do Niemiec ;-) zatem kto wie, kto wie ... bo miło mi się z Tobą rozmawia ;-)
Czasu na czytanie szczerze Tobie zazdroszczę ;-)
Kochana w blogu Galerii Candy wpadnij, może przedmiocik będzie pasował do Twojej kolekcji ?!
Buziaki posyłam Aga
Anetko!
OdpowiedzUsuńZachwyciłam się Twoim woreczkiem ze sztućcami!
Piękny, uroczy! jak zwykle najwyższy poziom estetycznego wykończenia! Szczęściara z tej Mili :)
Koszyczek na chleb rzeczywiście idealnie pasuje do Twoich klimatów, nie mogło go tu zabraknąć!
Dziękuję Ci za mailika, jednak nie udało mi się jeszcze ciągle znaleźć stolika-tacy.
Pozdrawiam Cię najcieplej!
Zgadały się mistrzynie igły i nici. I w taki oto sposób powstały przepiękne prezenty !
OdpowiedzUsuńTak wiele można dowiedzieć się o drugim człowieku, wiedząc jakie lubi czytać książki.
Dziękuję za poznanie kawałka Ciebie :-)
Ateno :) prezenty o Mili śliczne i twoje - to małe cacuszka :)
OdpowiedzUsuńMotyw z woreczka jest mi znany :))
Stół ślicznie wygląda, chętnie bym sie wprosiła na takie śniadanie )))
Ten haft przestrzenny mnie zaintrygował :))
Ja sie wprosiłam do zabawy Klausa i przypomniałaś mi ze mam zrobić zdjęcia ksiażek :)
buziole :**
Piekna wymianka Anetko, koszyczkiem to i ja juz sie zachwycalam :) idealnie pasuje. A Twoj nowy projekt jest swietny, ta koronka jest piekna. Ciagle patrze na to pele-mele i wzdycham bo moje "w polu" :) Noo to teraz dokladnie wiem co czytasz :)wyglada na to ze ja bede ostatnia z odzewem ksiazkowym :)"jedz, modle sie..." jakos mi nie podeszla i obejrzalam film :)perfekycja Pani domu haha uwielbiam ta Pania :)
OdpowiedzUsuńsciskam :*
Wszystko anielskie! :)
OdpowiedzUsuńA książki to niektóre pozycje bardzo dobrze mi znane i kochane...
Bużka!
Wszystko cudne :)
OdpowiedzUsuńJa ksiązki uwielbiam. Niestety mieszkając
w Szkocji dostęp do pozycji polskich mam mocno
ograniczony. Czytam oczywiscie tez po
angielsku, ale to nie to samo :)
I ostatnio dostalam Sony reader, czytnik
ksiażek, czy jak to nazwac -super sprawa, znow
zyje w kilku wymiarach równoczesnie :)
pozdrwiam
Sliczne prezenty!
OdpowiedzUsuńJa ksiazki oczywiscie czytam, bardzo duzo czytam, niestety jak wiekszosc mieszkajacych za granica musze sie zadowolic ksiazkami w jezyku niemieckim a tylko czasami w polskim, ale tych nie brakuje bo sa tacy co dbaja o to zebym nie zapomniala mowy ojczystej.
Kiedy czytam? Codziennie. Moglam wybrac, tv albo ksiazki wieczorem, wybralam ksiazki.
Pozdrawiam
patrząc na Twój dom -taki nieskazitelny-próbuje sobie czasami wyobrazic moje dwa potworki umazane nutellą w tej bieli:P
OdpowiedzUsuńmarzą mi się takie jasne wnętrza,troszkę tej bieli wprowadzam,ale to duuuże ryzyko:P
sliczny ten kuchenny woreczek,lubię ten motyw retro-sztućcowy
a co do lektur Zafona uwielbiam!:]
książki "życiowe" również-polecam "Ćwiczenia z utraty" A.Tuszyńskiej,albo "Nikt nie widział,nikt nie słyszał" niestety nie pamiętam autorki
pozdrawiam
http://nenneke.blox.pl/2010/10/Nikt-nie-widzial-nikt-nie-slyszal.html
OdpowiedzUsuńo znalazłam :]
Oj jakie prezenty !!!!!A ten woreczek marzenie !!!!!!pozdrawiam i ide piec dalej mojemu synusiowi jutro urodzinki !!!
OdpowiedzUsuńcudne upominki, koszyczek faktycznie śliczny, a woreczek rewelacja :)
OdpowiedzUsuńAnita-dzieki za podpowiedzi, na pewno beda przeczytane, ta druga pozycja zaintrygowala mnie bardzo.
OdpowiedzUsuńPrzepiekna wymiana! Nowy projekt woreczka zachwycajacy!
OdpowiedzUsuńMam podobnie z ksiazkami - w Polsce zostaly kolekcje gromadzone przez lata, a w obecnym mieszkaniu za wiele miejsca nie ma. Wiele ksiazek po przeczytaniu "puszczamy" dalej w obieg. Czesto zagladam do biblioteki, gdzie obok wypozyczonych "legalnie" jest mozliwosc zabrania ksiazek ze specjalnego kosza. Do tego kosza rowniez mozna ksiazki przyniesc:) Dzieki temu mam spokojne sumienie, ze nie koncza jako makulatura.
Milo poznac Twoje preferencje ksiazkowe:)
Pozdrawiam!
Pioekne prezenty te co dostalas jak i te co zrobilas. Z ciekawoscia przeczytalam o Twoich ulubionych ksiazkach. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńJak zawsze czarodziejsko u Ciebie.Wymianka niezwykle udana:)
OdpowiedzUsuńGdzieś na jakims blogu widziałam białe oprawy do książek z jednakowym nadrukiem na grzbiecie.
Wyglądało to fantastycznie.Szczególnie jak zbiór jaest własnie mały.
Pozdrawiam Lacrima
no to ja teraz przejrzałam Twoje książki,łączy nas jeszcze jeden autor,a właściwie autorka-bardzo lubię nieżyjącą już niestety Osiecką,z resztą mieszkam niedaleko jej domu.pozdrawiam
OdpowiedzUsuńYour blog is marvelous indeed!
OdpowiedzUsuńThe embroidered heart is fabulous!
Loredana
Piękności dostałaś i pięknościami obdarowałaś!
OdpowiedzUsuńcudowne prace,
OdpowiedzUsuńprezenty Od mili prześliczne.
Podobne książki czytamy,
Prześliczny i bardzo romantyczny koszyczek na pieczywo. Pięknie wygląda na stole. Serduszko urocze , a pomysl na napis na woreczku uważam za rewelacyjny. pięknie go wykonałaś . Widać , że masz złote rączki. Jak ja uwielbiam takie klimaty.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Kaśka
Lacrima-mam taki wlasnie plan, juz nawet dwie ksiazki pokazane sa oprawione.A cenne wskazowki odnosnie oprawy dostalam od Bree.
OdpowiedzUsuńKochana, woreczek jest prześliczny, gratuluję udanej wymianki :)
OdpowiedzUsuńściskam
Aga
Wszędzie biel, a książki kolorowe :)
OdpowiedzUsuńDorotka tworzy prawdziwe cuda! a Ty, to sama wiesz:) jestem Twoją fanką od dawna:))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło!
Prezenty wspaniałe!I fajnie jest zobaczyć co czyta człowiek można go lepiej poznać zrozumieć...pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńZnow bede sie powtarzac ale trudno, widocznie jestem ograniczona:-(
OdpowiedzUsuńPrezenty , ktore otrzymalas Anetko sa bardzo klimatyczne, koszyczek...hmm...nie mam "na stanie":-))) Fantastyczny i praktyczny, super!
Prezenty, ktore z kolei Ty przygotowalas, uwazam - kunsztem wykonania i pomyslowoscia w pelni oddaja urok tych otrzymanych...
Masz zroznicowany ksiegozbior , brawo!!!!
Anetko - Szpuleczko :-))) Kochana!
Zycze Ci tworczo- magicznego weekendu i czekam na efekt Twojego projektu!!!
Śliczności. Woreczek przepiękny. Ślicznie wszystko zgrane. Pozdrawiam ciepło.
OdpowiedzUsuńŚliczny prezent dostałaś. A Twój woreczek jest fantastyczny. Podoba mi się to połączenie 2 rodzajów materiału z koronką.
OdpowiedzUsuńLudzie, jaki ten woreczek jest sliczny! No doslownie zauroczyl mnie.
OdpowiedzUsuńTwoj kacik kawowy jest bardzo elegancki, a ten bialy koszyczek dopelnia calosci. Zycze milego sniadanka w weekend! :)
Piekny zbior ksiazek. To ciekawy temat, czytalam juz u Klausa.
No teraz kolej na Bree!
Pozdrawiam!
dagi
Witaj
OdpowiedzUsuńPreznty które dostał-przeurocze,te które wysyłasz również,woreczek mnie zaintrygował,czyżby zrobiony metodą decoupage na tkaninie?
Śniadanie w takiej oprawie to iście królewska uczta,wszystko w należytym porządku;)
Okazała biblioteczka,niektóre pozycje znane,czytane,żałuje że nie mam czasu na relaks z książką w ręku,bardzo mi tego brakuje.
Pozdrawiam i czekam na @
Przepiekny prezent dostałaś, a i twój rewanżowy fantastyczny. Projekt nowego woreczka jest przepiękny :))) Jesteś niesamowita!!!!
OdpowiedzUsuńA biblioteczka ho ho. Ja do swojej dokładam ciągle nowe książki - czekają na przeczytanie.
Ściskam Cię cieplutko
Marta
Śniadanie z takim koszyczkiem na stole musi smakować wyjątkowo! A Twój woreczek i zawieszki przeurocze! Może wreszcie się skuszę na nadruk na tkaninie, choć muszę przyznać, że trochę obawiam się czy materiał nie utknie mi w drukarce.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło.
Cudne zdjęcia, tak jaśniutko u Ciebie! Ale woreczek to po prostu mistrzostwo :) Jestem nim zachwycona!
OdpowiedzUsuńKoszyczek śliczny.Podziwiałam go juz u Dorotki!
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba Twój woreczek!
Pozdrawiam
sliczny koszyczek i serduszko dostalas, zazdroszcze!
OdpowiedzUsuńale jeszcze bardziej podoba mi sie worek, ktory Ty uszylas, woreczek Krolowej Kuchni! Ach, marzenie!
pare tytulow musze sobie zapisac, przydadza sie gdy bede zamawiac ksiazki z Polski.
sciskam cie mocno, mocno Anetko
Basia
Hi,hi woreczek mnie zachwycił (;
OdpowiedzUsuńKsiążki nam się dublują ((:
Koszyczek śnieżnobiały wygląda niezwykle.
Pozdrawiam Cię bardzo,bardzo serdecznie!
Czekam na powrót mojej wspólniczki,chcę żeby zobaczyła zdjęcia (;
Pat
Sliczny koszyczek, sama taki bym chciala...ale i prezenty przygotowane przez ciebie sa sliczne. Anetko masz kolekcje ksiazek do pozazdroszczenia...ja bardzo lubie ksiazki jodi picoult bez mojej zgody -moja ulubiona! Niestety teraz nie mam prawie czasu na czytanie...musze to zmienic...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cie kochana i zycze super weekendu
xxx
piękne rzeczy:)
OdpowiedzUsuńoba wymiankowe prezenty śliczne - Mili piękne serce i koszyczek stworzyła, a Twój woreczek jest obłędny :)
OdpowiedzUsuńksiążki o Tildach zazdraszczam :)
pozdrawiam serdecznie
O mamusiu... pele-mele jest boskie! Za mało powiedziane, jest tak piekne że chyba zwariuję:)
OdpowiedzUsuńPrezenty od Mili jak zwykle wyjatkowej urody. Koszyczek bardzo elegancki i ładnie mu na Twym stoliczku. Rogale - pycha:)
Atenko, Twoje łapki pieknie tworzą. Wszytko jest tak dopieszczone, wysmakowane! O takim woreczku niejedna gospodyni marzy:)
Witaj witaj
OdpowiedzUsuńCudny koszyczek dostałaś....miło zjeść śniadanko z tak pięknie zastawionym stole:)
Prezenty jakie przygotowałaś dla Mili również piękne- na pewno będzie zadowolona:)
Tytuły książek niektóre już dobrze mi znane dzięki Tobie:)
Pozdrawiam ciepło
Wspaniała wymianka. Twoje prace, jak zawsze zachwycają. Serdeczności posyłam.
OdpowiedzUsuńAch urocza wymianka...same śliczności :)A książki większość tytułów znana i lubiana:)Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńPiękne prezenty i dzięki linkowi który umieściłaś trafiłam na cudny blog kolejnej zdolnej kobietki;)
OdpowiedzUsuńAnetko a ten Twój woreczek... cudny!!! Ty wiesz co piękne ;)
Co do książek to też jestem właśnie w trakcie czytania JEDZ MÓDL SIĘ I KOCHAJ ... ;)))
Buziaki
Prezent śliczne. Wszystko doskonale wpasowało się w klimat Twojego mieszkanka.
OdpowiedzUsuńKsiążki to ja uwielbiam i czytam wszystko i cały czas noszę jakąś przy sobie. Polecam Ci książki Zafona Cień wiatru i Gra Anioła. Świetne książki. Polecam także książki Lindy Olsson Bardzo fajna jest Niech wieje dobry wiatr.
Pozdrawiam
Nikusia
Witam cie goraco
OdpowiedzUsuńco za pieknosci mozna znowu podziwiac u ciebie te hafty sa slichne mi niestety brakuje czasu poniewaz poswiecam go na szycie.ostatnio posortowalam moje ksiazki ktore przeczytala i oddalam w dobre rece.
pozdrawiam Gosia
koszyczek i serduszko są cudowne! Piękny woreczek, serduszko i zawieszkę zrobiłaś! Woreczek jest niesamowicie ujmujący :) Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńO rety przecudny ten woreczek. Nie mogę się na niego napatrzeć. Piękne prezenty otrzymałaś. Wspaniały blog! Pozdrawiam serdecznie i zapraszam do siebie! Iza
OdpowiedzUsuńKoszyczek zawsze podziwialam u Mili. Fajnie ze stałaś sie jego szczęśliwą posiadaczka. A woreczek jest boski i cała reszta również.
OdpowiedzUsuńSame śliczności u Ciebie.
buziaki
Piękny woreczek zrobiłaś.Bardzo mi się u Ciebie podoba:))Chętnie zabrała bym się z Kaprys do Ciebie:))Na pewno miałybyśmy dużo wspólnych tematów:)))Książki też są moim ulubionym tematem.A i czytam że lubimy podobną literaturę:)pozdrawiam cieplutko:))
OdpowiedzUsuńCudowne prezenty dostałaś, ale i piękne przygotowałaś dla Mili :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Anetko-Niedzielne pozdrowka podsyłam.Buźki.
OdpowiedzUsuńUwielbiam Pani blog :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie po wyróżnienie :)
pozdrawiam
Witam,
OdpowiedzUsuńdostałaś śliczny koszyczek :) a i woreczek jest cudny :)
Ja również uwielbiam książki, właśnie skończyłam "Księcia mgły". Czytam je tylko przed snem bo w ciągu dnia nie mam na to czasu. Wiele tytułów z Twoich półek znajduje się też u mnie. Do wszystkich swoich książek mam ogromny sentyment i ciężko mi się z nimi rozstaje, ale niestety mam za mało miejsca w domu aby wszystkie zostały więc pożyczam je i tłumaczę sobie, że one właśnie po to są aby je ludzie czytali :)
Buziaczki :)
Jak zwykle bajecznie...koszyczek wyjątkowy, pięknie wygląda z tymi croissantami :)
OdpowiedzUsuńTwoje wymiankowe prezenty prześliczne i jak zwykle wspaniale odzwierciedlają Twój styl.
Anetko, bardzo ciekawe pozycje książkowe...kiedyś też zaczytywałam się D.Steelową, teraz wszystkie jej pozycje oddałam mamie.
*Całuski i Uściski*
Koszyczek bardzo piękny, ale ja zakochałam się w kuchennym woreczku. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNiesamowite prezenty dostałaś! Masz przecudne dekoracje w bieli. Książki też lubię, choć czasu na ich czytanie ciągle mi brakuje. Uwielbiam autorkę Fannie Flagg i zawsze czekam aż ukaże się jej nowa książka. W końcu się doczekałam i oczywiście zakupiłam je nowe dzieło.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
I Ty i Mili szyjecie piękne rzeczy!!! :)
OdpowiedzUsuńWoreczek z sztućcami baaardzo mnie urzekł, jest po prostu PIĘKNY!!! :)
Buziaczki :*
Piękne prezenty otrzymałaś od Mili i piękne prezenty podarowałaś - no nie mogę się napatrzeć :) Koszyczek faktycznie stworzony do Twojej kuchni - prezentuje się idealnie! A Twoje dzieła? Woreczek jest cudowny, kolejny obiekt westchnień moich - bo serduszko już od dawna:P Ja też kocham książki i żałuję, że ostatnio tak mało mam na nie czasu...a pachnidło urzekło mnie bardzo...czułam je każdym zmysłem....
OdpowiedzUsuńWykwintna przekąska z takim nakryciem, elegancka i wysmakowana! Pięknie:-)
OdpowiedzUsuńPrzepiekne podarunki bardzo podoba mi sie serce.Twoje prezenty też piekne bardzo starannie uszyte.Podziwiam wirtualnie naprawde cudne.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam Monika
jak zawsze same cuda pokazujesz, eh ino się zdołować :))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko i znów idę ogladać te wszystkie cuda które pokazywałaś wczesniej :)
ślicznosci!!!..... a komentarzy pod postem ze az reka boli od rolowania myszka.. ;D
OdpowiedzUsuńPiękny ten woreczek wprost cudo :)
OdpowiedzUsuńWitaj, znalazlam cie dzieki blogowi Abily i bardzo sie ciesze. Sliczny czajnik i podgrzewacz, ale co mnie bardzo ciekawi to o jakim smaku jest herbata - I love tea?
OdpowiedzUsuńSylwia- herbata byla o smaku mietowo- cytrynowym, a ten malenki tag przyczepilam sama, po uprzednim usunieciu oryginalnego :-)))
OdpowiedzUsuń